Hygea bogini zdrowia, od nie "higiena" się wywodzi. Historia pomnika to historia miłości. Rzeźba Higei powstała z inicjatywy hrabiego Edwarda Raczyńskiego, fundatora Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu, rzeźba ma głowę żony hrabiego Konstancji. Miłość przetrwała, mimo, że rodzina nie była przychylna Konstancji, np Prezydent RP na Obczyźnie też Edward Raczyński mówi, że: "ma ona dość piękną głowę i wiele świeżości, ale jest tłusta i kuleje, pod względem intelektu tez nic nadzwyczajnego. Jest władcza i próżna. Mówi dużo i nieumiejętnie". Ale co to wszystko znaczy jak się miłość wkrada? A połączyła ich wspólna miłość do Wielkopolski, ona pięknie rysowała, a on napisał "Wspomnienia Wielkopolski", dzieło wspólne i z miłości. Objawem tej miłości był właśnie pomnik wykonany przez Adolfa Wolfa w 1844r czyli rok przed śmiercią E.Raczyńskiego.:
Pomnik miał stanąć przed biblioteką w Poznaniu ale po tym jak Edward posądzony o nieprawidłowości i malwersacje przy budowie kaplicy złotej w Katedrze Poznańskiej, strzelił do siebie z armaty na wyspie w Zaniemyślu gdzie wybudował
dworek modrzewiowy w tzw. stylu szwajcarskim.
Dojazd na wyspę tylko promem:
i wyspa , niewielka, z brzegu na brzeg kamieniem dorzucisz, ale urokliwa, szkoda, ze niezbyt zadbane to, bo we władaniu Agencji Rolnej i jak to bywa, a mogła by być piękna:
podobnie jak dworek tez wymagający gospodarskiej ręki:
ale to jeszcze nie wszystko o tej miłości......