|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór.
Izo, jesteś zadowolona ze spotkania z fryzjerką? Ja zawsze marudzę i coś mi nie pasuje Też dziś zrobiłam tylko drobne zakupy, a i tak torba była pełna. Cięższe to robi córka, a ja takie swoje. Kobra też już po spotkaniu z fryzjerem, a ja jakoś zaspałam, terminu już nie było, trudno, jakoś wytrzymam, a grzywkę sama sobie podetnę. W bibliotece byłam, zapas lektury mam na miesiąc. Jutro nie planuję żadnego wyjścia, może tylko na cmentarz, bo planowałam iść w sobotę. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jak w tym tempie będzie mi szło to na św. Wielkiej Nocy będę miała w gawrze błysk Nie mam zamiaru kopać się z kręgolem Nie martwi mnie to ,lubię to święto lubię ten wiosenny czas BN nie lubię jest dla mnie smutne Szykować nic nie muszę idę na gotowe . Spokojnej przespanej nocy Wam |
|
||||
Dzień dobry w piątkowy poranek.
Jakaś krupa leci z nieba...dobrze, że nie planuję żadnego wyjścia...może sobie padać, oby tylko nie zamarzło. Pod wieczór będą zakupy, ale że samochodem, to mi aura nie straszna. Bogda...pytasz czy jestem zadowolona z fryzjerki. Mogę powiedzieć, że dość długo szukałam właśnie takiej jak obecna...dawno na mojej głowie uczyła się koleżanka córki, a że szybko zrezygnowała z wykonywania zawodu musiałam szukać kolejnej...nie spasowała mi. Ta z kolei jest chyba piąta odkąd obcięłam włosy i strzygę się na pół męsko. Jestem zadowolona, ale muszę pilnować, aby włosów bardzo nie zapuścić, bo świetnie układają się tylko wtedy, kiedy są krótkie. Powodzenia na cmentarzu. Tarninko...toś szczęśliwa, że nie musisz nic przygotowywać do świąt bo będziesz w gościach. Chwilami też bym tak chciała, ale lubię ten rozgardiasz przedświąteczny. Teraz rozdzieliłam gotowanie i na córkę, więc jest mi lżej. A porządkami się nie martw...nikt nie przyjdzie Ci sprawdzić...kiedy zrobisz, to będą. Miłego dnia wszystkim...Nie przemęczajcie się i dbajcie o zdrowie.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. U mnie na razie nic nie pada i +1. Ponuro i ciemno, w domu trzeba światło świecić. To dobrze, że jesteś zadowolona z fryzjerki. Ja do mojej chodzę od lat, niby fajnie podcina, ale zawsze jakieś niedociągnięcie znajdę, albo się czepiam nie wiadomo o co. Lubię krótkie włosy, ale mam ich za mało, żeby mieć taką fajną fryzurę, zawsze mam dłuższe. Tarninko, fajnie, że masz zaproszenie na święta, a o kręgosłup trzeba zadbać, żeby na długo był sprawny i nie bolący. Nie wiem co będę dziś robić, wszystko powoli się ułoży. Jeszcze tylko kawa i umysł się rozjaśni. Dobrego i spokojnego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
I nawet zaczynam lubić to przesiadywanie z laptopem czy książką. Dziś pojechałam na cmentarz z zimowym stroikiem na grób męża. Jak pogoda pozwoli, to może zrobię stroiki na inne groby. Wykorzystuję gałązki ze w świerków i tui oraz szyszki, które wcześniej spryskuję farbą w spreju i przyklejam im "ogonki". Cytat:
że sama się zgodziłam na takie przycięcie jakie mam. Często poprawiam po fryzjerce, teraz też to zrobię. W ostateczności mam perukę z siwych włosów, jeszcze nigdy nie używana. Następne fotki Lorrsona z pozdrowieniami
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed marznącym deszczem wydano dla województw: śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, podlaskiego....Mają obowiązywać do jutrzejszego rana.
Uważajcie, nie plączcie się niepotrzebnie po ulicach
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór.
Edwardzie, przynajmniej z włosami masz spokój. Gratko, dzięki za fotki od Lorisona. Szczególnie ta z żuczkiem. Ja w końcu nie wybrałam się dziś na cmentarz, jutro to zrobię. Co trochę prószył śnieg, albo mżawka. Jak w nocy przymrozi, to jutro może być ślisko. Dzień spędziłam na luzie, coś tam jeszcze dopychając, doczyszczając, tak spokojnie. Nawet trochę poczytałam. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór....
Dzień mi minął nadzwyczaj szybko...podobnie jak Bogda coś tam popchnęłam...obiad ugotowałam...teraz wróciłam z zakupów. A przez południe kuzyn ścinał daglezję, która tak się rozrosła, że zagrażała linii elektrycznej i trzeba było sprzątać gałęzie. Trochę mżyło, trochę sypało i ogólnie było nieprzyjemnie. Edwardzie..Tobie też całuski...fajnie, że jesteś z nami. Gratko...u mnie marznącego deszczu nie było, bo temperatura była na plusie...za ostrzeżenie dziękuję...może noc coś złego przyniesie. Fotki Larisona to pełen profesjonalizm... Bogda...też jutro wybieram się na cmentarz...siostrzenica zaproponowała podwózkę. Miłego wieczoru...
__________________
|
|
||||
Kochani dzień minął na "wygnaniu" no bo wiecie jak jest mało czasu to są rzeczy złośliwe co to wydarzają się człowiekowi w tzw niedoczasie...łupie sobie mąż orzechy na piernik ,łupie a tu pod nogami coś mu chlupie .Rany koguta spod kaloryfera wypłynęła kałuża ,mąż z ręcznikiem się rzucił ,okazało się że jakowyś zawór puścił i podłogę panelową niechcący umyło tzn mąż dzieła dokończył jak uporał się z zaciśnięciem zaworu. I żeby nie mieć świadków jak klnie i użera się z administracją i ekipą naprawczą wysłał mnie kole 11 na "miasto" i zakazał powrotu dopóki nie będzie wszystko naprawione.Pozytywny skutek taki że podłoga umyta ,kurze starte a zawór wymieniony.Niestety pieczenie piernika przełożone na jutro ..ha .Stwierdziłam że z losem kopać się nie będę i niektóre rzeczy jak mycie okien odpuszczam jako że dochtor zakazał się wygłupiać jak nie chcę pogorszyć stanu ramienia. Amen ..mężu jak będzie miał czas to może mnie wyręczy. No zdaję sobie sprawę że mamy jeszcze kilka zaworów w mieszkaniu tudzież uszczelek tffuuu i perspektywę zalania ew. sąsiadów tfuuu.. Coby nie kusić losu myślę pozytywnie i jutro pewnie wieczorkiem zainstaluję choinkę.Co będzie widomym znakiem że zamierzamy świętować wbrew wszystkiemu co się zdarzy
Gratka już była na cmentarzu Bogda z Izą się wybierają .Ja pewnie w tygodniu objadę . Tarninko nie przejmuj się ..dziś usłyszałam tekst ..Na jakieś święta się wyrobię ..zamiast sianeczko będzie jajeczko.. No i tego się trzymajmy ..Edziu ja o mały włos też miałabym fryzjera z głowy covid bardzo się starał o to.. |
|
||||
Cześć wszystkim
Cytat:
Ktoś mi ukradł cały tydzień! Jestem też jakby "kole środka" a jak czegoś nie zdążę, nie mam zamiaru nie spać po nocach Dzisiaj odwaliłam najgorszą robotę dla mnie, czyli karpie. Po obejrzeniu zwłok biednych ryb w marketach, co to podobno "rano zabite były"... pojechaliśmy na stawy hodowlane. A tam piękna ryba do wyboru, do koloru, w tym karp żywy po 25 zeta za kg. Piękne te fotki Lorisona, dzięki Gratko Teraz tylko odpoczynek i blues mi gra...mój ulubiony Warren Haynes, zapraszam do posłuchania Gov't Mule - Ain't No Love (Live at Soundcheck) Cytat:
i dobrze, bo już był czas najwyższy... a tak na czysto to jedziemy zawsze w wigilię w południe. Edwardzie, dziękuję za życzenia, Tobie również dużo zdrowia i pomyślności Macham do wszystkich, miłego wieczoru
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 16-12-2023 o 00:09. |
|
||||
Cytat:
Bo jakby zaczęły chlupać to nawet nie mam pojęcia gdzie szukać fachowca, za to wiem, że najbliżsi są siedzi są zupełnie zieloni o rurach, ciekach i francuzach. Przestało padać, trzeba wychylić nosa za drzwi, nakarmić głodnych ( ptaki czekają), uciąć gałęzie na stroik, który będzie robił za choinkę. I coś robić.... Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Hej Izo. Cytat:
Ja zaraz doprowadzę się do stanu używalności i jadę na cmentarz, a może na ten drugi też pojadę. A co dalej, to się pomyśli. Za oknem dalej ponuro i +4 stopnie, oby tylko nie padało. Lulka, też mnie sumienie gryzie i już nic nie przekładam. Ja tylko raz kupiłam filety z karpia w markecie i powiedziałam, nigdy więcej. Zawsze kupuję w prywatnym sklepie na ryneczku i widzę jakie są, a te zapakowane na tackach wcale mi się nie podobają. Wolę zapłacić kilka złotych więcej i mieć pewność, że są świeże. No to zaczynam działać. Dobrego i spokojnego dnia Wam życzę. Hej Gratko. Śmignęłaś mi nad głową. |
|
||||
Witam wszystkich miluśko jesteście warci tego
życzę Wam aby ten okres przedświąteczny był dla Was łaskawy.Jednak pamiętajcie powiedzenie "Święta Święta i po Świętach". Całuski dziewczęta!!!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Oj to to to Gratko dziś taki Dinozaur jak mój mąż złota rączka ogólnie na wymarciu..tfuu się znajdują .Młodzi to pojęcia o takich sprawach nie mają no może mocni w temacie komp ,internet i tv .Muszę lubić i hołubić by czasem nie zachciało mu się na drugą stronę
Bogda a mój ślubny wypatrzył świeże karpie w sklepie myśliwskim i już od paru lat tylko tam kupujemy.Mają tanie bo 32 zł /kg i z własnych stawów.Chłopaki sprawiają na miejscu i jest ok. Lulka ukradziony tydzień?? ..jak rany ja myślę że mi zajumali prawie trzy ale co zrobisz??.. Mała szkodliwość czynu Iza króciutko się przywitała i do roboty poleciała Edziu wiemy wiemy ,że święta to tylko 2 dni w porywach do 3 ..ale co zrobisz nerwówka w domu ,w sklepach i ogólnie.Brak nam luzu ..odpuszczamy dopiero jak nie damy rady No to idę w real ..we własnym tempie |
|
||||
Dobry wieczór.
Edwardzie, tak jest zawsze, święta krótko trwają, a roboty i pichcenia od groma. Kobra, nie wiem czy u nas jest sklep myśliwski, ale tam gdzie kupuję od lat, zawsze mają świeże ryby i duży wybór. Co zaplanowałam, to zrobiłam, dwa cmentarze zaliczyłam, posprzątane, ubrane i sumienie już mnie nie gnębi. Jak wróciłam, zjadłam obiad i padłam, spałam chyba godzinę. Teraz wybudzona piję herbatkę i już dziś chyba palcem nie kiwnę. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór...
Podobnie jak Bogda plan na dziś wykonałam...nawet drzemkę zaliczyłam...mimo, iż nie było jej w planie. Teraz chwila na relaks przy kompie no i trochę polityki - trzeba wiedzieć co na "salonach" piszczy. Rybami - od kilku lat się nie martwię....młodzi przejęli stery i zięć zawsze kupuje u hodowców. A ponieważ chłopcy nie jedzą karpia - córka robi albo łososia albo dorsza i przyjeżdża z gotowcem.. Z fachowcami od awarii zawsze był i jest problem...."złotych rączek" jak na lekarstwo. Kobra dopieszczaj swoją. Gratko...piękne fotki pokazujesz....galeria Larisona pełna cudeniek. Edwardzie...za całuski i dziewczęta... Miłego wieczoru wszystkim tu bywającym.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór!
Córka wpadła znienacka bez zapowiedzenia, sprawdziła jak się matka prowadzi
a ja właśnie gotowałam bigos. Posiedziałyśmy w kuchni w tym kapuścianym zapachu, pogadały. Zrobiłyśmy w międzyczasie sałatkę jarzynową na kolację i na jutro. Zaplanowałyśmy potrawy wigilijne i wizyty w Święta - kto u kogo i kiedy. Miłego odpoczynku jutro! Lorison:
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |