Ogród moja pasja-IV część.

[biedronka12]

Napisał martatula

Ja myślę, że teraz jeszcze za wcześnie o tym myśleć, kochani... Z doświadczenia wiem, że wrześniowe niespodzianki pogodowe są raczej rzadkością. Za to w październiku nadchodzi czas na pierwsze prace zabezpieczające przed przymrozkami (potrafią być gorsze od niejednego szkodnika!). Jeśli jesteś niedoświadczona, najlepiej poszukaj w internecie, pełny jest artykułów, które mogą pomóc. Masz tu, znalazłam akurat ten, wszystko w pigułce opisane, takie podstawy oczywiście:
http://www.nieruchomosci.com.pl/arty...dzie,3250.html

warto też popytać działkowych sąsiadów, jednak nie ma to jak doświadczenie z poprzednich lat. Pozdrawiam i powodzenia . PS. Ja na razie robię w najlepsze przetwory z malin .

w sumie może masz rację.. ja jak zwykle panikuję jak widzę pierwsze suche liście na drzewach - po prostu kiedyś jeden przymrozek zniszczyl mi pol ogrodu i wyznaje teraz zasade - przezorny zawsze ubezpieczony
a co do przetworów - u mnie malin w tym roku bylo bardzo malo, a na targu sa strasznie drogie.. za to mirabelki obrodziły niesamowicie. na jednej jest tyle owoców, ze nie daje rady tego przerobic!! robimy kompoty z jablek (tez naszych) z mirabelkami wlasnie, rozne ciasta, placki, a teraz odkrylam nowy przepis na powidło z mirabelek z likierem amaretto - naprawde pyszny

[brzoza.ma]

Ja z kolei uwijam się przy zbieraniu aronii, mam na działce trzy duże krzewy koniec sierpnia to najlepszy moment, są idealnie dojrzałe, a takie są najzdrowsze mają mnóstwo witamin - zrobię z nich sok i pewnie przetrę na jakiś dżemik. może nawet naleweczkę!

[cha_ga]

No to nie jestem sama tez przetwarzam wszystko co się da! U mnie jednak już jesiennie , dziś temperatura spadła do 19 stopni, pada długo wyczekiwany deszcz. A w ogrodzie już wiele roślinek pousychało, na warzywniaczku robi się pusto, lecą pierwsze liście, przycinam, obcinam, przesadzam...praca w ogrodzie jest przez cały rok...na razie jeszcze mi się chce Do przetworzenia zostały mi jeszcze jabłka, ale to dopiero we wrześniu albo i póżniej, robie z nich soki a część suszę...no a z warzyw buraczki, lubie marynowane ale po swojemu, na słodko...pozdrawiam wszystkich!

[brzoza.ma]

Buraczki są przepyszne. Lubię w każdej postaci, ale najbardziej ćwikłę z chrzanem albo utarte w formie surówki do ziemniaczków i kotlecika Córka mi mówiła, że teraz są w ogóle bardzo modne, np. w sałatkach. Marynowane buraczki w połączeniu z innymi warzywami, serami, a nawet truskawką.

[Mania48]

cichutko na forum a tu deszczyk pada wiec wreszcie roslinki odzywaja ale chłodek i roslinki zaczynaja zmieniac kolorki , oj jesien zbliza sie szybciutko i znowu bedzie sie liczyc dni do wiosny !!

[Mania48]

trawy zaczynają dominować w ogrodzie

[Wandula]

co jest dlaczego tak pusto - wątek zamarł?

przesadziłam dzisiaj 2 azalie wielkokwiatowe ,bo miały za ciasno
oraz 1 różanecznika i nie wiem czy dadzą radę dobrze ukorzenić się przed zimą?

[brzoza.ma]

Ja już zaczęłam przygotowania do jesieni - osłaniam roślinki, robię porządki z oczkiem wodnym. Zastanawiam się też, co by teraz nowego zasadzić, może jakieś ciekawe sugestie?

[krystynka]

Nie śpieszę sie z jesiennymi, totalnymi porządkami. U mnie jeszcze dużo kwitnie - choćby dalie... , gailardie, no i oczywiście astry jesienne, nagietki, aksamitki...
Poczekam do przymrozków - nie będzie żal usuwać...
A w październiku ma być jeszcze pięknie, ciepło... ponoć...

[elizka]

Wsadziłam wczoraj złociste cisy
SEMPERAUREA Taxus baccata . Podobno szybciej rosną niż te bardziej nam znane. Są tacy,którzy nie przepadają za cisami,ale ja mam kilka pięknych i niezniszczalnych mimo przeróżnych cięć i złych warunków glebowych czy pogodowych.Zimą robię z nich trwałe i pachnące dekoracje świąteczne.Świetnie zastępują gałązki jodły.

Warto je sadzić. Cis jest chroniony od 1423 roku.
Moje mają po 15 lat ,ale przycinamy je i nie sprawiają problemów.

Cisy złociste kupiłam w sklepie polecanym kiedyś przez Chaliniaka.

Dość duże krzewy dotarły do mojego ogródka pięknie i bezpiecznie zapakowane.

Podam adres do tych okazów. Sama z takiego linku skorzystałam.Może przyda się jeszcze komuś.

http://www.futuregardens.pl/cis-posp...uplikat-1.html

Bardzo wdzięcznie kwitną jeszcze jeżówki.Lubię te jesienne słoneczka. Można zdobywać różne barwy jeżówek.
Marna gleba nie przeszkadza im w rośnięciu i zakwitaniu.Jedna nawet dobrze sobie radzi w dużej donicy.To bylina,nie potrzeba jej wykopywać na zimę.

[cha_ga]

Jeżówke kupiłam w zeszłym roku i nie zakwitła, myślałam, ze w ogóle jej nie ma , ale teraz pojawiły się piękne liscie, no tak ale znów ją przesadziłam. ..dzisiaj miałam pracowity dzień w ogordzie, przesadzałam, przycinałam, przenosiłam...i znów jest inaczej, i znów pięknie... ogród żyje i nie chce być samoobsługowy.../ i tak go kocham /.

[elizka]

Zaraźliwa ta Twoja miłość Cha_go,ale podzielam ją z radością.

Trochę się martwię bo podcinana 2 tyg temu jodła kalifornijska okropnie żółknie

[cha_ga]

Elizko, trzymam kciuki aby przezyła!

[elizka]

Nie dziękuję,bo wiesz jak jest.

Trochę się rozszalała,ale firanki i zasłony nie są nam potrzebne.
Znajomy ogrodnik zapytał,a może by ją przyciąć?
Zgodziłam się.
Zobaczymy co będzie.

[cha_ga]

Oj, jaka piekna, nic jej nie będzie, skoro to ogrodnik to chyba wie co robi...

[elizka]

Jeżówki pozdrawiają



Ta rośnie sobie w donicy tuz przy bukszpanikach:



To ich pierwszy rok.
Dziś strasznie u nas leje.Iglakom w to graj.

Niżej moje cisy 15letnie,dopiero co przycięte w trochę śmiesznym potrójnym żywopłocie
i nowe złociste, dopiero co posadzone. Mają przesłonić kompostownik....ciekawe czy za mojego życia..hi,hi.

[cha_ga]

Potrójny żywopłot wcale nie jest smieszny, jest fajny, oryginalny...a cisy az tak wolno nie rosna, przypuszczam, ze gdybyś swoich 15 letnich nie cięła byłyby już potężnymi krzakami. .. u mnie dziś deszczyk mzy, ale dzięki temu jest nieco cieplej...z kwiatów trzymają się tylko pelargonie, wszystko inne pozabierane już do domu...na warzywniku została pietruszka i jarmuż, no i zioła maja się niezle, oprócz rozmarynu i lauru które wyladowały na parapecie, i tyle wieści z ogrodu...

[cha_ga]

Kto jeszcze ma ochote na ogrodowe zakupy niech rusza do centr ogrodniczych i marketów, wszędzie obniżki i promocje...nawet o 50%...nakupowałam cebulek , posadziłam róże, trzmieliny i trawy. Zaszalałam, jednym słowem... a i pogoda sprzyja jesiennym pracom w ogrodzie. Pozdrawiam.

[adamowa56]

Zgadzam się z założycielką nowego wątku, któż nie lubi ogrodów? Ja uwielbiam...marzy mi się już od wielu lat ogród przede wszystkim usłany nie tylko różami, ale też innymi kwiatami ciętymi, a dodatkowo posadziłabym mnóstwo http://florexpol.eu/323-drzewa-i-krzewy-owocowe drzew i krzewów owocowych, jak te...pychota!

[Milka59]

Od lat zajmuję się ogrodem oraz nie takim małym sadem pozwala mi się odprężyć, zrelaksować i poruszać się po świeżym powietrzu. Jeśli chodzi o sadzonki, to wielokrotnie zawiodłam się na tych z supermarketów. Koleżanka poleciła mi swojego sprawdzonego sprzedawcę i zakupy robię tylko tam. Najfajniejsze jest to, że nie muszę nigdzie wychodzić i tłuc się z drzewkami autobusami tylko przywożą mi do domu i to bardzo szybko. Dla zainteresowanych http://e-podkarpackiesady.pl/6-drzewka-owocowe