|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2721
|
||||
|
||||
Janinko na poprawę nastroju
[IMG] Basiu pozytywnego i szybkiego załatwienia spraw zdrowotnych. Choć to przy naszej zdrowotnej rzeczywistości to jak milion w totka trafić ..swoje trza odstać lub odsiedzieć przed gabinetem A w Waszym przypadku takie parą załatwianie ma sens bo asekurujesz męża a On Ciebie. Ale u mnie???!!! kiedy mój ślubny lekarza w swoim życiu widział może 4 razy -góra!!! Nie liczę medycyny pracy .Każe z nas mogłoby swoją robotą się zająć byłoby 1.szybciej 2 efektywniej 3 dużo więcej zrobione..a tak???..robię za kierowco-gejszę do zadań specjalnych tj.negocjacji z fachowcami ,podwożenie męża ,asystę towarzyską Może to i miłe ale moja robota stoi.Tyle tylko że jak mąż ma chwilę to mnie wyręcza np w myciu okien . Pozdrawiam bo ZNOWU mam wyjazd... |
#2722
|
||||
|
||||
Dzień dobry we wtorek.
Tak jak Janina,po przebudzeniu spojrzałam w okno a tu mgła taka jak mleko.Nic nie widać.Teraz powoli się rozchodzi. Nieśmiało wychodzi słońce.Później pójdę na działkę a teraz robię pranie. Jutro tak jak Basia dziś,całe przedpołudnie będę z mężem w przychodni na kolejnej kolonoskopii.Ponieważ będzie miał ze znieczuleniem, muszę mu towarzyszyć i wspierać.O wizytach w przychodniach,zapisach i kolejkach to można książkę pisać.Tak było,jest i będzie.Mąż do swojej rodzinnej lekarki, wczoraj chciał się telefonicznie zarejestrować i dostał informację iż na marzec nie ma już terminu.To że jest po kardiologicznym zabiegu w szpitalu nie ma znaczenia.Albo czeka na kwiecień( nie ma jeszcze harmonogramu) albo przyjdzie z samego rana i czeka. A czy uda się dostać numerek z godziną przyjęcia to wielka niewiadoma. Od wczoraj u nas w bloku rozpoczęła się wymiana rur zbiorczych wodociągowych i kanalizacyjnych. Od rana warkot wiertarek i grzmot wywalanego do kontenera gruzu.Hałas niesie się po całym wieżowcu. U mnie będzie się działo w czerwcu. Miłego i spokojnego dnia życzę wszystkim Na śniadanie na dworze, polu, czy w ogrodzie ,zapraszam.
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Ostatnio edytowane przez gracja50 : 12-03-2024 o 10:12. |
#2723
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Super śniadanie przygotowane. Cóż ja już zjadłem , ale jajko trza ugotować , jest zdrowo dziennie 1 szt . zjeść tylko na miękko. Kawę wypiłem, coś nie mogłem spać , dopiero nad ranem .Kurcze jest duży niż - dzisiaj. Chyba tez będę mył okna ja w dalszym czasie . Dużo ich mam 14 sztuk, tylko dzisiaj pokibicuję . To przecież nie jest wielka sztuka.
Pozdrawiam was w porze deszczowej , bo pada u nas , ale ciepło jest.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#2724
|
||||
|
||||
Witam serdecznie nasze grono
Janino super był ten humor na poprawę humoru, pokazałam córce, też się uśmiała, Basi życzę pomyślnego załatwienia spraw, Grażynko ja jutro mam wizytę u kardiologa(godz, przedpołudniowa)dostałam smsa, przypominającego już załatwiłam sobie dojazd(taksi). Trochę sobie powojowałam z antywirusem Avast Free Antivirus mam Grażynko współczuję tego remontu i tego warkotu wiertarek. Mam go już zainstalowanego i będę spokojniejsza o zawirusowanie komputera.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 12-03-2024 o 18:09. |
#2725
|
||||
|
||||
Witam późnym wieczorem nasze Pszczółki obecne na dzisiejszym wątku;- Janinę z poranną kawką , Bogusię z humorkiem na poprawienie nastroju na dzisiejsza złą niepogodę, Grażynkę , która zaprosiła na smaczne śniadanko. Szkoda, że nie mogłam zjeść wspólnego śniadanka bo wczesnym rankiem pojechałam do lekarza i zjadłam tylko na pierwsze śniadanie Płatki owsiane. Przed wejściem do Szpitala zrobiłam jak zwykle zdjęcia Szpitalnikowi tym razem był w czerwonej czapeczce. Grażynko współczuję wymiany rur tego huku walącego się gruzu , wiem co to znaczy bo przez to kiedyś przechodziłam i ten nieustający warkot wiertarek potworny odgłos w całym wieżowcu w nieskończoność . Cytat:
/ Okropna znieczulica /. Jak można czekać po tak poważnej operacji Kardiologicznej jaką przeszedł Twój mąż. Grażynko jutro Ty jedziesz ze swoim mężem na Kolonoskopię , będzie potrzebował Twojej podpory, pomocy. Trzymam kciuki. Miałam Kolonoskopię pod pełną narkozą i przy tym konieczny był zabieg. Po narkozie wybudzili mnie przewieźli na salę pozabiegową , dostałam zastrzyk i jeszcze spałam 2 godz. sztucznym snem by organizm wypoczął. Mąż na mnie cierpliwie czekał na Poczekalni , ale czułam się po tych 2 godz. jeszcze bardzo słaba , zadzwonił po Taxi wróciliśmy do domu to jeszcze polegiwałam bo kręciło mi się w głowie. Musimy się w chorobie wzajemnie wspierać i sobie pomagać. Zosiu Tobie życzę jutro pomyślnej wizyty Kardiologicznej. Antywirusa w Windows 10 mamy już wgranego z automatu, ale jak się zabezpieczyłaś dodatkowo to nigdy nie zaszkodzi. Gienek teraz w takie deszczowe , zamglone dni i wilgotne powietrze to nie dobrze myje się okna bo szyby rozmazują się i nie ma takiego efektu . Trzeba poczekać , aż będzie trochę cieplej i pogodnie. Zresztą teraz są super środki i jak się ktoś uprze to umyje. Piszesz , że Ciebie czasami dopadają też bezsenne noce to chyba tak przeważnie ma się na starsze lata i nie potrzebujemy już tyle snu. Dzisiaj wróciłam przemęczona tą podróżą jak wróciłam to zjadłam i polegiwałam cały wieczór oglądając Filmy, wydarzenia itp. Teraz w końcu już pora by pospać w łóżeczku, a czy noc będzie dobrze przespana to się okaże. Życzę Wam dobrej , spokojnej nocy , zdrowego spania i odpoczywania. Dobranoc.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 13-03-2024 o 00:08. |
#2726
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Wczoraj umyła mi okna od bratanka żona. Przyjechała po pracy,bo pracuje w urzędzie gminy w Gliwicach to 6 km. tylko miała , a mieszka koło Tarnowskich Gór to 30 km Szybko jej ta robota szła. Bo za młodu dużo myła u ludzi,jak się uczyła. Przeważnie u lekarz myła okna.
U mnie super wymyte są okna. Zostały jeszcze takie małe na niskim parterze to już sam sobie umyję 4 sztuki. Fajna pogoda słoneczna i ciepła jest +9 jest. Buziaki posyłam wam
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#2727
|
||||
|
||||
witajcie pszczółki
ja ciągle w drodze,albo jadę na rehabilitacje albo wracam...a potem nie mam siły, ogarniam tulko to co najważniejsze, mam 7 zabiegów dziennie
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
#2728
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam wszystkie Pszczółki i Gucie. Gienek dzisiaj nasz Ul otworzył.Bratanka Ci wczoraj w taką brzydką pogodę okna myła? wczoraj była fatalna pogoda może u Ciebie było inaczej nikt by się nie odważył myć okien, a szczególnie szyb w taką deszczową mglistą pogodę nawet przy najlepszych środkach to myją się źle bo parują może u Ciebie była inna pogoda, ale i tak podziwiam Twoją Bratankę, że się odważyła i umyła. Masz bardzo dobra Bratankę. Basiu jak zwykle Krasnalka odwiedziłaś na Twoim obrazku wczoraj w Grzegorza dostrzegłam napis niech idzie sobie zima już do morza miejmy nadzieję, że zima wczoraj spłynęła bo wiosna już bliziutko. Hania nas odwiedziła to miłe, że się odezwałaś. Współczuję Ci wiem jak dnia brakuje i szybko mija dzień jak się chodzi na rehabilitacje. Człowiek wraca do domu zmęczony i na nic nie ma się już siły, ale ciesze się, że masz rehabilitację, rehabilituj się zawsze po jakimś czasie poczuje się postępy. Ja w kwietniu będę miała rehabilitację na ręce. Grażynko za Ciebie i Twojego męża trzymam kciuki. Zosi życzę zadowolenia z nowego Kardiologa na wizycie. Okazuje się, że każdy z nas ma ciągłe wizyty u lekarza tylko Bogusia nam humorku dostarczyła co odpowiada starsza Pani u lekarza na pytanie czy pije dużo wody i czy nawadnia organizm. Z tymi chorobami jest różnie dużo piję wody w przeciwieństwie do tej Babci i może dlatego choruję? Hi, hi, hi. Pozdrawiam wszystkich, miłej środy. Ostatnio edytowane przez Janina1403 : 13-03-2024 o 15:37. |
#2729
|
||||
|
||||
Janinko no i jest diagnoza ..jak poniżej
Hania wpadła "jak po ogień" ale usprawiedliwiona bo się rehabilituje ..ha 7 zabiegów to nie w kij dmuchał Basiu "szpitalnik" ma cudną czapeczkę pewnie od Walentynek. Grażynko podziwiam męża że się zdecydował...mojego chyba dźwigiem musiałabym dostarczyć do szpitala i z zakneblowanymi ustami . Zosię kardiolog ogląda oby pomyślne wieści miał a Gieniu już przez czyste okna spogląda. U mnie okna będą na samym końcu bo muszę oporządzić dom na latyfundiach i u siebie. Przez zimę nie mieszkaliśmy to i kurz wszędzie i przewietrzyć trzeba.Na razie pogoda nie sprzyja ,mokro ,buro i ponuro |
#2730
|
||||
|
||||
Janino mam 5 sztuk tych bratanic , tylko na dwóch mogę polegać do pomocy ,reszta to pożal się Boże . Jedna jest strasznie pyskata , to brata Córka . Nawet do mnie się nie odzywa,i do tej Bratanki co wczoraj była . A ma tylko partnera ze Białorusi i z nim bajta Córkę . On ją słucha , nie ma innego wyjścia. U mnie z początku też myła okna , podłogi, ale myślała tylko o tym ,że jej przepiszę wszystko . Spadek, a tak nie dostanie nic ode mnie. Za duży pysk ma. Brat nalegał na mnie ,żeby jej przepisać.Powiedziałem mu:
że na szybko to się wszy łapie. I skończyło się. Teraz i on mało mnie odwiedza, to mu nie pasuje. Ma pyskatą niech jej kupi kasy ma dość. Bo ma gospodarkę jeszcze. Fajna pogoda była dzisiaj i cieplutko jest.Słonecznie nawet było. Pozdrawiam miło was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#2731
|
||||
|
||||
Witam nasze grono po południu. Janinie dziękuję, za przesłane życzenia pięknej i słonecznej pogody. Haniu wytrwałości w rehabilitacji życzę, sporo masz tych zabiegów i masz prawo być zmęczona po nich....aby tylko pomogły.. trzymam kciuki. Genek już się cieszy z umytych okien przez bratanicę. Wizyta u lekarza zaliczona, czekałam 2 godziny chociaż byłam 6-sta,czekającym się dłuży, ale jak weszłam, to też to badanie trwało długomiałam już zrobione ekg, obejrzał i karty informacyjne z poprzednich lat, stwierdził, że zastawka też się starzeje, zwiększył mi dawkę leku jednego z 5 na 10 mg, zalecił ,też konsultację u innego kardiologa, zlecił mi 7 badań laboratoryjnych( w laboratorium przyszpitalnym w Człuchowie). Basiu fajne te krasnale w czerwonych czapeczkach. Żona mówi do męża czytającego w pokoju gazetę: - Skocz do sklepu i kup pół litra oleju. Po jakimś czasie mąż wraca i mówi: - Na pół litra starczyło, ale na olej już nie.
__________________
Zosia |
#2732
|
||||
|
||||
Witam obecnych na wątku ;- Gienka, który Ul otworzył , Hanię , Janinę Bogusię, Zosię, Grażynkę . Wczoraj w Grzegorza , zima spłynęła już do morza i od tej pory czekamy tylko na nadejście wiosny. Wiosnę przywitamy już z 20/21 marca będzie 1-wszy dzień kalendarzowy Wiosny. Do tematów można zawsze wrócić , a mało co nie przegapiłabym imienin Krysi. Dziwię się , że żadna z Was nie przypomniała bo to są popularne imieniny. Dzisiaj 13-tego dopiero zauważyłam jak kliknęłam w link Sennika i tam są dni kalendarzowe i zobaczyłam , że obchodzą imieniny- Krystyny i Bożeny. Naszej Krysi spieszę złożyć serdeczne życzenia imieninowe. Pozdrawiam wszystkich, miłego popołudnia i wieczoru. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 13-03-2024 o 18:10. |
#2733
|
||||
|
||||
♥Kochana Krysiu.♥
__ W Dniu Twoich Imienin. ________ Krysiu. ♥- Droga Solenizantko. W Dzień Twoich Imienin.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#2734
|
||||
|
||||
Witam wszystkie Pszczółki i Gucia.
U Gienka wiosenne i świąteczne porządki rozpoczęte. Okna pomyte to od razu na pewno zrobiło się i jaśniej i przyjemniej. Janino,mąż nie ma wyjścia.To leczenie eksperymentalne jak zaczął to,jak są efekty to trzeba je skończyć.Dziś jak czekałam na męża w przychodni to rozmawiałam z jedną pacjentką,która też się leczy i ma to samo schorzenie co mąż.Leczy się już 4 lata i jest na czwartym etapie.Mąż jest na drugim.Nie pocieszyła mnie za bardzo.Lek przyjmuje raz na miesiąc i jak podejrzewa nieraz podają też placebo.Mąż i ja też spędziłam całe przedpołudnie w przychodni.Nie mogli mu się wkuć by pobrać krew( 8 ampułek) i wbić wenflon przed znieczuleniem.Nie widać żył.Postraszyła że jak się nie wbiją z dłoni to wejdą przez stopę albo z szyi.Nie wiem czy żartowała ale po długim czasie w końcu się udało. Wczoraj wieczorem,jako teleporada,przedzwoniła lekarz rodzinna i sama zapisała męża do siebie na wizytę na 3 kwietnia. Hania pada jak kawka po rehabilitacji.To prawda,zabiegi są męczące ale niezbędne. Basiu,szpitalnik jeszcze ma zimową czapę,wszak jeszcze zima,choć jak mówi przysłowie "Na świętego Grzegorza, idzie zima do morza". Dzień jego święta, czyli 12 marca uważano za początek wiosny. Spodziewano się końca zimy, roztopów i odwilży, mówiono: Grzeje więcej, lody płaczą, rzeki warczą, brzegi znaczą. Z dzisiejszymi pozdrowieniami przesyłam Uśmiech radosny bo dni są coraz dłuższe a to znaczy,że coraz bliżej…..DO WIOSNY.
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Ostatnio edytowane przez gracja50 : 13-03-2024 o 17:59. |
#2735
|
||||
|
||||
KRYSIU
Niech za oknem pięknie Ci słońce świeci, niech czas każdego dnia przyjemnie leci. Zawsze bądź szczęśliwa, silna i zdrowa, niech Cię nie bolą plecy, ani głowa. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie |
#2736
|
||||
|
||||
Basieńko dzięki za przypomnienie ..zdążyłam jeszcze do znajomej Bożenki ..kompletnie wyleciało mi z głowy że to dziś 13 marzec.
Naszej Krysi co ma fajnego teścia .. Niech Jej się darzy i spełni wszystko o czym marzy |
#2737
|
||||
|
||||
Dla Krysi życzenia Imieninowe od Gienka .
Wszystkiego najlepszego. __________ ____________
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#2738
|
||||
|
||||
Witam milutko, Bardzo Wam dziękuję za pamięć i życzenia.. Naprawdę doceniam każdy Wasz gest, każde słowo. Może czasem rożnimy się poglądami, ale wciąż jesteśmy jedną zwartą rodziną Pszczółek.. i to bardzo doceniam. Nie o to chodzi w życiu, by chować urazę w sercu, ja jej nie chowam do nikogo.. naprawdę. Jeśli coś poszło nie tak z mojej strony - to przepraszam!! poprawię się.. Dzisiaj mówili w teleexpresie, że Krystyny są zadziorne, może coś w tym jest. Cytat:
Spokojnego wieczoru - pozdrawiam wszystkich serdecznie Zapraszam na mały poczęstunek.
__________________
❤️ Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać, a nie otrzymywać.❤️/Bertold Brecht/ ❤️ Z pozdrowieniami od serca - Krystyna B-S |
#2739
|
||||
|
||||
______
Krysiu Droga Solenizantko, dziękuję Ci za smaczny poczęstunek i Toast , który odwzajemniam i wznoszę za Twoje zdrowie i pomyślność, cieszę się , że jesteś z nami z Pszczółkami , dziękujemy za wszystkie miłe słowa i za Twoje piękne komentarze ,miłe słowa i Twoją obecność. Sto lat to za mało, Sto lat Sto lat i dużo, dużo więcej w dobrym zdrowiu . Wszystkiego co się szczęściem zwie , Krysiu dla Ciebie życzę.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 13-03-2024 o 21:10. |
#2740
|
||||
|
||||
Krysiu, Z najlepszymi życzeniami, zdrowia, miłości, radości z każdego dnia.. życzę Tobie Ja i dziękuję za smaczny poczęstunek Spokojnej nocy życzę DOBRANOC
__________________
Zosia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 966 | 06-08-2018 18:17 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta | basia2002 | Humor, zabawa | 999 | 27-05-2018 10:23 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 1000 | 27-02-2018 21:27 |
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 | basia2002 | Humor, zabawa | 990 | 01-12-2017 20:09 |
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 107 | oma | Humor, zabawa | 996 | 21-10-2015 00:24 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|