menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #201  
Nieprzeczytane 10-09-2007, 21:18
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Oj, nie brzmi dobrze.
Mojej mamy znajoma miala psa od urodzenia, tez mial takie ataki i potem sie okazało, ze miał guza i nie kontaktował, psa niestety nie udało sie uratowac poniewaz po operacji guz odrastal i w pewnym momencie juz nie było wyjścia, psa uspiono. Moze trzeba tego pieska zbadać, moze to wlaśnie taki guż albo tak jak Basia mówi to choroba psychiczna? Inna sprawa, ze pies moze mieć traume po poprzednim "dobrym domu"? Tak czy siak zbadac by trzeba, zeby mieć jakis pogląd na sprawę.
  #202  
Nieprzeczytane 10-09-2007, 21:24
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie A czy slyszalyscie o takim

Jednym ktory nazywa sie "Dog whisperer" Czyli " szeptacz psow" On nawet najgorsze psy doprowadza do porzadku i nie trzeba ich usypiac. Jego najwazniejszym argumentem jest to ze kaze psu zaakceptowac fakt ze pies nie jest wodzem w grupie tylko on nim jest itd itd. To jest bardzo fajny program z National Geografic
Tu jeden epizod:
http://www.youtube.com/watch?v=uAJkFhOw6p4
  #203  
Nieprzeczytane 10-09-2007, 21:24
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Asieńko

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Slyszalam ze u Dobermanow te problemy zdazaja sie bo ta rasa ma stosunkowo mala glowe a mozg jakby nie miescil sie w czaszce.. Czy to mozliwe??
Doberman, kaukaz, azjata, mastif, bullterier, amstaff, pitbull to są rasy nie dla każdego. Każdy przedstawiciel tych ras źle wychowany przez właściciela stanowi zagrożenie nie tylko dla otoczenia ale również a nawet przede wszystkim dla właściciela. Te pieski, które musiałam niestety uspić były chore psychicznie /niestety zwierzaki też mają takie choroby/. Doberman to wspaniała rasa, bardzo chętny do nauki, karny, właściwie wychowany będzie źródłem nieustające radości i dumy dla swojego pancia. W większości przypadków za nieodpowiednie zachowanie zwierzaka winę ponoszą ludzie.
  #204  
Nieprzeczytane 10-09-2007, 21:31
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Acha i jeszcze jedna wazna sprawa

Ten "Dog whisperer " mowi ze psu jest przedewszystkim wlasnie potrzebna ta swiadomosc kto tu rzadzi i codzienne spacery bardziej niz tzw"milosc" czyli glaskanie, pieszczoty, i calusy. Ta swiadomosc przynalezenia do swojego pana daje mu poczucie pewnosci ze nie musi sie sam starac o przezycie i zarazem poczucie spokoju i psiego szczescia.
  #205  
Nieprzeczytane 10-09-2007, 21:32
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Asieńko

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Jednym ktory nazywa sie "Dog whisperer" Czyli " szeptacz psow" On nawet najgorsze psy doprowadza do porzadku i nie trzeba ich usypiac. Jego najwazniejszym argumentem jest to ze kaze psu zaakceptowac fakt ze pies nie jest wodzem w grupie tylko on nim jest itd itd. To jest bardzo fajny program z National Geografic
Tu jeden epizod:
http://www.youtube.com/watch?v=uAJkFhOw6p4
jak pies jest chory to nie ma na to ratunku, ja zawsze dla swoich psów jestem przewodnikiem stada, one są bardzo rozpieszczone i jednocześnie trzymane w ryzach. Miałam takie psy, które zabiłyby człowieka gdyby wszedł na posesję sam. Kiedy ja kogoś wpuszczałam nie miały prawa tej osoby zaatakować, samca kaukaza 95 kg prowadziłam od bramy do domu na sznurowadle i on wiedział, że nie wolno stawiać oporu swojej ukochanej Pani szedł jak baranek. Kiedy nieraz mówiłam i teraz mówię do moich obecnych psów podniesionym głosem .......... one mają "oczy pełne łez" odczuwają ból psychiczny.
  #206  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 08:23
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie U psa Kundzi

występują albo zaburzenia po traumie, albo chorobowe. Ona pracuje, jeśli dobrze pamiętam. Kiedy ma psa prostować? Dlatego sprawa jest trudna.
Wolałabym psa uśpić niż skazywać na niepewny los - np. męczarnie w nowej rodzinie przed uśpieniem albo zakatowanie przez bestię ludzką, bo i tacy się zdarzają.
Miałam, podobnie jak Basia, przejścia z psem, którego ostatecznie uśpiłam. Do agresywnego zachowania doszły drgawki - i to przyspieszyło decyzję (wtedy nie było takich narzędzi diagnostycznych jak teraz). Miał nieoperacyjnego guza na mózgu.
Skierowanie takiego psa do dalszej adopcji jest, wg mnie, bardzo niedobrym wyjściem.
  #207  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 08:29
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

Naprawdę nie wiem co mam zrobić,jestem wieczorem umówiona u weterynarza,może on coś mi poradzi.Dziś całą noc chodziła,drapała drzwi,a nie chciała wyjść.Jak wyszła ,stała pod bramką i wyła.Każdy przejeżdżający ulicą samochód obszczekuje,czy to w dzień,czy w nocy.Jesteśmy zmęczeni ,niewyspani.Podejrzewa,że jest chora,leży spokojnie,nagle zrywa się z potwornym piskiem,kręci w kółko,i gryzie każdego kto nawinie się jej pod rękę.Albo leży spokojnie,nagle zrywa się podlatuje do kogoś,ugryzie i patrzy tak,jakby za to oczekiwała pochwały.Z samego początku,gryzła wszystkich po nogach,nie można było biegnąć,bo łapała za łydki i gryzła.Tak,że w zabawie z nią,nie można było biegać.Najbardziej niepokoi mnie to że rzuca się gryść na szyję .
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
  #208  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 08:40
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Kundziu,

widać wyraznie, że jest chora i cierpi. Prawdopodobnie bardzo ją boli lub coś zwiduje.
No to masz poważny problem. Współczuję i życzę mądrej porady weterynarza. Oby Ci pomógł!!!
  #209  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 12:01
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Zły, wściekły Lucynko

strasznie mi przykro z powodu Pusi.
  #210  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 12:08
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 454
Domyślnie

bardzo niepokoją mnie zachowania Pusi-musicie być czujni,i szybko udzielić jej pomocy,a do tej chwili niech ona lepiej będzie nieco dalej....
  #211  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 14:28
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie A może jest jakiś sposób?

Czytam i podziwiam umiejętności i zapał z jakim "prostujecie" psie charaktery.Moj Krawacik, jak to już wcześniej opisałem, swoje zacięcie do polwań przekształcił w jakąś manię zabijania. W swoich wedrówkach po okolicy, natrafił gdzieś na duże skupisko szczurów bowiem, niemal codziennie, przynosi i porzuca, najczęściej na schodach, zagryzione osobniki. Nie są to, jak dawniej, osobniki młode ale dorosłe okazy. Podejrzewam też, że wprowadza w ten proceder, swoją następczynię, Nunię, która jest jeszcze bardzo młoda i małej postury.
Starego emeryta, jak nazywam Krawacika, pewnie nie da się oduczyć, choćby od przynoszenia "zdobyczy" do domu ale może jest jakiś sposób aby tgo procederu nie przejęła Nunia?
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <
  #212  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 14:56
iwo1111's Avatar
iwo1111 iwo1111 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Posty: 2 223
Domyślnie

Lucynko bardzo Ci współczuję i doskonale rozumiem, bo miałam podobne problemy ze swoją sunią wziętą ze schroniska. Tyle tylko, że ona nigdy nie wykazywała żadnej agresji w stosunku do domowników. Na początku kilka razy miała napady padaczki. Jakoś z tego udało nam się wyjść przy pomocy weterynarza i już od 2 lat nie miała żadnego ataku. Przez cały czas leczę jej jaskrę i ponoć to jest jedną z przyczyn agresywnego zachowania podczas spacerów.
Weterynarz twierdzi, że jak ją oko boli, to ma prawo tak reagować.
Życzę Twojej Pusi, aby wszystko jak najlepiej się ułożyło Pozdrawiam serdecznie
__________________
  #213  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 15:33
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Feliksie

te zdobycze przynoszone do domu świadczą o tym, że Krawacik czuje się u Ciebie jak w raju. Jestem przekonana, że Niunia czuje podobnie w związku z tym będziesz
"zasypywany" prezentami. Pisałam w poprzednich postach, że opiekuję się bezdomnymi kotami. Mają one do dyspozycji duże pomieszczenie w budynku, jedzenie i picie jest przez cały czas w miskach .... koty czują się dobrze i zaczęły do pomieszczenia znosić "prezenty" a ja na wszelki wypadek boję się sama do nich wchodzić żeby nie spotkać się ze szczurem oko w oko.
  #214  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 16:31
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Feliksie,

nie oduczysz polowania drapieżnika. Ale może uda Ci się pokazać, że nie życzysz sobie prezentów.

Miałam kotkę, która nas >uszczęśliwiała< przynosząc trofea do domu, a niekiedy kładąc je u nóg upatrzonego domownika. Oduczyłam ją robiąc za każdym razem awanturę. Głośno i z gestykulacją. Trochę to trwało, bo kot jest uparty. Raz dostała klapa.

Ale pamiętaj: Twoja reakcja musi być w czasie, gdy przynosi szczura. Długo po fakcie to musztarda po obiedzie - nie będzie wiedział, o co chodzi.

Można też być zle zrozumianym. Chciałam kota oduczyć drapania firanki, gdy chce otworzyć drzwi balkonowe. Dostała klapa, raz. Którego zrozumiała po swojemu: mam nie podchodzić do zamkniętych drzwi balkonowych. Teraz, gdy chce wyjść balkonowymi drzwiami, dzwoni łańcuchem przy drzwiach wejściowych (sic!)
  #215  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 19:44
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

Pusia narazie nadal u nas,fizycznie to nic specjalnie jej nie dolega,bóle są podobno reumatyczne i stare pourazowe.Dostała kaganiec z materiału,ma mieć go zakładany jak będzie bez powodu warczeć lub stawać się agresywna,na spacerze,na ogrodzie , mamy jej czasem "przylać" ale czymś miękkim,jak choćby kapeć,na noc ma mieć zakładany kaganiec.Bardzo jej to nie odpowiada,próbuje go zerwać.Weterynarz twierdzi,że po styrylizacji może się uspokoić/narazie nie mam na to funduszy,bo zabieg już kosztuje powyżej 200 zł a dla mnie to jak narazie za dużo/.Poza tym są objawy,że była ćwiczona do walki,reaguje na pewne komendy,które stosują "trenerzy" ćwiczący psy do walk.Stąd może mieć przykre doświadczenia.Mamy stosować więcej dyscypliny a nieco mniej miłości.Jest szansa że będzie dobrze.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
  #216  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 19:56
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Mam nadzieje Lucynko,ze wszystko bedzie dobrze.Pewnie to troche potrwa ale moze sie uda.Zycze tego z całego serca.Pozdrawiam cieplutko.chien11.gif
  #217  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 20:22
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 049
Domyślnie

Kundziu...jeżeli jest tak jak mówi pan wet ,to nad Pusią czuwał psi bóg..
Prawdopodobnie miała być workiem treningowym,czyli przeznaczona do zagryzienia przez prawdziwego mordercę.Ale worek musi warczeć i gryźć ,aby został sam zagryziony...

Nie ma gorszej bestii na świecie,niż dwunożna...bo tak to się odbywa...
  #218  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 22:10
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Bidulka ten psiak.
Co Wy na to?
Przyjechałam do domu, patrze a pod garażem dziury az miło, myślę kicha nie wiadę bo samochód mam niski. No to ide do sąsiada bo przyczynę znam. Zwracam mu grzecznie uwagę żeby kurki pilnował bo mi dziury kopią pod garażem i nie daje rady wjechać. Pan na mnie z ryjem i buty sobie o mnie wyciera i od idiotek wyzwał. Myślę, kit Ci w oko, kur masz pilnować bo sie wścieknę a on mi na to, ze mi mojego kociaczka zabije. Co Wy na to? To psychol. Sąsiada za to, ze liście leszczyny na jego ogródek spadały, z siekierką gonił. Ja to chyba jakąś karę mam. Pierwszy raz od 5 lat rozmawiałam z gościem i prosze, jaki postęp?
  #219  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 22:34
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 049
Domyślnie

Za kociaczka to prokurator jest..

Ech...ręce opadają.Ponoć Bóg stworzył człowieka na obraz i pobieństwo swoje..
  #220  
Nieprzeczytane 11-09-2007, 22:37
T.rex's Avatar
T.rex T.rex jest offline
 
Zarejestrowany: Sep 2007
Posty: 0
Domyślnie Cztery łapy

Jakie pieski Państwo hodujecie?
ja jestem miłośnikiem beagle i chartów niestety nie posiadam



Zamknięty Temat


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Moje domowe zoo część III Basia. Wszystkie zwierzęta duże i małe 411 29-03-2010 09:21
Nie domowe zwierzeta Pani Slowikowa Wszystkie zwierzęta duże i małe 160 28-10-2009 14:12
Moje domowe zoo cz.III jolita Wszystkie zwierzęta duże i małe 405 13-03-2008 21:19
moje domowe zoo danuta Wszystkie zwierzęta duże i małe 504 14-08-2007 22:29

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:07.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.