Województwo śląskie: powitanie i "lista obecności"

[granny]

Desti, trzymaj się, wszystko na pewno się uda, bądz dobrej myśli. Całuję Cię mocno.

[Jadzia_G]

Trzymam kciuki ale wszystko będzie OK - medycyna poszła daleko do przodu. Pozdrawiam Jadzia

[tadeusz50]

Basiu trzymam kciuki za Twojego męża będzie dobrze. Pozdrawiam.

[bogda]

Basiu...to smutna wiadomość, daj znać jak będziesz już coś wiedziała, będzie dobrze.
A ten wypadek wydarzył się miejscu, który oznaczony jest czarnym punktem, tam ciągle są wypadki.

[Karol X]

Przerazajaca jest statystyka osob,ktore zginely w wypadkach drogowych w Polsce.
Ilosc wypadkow smiertelnych w jednym miesiacu w Polsce odpowiada ilosci wypadkow smiertelnych w ciagu calego roku w Szwecji.
Inna jest tez kultura na jezdni.
Jezdze bardzo czesto przez Niemcy,Danie,Szwecje,ale to co dzieje sie na polskich drogach,to horror w najczarniejszym wydaniu.
Drogi fatalne,a kierowcom brakuje wyobrazni i zwyklego zrozumienia,ze oprocz niego sa tez w ruchu ulicznym inni uzytkownicy.Ten,ktory jedzie ostroznie i rozwaznie to chyba przyslowiowa dupa.Tak to mozna odebrac niestety.
Polscy kierowcy(wiekszosc)jezdza agresywnie.

Znam odcinek drogi od ulicy warszawskiej az do Sw.Anny,gdzie przejezdzalem wiele razy.
To fatalny odcinek drogi,waskiej i zima sliskiej jak diabli.

[bogda]

Masz rację Karolu, drogi u nas są fatalne, ale na EURO 2012 mają być już wspaniałe chyba, że znowu im kasy zabraknie albo przeliczyli się z planami. A co do kierowców to lepiej nie mówić, ten co jedzie musi uważać na siebie, mieć wyobrażnię i jeszcze przewidzieć co może zrobić kierowca jadący za nim lub przed nim, a najgorsze są tiry, te to już w ogóle nie zwracają na nikogo uwagi, są panami szos. Mojemu synowi właśnie tir skasował samochód, dobrze że jemu nic się nie stało ale samochód poszedł do kasacji, a pan kierowca z tira powiedział, że go nie zauważył, a syn nie jechał maluchem.

[Karol X]

Mnie zaimponowali bardzo Niemcy.
Bedac wielokrotnie w Berlinie,widzialem jak kierowcy bedacy na drodze glownej - gdzie tworzyly sie czasem w godzinach popoludniowych gigantyczne kolejki,potrafili wpuszczac na droge glowna pojazdy wyjezdzajace z drogi podporzadkowanej,tak by i oni mieli szanse wyjazdu.
Gdzie kto w Polsce by tak postapil?
Stwierdzam tez,ze kobiety wykazuja wiecej zrozumienia niz mezczyzni i to nie tylko w Polsce.Moze nie sa takimi asami na drodze,ale sa bardziej uprzejme.

[BarbaraStreisand]

Granny ,nie wiem,gdzie jest Altus.Może mi się uda w końcu otworzyć gg,to porozmawiamy.
Ja rzadko teraz wychodzę na spotkania koleżeńskie,bo tak jakoś mi się to układa. Może też ze względu na zimę,która temu nie sprzyja. A i tak dużo różnych zajęć codziennie,nie wiadomo,gdzie ten czas, który za szybko mija.Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.

[Lila]

CZy była wiadomość od Basi ?
Martwię się cholernie.

[tadeusz50]

Jest Basia gdzieś się odzywała i to niedawno

[tadeusz50]

Mam pytanie do adminki związane z tym wątkiem. Czy ten wątek ma nieograniczoną liczbę postów??

[granny]

Witaj Barbaro Streisand. Altus lub Cubus, wchodzisz od Korfantego i idziesz w stronę Wojewódzkiej i wchodzisz na najwyższy obiekt w Katowicach, gdzie jest hotel, kino na dole sklepy, kawiarnie, to tam. Poczekam az otworzysz GG. Pozdrawiam Cię serdecznie.

[destiny]

...wszystkim, którzy dodawali mi słowem otuchy
Mąż jest już po operacji, dość mocno pocięty, ale doszedł już do siebie po narkozie. Będzie dobrze.

Jutro zrobię sobie wolne od szpitala, żeby spotkać się z grupą seniorów z Częstochowy (zgodnie z planem).

A w sobotę pojadę do mojego Walentego ...bo na kwiatuszka to raczej nie mam co liczyć

[Gabi K.]

Basiu, najważniejsze że zszyty porządnie.Walentynki oryginalne.Wracajcie jak najszybciej do domku

[tadeusz50]

destiny
Super wiadomości. Niech ślubny szybciutko wraca do zdrówka i do domku. Dieta szpitalna jest beeee

[babciela]

Eeee. to taki drobny zabieg, a ja juz tu ruszałam do ataku, coby poratowac nieszczęśnika- zawsze tętniek brzmi grożnie, a tu naprawde MUSI BYC DOBRZE. Basiu kochaj swojego Walentego...Tadziu cholesterol na diecie szpitalnej miałam zawsze 180- 160( zywilam się tym zarełkiem ponad 30 lat. Obecnie na swojej przywatnej diecie skoczył mi do 200.Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

[tadeusz50]

Elu leżałem w szpitalu lat temu 21i gdyby nie dożywianie to został by się ino szkielet a i tak byłem po opuszczeniu tego przybytku przerażliwie chudy -schudłem około 10 kg przez 6 tygodni. Ponownie byłem na odwyku-należy pod NFZ i gdybym nie dokupywał w pobliskim sklepie też prześwietlenie bez rentgena, wystarcza silniejsza żarówka lub latarka. A teraz jak słyszę to już całkiem licho dają jeść

[elizka]

Basiu Desiny,jak dobrze,że się odezwałaś.Cieszę się bardzo,że już jesteście na prostej.Pozdrawiam.

[bogda]

Destii...to bardzo dobra wiadomość, a już tak się martwiłam a nie miałam nawet czasu aby do Ciebie zadzwonić, bo wnuczek zawładnął mną całkowicie no to do jutra, może bez kanapki się obejdzie
Pozdrów od nas swojego "Walentego"

[destiny]

No...ja nie wiem, czy taki pokrojony Walenty będzie mi się jeszcze podobał ?
Zmasakrowali mu nogę strasznie...a jako młody chłopak miał bardzo zgrabne nogi,
oczywiście jak na mężczyznę
Żartuję
Faktycznie, widok nie był ciekawy. Pełno drenów, usunięto tętniak, 3 inne,otwarte rany (nie zszyte, czemu ?), jeszcze jeden dren w pachwinie, pełno kroplówek i automat, podający non-stop leki dożylnie.
No, ale za to widok męża - bezcenny ...