Kazik napisał:
Cytat:
Ważne też aby ustawić wyłączanie dysku. Ja mam po 3 minutach. Kto ustawia wyłączanie na "nigdy" to błąd
|
Nie zgodzę z tym co piszesz. Mam nadzieję, że potraktujesz to co piszę jak normalną wymianę zdań a nie jak motto z Twojej stopki
Łudzę się tym bo tytułów nijakich nie posiadam
Widzę, że sprawę kręcenia się dysku traktujesz "po samochodowemu" tzn. lepiej wyłączyć żeby się nie zużywał. Pozornie to logiczne, tylko zobacz jak to wygląda w praktyce.
Producenci obecnych dysków twardych podają czas MTBF (średni czas pracy nonstop) na ok. 600 000 godz. Ale, ilość ich uruchomień na 100000. Zobaczmy co z tego wynika. Uruchamiamy jeden dysk i kręci się bez przerwy przez 600 000 godz. czyli przez ok. 68 lat Drugi dysk (zgodnie z Twoimi zaleceniami włączamy i wyłączamy co 3 minuty. Czyli 100 000 takich cykli po 3 min. będzie trwało 100000 x 3 = 300000 min = 5000 godz = 208 dni, i taka będzie żywotność Twojego dysku.
Ktoś kto przedłuży czas między wyłączeniami dysków do 1 godz. (polecenie: wyłącz dyski po godzinie) wydłuży żywotność swojego dysku do 100000 x 60 = 6 000 000 min. = 16.3 lat. Opłaca się?
Widać jak kolosalna jest różnica w czasie działania nonstop a z przerwami. Nawet biorąc pod uwagę ewentualne błędy pomiarów i marketing producentów to jest to różnica ogromna.
A w ogóle, biorąc pod uwagę występujące tu czasy w kontekście naszego wieku uważam, że są to rozważania czysto teoretyczne
Twarde dyski ulegają głównie "zużyciu" przez powstawanie tzw. bad sektorów, czyli sektorów z błedami w których albo nie można nic zapisać, albo zapisane dane ulegają przekłamaniu i póżniej przy próbie odczytu powstają błędy których objawem są zawieszenia komputera itp. przykrości. Ujawnienie na dysku nawet kilku tylko bad sektorów jest sygnałem, że niedługo będzie ich więcej i trzeba myśleć o wymianie.
Z tego co opisujesz wynika, że na giełdzie właśnie ktoś chciał się pozbyć uszkodzonego dysku (normalne dla giełdy).
Do AAlki
Prawdopodobnie serwisant stwierdził pierwsze bad sektory, reszta jw.
Jeszcze jedno. Dane do programiku który zaprezentowałeś (b. dobry!) są pobierane z tzw. SMARTa, który jest obecnie zawarty w każdym dysku. Jest to odpowiednik "komputera" w obecnie produkowanych samochodów gdzie przechowywana jest historia o danym urządzeniu.
Ktoś tu już wspominał o prg Everest. Przy jego pomocy również można odczytać SMART naszego dysku. W nim zawarta jest właśnie historia dysku. W następnym kawałku (poście) załączam zrzut okna Everestu ze SMARTem mojego dysku. Należy zwrócić uwagę na kolumnę Dane. Przy poz. 03 widzimy całkowity czas pracy dysku = 3540 godz. a w poz. 04 ilość uruchomień = 1090. A więc widać, że raz uruchomiony u mnie dysk pracuje przez ok. 3.5 godz.
Dodatkowo można spojrzeć na poz. C2 gdzie jest widoczna temp. dysku podana jako astronomiczny ułamek stopnia C., trzeba wziąć 2 pierwsze cyfry a więc = 50.4 st. C.