|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Byłam w Bieszczadach też w latach 70-tych. Mieszkaliśmy w Ustrzykach Dolnych. Wszystko było siermiężne, noclegi też, ale wrażenia niesamowite. Na Solinie też byliśmy. Tam robiłam zdjęcia, nagle podszedł jakiś mundurowy i zabrał mi film z aparatu. A co się przy tym nagadał i nastraszył, takie też były atrakcje. Fajna nazwa miejscowości. Jednak myślę, że to "j" jakiś wesołek dopisał. Witaj Edwardzie. Upalny dzionek mija, wszystkie burze idą bokiem i niech tak zostanie, chociaż deszcz by się przydał. Dziś miałam dzień luzacki i było mi z tym bardzo dobrze. |
|
||||
Z życzeniami miłego wieczoru przyszłam...
Też miałam dzień luzacki i... towarzyski. Miałam nalot gości... najpierw wpadła kuzynka na kawę, po pół godzinie sąsiad z kuzynem, później koleżanka, wracająca z przychodni. Dobrze, że miałam obiad, bo całe przedpołudnie zmarnotrawiłam. Ale za to było wesoło i tłumnie. Pogoda dopisywała, więc czas spędzaliśmy w altanie. Duże powodzenie miała woda mineralna i... piwo - dla panów. Po południu zbierało się na burzę... pociemniało, grzmiało, błyskało się, ale deszczu spadło parę kropel... Nadal sucho...może coś nocą kapnie. Róże Lulki i Gratki piękne... Doc... napatrzyłam się na klimę... tylko trochę pomogło... Edziu... miło Cię widzieć. Bogda...
__________________
|
|
||||
Witaj rzadko spotykany Edwardzie!
Wracając do pomnika, to rzeczywiście napis głosił, że on jest dla poległych za utrwalanie władzy ludowej. Aż dziw, ze jeszcze stoi. Ja w tym roku już na to wzgórze pomnikowe sobie spacer darowałam. Polazłam do Trolla na piwo i potem do Siekierezady. Piwa nie lubię, ale dla towarzystwa się jeden dał nawet powiesić U mnie upał był całkiem przyzwoity, widocznie klima Doca zadziałała. Miała być burza, lecz poszła w stronę Izy nawet nie kropiąc
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Bóg nie wysłuchał Kiepskiego, u mnie tylko grzmiało,
ani kropla nie spadła Cytat:
Piłam piwo i jadłam obiad obok tych siekierek trzeba przyznać, że ma klimat. Fotki liche, bo zagubione w czyjejś komórce ale widać
__________________
"Zamiłowanie do ogrodnictwa jest jak nasiono: raz wysiane nigdy nie przestanie rosnąć." Gertrude Jekyll |
|
||||
Późne popołudnie, słonecznie i muzycznie w Botaniku...
grał i śpiewał, Wiesław Marcyś Marcysiak... https://www.youtube.com/watch?v=n_6AfNhy9-c klimę miałem doskonałą, krzesło sobie ustawiłem w krzaczkach za kurtyną wodną... Spokojnej nocy i miłych snów, Wszyściutkim... |
|
||||
Dzień dobry kochani ludkowie!
Jak się Wam spało?
Mnie ostatnio śpi się bardzo dobrze. Rano poszłam w obchód ogrodu, ale skończyłam go tylko w części, bo okazało się, że mój trawnik jest pastwiskiem dla ślimaków i musiałam z nimi powalczyć. Dziś w pobliżu niektórych roślin muszę rozsypać niebieskie granulki. Klimatów Bieszczadzkich ciąg dalszy. W Cisnej znajduje się znana pracownia ikon. Toteż smutne twarze świętych patrzą na nas w różnych galeriach i stoiskach. Pewnie przejęliśmy wiele od tych smutnych obrazów i obrzędów. Nasze święta religijne i świeckie dopiero teraz stają się mniej monumentalne i podniosłe, a bardziej radosne i wprowadzające trochę luzu. No to radosnego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
W ślad za Gratką mówię dzień dobry i życzę WSZYSTKIM radosnego dnia.
Pytasz Gratko jak się spało??? Myślę, że dobrze. 6 godzin to dla starszej pani wystarczająca dawka... co najwyżej dośpię w południe, jak mnie sen zmorzy. Od 5-tej jestem na nogach... byłam w kościele, pokłoniłam się bankomatowi, zrobiłam zakupy... teraz kawa, śniadanie i... luzy. Też pooglądałam ogród... rzuciłam okiem na trawę i zastanawiam się nad koszeniem. Niby trawa niewielka, ale na przyszły tydzień mogłaby już wystrzelić i byłoby ciężej. Zastanowię się jeszcze...może się zmobilizuję i pochodzę za kosiarką. Gratce i Lulce dziękuję za fotki z gastronomicznej Cisnej... też tam kiedyś piłam piwo... Doc... fajnie spędziłeś dzień. Za Marcysia wielkie dzięki... ładnie śpiewa. Elu... też przytulam. Bogda...Lulka... Zamojszczaki...
__________________
|
|
||||
Od czasu do czasu - czas na podsumowanie
Co się nam słusznie należy, to podziękowania:
Oczywiście bez fotoreportaży Doca i bez Bratka ten wątek byłby mizerny. Ale też trzeba przyznać, że w Bydgoszczy ciągle coś się dzieje, są tematy. A Doc je po mistrzowsku pokazuje. Izuni dziękuję za fotki z jej prześlicznego ogrodu i z wyjazdów jej i rodziny. Lulce kłaniam się za przepiękne roślinki i wspomaganie fotografiami tematów bieszczadzkich. Bogdzie za codzienny ciepły uśmiech, Kamie za uśmiech nawet przez łzy, Eli i Zamojszczakom za to, że wpadają z meldunkami i wypadają, i Wszyściuchnym za to, że piszemy, że jesteśmy tu razem na ile kto może. I że się nam chce do ludzi I za życzliwość dla wszystkiego co zielone, co kolorowe, co ma sierść albo pióra.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Gratko... pięknie nas podsumowałaś... Nic dodać, nic ująć.
Ja dorzucę od siebie.... DZIĘKUJĘ, że jesteście. Że mogłam niektórych poznać osobiście, że stanowimy fajną grupę, że możemy się tu spotkać i pogadać. Trafiłam na to forum w bardzo ciężkim okresie swego życia. Znalazłam tu spokój i przyjaciół. Mam nadzieję, że będzie to trwać i trwać.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
A co Wy tak z tymi podziękowaniami? Święto jakieś, czy co? Fajnie jak jest takie zgrane grono na wątku, nie ma swarów, kłótni, dzielimy się wiadomościami, pięknem natury, muzyką, fotkami....chyba nie wszystko wymieniłam, ale jest pięknie. Gratka podsumowała mistrzowsko. Rankiem poleciałam na zakupy, miał być upał, a tu tylko 20 stopni, pochmurno i chłodny wiaterek. Ale nic to, przynajmniej mam już to z głowy, a mieszkanie i organizm się schłodzi. Teraz chałupkę ogarnąć, a dalej zobaczymy. Dobrego dnia dla Was. |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
Dzień dobry wszystkim
Gratce za tak trafne podsumowanie należy się nagroda
Właśnie zakwitła! Najpiękniejsza dla Ciebie, gratko nazywa się też odpowiednio, Afrodyta (Aphrodite) i Leoś dla wszystkich, coby starczyło do podziału Leonardo da Vinci się kłania Miłego dnia Wszyściutkim
__________________
"Zamiłowanie do ogrodnictwa jest jak nasiono: raz wysiane nigdy nie przestanie rosnąć." Gertrude Jekyll |
|
||||
Cytat:
Cieszmy się z małych rzeczy Ekipa zgrana to i świętować trzeba. Zagram Wam za to na dobry dzionek pięknego bluesa Buddy Guy - Feels Like Rain Buddy Guy - Feels Like Rain
__________________
"Zamiłowanie do ogrodnictwa jest jak nasiono: raz wysiane nigdy nie przestanie rosnąć." Gertrude Jekyll |
|
||||
Witam pięknie i przepraszam,że tak wpadam od czasu do czasu,jak jesteśmy na ranczo to tam nie ma internetu.
Na razie nigdzie dalej nie wędrujemy więc nie zwiedzamy, ja osobiście nie zbyt teraz lubię zwiedzanie zabytków. Jestem nie spotykanie spokojnym człowiekiem więc nie chcę drażnić siebie i innych. Może gdybym odwiedził rodzinny dom to by mnie rozrzewniły wspomnienia,może bym nawet zapłakał z żalu,że się tyle zmieniło i jest takie obce. Pogoda jest piękna,panuje moje ulubione ciepełko, więc mam wszystko to co kocham,ale przydałoby by się jakieś spotkanie z tymi,których polubiłem. Życzę Wam moi drodzy przyjaciele miluśkiego dnia, pogody ducha no i tego co najbardziej lubicie!! https://youtu.be/aBUTsV-FQnI
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Cytat:
Edwardzie mam nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze. Najpierw czekaliśmy na wieści od Kamy, potem na pogodę, bo lało, a teraz w czerwcu ja będę mocno nieobecna, mam zaplanowane dwa wyjazdy. W lipcu mi podrzucą sukę Kaję wraz z jej ADHD, a wygląda, że w sierpniu będę miała pełny luzik. Zaplanujmy spotkanie na sierpień. Jutro rano muszę do mechanika samochodowego, aby Hondzi zaglądnął w zęby, po obiedzie mam piknik rodzinny, w niedzielę trzeba do koleżanki niepełnosprawnej w odwiedziny i kalendarz się wypełnił. Napiszę drugi post, bo się w jednym nie zmieszczę
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór:)
Jak miło spojrzeć w oczy Bratkowi
Docu - na drapak zbieracie w euro, dolarach, czy można w złotówkach? Zapewne po głupiemu kombinuję jako niedoinwestowana emerytka, że może wystarczy kupić kawałek tkaniny dywanowej , uszyć rurę, naciągnąć na ten walec zdrapany i przymocować. Drapak będzie jak nowy, a cała rodzina będzie mieć zasługi Lulka zdecydowana mis świata wśród róż jest ta Twoja Afrodyta. Tak delikatnych kolorów żaden inny kwiat nie posiada Cytat:
nas też nie pochwali. Iza napisała jak ważny jest dla nas ten wątek. Zbliża się kanikuła, wyjazdy; więc dobrze byłoby byśmy nie tracili się z oczu. Trzeba się wymeldować, jeżeli kto wybywa, żeby nie było zmartwienia co się z delikwentem dzieje i koniecznie trzeba się zameldować po powrocie. Zza siódmej wody słyszę grzmoty. Krąży chmura. Miłego wieczoru !
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
U Gratki krąży chmura i ma się na burzę... u mnie już po... wygrzmiało się, spadło trochę wody i ochłodziło.... jest rześko i przyjemnie, tylko komary tną... szybko uciekałam z altanki do domu.
Gratka przedstawiła nam swoje plany na najbliższy weekend i plany wakacyjne. Ja wakacje spędzę w większości z chłopcami... nigdzie nie wyjeżdżam. Jeśli chodzi o spotkanie to dostosuję się. Gratko... dobry pomysł z tym meldowaniem się. Jeśli kogoś dłużej nie widać - martwię się. Lulka... piękne Twoje róże... Doca fotki zresztą też. Miłego wieczoru i spokojnej nocy... WSZYSTKIM...
__________________
|