|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#401
|
||||
|
||||
Wreszcie spokój od grzybów.
Żurek z ziemniakami. Ryż z jabłkami dla mnie. |
#402
|
||||
|
||||
Coraz częściej robię potrawy jednogarnkowe, bo wrzucę wszystko do garnka i mam spokój, przy tym to jest pyszne: chude żeberka, fasolka szparagowa, duża włoszczyzna, brukselka, parę ziemniaków, małe cukinie,czosnek, sól, pieprz, zioła prowansalskie, woda i do piekarnika na 2 godziny. Taki jesienny garnek.
|
#403
|
||||
|
||||
Witaj Tanesko! to miłe że odkurzyłaś obiadowy wątek! Ach - marzył by mi się t.zw. 'ain topf' ale niestety - 'starsza pani" nie akceptuje takich eksperymentów. Ba... obiad musi być zakończony: herbatą, ciastem i lodami, a przedtem 2 dania!
Dzisiaj było sztukowanie bo zapomniałam rozmrozić kotletów i wpadkę uratowała potrawka z drobiowych dróbek a wcześniej zupa grzybowa - choć z mrożonek ale całkiem pachnąca (ja konsumpcję pominęłam) |
#404
|
||||
|
||||
Grzybowa mrożonka z kawałkami podgrzybków jest rewelacyjna, pachnie przepięknie!
A u nas na deser były pieczone jabłka z cynamonem Taki wątek jest bardzo przydatny jako podpowiedź kiedy nas fantazja kulinarna zawodzi. |
#405
|
||||
|
||||
ziemniaki inaczej
Wczoraj spodziewałam się gości na obiad o nie sprecyzowanej godzinie zaplanowałam zupę-krem z brokułów z groszkiem ptysiowym i pieczeń z indyka w sosie śmietanowo kurkowym z ziemniakami ,ale o której nastawić ziemniaki,by utrafić tak ,by nie ugotowały się za wcześnie ,lub goście nie musieli czekać aż się ugotują.Da się to rozwiązać w taki sposób: Ugotowałam ziemniaki wcześniej,pogniotłam je z dodatkiem masła i rozłożyłam jeszcze gorące,parujące na kwadratowym płacie suchego wafla,grubość warstwy 1cm,może trochę więcej.Wcześniej ugotowałam marchewki w całości.Po chwili gorące ziemniaki sprawiły,że wafel zrobił się miękki i plastyczny.Wzdłuż jednego brzegu ułożyłam marchewki i zaczęłam ciasno zwijać jak roladę, następnie pokroiłam tę roladę na plastry, tak jak robi się z ciastem,grubości ok 2 cm .i ułożyłam na dużej patelni z pokrywą na roztopionym maśle. Gdy goście jedli zupę, rolada ziemniaczana odgrzewała się.Po wyjęciu na półmisek wyglądało to apetycznie. Marchewka tworzyła czerwony środek i wszystko trzymało się w całości. Spodnia część utworzyła chrupiącą skorupkę.Zwykły obiad,a wzbudził podziw swoim wyglądem.
|
#406
|
|||
|
|||
Cytat:
Oooo!!! Coś nowego, na pewno wypróbuję. Dziękuję za przepis. Pozdrowienia dla gotujących i konsumujących |
#407
|
||||
|
||||
Witam Miłe Koleżanki z smakowitego wątku.
Bywało ,że czytałam Wasze meni ale pierwszy raz zabieram głos i stwierdzam ,że w dużej większości były to propozycje i z mojej kuchni. Były...jak gotowałam dla całej rodzinki. Teraz to przeważnie tylko dla męża i sobie. Zięć zajął się gotowaniem dla nich, choć z niektórych obiadków korzystamy i my. Ale jest i odwrotnie. Pewne potrawy...to tylko moje. Muszę powiedzieć ,że lepiej mi się gotowało kiedyś, dla wszystkich niż teraz dla dwójki. Bedę wyszukiwać tutaj podpowiedzi. Pewnie znajdę bardziej dietetyczne, jak to dla starszych seniorów, do tego jeden to cukrzyk. Pozdrawiam wszystkie senioreczki.
__________________
|
#408
|
||||
|
||||
Ja ostatnio nie gotuję ziemniaków, bo oboje sie odchudzamy.
Zamias tego kupuję warzywa na patelnie, które w Lidlu są od dłuższego czasu w promocji( 3,99 paczka) Jedna paczka starcza na dwa obiady, bo jest nas dwoje. Przyrządza sie bardzo szybko na odrobinie oliwy. Do tego mięsko lub np omlet z 2 jaj i jeszcze robię surówkę np z pora i marchewki. Między posiłkami jemy owoce. |
#409
|
||||
|
||||
Witam Cię Maluniu. Dawno nie rozmawiałyśmy.
My też jadamy mało ziemniaków ze względu na m. cukrzycę. W zamian np. kasza gryczana, ciemny ryż, chociaż powiem Ci , że bardzo lubię ziemniaczki, a te zastępstwa to z musu, albo i wcale. Często nawet tylko dla siebie gotuję w parowarze kilka ziemniaczków. Warzywa, to wolimy właśnie z parowaru, niż z patelni . Kalafior, brokuły, fasolkę albo mieszane. I tu znowu , ja nie przepadam za warzywami, też z musu i rozsądku. Wolała bym np. mączne. Jeśli chodzi o odchudzanie, to nie zabiegam o to. W moim wieku schudnąć, to automatycznie postarzenie na twarzy, pogłębiające się zmarszczki. Nie, wolę te swoje 71. Maż jak na swój wiek i choroby , jest też ok. Odchudzanie nie, ale nad zdrowszym a smaczniejszym jedzonkiem, jeszcze muszę popracować. Pozdrawiam. U mnie był dzisiaj krupniczek, ze wzgl. na moich mężczyzn. Ja z wnuczką...ona wcale (spaghetti)a ja tak z musu.
__________________
|
#410
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#411
|
||||
|
||||
dla mnie tez rewelacja.....
a ja dziś pomiodorowa z ryzem basmati...omlet ze szpinakiem(uwielbiamy) |
#412
|
||||
|
||||
Szczawiowa z jajeczkiem, ziemniakami oddzielnie......
|
#413
|
||||
|
||||
oj jak dawno nikt tu się nie chwalił, co przygotował na obiadek
żeby ten fajny wątek nie poszedł w zapomnienie: u MNIE DZIŚ NA OBIADEK ZWYCZAJNIE : grochóweczka na wędzonce, pyzy z mięsem okraszone skwareczkami, woda z sokiem z mirabelek, ciasto cynamonowe( czyli placek, który zawsze się udaje) pozdrawiam ...miłego popołudnia |
#414
|
||||
|
||||
Dziewiąteczko
Jakzę cieszę się że mimo trudów dzisiejszego "solenizantowania" zechciałaś nasmarować już zardzewiałe zamki niniejszego wątku! Z pewną nieśmiałością przyznaje że (mocno) starsze panie akurat (po długiej przerwie) konsumowały.... po troszeczce goloneczkę (starsza z kapustą z grzybami, młodsza już bez...) wcześniej rosól z kury z makaronem a na dobry apetyt.... eee - wstyd przyznać się! Było i ciasto! O czym z zażenowaniem donosi J. ze swoją M.
|
#415
|
||||
|
||||
mój obiad osoby samotnej (jedno danie) cieciorka z gulaszem
biała kapusta po indonezyjsku |
#416
|
||||
|
||||
.....ziemniaczki......ryba smażona......surówka z kapusty kiszonej......
|
#417
|
||||
|
||||
Dzisiaj jadłam sama, więc na skróty:
zupka chińska z makaronem, reszta paprykarza z resztą kopytek, brokuł na parze z sosem czosnkowym.
__________________
|
#419
|
|||
|
|||
Dzisiaj to staram sie nie szaleć (w końcu to Środa Popielcowa). Ale wczoraj na obiad miałam na obiad taki
kurczak przepis. . Bardzo smaczny. Polecam. |
#420
|
||||
|
||||
a ja dzisiaj po wczorajszym poszczę....małe przegryzki tylko i napoje..
a dla domowników:na grzybowo i nawet to lubią.. zupa grzybowa z makaronem( świderki)...na II-e: krokiety z kapustą i grzybami....do popicia woda z cytryną; |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
OBIADEK STOSOWNY. cz.VI | jolita | Kuchnia, kulinaria | 497 | 18-10-2009 11:10 |
Obiadek stosowny. cz.V. | jolita | Kuchnia, kulinaria | 502 | 31-07-2009 13:38 |
Obiadek StOSowny - cz.IV | jolita | Kuchnia, kulinaria | 504 | 18-03-2009 22:21 |
Obiadek StOSowny cz.III | jolita | Kuchnia, kulinaria | 499 | 28-11-2008 16:19 |
Obiadek StOSowny - część II | jolita | Kuchnia, kulinaria | 501 | 22-01-2008 14:41 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|