Życie samotnych seniorów

[luba]

Witaj Edwardzie ....przy jednoosobowym gospodarstwie ....musiałabym długo zbierać bieliznę na pełny wsad do pralki ....piorę jasne z ciemnymi stosując dostępne w handlu chusteczki (wkładam do bębna trzy ) zapobiegające farbowaniu tkanin....polecam ..nic się nie zafarbuje ..pranie czyste no i oszczędność nie bez znaczenia ....pozdrawiam

[Arti]

Napisał luba

....musiałabym długo zbierać bieliznę na pełny wsad do pralki ....piorę jasne z ciemnymi stosując dostępne w handlu chusteczki (wkładam do bębna trzy ) zapobiegające farbowaniu tkanin....polecam ..nic się nie zafarbuje ..pranie czyste no i oszczędność nie bez znaczenia ....pozdrawiam

o, ciekawe rozwiązanie...napisz nazwę Lubo i gdzie je kupić.
same chusteczki używasz czy ze środkami piorącymi?

zbieram pranie

[Arti]

Napisał hutkow

Aniu łatwo Ci mówić,gorzej natomiast realizować.
Ja umiem wszystko robić z tych domowych obowiązków,
jednak,niektóre prace kobiecie jest łatwiej.
Kiedyś istotnie robiliśmy wspólnie i było przez to szybciej,
teraz muszę to sam robić np. dzisiaj sprzątanie,
przygotowanie śniadania,obiadu,pranie dwukrotne
jasne i kolory,przesadzanie roślin,trening rowerowy,
spacer z wnuczką i jej dzieckiem.Teraz pójdę na cmentarz,
później znów przesadzanie roślin,trening rowerowy
i innym przyrządem,kąpiel i wreszcie wypoczynek.Edward.

Jak dla mnie masz bardzo napięty plan dnia.

he, no jest co robić lecz ja nie ścigam się z czasem.
Zależnie od pogody i samopoczucia organizuję prace.
Jeśli nastawiam się na robotę w ogródku to obiad gotuję poprzedniego dnia na dwa dni.
Jeśli sprzątanie, to obiad prosty w tz międzyczasie da się zrobić.
Pranie zazwyczaj wieczorem robię gdy nie jestem zmęczona. Choć pralka pierze to wywiesić trzeba.
Spacer hmm to już wiem, że po, to niewiele zrobię lub nic konkretnego i tylko z psem trzeba wyjść codziennie ale to wieczorem i po, to już do snu się szykować.
Pójście na cmentarz z zakupami zazwyczaj łączę.
A więc bez napinki działam i na elastycznym planowaniu i elastycznym wykonaniu. Nic na siłę.
Przeciążenia działają na mnie niekorzystnie.

[luba]

Aniu...chusteczki używam razem ze środkami do prania .....kupuję ( +-10 zł. ) na ryneczku u osób które przywożą z Niemiec chemię gospodarczą i nie tylko ....ale widziałam takie same w sklepach Intermarche..i w Biedronce....nasze polskie ...oczywiście droższe.... pozdrawiam

[hutkow]

Dobrze,że nie czytają tego moje córki,
zostałem zdyskwalifikowany jako nieudacznik.
Córki mówią abym jadł obiady u nich,lub
stołował się na mieście np.u córki w szpitalu.
Pranie oddawał do pralni albo do nich,
zatrudnił do sprzątania jakąś osobę itd.
Ja sobie nie wyobrażam abym jasną koszulę
prał z kolorową itp,itd.
Ale mnie jest dobrze tak jak jest,
nie pójdę jeść obiadów do miasta,
nie będę prał kolorów z białymi,
nie zatrudnię gosposi,
będę bałaganił w mieszkaniu,potem sprzątał
kiedy będę chciał lub nie,tak ja za czasów
kawalerskich.Tylko tyle ,że wtedy nie byłem samotny
i smutny tak jak teraz.Edward

[Arti]

Napisał hutkow

będę bałaganił w mieszkaniu,potem sprzątał
kiedy będę chciał lub nie,tak ja za czasów
kawalerskich.Tylko tyle ,że wtedy nie byłem samotny
i smutny tak jak teraz.Edward

))) no i brawo.
Tak po cichu to powiem, żebyś raz na pół roku dał do gruntowego sprzątnięcia mieszkanie komuś. Łatwiej jest potem sprzątać samemu
Z gotowaniem żadna filozofia tu na forum dziewczyny wrzucają przepisy...no i pytaj.
Podpowiadam też sanatorium załatwiać a to dlatego coby oderwać się od stałego miejsca na jakiś czas i dla zdrowia.

[Arti]

Napisał luba

Aniu...chusteczki używam razem ze środkami do prania .....kupuję ( +-10 zł. ) na ryneczku u osób które przywożą z Niemiec chemię gospodarczą i nie tylko ....ale widziałam takie same w sklepach Intermarche..i w Biedronce....nasze polskie ...oczywiście droższe....

dzięki, rozglądnę się za nimi. Ta chemia niemiecka jest ok.
Kupowałam kostki czyszczące do sedesu...rewelacyjnie czyszczą.
Raz na tydzień jak się wrzuci na noc to rano po spuszczeniu wody czyściutko nie trzeba osadu szorować szczotą
Bywają te kostki w Aldi.

[luba]

Napisał Arti

dzięki, rozglądnę się za nimi. Ta chemia niemiecka jest ok.
Kupowałam kostki czyszczące do sedesu...rewelacyjnie czyszczą.
Raz na tydzień jak się wrzuci na noc to rano po spuszczeniu wody czyściutko nie trzeba osadu szorować szczotą
Bywają te kostki w Aldi.

i w Lidlu też.....

[Arti]

Napisał luba

i w Lidlu też.....

o, nie wiedziałam w Aldi nie ma a potrzebuję...dzięki.

[saramata]

Zaległości w czytaniu postów nadrobiłam, foteczki z ciekawością obejrzałam ..przyznam miła lekturka
Pamiro,Edwardzie piękne te Wasze miejsca na ziemi .

Napisał Arti

heloł Lublin
Do okulisty na kontrolę tam się wybieram to może małą czarną wypijemy Saramatano na uroczej starówce

Aniu jeżeli tylko podczas Twojego pobytu będę dysponowała czasem z przyjemnością potuptam z Tobą nie tylko na małą ale i na dużą czarną z wielkim ciachem , oczywiście zamieniając się jednocześnie w przewodnika po lubelskiej Starówce i..zabiorę Cię do urokliwej "Magii" ( kawiarnia + restauracja) bo jak powiadają "kto Magii nie odwiedził,to tak jak by w Lublinie nie był "

Napisał hutkow

.....

nie pójdę jeść obiadów do miasta,
nie będę prał kolorów z białymi,
nie zatrudnię gosposi,
będę bałaganił w mieszkaniu,potem sprzątał
kiedy będę chciał lub nie,tak ja za czasów
kawalerskich.....

Edwardzie bardzo podoba mi się takie podejście ....prawdziwie męska decyzja

Napisał hutkow

Tylko tyle ,że wtedy nie byłem samotny
i smutny tak jak teraz.Edward

Jak smutna bywa samotność doskonale wiem ale wspólnie będziemy się tu wspierać .W grupie zawsze łatwiej ...

to tyle na dzisiaj .......

wszystkim mówię już pięknie

[saramata]

Gdzie kupujesz sadzonki ziół ?
W L-n bywają w supermarketach ,ale mam wątpliwości
czy się przyjmą i najważniejsze czy będą "zjadliwe"

Taras mam dość duży 15 m x 2 m ,więc miejsca jest sporo,
na razie ozdabiają go dość pokaźnych rozmiarów jałowce ..
ale zawsze marzyła mi się hodowla własnych ziółek.
Acha! jeszcze jedno pytanie ,czy sadzonki ziół są odporne na słońce i watr,bo to jest niestety mankamentem mojego tarasu

[Arti]

Napisał saramata

Aniu jeżeli tylko podczas Twojego pobytu będę dysponowała czasem z przyjemnością potuptam z Tobą nie tylko na małą ale i na dużą czarną z wielkim ciachem , oczywiście zamieniając się jednocześnie w przewodnika po lubelskiej Starówce i..zabiorę Cię do urokliwej "Magii" ( kawiarnia + restauracja) bo jak powiadają "kto Magii nie odwiedził,to tak jak by w Lublinie nie był "

heh już się cieszę. Jeszcze się nie zapisywałam lecz czerwiec mam na myśli do zapisu na Ogrodową

[Pamira]

Skoro podobają się fotki naszych okolic to proszę, można sobie pożeglować po jeziorze

razem z kaczuszkami i gąskami

[hutkow]

Dzisiaj jest piękny,słoneczny dzionek,
więc zaraz wybieram się do córki na działkę.
Saro ja wszystko wysiewałem z nasion,
jednak w supermarketach można sobie kupić,
niektóre rodzaje ziół przyprawowych.
Ostatnio widziałem w Stokrotce była piękna pietruszka,
kupuj te zioła i przyprawy,warzywa itp,
które lubisz chyba,że będą aromatyczną ozdobą tarasu.
Skoro masz taki duży taras to zamień go w oranżerię,
taras mam w domku ale na nim są tylko kwiaty wiszące.
Mieszkam w bloku więc mam tylko balkon.
Pozdrawiam Edward

[saramata]

Od rana słonko na przemian z chmurami wędruje na moim skrawku ziemi. Ponoć po południu prognozowane są burze ale jak mawiają "pożyjemy- zobaczymy "

Napisał Pamira

Skoro podobają się fotki naszych okolic to proszę, można sobie pożeglować po jeziorze
razem z kaczuszkami i gąskami

Pamiro Piękny obrazek - dziękuję

W pobliżu mojego miasta przed około 20 laty stworzono zbiornik wodny zwany "Zalewem Zemborzyckim" ,można dojechać tam autobusem miejskim - podróż trwa około 45 minut i ukażą się takie widoki


( fotka własna wykonana starszym typem komórki ,więc i jakość kiepska )



((ta już nowszym "sprzętem" )

Napisał hutkow

Saro..........
Skoro masz taki duży taras to zamień go w oranżerię,
taras mam w domku ale na nim są tylko kwiaty wiszące.
Mieszkam w bloku więc mam tylko balkon.
Pozdrawiam Edward

Edwardzie ja również mieszkam w blokowisku ,jedynie jako jedna na osiedlu mam tak duży taraso-balkon. Jego minusem jest położenie ( na rogu budynku ) i fakt że nie ma żadnego zadaszenia ..ale tego roku skuszę się na założenie mini ogródeczka ziołowego ,oczywiście ulokowanego w skrzynkach.

By obejrzeć dokładnie Twój taras ,zrobiłam "klik" w zamieszczoną fotkę i ...zaparło mi dech jest przepiękny , aż chciałoby się tam wypoczywać w dzień i wieczorem ...pomarzyć dobra rzecz i nic nie kosztuje .
dzięki za przybliżenie tego miejsca

teraz "tuptam" do Centrum ,załatwić pewną sprawę
wszystkim bez wyjątku życzę

[Kaima]

Edwardzie, ja też kliknęłam w obrazek. Taras śliczny, wypieszczony, wymuskany - godny podziwu. Że też ja nie jestem taka pracowita...!

[hutkow]

Cieszę się,że podobał się nasz domek letniskowy,
dzisiaj byłem tam cały dzień i kosiłem trawniki.
Jest sporo roboty aby pięknie wyglądało,
właśnie teraz trzeba włożyć dużo pracy aby latem
wypoczywać z rodziną i przyjaciółmi.
Od końca kwietnia do października mieszkałem tam
z małżonką prawie 10 lat,było wspaniale.
Pozdrawiam Edward.

[Anielka]

Z przyjemnościa zagladam na mój ulubiony watek,a tu jak w ulu.I tak trzymac kochani,zawsze w k...e jest raźniej,można się "zarazic"rożnego rodzaju pomysłami,uzyskać poradę,pocieszenie,miłe słowo.I o to chodzi
Bardzo się cieszę Saro,że tu zagladasz,sciskam serdecznie

Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam i żegnam się na czas jakiś bo na leczenie do Cieplic wyjeżdżam.O tu http://www.strimeo.tv/pl/kamery - z tymi z którymi mam kontakt telefoniczny zapodam,że jestem pod kamerką i pomacham.Może czasami coś napiszę ,zabieram smartfona i o dziwo umiem na nim pisac,tylko zdjęć jeszcze nie wysyłałam,ale wszystko przede mna/
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnej nocy.

[danusiia]

Napisał Anielka

Z przyjemnościa zagladam na mój ulubiony watek,a tu jak w ulu.I tak trzymac kochani,zawsze w k...e jest raźniej,można się "zarazic"rożnego rodzaju pomysłami,uzyskać poradę,pocieszenie,miłe słowo.I o to chodzi
Bardzo się cieszę Saro,że tu zagladasz,sciskam serdecznie

Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam i żegnam się na czas jakiś bo na leczenie do Cieplic wyjeżdżam.O tu http://www.strimeo.tv/pl/kamery - z tymi z którymi mam kontakt telefoniczny zapodam,że jestem pod kamerką i pomacham.Może czasami coś napiszę ,zabieram smartfona i o dziwo umiem na nim pisac,tylko zdjęć jeszcze nie wysyłałam,ale wszystko przede mna/
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnej nocy.

Witaj Anielko!Życzę ci doskonałego pobytu w pięknych Cieplicach!Obyś ten pobyt wykorzystała do maksimum.Ja też czekam na skierowanie.Należy mi się po ciężkiej pracy przy chorych,tym bardziej,że te moje plecy krzywe,że hej!!!Pozdrawiam!

[Pamira]

Wyjeżdżajcie leczyć zbolałe kości.
Ja też od poniedziałku będę w Pobierowie.
Mam nadzieję, że pogoda nie spłata nam figla czego wszystkim życzę i sobie też.
Bawcie się dobrze.
Pozdrawiam wszystkich z nad jeziora
Widok na kawałek przystani żeglarskiej

i kawałeczek wędkarskiej