|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Jak się za to wezmą dobrze płatni prawnicy, to może znajdą niezgodność ustawy o ubezpieczeniach z Konstytucją. Kto wie, ja za niego mogę trzymać kciuki. Szkło to jest, ale chyba nastroju nie ma. Szekla smętna, Bogusia zmęczona, Żaba wyjechana, Papuga chora, Dana też. No chyba, że Ada na winko wpadnie, to się towarzystwo rozrusza O, Lulka się oderwała od roboty, to może po jednym? Effciu, czytałam i jak zaczęłam sobie wyobrażać do czego te klucze, to wysiadłam i dalej nie czytam. To lenistwo się rzuca na głowę, czy co? Mój brat,jako dziecko, biegał zimą pół dnia wokół szkoły, pił lodowatą wodę, żeby się przeziębić. Nikt nie był mu w stanie tego wariactwa wybić z głowy I nie tylko się nie przeziębił wtedy, ale w ogóle prawie nie chorował. Może niektórzy od dzieciństwa coś mają nie teges z zamiłowaniem do pracy i stąd te pomysły. Ostatnio edytowane przez Proch-i-pył : 11-04-2013 o 21:53. |
|
||||
No bo wiecie, mojego brata złapał wczoraj w nocy atak bólu brzucha, pogotowie odmówiło przyjazdu, kazali na nocny dyżur do przychodni, stamtąd galopem przewieziono go do szpitala i w ostatniej chwili usunięto wyrostek....i tak od rana z nim i jego synem na telefonie...a chory facet to gorsze niż biegunka....
Powinnam tam jechać i być, a nie mogę bo musze być tu, pewnie w sobotę pojadę, a na dodatek kościotrup się zbuntował i chodzę z prdlą z tyłu....no i takie tam jeszcze inne kłody pod nogami miałam. A tak poza tym, to nic ciekawego się nie dzieje Dobrej nocki Wszyściuchnym |
|
||||
No to pijemy, bo jak nie pijemy, to sie zaraz coś w tym pociągu rozsypuje. Czy ktoś tu jest jeszcze zdrowy, niezmęczony i nie ma doła? No, to musi się podzielić zdrowiem, energią i optymizmem.
Lulka, Wróbelku, Martok, Mimozo Pijemy, ale do dna, po kielonku balantajna, półtorak na popitke Bogusiu, ale jest już pod dobrą opieką. Z wyrostkiem bywa różnie, dobrze że dążyli. Prdla do tyłu, ale kielonek utrzymasz? O!Straszek jest To kołysanka dla Wróbla |
|
||||
To dzielę się zdrowiem, energią i optymizmem z tymi w dole, chorutkimi i zdegustowanymi.
Bogusia, to już słów nie ma na tą służbę, matko moja 40-milionowy naród prawie i nie może sobie dać rady, żeby to jakoś poskładać do kupy, mnie się już nie nóż otwiera ale cały miecz, taki ostry...do sepuku! To za co pijemy? Coby nam się ta nasza drynda katulała jakoś do przodu! Doktorka nam tu potrzeba! Śpiewającego.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
Coby się katulałaSiup! I żeby te Bogusine kłody polecały w kosmos. Cyk! |
|
||||
Ta jest! Doktorka na Honorowego Pasażera!
Najlepsze miejsce w salonce i koniecznie fortepian musimy przytachać To za Doktorka i Ciuchcię! Pyrsk! Hallelujah 'I Love Her So!' http://youtu.be/l3pGknJ9ymI
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Śpij dobrze Elemelku, a u Dany jak?
A ja znalazłam cuśkę o Zuli Niech się katulala Piję, popijam, nie zakąszam. Zakąski zaraz jakieś Hania z jałowcówką jest, i jest ok,flaszek pełno, jutro Wróbel będzie się za głowę łapał bo Żaba nie posprząta przecież, w walizce siedzi |
|
||||
Zdrówko wszystkich Pasażerów i Gości!
Coraz bardziej mi się podoba ten Honorowy Pasażer Coś do pokiwania Guess I'm A Fool Proszku, wkopiemy flaszki pod fortepian Z Barhanią najmojszego się też napiję. Ach, gdzie te czasy jak piłyśmy w Toruniu we trójkę z Norką...
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Nawet bluesa śpiewa...
Buddy Bolden's Blues O tak! Pijemy za Żabę i Osobistą Księżniczkę posłuchajcie tego Six Cold Feet
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Za Żabę i jej Księżniczkę! Siup!
Słucham doktorka, nadaje się Ja to mogę machać tym czymś, co tak rytmicznie szeleści, makówką? Lulka jakimś smyczkiem po szynie, Rymik będzie walił w bęben, nie wiem czyj, zrobimy mu tło, jak siemasz I jeszcze brzdąkacz potrzebny. Piję już ostatniego, Doktorek mnie ululał, zaraz się na podłogę przeniosę. Rymik, tylko ja Cię proszę, nie rozkopuj się. Dobranoc Robaczki. Ostatnio edytowane przez Proch-i-pył : 11-04-2013 o 22:56. |
|
||||
Cytat:
do potrząsania na koncercie Bonamassy (serio), super efekt, trzeba poćwiczyć, do butelki po miodzie można muszelek z piaskiem i machać rytmicznie to jest boskie, jeszcze raz Six Cold Feet http://youtu.be/BElkaHYqpU4 a wiesz o czym śpiewa? Pamiętaj o mnie, Kochanie, Kiedy będę pod 6 stopami zimnej, zimnej ziemi. Pamiętaj o mnie, Kochanie, Kiedy będę pod 6 stopami zimnej, zimnej ziemi. Zawsze myśl o mnie, Kochanie Powiedz: "Tak, kolejny dobry człowiek odszedł." no nie, zakochałam sie w Doktorku
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 11-04-2013 o 23:01. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|