|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Witam serdecznie Eniu,Małgosiu,Jadziu. Dzień smętny. Mam przygotowane orzechy to będę dzisiaj łuskać do ciast świątecznych. Dobrze ,że maja miękkie skorupy. Orzechy odmiany Jacki,bardzo duże . Jadziu w pełni się z tobą zgadzam jeśli chodzi o lek nasen. Małgosiu aż dziw bierze , że lekarz potrafi tak powiedzieć. Estazolam to lek starszej generacji , od którego się już odchodzi. Enu szykuj smaczności dla solenizanta. Januszku wszystkiego co najlepsze dużo zdrowia i miłości. Miłego dnia wszystkim do potem......
__________________
Danusia |
|
||||
Dzień dobry Małgosiu,Eniu,Mirellko,Danusiu!
Pogoda fajna,jak na koniec listopada,-4 na dworze,sucho, zdrowo i przyjemnie,choć wiaterek jest ostry. Szybko sprawiłam się z zakupami i biblioteką,aby ,podobnie jak Małgosia,oglądać obrady Sejmu...pewnie będzie się działo! Eniu,miłego świętowania,delektowania się imieninowymi pysznościami! Mirellko,swojego czasu też stosowałam estazolam na noc, po nim byłam rano nieprzytomna,z wysuszonym gardłem... tak samo po hydroxyzinie...odstawiłam te leki. Muszę poprosić lekarkę o ten lek,o którym mówicie. Danusiu,masz robótkę z orzechami,a za to potem,jak znalazł... Byłam wreszcie w bibliotece,wykorzystałam ,że nie leje,nie wiadomo,jak będzie jutro,mam już z głowy... ..... Pozdrawiam wszystkich cieplutko,dobrego dnia! |
|
||||
Chcę się "wyspowiadać" Otóż dzień dziś jest bardzo nieprzyjemny. |
|
||||
Mirka, w ogóle nie odczuwam negatywnych
skutków dorety, wręcz przeciwnie, ból jest znacznie mniej dotkliwy i nic poza tym. Irenko, dzięki za książki, zaraz będę szukać. U nas cały dzień bez słońca, do tego mżawka. Wieczór bardzo zimny, a do mnie przyszedł sąsiad, bo zauważył, że mam, nie zdjęty w ogródku zegar do podlewania. Zięć o tym zapomniał i ja też, ale sąsiad sprawnie go odkręcił, bo w nocy ma być -5 stopni i mógł się uszkodzić. Jak dobrze mieć sąsiada... Janusz! Dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i długich lat, szczęśliwego życia ze swoją wybranką!!! |
|
||||
Jeszcze raz dobry wieczór.
Mirka, czuję się dobrze, a nawet bardzo dobrze, tylko robię źle, bo za bardzo wrastam w fotel. Mirelko, odpowiadam na zadane przed kilku dniami pytanie - córka mieszka na teofilowie, sądzę że wiesz gdzie to jest bo ja, mimo że wnuczka tłumaczyła mi jak pasterz krowie na rowie, i tak tego nie wiem gdzie jestem. Eniu miłego świętowania. Małgosiu, zdrowia i siły życzę, przytulam. Wszystkich pozdrawiam serdecznie i do miłego za kilka dni.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna Ostatnio edytowane przez szuanka : 21-11-2023 o 21:26. |
|
||||
Cześć kochani!
Pogoda piękna, ale zimno... Niby jutro ma być cieplej, zobaczymy Ogarnęłam chatę, pralka pracuje, a teraz zaparzyłam tytoń, żeby opryskać rośliny doniczkowe, bo pokazały się małe czarne muszki, nigdy czegoś takiego nie miałam, może to z Anturium, które dostałam od brata? Po podlaniu kawą, storczyk który miał być wyrzucony, wypuścił 3 pędy kwiatowe. Nie wiem dlaczego nie kwitnie skrzydłokwiat? Może, jakaś podpowiedź? Na obiad będzie kasza bulgur z gyrosem z kurczaka. Buziaki, do potem... .................................................. ................ Ostatnio edytowane przez maluna : 22-11-2023 o 11:40. |
|
||||
Gwara poznańska: Babcia zupe gotowała i do gorka powrzucała: śtyry gnoty, galarype, liść bobkowy, soli szczype. Dwie wąsiony, szabel, pyre i wieprzowom całom giyre, stary laczek, nowom szwamke, ździebko pieprzu i marjanke. Grochu wciepła zez pół michy i dwa luńty biołej kichy, zaś do smaki dwie cytryny, gosztke kisu i faryny. Jak to wszysko powrzucała to hoczykiem zamiyszała. Czy to bydzie fifno zupa? Barzy wyjdzie śmiychu kupa! |
|
||||
Witajcie kochani.
U mnie tez zimno, zima ścięła kwiatki w ogrodzie, szkoda bo takie piekne róże jeszcze kwitły. 0statnio troche zle sie czuje, cisnienie skacze. Miałam w sobote jechac na pogrzeb żony przyjaciela do Sławkowa samochodem z koleżanką, ale chyba nie będę ryzykowała. Zobaczę. wczoraj np. czułam sie bardzo dobrze a dziś od samego rana jestem taka roztrzęsiona, jak na razie cisnienie dobre bo 149/70 ale tak jakoś dygoczę. Małgosiu ja dzis gotuję kapusniak z kiszonej kapusty na wędzonych żeberkach. Może troche powroci mi apetyt po kwasnej zupie. Aniu myślałam, że jesteś u córki w Rudzie Ślaskie, ale masz te dzieci rozrzucone po Polsce. Miłego dnia |
|
||||
Cytat:
mawiała Wiesia. Niczego na wędzonce nie trawię, a już kapuśniak wykreśliłam z jadłospisu, tylko surówkę z kiszonej kapusty mogę jeść. Ja mam, moją ulubiona potrawę z kaszą bulgur i gyrosem. Na brak apetytu nie narzekam... niestety Moje róże, też w nocy padły |
|
||||
Dobry wieczór Małgosiu, Grażynko, ,,, |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|