|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Eniu
śliczna. Ta kolęda wryła się w moje serce. Kolęda dla tęczowego Boga https://youtu.be/ZTq5U_AtwCk |
|
||||
witam Małgosię i Krysię
dzisiaj wcześniej jest chwilka na kawę..potem troszkę mam zajęć.Też nie robię nigdy zakupów w soboty i niedziele Jakoś wolę w tygodniu kiedy można zrobić to spokojnie. Dziwnie smutno się zrobiło tutaj a może to tylko moje odczucie...może ja mam taki nastrój.. Musze wyjść na długi spacer...zostawić to przygnębienie gdzieś w parku |
|
||||
Ubrałam choinkę i zaraz trochę optymizmu powiało w domu.
Alu smutno jest w wątku, gdy zdania są podzielone. Tak się ułożyło w naszym kraju. Jesteśmy podzieleni przez politykę, przez szczepienia i licho wie przez co jeszcze. Tutaj się nie kłócimy, zabrania regulamin, jednak każdy w sobie dusi jakieś emocje. Lepiej pomyślmy o bliskich już Świętach.
__________________
|
|
||||
Hejka moi kochani.
Irenka gości córkę, więc przytargałam cosik na ząb ................. ....................................... Małgosiu, Krysiu, Alu też nie robimy zakupów w niedzielę, sporadycznie, jak czegoś zabraknie w sobotę, ale to są wyjątki. Krysiu masz rację, ze czasy się zmieniły. Dzisiaj każdy z małżonków ma swoje konto. Alu dlaczego na wątku zrobiło się smutno, ja tak nie odczuwam. Może dlatego, ze klikają dziewczyny, z którymi piszę od lat i je lubię. U mnie pralka chodzi już z drugim praniem, zmywarka właśnie zakończyła swoją pracę, więc niedziela pracowita. Miłego dnia życzę i do potem. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 19-12-2021 o 11:43. |
|
||||
Ala, piszesz, że moja wnuczka radosna,
a czym ona ma się martwić, ma oboje rodziców, którzy ją kochają i pozwalają na wszystko, ma się w co ubrać, mają swoje mieszkanie i babcię na którą zawsze mogą liczyć. To nie to co my, a właściwie ja, bo moja dzieciństwo to wczesne powojenne lata, zabawy na gruzach po wojnie, długie oczekiwania w domu, aż rodzice wrócą z pracy i dostaniemy z bratem, coś do jedzenia, a potem jeszcze opieka nad młodszym bratem, która prawie w całości spadła na mnie, a byłam tylko 4 lata starsza. Często nie było prądu i siedzieliśmy sami w ciemności. Dojazdy do szkoły, jak było -25 stopni mrozu i nikt nas nie odprowadzał. Jak miałam tyle lat co Zosia, większość obowiązków domowych wykonywałam sama, a wnusia nawet papierki od cukierków zostawia na stole i muszę jej przypominać. Teraz dzieci maja dobrze, oczywiście są wyjątki, ale trudno to porównywać. Moi rodzice zawsze pracowali, a mama to nawet w pewnym okresie pracowała w trzech szkołach, dziennej, wieczorowej i zaocznej. Byliśmy sami, ale ta szkoła życia nam się przydała, bo dzisiaj nic nie jest problemem i większość rozwiązujemy sami. Jak patrzę na jedzonko postawione przez Wiesią, to wspominam czasy, jak wszystkiego brakowało i często chleb z masłem najbardziej nam smakował Przepraszam za te wynurzenia, tak jakoś mnie naszło... |
|
||||
Dzień dobry dziewczyny!
Ponuro na dworze,coś siąpi,to i nastroje byle jakie...jeszcze troszkę trzeba poczekać,już w styczniu powinno być jaśniej... Wiesiulka,dzięki za wyręczenie...ho ho,stół zastawiłaś obficie, do wyboru,do koloru... a lampki z szyszkami są śliczne! Córka przyjedzie w środę ,lub w czwartek,ale bardzo się cieszę, bo po świętach przenosi się do Olsztyna,dostała lepiej płatną pracę...jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd! Obydwie wisimy na telefonach i ustalamy różne rzeczy związane z przeprowadzką...ojej,będzie się działo! Zakupów w niedzielę,a nawet w sobotę też nie robię,mam na to cały tydzień...w sobotę w sklepach są tłumy,unikam... Alu,piszemy różnie,raz mniej lub więcej,ale nie widzę tu smutku... być może widzisz tak przez Twój nastrój... Krysiu,zdania są zawsze podzielone na temat wszystkiego,tak było i będzie,trzeba tylko podejść do tego z dystansem... Małgosiu,pamiętam zdjęcie Zosi ,jak była małą dziewczyneczką... poleciały te latka... Mircia,gdzie uciekłaś?Pokaż no się... Miłej,spokojnej niedzieli życzę, pozdrawiam wszystkich! |
|
||||
dzień dobry Kochani
ja również w nastroju przedświątecznej krzątaniny wspominam czasy dzieciństwa , dla poprawy nastroju nucę cichutko kolędy,piosenki świąteczne. "Kolęda dla nieobecnych"-Zbigniew Preisner, Beata Rybotycka choć ma niewiele wspólnego z tradycyjną kolędą, nie opowiada o stajence i żłóbku – niezmiennie wzrusza ,opowiada o tęsknocie i poczuciu pustki, po stracie tych, z którymi nie możemy już dzielić świątecznej radości . Ale zawsze pojawia się nadzieja, że w kolejne Boże Narodzenie zjawi się ktoś, kto zajmie „wśród nas puste miejsce przy stole” i pomoże zapomnieć o smutku rozstania z najbliższymi. Miłej niedzieli życzę wszystkim https://youtu.be/ZpGC7zKq7lI |
|
||||
Witam miłe kolezanki
Pogoda dołująca,ale w obiad pojechaliśmy jeszcze na cmentarz.Ludzi mnóstwo jak we Wszystkich Świetych. Ja mam trzy cmentarze i każdy w innym końcu miasta,więc jednego dnia by nie dało rady. Krysiu my z mężem mamy wspólną kasę i karty do bankomatu. Jest prawdą,że to ja kieruję budżetem. Choć do ekonomii mi daleko.Mąż do tego sie przyzwyczaił i mówi,że przynajmniej ma luz psychiczny. Natomiast to on zawsze dbał o to i jeśli może to nadal dba.by w tej wspólnej kasie nie było pusto. Alu okres świateczny i same świeta to czas zadumy i refleksji. I czasem człowieka ogarnia smutek,chociażby za mijającym tak szybko czasem. Wiesiu ty to już chyba masz reisen fiber przed lotem. Dziękuję za smakołyki. Małgosiu mamy trochę podobnych wspomnień. Ja byłam od brata starsza 0 8 lat.Musiałam włączyć się w opiekę nad nim,bo mama długo pracowała a tata był ciagle w delegacji. I jak sobie przypomnę jak powazne miałam obowiązki to dzisiaj chyba opieka socjalna by się w to włączyła. A jak poszłam z malutkim bratem do lekarza to pani dr mówi :mój Boże dziecko z dzieckiem przyszlo" Brata bardzo kochałam,ale niestety już go nie ma. Irenko fajnie będziesz miała córke pod bokiem. Ja ubolewam,że córka wyprowadziła się na obrzeże miasta.Mamy do niej kawał drogi. Dobrze,że jest samochód. Eniu milo cie widzieć. Bardzo mi sie podobaja te nowe kolędy. W swoich tekstach oddają naszą rzeczywistość. Z którą ja pogodzic się nie mogę. Jednak muszę przyznać,że w świeta słucham tych znanych i tradycyjnych kolęd. Życzę wszystkim udanego wieczorku. A to jest moja,ubrana choinka inna niż ta przez ostanie 20 lat. |
|
||||
Mirellko
samego lotu się nie boję. Nie cierpię spędzać tyle godzin na lotniskach. Wylot jest o 3,oo, a każę nam być już o 1,oo. To siedzenie i czekanie mnie wykańcza. Mój syn też mieszka na obrzeżach P. ale często wpada na chwilkę, koło nas przejeżdża jadąc do swojego biura. Selenka jeszcze niedawno bywała u nas z synową co sobotę. Pandemia zmieniła wiele w naszym życiu. Mirellko mamy w takiej samej tonacji ubrane nasze choinki. Eniu śliczna kolęda. Cóż życie takie jest, że jedni odchodzą, a drudzy się rodzą. Musimy się z tym pogodzić. |
|
||||
dobry wieczór.
Jestem szczęśliewa bo mam juz wszystkie prezenty. Mimo, że nie jestem zwolenniczka zakupów w handlowe niedziele, to jednak pojechałam z Magdą na zakupu prezentowe. 0na tez jeszcze miała braki więc pojechałysmy. Nie ładowałysmy sie do Katowic do Galerii ale szukałysmy w naszych małych martkietach. Mam wszystko ale po kieszeni uderzyło straszliwie. Dla dorosłych mamy tanie drobne prezenciki, natomiast dla dzieci większe. Pogoda fatalna, cały czas pada taki drobny deszczyk . Piekna ta kolęda Umer i Turnau. chciałam coś jeszce dzisiaj ugotować ale jak wróciłysmy zjadłam obiad i padłam jak kawka hihihi. Teraz juz za pożno aby brać sie za pierogi. Kurcze każdy pretekst dobry aby tylko nic nie robić. 0d jutro dzieci maja nauczanie zdalne jak Lena tak i Natan. Przedszkola czynne. |
|
||||
Dla poprawienia humorów.
Grzyby zamarynowaliśmy razem z ciocią. Po zebraniu makulatury sprzedaliśmy ją razem z panią. Rozstanie z wychowawczynią odbyło się uroczyście i było bardzo przyjemne. O jego życiu dowiedziano się z nekrologu. Harcerstwo ma swoje zalety, a pewne intymne wypaczenia nie są częste. Żołnierze przyszli do wsi, żeby zjeść trochę grochówki i uratować ją od powodzi. Praca lekarza jest trudna i niebezpieczna dla pacjenta. Najbardziej podoba mi się zawód sekretarki, bo z dyrektorem jest czysta praca. Praca praczki jest ciężka, bo brudy się trzymają. Nowoczesne sposoby gospodarowania to robić jak najmniej. Polska wysyła za granicę: węgiel, artykuły spożywcze, samochody i inne zabytki. Męty społeczne to fusy w szklance napoju uczciwej części społeczeństwa. Odpowiednikiem soch i radła jest dzisiejszy cep i sierp. Gdyby Kordian działał w kolektywie, nie zemdlałby pod drzwiami cara. Gerwazy zabił majora w czynie społecznym. Jednym z zadań MO jest uczestniczenie w wypadkach. Bolało mnie serce i w ośrodku zdrowia miałem robione KGB. Strażacy śpią w kalesonach i mają tam dzwonki alarmowe. Przyjeżdżają jednostki straży pożarnej i potem po zgaszeniu straty są milionowe. Najważniejszą osobą na wsi jest ksiądz, który ukrywa pod sutanną złe cechy charakteru. Przed wojną chłop dzielił zapałkę na cztery i też mu wystarczała. Wieś była samowystarczalna, bo kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór. Młodzi rolnicy dostarczaliby więcej płodów, ale brakuje im żon. Chłopi mają dobrze, bo zjadają swoje jajka. Obecnie na wsi buduje się domy kultury, w których chłop po pracy może odpocząć i przespać się. W domach publicznych są organizowane różne odczyty dla społeczeństwa. Na ten temat mówiło i pisało wielu mądrych ludzi, więc i ja chciałbym zabrać głos w tej sprawie. Przewodniczący zebrania nie mógł dalej mówić, ponieważ wyschła mu karafka. Obywatel po użyciu probierza trzeźwości zmienił kolor. To znak, że alkohol był używany. Młodzież w stanie nietrzeźwym może spowodować potomstwo. Choroby weneryczne są szeroko rozpowszechnione przez radio, telewizję, prasę i wykłady. Choroby społeczne to takie, które się leczy, chociaż ich nie ma. Dzisiaj w każdym domu jest telewizja, która zaopatruje ludność w duchowe potrzeby. Rozmawiając z kobietą, trzeba wyjąć ręce z kieszeni i papierosa. Panie były w Dniu Kobiet odświętnie ubrane i wystawiły swoją część artystyczną, a panowie w tym dniu byli dla nich uprzejmi. Urlop okolicznościowy pracownik bierze sobie zwykle na powiększenie rodziny. Hulajnoga to dawny wytwór motoryzacji. Teraz mamy pojazdy jednopośladkowe i dwupośladkowe. Niezawodność tej obrabiarki polega na tym, że po każdorazowym zepsuciu można ją naprawić. Trzej królowie nazywali się Kacper, Melchior i Wańkowicz. Łomża to bardzo piękne miasto, zwłaszcza w nocy i na pocztówkach. Rewaloryzacja polega na tym, że odnawia się dawne piękne zabytki, które później są ruderami. Dawne Egipcjanki nosiły tuniki zakrywające im piersi aż do kostek. Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę. Stanisław August Poniatowski został królem podczas erekcji. Czarniecki zebrał dużą kupę chłopską. W czasie zaborów Polskę poćwiartowano na trzy nierówne połowy. Kościuszko wyciągnął i powiedział że nie schowa. Joanna d'Arc stała się sławną, bo była dziewicą. Napoleon miał wiele kochanek wśród kobiet. Ludzie pierwotni mieli narządy z kamienia. Przez dziurę w spodniach było widać, że jest biedny. Kiedyś, jak była bieda, bracia szli do kościoła w jednych spodniach. W dawnych czasach chłopi żyli dłużej niż człowiek. Dawniej chłop przez całe życie nic nie robił, tylko pracował. Chłop pańszczyźniany musiał znosić panu jajka. Uczciwy szlachcic posiadał ziemię i żonę, na której gospodarował. W dawnej Rzeczypospolitej każdy szlachcic miał prawo do erekcji. Papieże z ojca na syna żyli w celibacie. W bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków, niż przyszło. Straszne były te krzyżackie mordy. W czasie totalnej mobilizacji wcielano do wojska nawet dzieci w podeszłym wieku. Komornicy mieszkali w tak małych komórkach, że spali jeden na drugim. Drzymała woził się wozem naokoło, a Niemcy mogli mu naskoczyć. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 19-12-2021 o 19:00. |
|
||||
Pierogi na szczęście zamówiłam, na wszelki wypadek,
gdyby wnuk nas odwiedził, a resztą się nie przejmuję, coś do jedzenia zawsze będzie. Prezentów nie kupujemy, bo nie będzie wspólnej Wigilii, a wnuki wolą kasę. Takie to będą nowoczesne święta. Wiesia, te humorki z zeszytów są super, trochę samopoczucie poprawiłam Mirellko, ładna choinka, tylko na czym ona stoi? Lubię choinkę, ale w tym roku nie będzie, bo mąż nie chce Mam ładny stroik na stół i przyniosę gałązki ze świerka, ostatniego, który został w rogu ogródka. Pogoda jest okropna, leci z nieba, coś zimnego, współczuję ludziom na demonstracjach |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|