Serdeczności W Podróży

[kryba]

Napisał Kaima

Hej, Krybo!
Ewa, Curek "to ma klawe życie", ale przydałaby mu się kołderka, taka jak na wczorajszym zdjęciu Kryby. To by musiała być duuuża kołderka...

Krysieńko - już lecę do Ciebie z kołderką dla Curka - on jest taki uroczy!


A najlepszą kołderką będzie przytulenie


Cieplutkim uśmiechem Ciebie pozdrawiam,
kubeczek szczęścia z pogodnym niebem zostawiam.

[Siri]

Temperatura wciąż się obniża i chyba przypomnimy sobie czasy młodości...Teraz u mnie minus 12 a odczuwalna minus 19.





Żarty się skończyły , powiało mrozem ze wschodu.


https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc...linaja-putina/

[Jewka52]

Witam w pogodny mrożny poniedziałek
za oknem -11 w tej chwili.
Ale w styczniu to chyba normalne zjawisko
mogło by być więcej śniegu dla ochrony roślin .

Nie muszę jeszcze wychodzić z domu
bo nic mi nie brakuje .
Pechowo tylko z odzieniem się zaczął rok
bo dwie kurtki zimowe
w ciągu tygodnia popsułam
Zapinanie zamka się urwało
a drugą w ogóle przez głowę zdejmowałam
W sumie dobre kurtki ale
już mi się znudziły i może dobrze że się popsuły
to jest okazja na coś nowego
Znalazłam sobie w Femimoda i mam zamówioną
może jutro kurier podrzuci...? i będzie dobra?.
Mam taką nadzieję .
Mam jeszcze w czym chodzić ale w sumie
to najważniejszy jest kaptur a zostałam bez .

To tyle na razie
muszę do kuchni .
Miłego popołudnia

Znalazłam zdjęcie Krysi-Kaimy z dzieciństwa
jak karmi kotki

[kryba]

Moi kochani, czy pamiętacie takie przeżytki historii jak :
kufajki, śniegowce, gumofilce, kożuchy, po które jeżdziłam do Nowego Targu ?
To nie jest śmieszne - wiem, ale uśmiecham się jedynie do tych wspomnień z młodości,
o których Ela wspomniała.
Ewuniu - może taka kurtka Ci się podoba ?


Zyczę poprawy pogody, dużo☀️ słońca☀️, dobrego zdrowia i miłego wieczoru..
Pozdrawiam Cię cieplutko.

[Kaima]

Wiesz, Ewa, to mogłabym być ja? Wychowałam się w kociolubnej rodzinie - ojciec i średnia siostra, oprócz mnie, byli kociarzami. Przeurocze zdjęcie - skopiuję do sekretnika.
Krybo, wszystko to znam i pamiętam. Gumofilce to późniejszy wynalazek. Na wsi nosiło się filce - długie pod kolano botki z owczej wełny, na które nakładało się kalosze. W każdym gospodarstwie hodowano kilka owiec. Wełna była potrzebna na swetry, skarpety, czapki, szale, a taką gatunkowo słabszą przeznaczano właśnie na filce. Gdzieś na dziesiątej wsi zajmowano się wyrabianiem botków z runa. Były bardzo ciepłe i lekkie, udało mi się załapać jeszcze przed pójściem do szkoły. Potem już były fabryczne włóczki i gumofilce.



To se ne vrati...

[Jewka52]

Kaima Wiesz, Ewa, to mogłabym być ja?

Krysia no przecież !
''Nikt tylko TY''
Masz takie piękne serduszko



''Tak bardzo mi ciężko,
gdy pomyślę o nich .
O wszystkich kotkach na próg wyrzuconych .
Serce mi się kraje,
gdy widzę przybłędę,
płaczącego kotka stojącego tuż koło mnie .
Wrażliwa na tym punkcie jestem .
Mam na ten temat bardzo miękkie serce ''

Ewuniu - może taka kurtka Ci się podoba ?

Tak Krystynko !
tylko trochę skromniejszą wybrałam.

Milutkiego wieczoru

[dajdziuba]

Witam Znowu się nie wywiązałam z bytności na wątku

Utknęłam na FB i na youtubie zmontowałam filmik

Jeśli chodzi o zwierzęta to dobrze, że są ludzie którzy opiekują się bezdomnymi istotami. Ale myślę, że lepiej byłoby, gdyby było mniej ludzi bezmyślnych i takich co dręczą zwierzaczki bezbronne, a więcej odpowiedzialnych i po prostu dobrych.

Ewuniu, kurteczkę sobie sprawiłaś, taką jak na fotce? na pewno cieplutka, no i ma kaptur. A poprzednich kurtek widać czas minął i dobrze, mogłaś sobie zrobić przyjemność i nabyć nową

Właśnie o poranku dyskutowaliśmy, a właściwie wspominaliśmy nasze ubiory zimowe z naszych młodych lat. Nie było raczej kapturów...
Ja miałam seledynowy płaszczyk z "chudym" liskiem, białą czapę z ogromnym pomponem i białe kozaczki. E. miał płaszcz w "jodełkę" i kapelusz z małym rondem

Kaimo, takie "filcaki" też nosił mój tata gdy krótko mieszkaliśmy na wsi, i teść. Mój małż też ma gdzieś schowane gumofilce, bo czasu do czasu są potrzebne.
Obrazek zimowy super

Krybo, kufajek raczej już się nie widuje, może gdzieś na wsiach na zimnych krańcach kraju, natomiast śniegowce produkują nowoczesne, ocieplane i kolorowe.
Stadko urocze

Siri, u mnie też ziąb...wczoraj 14 a odczuwalna 22, dzisiaj ciut cieplej, a od jutra już z górki. Fajne zbliżenie tego karmniczka, lubię takie obrazki, ale sama nie umiem pstryknąć tego rodzaju fotki. Pewnie aparat byłby potrzebny, a nie telefon.

Książka, leży, a ja się produkuję i latam po internecie

Dzisiaj byłam na rtg pięty podejrzenie ostrogi. Prawie chodzić nie mogę, chyba sylwester wychodzi mi piętami

Pozdrawiam

[dajdziuba]

Chciałam znaleźć w necie odzienie zimowe z dawnych lat, ale nie znalazłam. Wpadł natomiast mi w oczy artykuł o ortalionach na pewno też nosiłyście.

Rozbawił mnie tekst o ortalionach :
"Noszono je na wszystkie okazje z*wyjątkiem ślubu, bo jak podpowiadał tygodnik „Przekrój”: „mógłby swoim szelestem zakłócić ceremonię”.

Dobrej nocy życzę

[Jewka52]

Ewuniu, kurteczkę sobie sprawiłaś, taką jak na fotce?

No tak Danusiu ...czy będzie dobra i cieplutka ....chyba tak
ale to się okaże
Dzięki za pokaz na kręgielni ...widać zaangażowanie
szkoda ze tak króciutko .
Też zaczęłam czytać ale nie mam weny .
...Chyba się wsunę pod kołderkę

Słodkich snów Wam życzę

[kryba]

Dzisiaj w nocy było u nas znacznie mroźniej,
teraz jest minus 6 stopni.
Mam nadzieję, że dobrze się czujecie i że u Was
wszystko w porządku.
Posyłam kawkę na miłe przebudzenie i życzę,
aby wtorek przyniosł same miłe chwile..

[Kaima]

Hej, Krybo! Dzień dobry wszystkim!
U nas -18 st. Curek tuż po północy wyszedł, a ja zasnęłam i wpuściłam go dopiero o 5. Marcypan spał w piwnicy, ale rano zamiast do miski poleciał na dwór. Na krótko, zaraz wrócił. To naprawdę porządny kot. Nie rozumiem, dlaczego nie ma domu.
Danusiu, obejrzałam filmik. Jestem pełna podziwu i czekam na następny.
Ortaliony pamiętam - to były płaszcze "przechodnie". Ponieważ były prawie jednakowe to często wracało się z zabawy w cudzym. W remizach nie było szatni, tylko gwoździe w ścianach, a nad ranem było się tak zmęczonym, że nikt się nie przyglądał... aby sztuka. A potem na krótko zapanowały "laminaty".
Ewa, nosiłaś już tę kurtkę? Zdaje egzamin? Mnie też przydałaby się nowa kurtka, ale rok temu kupiłam, więc nie będę szaleć, mimo że jej nie lubię, bo bardzo szeleści i pewnie na ślub do kościoła nie poszłabym w niej.
Siri, jaka temperatura u Ciebie? Chyba zimno...
Miłego dnia życzę wszystkim!

[Siri]

U mnie -17 ,odczuwalna minus 22.
Nawet nie chowam pościeli bo jak tylko się ogarnę to idę pod kołdrę.

Muszę jednak wyjść do apteki po elektrolity bo mnie znowu dopadło choróbsko.
Wczoraj zaczęłam oglądać serial na Netflixie ; ,,Szukając diagnozy" polecam ... O rzadkich chorobach ciężkich do zdiagnozowania i ich leczeniu ....

https://www.youtube.com/watch?v=rMIfPuIlfbs

[Jewka52]

Witam moi Mili
Po śniadaniu kawa i coś tam trzeba popchnąć w domu
coś na obiad stworzyć ...Mam ochotę na placki ziemniaczane
ale ziemniaków brak
A tu mróz za oknem - 10
Sklep mam pod blokiem i to żaden problem .

Danusiu
ortaliony pamiętam
jak rozpięte wiuwały na wietrze
I wszyscy mieli podobne ...
Potem był dżins wszech obecny dla pań i panów .
I tak ta moda się kołuje i co jakiś czas powraca .

Ewa, nosiłaś już tę kurtkę? Zdaje egzamin?

Krysiu
kurtka przyjechała rano
i jest taka jak sobie wyobrażałam z obrazka w necie .
Jestem z branży odzieżowej jak wiecie
więc dokładnie obejrzałam wykonanie i materiał
i jestem bardzo zadowolona .
Polski produkt ładnie zapakowany
nie sprasowany jak to te sprowadzane Bóg wie skąd ?
I taka refleksja mnie się nasunęła ....
Cudnie to teraz jest !
Nie wychodząc z domu możesz mieć wszystko ...
jak masz kasę
Ja lubię popatrzeć na oferty różne
ale kupować już za bardzo nie ma potrzeby
bo i tak mamy wszystkiego za dużo ...
Szafę trzeba by było przewietrzyć i wystawić większość prawie nie używanych ciuchów na licytację
by kupić sobie coś innego ..
Młodzi tak teraz robią .

Miłego wtorku w dobrym humorku.
Danusiu, Krysiu, Krystynko, Siri.

[Kaima]

Dobranockę przynoszę. Dzień minął mi nie wiadomo kiedy. Dużo byłam na powietrzu - wróciłam schodzona i z wyszczypaną buzią. To mróz mnie tak wyszczypał. Dawno nic takiego nie czułam. A potem słodka drzemka.
Ewa, też dużo odzieży kupuję przez internet. Kupowałam i obuwie, ale ostatnio zamówiłam 3 pary kapci Inblu, które bardzo lubię i których nigdzie w sklepach nie ma. Zamawiałam śmiało, bo zniszczyłam już wiele par, a okazało się, że teraz wszystkie są za tęgie. A rozmiar ten, co zawsze. Miałam odesłać, ale zapomniałam i termin minął. Człapię więc jak czapla po mieszkaniu i myślę, komu podarować 2 pozostałe pary.
Siri, jak się czujesz? Gdyby nie to, że jesteś chora, zazdrościłabym Ci dnia w pościeli. Mnie już niepisane, żywina domaga się zabawy, jedzenia, sprzątania...
To dobranoc, dziewczęta!

[dajdziuba]

Dobry wieczór miłym paniom

No, zdążyłam przed 22

Kochane, dzięki za uznanie, kręgle to dla mnie pierwszy wyczyn ale filmik już usunęłam, po co ma tam kwitnąć.

Kaimo,
co to za kapcie inblu, chyba niebieskie zaraz obejrzę w necie.....obejrzałam, ja takich nie mogę, one mają takie wysokie krawędzie, a mam jedną nogę zawsze spuchniętą i mnie uwierają te boki. Kiedyś przymierzałam. A jak kupiłam sobie śliczne koronkowe tenisówki w moim rozmiarze, to numer się zgadzał tylko na metce. W rzeczywistości tak na oko to 2 rozmiary mniejsze były. Musiałam odesłać, bo nikomu z rodziny nie pasowały.

Kaima : " Mnie też przydałaby się nowa kurtka, ale rok temu kupiłam, więc nie będę szaleć, mimo że jej nie lubię, bo bardzo szeleści i pewnie na ślub do kościoła nie poszłabym w niej." - Zawsze mnie rozbawisz

Ewuniu,
dobrze że kurtka pasuje i jest dobrze uszyta.
Poszłaś w niej po ziemniaczki ? A ortaliony to chyba nie wrócą, pamiętam jakiś artykuł w jakimś piśmie. Obcokrajowiec dziwił się, że wszyscy w Polsce chodzą w płaszczach przeciwdeszczowych, pomimo że deszcz nie pada

Siri,
zdrowia Ci życzę, a taki mróz jak u Ciebie, był u mnie w nocy, rano trochę cieplej i słoneczko ostre.

Krybo,
wcześnie podałaś nam kawusię...dzięki, wypiłam ze ślubnym o 8

Kaimo,
wiesz ja bardzo tęsknię na naszą Kitką i nieraz ją ciepło wspominamy, ale też jestem mniej zmęczona. Nie muszę jej obsługiwać, martwić się o nią, wstawać po nocy bo "płakała", bidulka miała prawie 20 lat. Teraz jestem wolna, bo nie muszę zapewniać opieki jak gdzieś wyjeżdżamy, lub choćby wychodzimy. Dużej troski ostatnio potrzebowała...Ale była kochana i dzielna do ostatnich chwil : '(

Ech ...nostalgia mnie dopadła...
Zatem mówię dobranoc

[Jewka52]

Poszłaś w niej po ziemniaczki ?

Nie Danusiu... dziś była kasza
Jutro wyruszam w teren, mózg trzeba przewietrzyć.

Cichej nocki i cieplutkiej kołderki
Dobranoc wszystkim

[kryba]

🥀 Witam Was moje drogie panie o wczesnym poranku.🥀

────▬▬❄️⛄⛷️⛄❄️ ⛄❄️⛷️❄️ ▬▬────

Tyle bylo mowy ostatnio o modzie, to ja dodam jeszcze, że pamiętam,
jak moja mama prasowała dla taty i moich braci koszule bawełniane.
Potem weszły koszule non-iron, które nie trzeba było prasować -
o jaka byla ulga dla mamy!
W PRL-u mimo braków towarowych można było ubrać się ciepło i stylowo,
a hitem były własnoręcznie wydziergane swetry.
Jednak największym marzeniem Polaków żyjących w tamtej epoce były .. futra.
Pamiętam jak się nosiło modne futra z lisów, norek, nutrii, z karakul itp.
Ja kupilam sobie mateiał na płaszcz - to była kremowa bukla i uszyłam sobie
u krawca długi plaszcz, który był w kliny i pięknie był rozkloszowany dołem,
a u góry była stójka, do której był doczepiany brązowy kołnierz z prawdziwych norek -
specjalnie kupowany u kuśnierza.
Ten płaszcz był tylko na specjalne okazje - tzw. kościółkowy.
Jeszcze mam w domu ten kołnierz i można go doczepiać do sweterków, ale moda się zmieniła.
Pozatym futra nie kupowałam tylko kożuchy.
Miałam taki śliczny kożuszek włoski, kremowy za kolana - bardzo lekki.
Do tego kupowało się futrzane czapki, ja miałam toczek.
Z szacunku do zwierząt na szczęście moda na futra, kożuchy minęła
i nosi się sztuczne zamienniki, oraz obecnie stawia się na wygodę,
aby bylo praktycznie.
Nostalgiczne wspomnienie mody z czasów PRL zostaje już tylko na zdjęciach
i we wspomnieniach.


Ewa jest z branży odzieżowej, to na pewno wie więcej na ten temat.
💛🧡 "Kiedy masz przyjaciela, nigdy nie jesteś sam." / Thomas Fuller/💛🧡
Elu, Ewo, Krysiu, Danusiu - Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo zdrowia
i pięknych chwil na dzisiejszy mroźny dzień.💛🧡

[Kaima]

Ach, jak nam pięknie rozmawia się o dawnej modzie. To taki wdzięczny temat i miłe wspomnienia. Wczoraj idąc przez miasto widziałam kilka pań, na oko moich rówieśniczek, w futrach i kożuchach. Wietrzyły je, korzystając z mroźnej pogody. Ja też miałam w życiu dwa futra - z nutrii i z norek, które jeszcze wisi w szafie, dwie kurtki - też z nutrii i z greckich kózek, i kożuch, chyba bułgarski. Mogłam sobie pozwolić, bo nie wydawałam pieniędzy na wychowanie i kształcenie dzieci, a poza tym lubiłam futra i skóry.
Niedawno "Uwaga" na TVN była poświęcona niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt na fermie norek. Oglądałam i czułam się nieswojo, było mi wstyd.
Wczoraj na spacerze wypatrzyłam takie krzewy.



Nie wiem, co to jest. Może irga?
Dobrego dnia życzę!

[Jewka52]

Witam cieplutko
Pora się przewietrzyć .
O modzie z naszej młodości mam niewiele do napisania .
Ale na tamten czas kiedy się było pięknym i młodym
mam bardzo cieplutkie wspomnienia .
Tylko za mąż się pośpieszyłam .
Ale w nagrodę mam status ...Prababci

Krysiu nie wiem co to za roslinka
Trzeba by poszperać w necie .


Miłego dnia wszystkim .

[Kaima]

Chyba to kociczka, bo tak ładnie prezentuje wdzianko. Kiedy Curek był malutki zrobiłam mu szydełkiem szelki. Chciałam od małego przyzwyczaić go do chodzenia w uprzęży. Ale nie pozwolił ubrać się - podrapał mnie do krwi. I to mu zostało - jest niedotykalski i bardzo nie lubi, gdy narusza się jego "przestrzeń prywatną". A ma tę przestrzeń ogromną...