|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Gosiu, zajrzyj na wątek "Cztery pory roku- wiosna 2009", jest tam tak cudownie i wiosennie, że na pewno poczujesz się lepiej. Ja tak robię i zaraz mi lepiej.
http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...tml#post337950 |
#22
|
||||
|
||||
A wiecie dlaczego kobiety po sześćdziesiątce nie mogą mieć dzieci? Otóż zapomniałyby gdzie je zostawiły. O czym często przypominam córkom jak mam opiekować się wnukami. A ja nie jestem stara, chora, smutna. Mam trochę lat, no cóż, dobrze, że dożyłam tego wieku. Bardzo pocieszająca myśl. Mogłam zemrzeć w kolebce. Chora też nie jestem. Jak kiedyś rozpoczęłam leczenie i chcieli mi zrobić dość przykre badania zrezygnowałam z chodzenia do lekarzy. I widzicie mimo tego raźnym krokiem wędruję przez świat. Smutna bywam jak mam zmartwienia i tylko wtedy. I tak zawsze myślę, że jakoś dopóki człowiek żyje sprawy się rozwiążą.
|
#23
|
|||
|
|||
staram sie przebywac z mlodymi.duzo spaceruje ,kupie sobie cos dla poprawy nastroju ,rysuje nie czuje sie staro
|
#24
|
||||
|
||||
Człowiek jest na tyle stary, na ile się czuje.Jeśli będziemy myśleć, ze jesteśmy starzy i tak sie czujemy, to faktycznie będziemy starzy, jeśli zaś będziemy uważać, że nasze ciało, owszem, już młode nie jest, ale duch młody, to niech nam młody duch służy.To, wg mnie jest gwarancją długiego życia i dobrego samopoczucia.
|
#25
|
|||
|
|||
Cytat:
Też tak myśle i tak postępuje . |
#26
|
||||
|
||||
Myśleć to sobie można, ale jak się rano wstaje to jakby traktor przejechał po kościach. Nie da się oszukać "czucia".
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe. |
#27
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#28
|
|||
|
|||
Gocha 60, Ty Droga lepiej idż do dobrego lekarza, tak się manifestuje, między innymi- niedoczynność tarczycy! Wystarczy wyrównać poziom hormonów tarczycy i życie wróci do Ciebie!!! Jesli te "60", to jest wiek, to wolne żarty, to jeszcze (długo!) nie czas na to, żeby uznawać,wiek (średni zaledwie!)za przyczynę ubytku energii! Powodzenia, ja sama przez to przeszłam, ale mam szczęśliwie za sobą ten czas!! Wystarczy jedna mała tabletka na "dzień dobry" Znowu jest tak, jak bylo zawsze - po prostu chce mi się żyć! Serdecznie pozdrawiam! Danka
|
#29
|
|||
|
|||
Czy mnie się zdawało ,że był wpis Gochy następny , jaka jest mimo wszystko ...hej do przodu ?
Gimnastyka i szmery bajery ? Gdzie ten wpis ? |
#30
|
|||
|
|||
Cytat:
Wiedziałam gdzie dzwonią ,ale nie wiedziałam w którym kościele. Cytat:
To jednak ukazuje nam inną Gochę. Powodzenia. |
#31
|
|||
|
|||
Cytat:
Nie tylko ty tak masz ... Ale to wcale nie znaczy, że przez cały dzień musimy stękać i wszem i wobec mówić jacy to jesteśmy schorowni...jak nas wszystko boli ....itd....itp.... |
#32
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#33
|
||||
|
||||
bardzo,bardzo, !!!!!!!!!!!!
|
#34
|
||||
|
||||
życie Zaczyna Się Po 60-ce!
Cytat:
Skończyłam 60 lat zaczęłam biegać- moim celem przebiec maraton. Skończyłam 60 lat schudłam 30 kg! Skończyłam 60 lat wygladam na 50! Życie nie ucieka. My szukamy usprawiedliwienia na swoje niemoce, zamiast wstać o 5,30 pobiegać , znaleźć jakies frapujące zajęcie, cieszyć się z tego co nam daje los i szukać przyjemności. |
#35
|
||||
|
||||
Wychodzę z założenia takiego, że gdy rano wstaję i nic mnie nie boli, nie kłuje, coś mi nie przeszkadza to wówczas zastanawiam się na którym świecie jestem. Żyję, czy już umarłem. Nie młodniejemy lecz nam lat przybywa, jedni wspaniale się czują innym dolegliwości wychodzą jedne po drugich. Staram nie nie obarczać swoimi dolegliwościami otoczenia.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#36
|
||||
|
||||
Cytat:
Nie zdziałasz nic na siłę i dziarskie nawoływania do niemożliwego nie zdadzą się na nic. Mogą tylko pogłębić poczucie smutku i alienacji. Powiem Ci tak, zaakceptuj swój stan. Nazwij uczucia, których doznajesz. Zastanów się nad ich źródłem. Spróbuj zmienić, stosując metodę prób i błędów, co jest możliwe do zmienienia. Postaw diagnozę, zastosuj terapię. Z resztą wypada się pogodzić. |
#37
|
||||
|
||||
baburka, sypnęłaś tu tekst z pogranicza psychologii.
Myślę, że nie o to tu chodzi, chodzi o to, żebyśmy nadmiernie nie przeceniali swojego wieku, wieku, który nie jest najgorszy z punktu widzenia medycyny, tak czytałem. I tak myślę. To, że nas rano boli kręgosłup, no to co, nie wiele na to poradzimy, możemy się gimnastykować. Mnie się nie chce i tyle i rano wstaję obolały jak diabli, że nawet włosów (a jeszcze trochę ich na głowie posiadam), nie zawsze mogę umyć. W ciągu dnia ból sie jakoś rozejdzie. Ważne, aby być aktywnym, coś robić, choćby dla samego siebie. Uczyć się się jakiegoś języka, gry na jakimś instrumencie, czy cokolwiek.Chodzi o to, aby nie spocząć na laurach Adam Asnyk powiedział".... trzeba z żywymi na przód iść, po życie sięgać nowe, a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę". Pozdrawiam serdecznie wszystkich emerytów i .... głowa do góry!!!! |
#38
|
|||
|
|||
Cytat:
Ech, no widzisz... Takie jest życie. Z jednej strony się staram, ćwiczę, trenuję, inwestuję w wygląd, fryzjera, ciuchy... Ale z drugiej strony - czasami patrzę w lustro i widzę, że mimo kremów cera nigdy już nie będzie taka sama. Że mimo ładnych ciuchów mam figurę starej baby, że dostaję zadyszki, coraz ciężej mi się "gimnastyczyć". I jeszcze wyniki złe. Wczoraj nie poszłam pierwszy raz od dawna na basen. Bo czuję, że to nie ma sensu. I w sumie z jednej strony nadal uważam że nie wolno się użalać nad sobą , że warto ćwiczyć, cieszyć się życiem, tak jak we wpisie który cytowałaś. Ale z drugiej strony czasem myslę, zwłaszcza jak zdrowie szwankuje, że to tylko "oszukiwanie" czasu... Ech. |
#39
|
||||
|
||||
Też miewam niskie ciśnienie, rano popijam kawę,słucham rytmicznej muzyki,ale najlepiej czuje sie po dobrym marszu minimum 3 km,
|
#40
|
||||
|
||||
Wiecie bylam na tygodniowej wycieczce emerytow jako jedna z mlodszych.Wielkim optymizmem natchnal mnie widok 70 i 80 letnich pan i panow,ktorzy oczywiscie nie skakali jak kozice,nie biegali jak Szewinska,ale dobrego humoru,energii zyciowej,optymizmu,pogody ducha moglby im pozazdroscic niejeden 30-latek.I taka sobie postanowilam byc.Czuje sie caly czas mloda "w srodku" a to mysle,jest najwazniejsze.Najlepsze kremy czy kosmetyczka nie pomoga jesli nie bedzie usmiechnietych oczu i radosci z zycia (nawet jak czasem w kosciach strzyka,wzrok juz nie taki i ucho tez)
Pogody ducha wszystkim mlodym staruszkom -
__________________
"Piękno rodzi się z zachwytu istnienia" |