|
|||||||
| Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
 |
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||||||
| Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
|
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
#401
|
||||
|
||||
dzień dobry, witam wszystkich miło
Cytat:
 tar-ninka ZGRYZOTA Już... odeszła nawet ochota na... urlopowych wakacji wciąż otwarte wrota Już... nawet nie... chce się tworzyć pasji pielęgnować, gdzie się z... tym bólem duszy ukoić uchować Bo... to, co najdroższe w... życiu całym chorym z... wyboru nagle się okazało Gdzie z... tym pójść, co... zrobić pytam w... udręce, aby uciszyć uspokoić krwawiące rozterką serce  Czy tylko pozostaje czekać w... nadziei z... Bogiem, że... przyjdzie refleksja siła decyzja chęci walki z... tym strasznym nałogiem  (sierpień 2010r.) 
|
|
#402
17-08-2010, 20:16
|
||||
|
||||
Witam wieczorkiem
Zochna
, Stalin...też mnie wena nie rozpieszcza...buuu Stary ogród  Wspominam stary ogród... Były tam piękne kwiaty, Pomarańczowe nagietki, Zdobiły boczne rabaty. Poniżej kępy bratków, Zdziwione oczka niebieskie, A dalej... te najpiękniejsze, Różowe lilie królewskie. Tu czas biegnie inaczej... Gdy większość lata za nami, Zabłyśnie znów jarzębina, Pięknymi koralami. Wygięta w łuk pergola, Zielenią lisci zwieńczona, A tuż nad naszymi głowami Zwisają winogrona. Nad tym zielonym gąszczem, Łagodne promienie słońca, I mogłabym tak pisać, O tym ogrodzie bez końca... Jednak to tylko wspomnienia, Bo jego dawno już nie ma... maluna21......2009r.
|
|
#403
17-08-2010, 22:21
|
||||
|
||||
|
Maluna21 cieszę się, że przeczytałam twój bardzo refleksyjny wiersz. Jest jednak radość z tego co było. Wspomnienia. Dzięki.
|
|
#404
18-08-2010, 00:16
|
||||
|
||||
|
Dogonić lato
Witam milutko chociaż to środek nocy.
Dogonić lato Dogonić lato Wędrując polami Podziwiać łąki Zdobione kwiatami Kwiaty przy drodze Czerwienią migają Rozkoszy wspomnienia Łatwo powracają Ścieżki zarośnięte Pięknem zaczarowane Nie być tu samotnym Mieć serce oddane Woda się mieni Słońcem i chmurami Jesteśmy tu razem Z naszymi marzeniami Ranki coraz późniejsze Budzą nas do życia W naszej wędrówce Szukajmy odkrycia. K.F. http://picasaweb.google.pl/NawrotKrzych/DogonicLato#
|
|
#405
18-08-2010, 11:10
|
||||
|
||||
|
dzień dobry wszystkim
maluna21
 ale, w duszy Ci gra i... to jak słyszę, podziwiam, a nawet zazdroszczę KONSEKWENCJE I... jak już swój własny życiorys po... układałam w... potrzask problemów innych znowu się złapałam I... teraz zmagać się planuję z... tym, co... spod moich możliwości wymykając się frustruje A... idźże sobie udręko przebrzydła, co... chcesz na... moje myśli serce duszę założyć wędzidła A... omijaj mnie cudza zgryzoto z... daleka, inaczej sobie po... słałam, więc mnie, w... konsekwencji spokojny sen czeka(sierpień 2010r.)
|
|
#406
18-08-2010, 16:11
|
|||
|
|||
|
Bezsenna noc
Patrzę w niebo nade mną
leżąc w łóżku wśród bieli; księżyc szparą okienną znaczy ślad na pościeli. W załamanych konturach zgniecionego okrycia tworzy widok jak w górach ciemnych szczytów w rozmyciach. Zbliżył tarczę do twarzy patrząc w niemym zdumieniu że znów, jak wiele razy leżę w cichym marzeniu. Godzinami się wloką wstęgi wspomnień z przeżycia gdy chodziliśmy nocą razem w pełni księżyca. Wreszcie z splotu firanek zniknął blednąc błękitem, nadszedł znowu poranek rozjaśniając się świtem. K.
|
|
#407
18-08-2010, 21:32
|
||||
|
||||
|
Kpwalski, bezsenność w księżycową noc...to jest dopiero romantyczne
|
|
#408
18-08-2010, 21:39
|
|||
|
|||
|
Wolałbym jednak spacer we dwoje w taką noc.
|
|
#409
18-08-2010, 21:43
|
|||
|
|||
|
kpwalski
- ależ sentymentalne to co napisałeś
|
|
#410
19-08-2010, 09:21
|
||||
|
||||
|
Oj gra mi w duszy, GRA!! Zochno. Zawsze z radością czytam Twoje wiersze.Twoje pomysły na każdy dzień. Dziękuję Ci za róże przesłane na mój profil. Przesyłam Ci jeden z wielu moich odczuć do życia. Pozdrawiam cieplutko!
Czas Czas, to zegar uwiązany do ciebie, jak kamień ciągnie cię do ziemi. Jak wszystkie kłopoty tego świata zamykają ci oczy. Jak droga ciernista, którą musisz przebyć, jak skołatane nerwy nad którymi nie zawsze panujesz! Czas to życie, to droga do nieba, do Pana który cię oczekuje! Idź w jego ślady, wyrzeknij się cudów tego świata! Ponęt i rozpusty, która czas zabiera, która cię do złego kusi! Nie zakładaj szat jedwabnych, bo Pan się ich wyrzekł! Ty chcesz iść w ślady Pana? Nie tedy droga! Nie jesteś godna tak daleko wybiegać myślami, przebierać z niecierpliwością nogami. Zaczekaj, dotknij palcami różańca Świętego, zamyśl się nad nim, zrobisz coś dobrego! To już krok do Pana! To stęsknione twoje oczy patrzą w twarz Chrystusa czekają w skupieniu na łaskę Jego! Panie, przyjm modlitwę moją! Chociaż nie warta jestem tego.
|
|
#411
19-08-2010, 12:07
|
||||
|
||||
|
wiatam wszstkich bardzo serdecznie
psycholog dziękuję
i... cieszy mnie to, że czytanie tego co piszę, może sprawiać radość PROJEKT ...ale, jak... 'skoczę po... rozum do... głowy', to... zobaczę gotowy plan odbudowy odnowy I... zamiast dręczyć się siedząc z... założonymi rękami, za... dzwonię do... taty i... mamy, tym... samym u... dręczonych, na... razie jeszcze nie... wiadomo czy do... współpracy gotowych  (sierpień 2010r.)
|
|
#412
19-08-2010, 15:46
|
||||
|
||||
|
Witam serdecznie wierszoluby miłe
Wróciłam po urlopowych wojażach, póki co nigdzie się nie wybieram. Od rana (z przerwami) czytam i czytam Wasze wiersze. Ileż tutaj się działo!!!
Dziękuję kochani za podtrzymywanie żaru w piecu zwanym górnolotnie poezją. Serdecznie zapraszam do dalszej zabawy słowem. Inny wymiar Spoglądam na moje miasto oczami duszy Uliczki przemierzam wzdłuż i wszerz, Za każdym rogiem, w każdym zaułku Wychodzi naprzeciw mnie Twój cień. W przeszłości bywały zapewne takie dni, Kiedy razem bezwiednie szliśmy tuż obok, Nic o sobie nie wiedząc. Po latach w innym wymiarze spotkaliśmy się, Każde z bagażem przeżyć, Bezpowrotnie straconych dni. Teraz kiedy już Ciebie mam Nie jestem sama, i Ty nie jesteś sam. Wyciągam dłonie, chwytasz je, Oplatasz mocnym ramieniem, Nie puszczaj, zatrzymaj, nie odchodź Przez chwilę przy mnie bądź… Maleńką chwilę, mierzoną życiem nocnego motyla, Dla mnie ta chwila wiecznością jest… - Cz 19 sierpnia 2010 roku
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0
|
|
#413
19-08-2010, 16:06
|
||||
|
||||
|
CZESIU, to odpowiedź na Twój wiersz.
Dla Ciebie. NIESPODZIEWANA MIŁOŚĆ O, ty miłości spóźniona Co wkraczasz w me życie tak nagle, Miłości piękna i odwzajemniona Wkradłaś się cichcem – ty wytęskniona. Moje serce zabiło mocno Odpowiedziało na Twoje wołanie. Czy warto było czekać? Oj warto – ty moje kochanie. Teraz wiem jak bardzo byłam samotna, Ty wniosłeś radość w me życie, Moje myśli wciąż biegną do Ciebie Bo teraz ty jesteś moim „byciem”.
__________________
NAJPIĘKNIEJSZE CHWILE ZWYKLE KRÓTKO TRWAJĄ. NAJDŁUŻEJ TRWA CIERPIENIE. http://lawenda7.bloog.pl/  kliknij mnie.
|
|
#414
19-08-2010, 16:23
|
||||
|
||||
|
Cytat:
Bogusiu - Lawendo dzięki, dzięki!!! Wielką mi radość uczyniłaś wejściem swoim do "Kącika..." tym większym, że z wierszem. Lepiej bym tego nie ujęła. - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0
|
|
#415
19-08-2010, 16:37
|
||||
|
||||
|
Bo to miła CZESIU samo przychodzi i odpowiedź jest chyba adekwatna do Twojego wiersza i pewnie prawdziwa.
Mnie opuściła PROZA i nie mogę jej odnaleźć. Błąkam się więc jak potępiona dusza czekając na jej powrót.
__________________
NAJPIĘKNIEJSZE CHWILE ZWYKLE KRÓTKO TRWAJĄ. NAJDŁUŻEJ TRWA CIERPIENIE. http://lawenda7.bloog.pl/ kliknij mnie.
|
|
#416
19-08-2010, 18:00
|
||||
|
||||
|
Cytat:
i ode mnie macie kwiatka za wszystkie te kwiatki wierszem pisane: 
|
|
#417
20-08-2010, 07:37
|
||||
|
||||
|
Dobrego dnia wszystkim Wierszolubom
Zochna, Psycholog
Kiedy się dziwić przestanę Jonasz Kofta Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień Swe ostatnie, niemądre pytanie Nie zadane, w połowie przerwę Będę znała na wszystko odpowiedź Ubożuchna rozsądkiem maleńkim Czasem tylko popłaczę sobie Łzami tkliwej i głupiej piosenki By za chwilę wszystko zapomnieć Kiedy się dziwić przestanę Kiedy się dziwić przestanę Będzie po mnie Kiedy się dziwić przestanę Zgubię śpiewy podziemnych strumieni Umrze we mnie co nienazwane Co mi oczy jak róże płomieni Dni jednakim rytmem pobiegną Znieczulone, rozsądne, żałosne Tylko życia straszliwe piękno Mnie ominie nieśmiałą wiosną Za daleko jej będzie do mnie Kiedy się dziwić przestanę Kiedy się dziwić przestanę Będzie po mnie Kiedy się dziwić przestanę Lżej mi będzie i łatwiej bez tego Ścisną szczęścia i bóle wyśmiane Bo nie spytam już nigdy - dlaczego? Błogi spokój wyrówna mi tętno Gdy się życia na pamięć Wiosny czułej bolesne piękno Pożyczoną poezją zakłamię I nic we mnie i nic koło mnie Kiedy się dziwić przestanę Kiedy się dziwić przestanę Będzie po mnie kpt. Nemo - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0
|
|
#418
20-08-2010, 07:52
|
||||
|
||||
|
Witam Was wszystkich KOCHANI!
Wróciłam już do domu na stałe, dzieci małe i duże wróciły z wojaży, moje dyżury pilnującej domu i psa się skończyły, było dobrze, lecz najlepiej w domu. Poczytałam sobie Wasze wiersze są wspaniałe i tyle się tu działo. Trzeba się zabrać do roboty, chociaż wena mnie nie rozpieszcza, może to przez te upały. Zjawiasz się nagle, niespodziewanie, Jak świeża rosa świtem bladym, Jak łyk szampana na śniadanie, Smak gorzkiej czekolady. Twój pocałunek, taki namiętny, Oczekiwany, jak tajemnica, Mój wzrok zdziwiony, jakiś mętny, Że stale możesz mnie zachwycać. A jesteś przecież dobrze znana, Od dnia narodzin, aż do końca, Lecz nigdy przecież taka sama, A wyczekuję cię jak słońca. Tylko nie zawsze chcesz przychodzić, Gdy z drżeniem w sercu ciągle czekam, Bo co to w końcu cię obchodzi, Więc swoje przyjście wciąż odwlekasz. A przecież dobrze z tobą było, Nawet przez chmury słońce grzało, Szczęście jest, gdy ma się miłość, Nawet niedużą, całkiem małą. Taka głupota mi się marzy, Choć szron na głowie i wzrok mętny, Że jeszcze miłość się przydarzy I dzień za dniem nie będzie smętny. Kasyda
|
|
#419
20-08-2010, 07:58
|
||||
|
||||
|
Cytat:
Moja miła - dobrze, że wróciłaś. Życzę spełnienia. - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0
|
|
#420
20-08-2010, 14:21
|
||||
|
||||
|
Cytat:
jip dziękuję, bardzo wzruszona i... wdzięczna kasyda jesteś i, Ty z takimi cudownościami narzekasz na wenę BYCIE "Jestem jaki/?!/ jestem", a... w... ogóle, to... ciesz się, że... chcę być z... tobą i... nadal jeszcze jestem! Taka... jestem, że... jak mam być, to... z... sensem rozwojem i... gestem, a... jak moje bycie ma... się ...sprowadzać wyłącznie do... przyjemności w... garnkach i... łóżku bywania, to... 'spadam' i... ze... swoim jestestwem już ci się nie... będę narzucać czy kłaniać  (sierpień 2010r.)
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
| Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
| Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
| Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
| Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|
© Senior.pl 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nasze projekty: 
