Województwo śląskie: powitanie i "lista obecności"

[Irenka 26]

Historia Śląska opowiedziana gwarą-w wersji skróconej...Bardzo dawno temu, może już ze pieńcet lot albo i jesze więcy, całe to nasze Śląsko lasami i bałaźołami było zarosniete. "Musicie wiedzić, że nasz Śląsk jest bardzo stary, starszy łod naszy Polski, starszy łod Czechów i Cesaroków, Niemców, Saksów i Madziarów. Starzy ludzie godali, że tukej bardzo dawno temu Rzymianie rzadzili, bo na rzymskich kartach juz wtedy była zaznaczono ziemia, co Silesią się nazywała i leżała pomiedzy dwiema srogimi rzykami, co jedna nazywała się Odra a drugo Wisła, na kiere Rzymianie godali Viadua i Vistula. Po Rzymianach podobno przyleźli tu dzikie ludziska kiery nazywały się Sylingami, co wywodzili się z germańskiego szczepu Wandalów. Ci zaraz zaczyli robić nowe porzadki, zniszczyli wszystko co pozostało po Rzymianach.Te Slingi długo tu nie siedziały, bo było tu za cicho, a łoni wdycki lubieli się ino prać i zabijać i wszystko niszczyć." Po tych Wandalach zasiedli tu Słowiacy co nalezeli do szcepów Wenedów. Z nich to zaczyna się tworzyć inksze słowiańskie plemiona, miedzy innymi plemiona Ślęzanów i łod nich to my się wywodzimy. "Dobrze jest poznać historyjo o swoji ziemi łojcowskiej, choć dzisiej do naszy historyji przylepiono kupa nowych kartek, kiere troszka pokiełbasiły nasze dzieje i łokulawiły naszo rzeczywistość, ale to przeca do się wszystko naprawić i załotać ino trzeba tego chcieć."






A dalej....to już zupełnie inna historia!

[eledand]

Irynko a jo Ci teroski dziynkuja za powiostka o Sloncku.
Jo jezech ze kwie i kosci Slondzora,.

Moj Łociec robioł na Grubie a Matka warzoła we domu.
Boło nos pienć,dwa psy i Kot.
kompalimy się we wanienkach we kuchni i było dobrze,ludzie byli mili i pomagali jedyn drugiymu.Teroski to zaniko ło cym sama wieysz.

Pozdrowiom jo Ciebie ze Bytonia bo tam żech się urodzieła i wychowała.
Pyrsk po naszymu.

[eledand]

Irynko a jo Ci teroski dziynkuja za powiostka o Sloncku.
Jo jezech ze kwie i kosci Slondzora,.

Moj Łociec robioł na Grubie a Matka warzoła w doma.
Boło nos pienć,dwa psy i Kot.
kompalimy się we wanienkach we kuchni i było dobrze,ludzie byli mili i pomagali jedyn drugiymu.Teroski to zaniko ło cym sama wieysz.

Pozdrowiom jo Ciebie ze Bytonia bo tam żech się urodzieła i wychowała.
Pyrsk po naszymu.
Nojwiyncy Beblom po naszymu,jakech jezd zło.

[Jarosław II]

Jo żech ze Zogłębio ale pozdrowiom jo Ciebie ze Bytonia.Pyrsk po naszymu.

[eledand]

Jarosławie !!!/
Witam i teraz porozmawiamy znowu po swojemu.

Świat się zmienia i my jeteśmy inni,.
My tego,nie chcemy,ale coś w nas siedzi co nas do tego pcha.
Do tzw.zła.......

Pozdrawiam Ciebie miło i życzę Małżonce ,radości na tzw. spokojną starość.Spokoju i spełnienia tego co ONA jeszcze od Ciebie by sobie życzyła..


Więć pamietaj i spoglądaj w jej notesik Jarosławie.
Wszystkiego dobrego Wam Życzę...Efka.

[Jarosław II]

Napisał eledand

Jarosławie !!!/
Witam i teraz porozmawiamy znowu po swojemu.

Świat się zmienia i my jeteśmy inni,.
My tego,nie chcemy,ale coś w nas siedzi co nas do tego pcha.
Do tzw.zła.......

Pozdrawiam Ciebie miło i życzę Małżonce ,radości na tzw. spokojną starość.Spokoju i spełnienia tego co ONA jeszcze od Ciebie by sobie życzyła..


Więć pamietaj i spoglądaj w jej notesik Jarosławie.
Wszystkiego dobrego Wam Życzę...Efka.

Dziękuję Ci serdecznie za takie Miłe i Serdeczne Życzenia.

[Lulka]

Witajcie!

Irenka 26 przedstawiła nam tutaj zamek w Chudowie, to może ja pociągnę temat szerzej...
opis jest na innym moim wątku, zapraszam
http://www.klub.senior.pl/podroze-tu...post1328571886

i kilka fotek z Jarmarku Średniowiecznego 2012 r.



w tym pięknym stroju kupca weneckiego pan Andrzej Sośnierz, założyciel Fundacji


bitwa o zamek

[Lulka]

Czy wiecie że:

9 maja 1971r. – Oficjalnie otwarto halę widowiskowo-sportową "Spodek" w Katowicach.

Jest to jeden z pierwszych w skali światowej obiektów z dachem zrealizowanych w koncepcji tensegrity. Ważąca 300 ton stalowa konstrukcja kopuły połączona jest z zewnętrznym stalowym pierścieniem za pomocą 120 lin nośnych w formie prętowo-cięgnowych kratownic, na których osadzone jest pokrycie dachowe.

Hala główna z zewnątrz kształtem przypomina nieco latający spodek (tzw. UFO), co wynikło z połączenia dwóch podstawowych funkcji planowanych dla tego obiektu: hali sportowej i hali widowiskowej.

Decyzją ówczesnego wojewody, za wstawiennictwem Jerzego Ziętka została wyznaczona nowa lokalizacja w pobliżu ścisłego centrum, na miejscu dawnej hałdy hutniczej, na terenach klasyfikowanych ze względu na szkody górnicze w kategorii A2.

W Spodku są organizowane mecze siatkówki, koszykówki, hokeja na lodzie, koncerty muzyczne, imprezy okolicznościowe, konferencje naukowe, przedstawienia cyrkowe, rewie na lodzie, rewie cyrkowe i imprezy targowe.

W 2009 powiększono widownię – nowością są wysuwane na płytę siedzenia oraz loże dla vipów, zamontowano nowoczesne oświetlenie umożliwiające nagrywanie w technologii HD oraz zamontowano ogromny ekran diodowy w kształcie walca. (wg Wikipedii)

Maksymalna wielkość widowni: 11 500 miejsc!






sala Spodka w Katowicach w przerwie koncertu Australian Pink Floyd Show 06.05.2014

[jasinek123]

Jak co tydzień przedrukuje z DZ.Zach
kawałek Histori-naszej Śląskiej Histori:

Kuzio-Podrucki: Schaffgotschowie to jeden z najbardziej śląskich rodów
Arkadiusz Kuzio-Podrucki

W majowej "Naszej historii" przeczytacie m.in. o rodzie Schaffgotschów. Znani są jako twórcy przemysłu, ale ze Śląskiem są związani od XII w.


Ród Schaffgotschów po 1945 roku został skazany na zapomnienie. Mimo to zachowało się po nim sporo pamiątek.
Mnóstwo: zamki, fabryki, kościoły. Był pewien dysonans pomiędzy tym, co mówiła oficjalna propaganda, a tym, co pamiętali ludzie. Ta rodzina robiła dla Ślązaków wiele, choć oczywiście nie zawsze było różowo. Jak w "Ziemi obiecanej" AndrzejaWajdy. Symbolem rodziny Schaffgotschów jest herb. Nazwy osiedla Łazarz czy kopalń Joanna i Karol osobom z zewnątrz nic nie mówią, a nawiązują do imion członków tego rodu.

Jaki jest stosunek żyjących dzisiaj potomków Schaffgotschów do swojej śląskiej przeszłości?
Dokładnie taki sam jak nasz do Kresów Wschodnich.

Ich przyjazdy na Śląsk to dzisiaj wycieczki sentymentalne. Dla większości ziemią rodzinną są dziś Niemcy czy Ameryka, gdzie się wychowali, ale mają też poczucie swoich korzeni. Mają poczucie, że są śląską arystokracją. Schaffgot- schowie to przecież jeden z najbardziej śląskich rodów. Jego początki sięgają XII wieku.

Trudno było namówić Schaffgotschów do przyjazdu na Śląsk?
Namówić nie. Nie przyjeżdżali, bo PRL im to uniemożliwiał. Potem przyjeżdżali, by zobaczyć miejsca, z których się wywodzą. Szperali też w archiwach. Wszystko zostawili bowiem na miejscu. Hitler powiedział im, że wyjeżdżają na kilka tygodni. Wrócili po kilkudziesięciu latach i to jako turyści.

Jacy byli Schaffgotschowie na co dzień?
Jeśli chodzi o wyznanie, byli katolikami, ale byli też wśród nich wybitni działacze ewangeliccy. Schaffgotschowie mają zasługi dla chrześcijaństwa bez względu na wyznanie. Na co dzień posługiwali się językiem niemieckim, który był językiem urzędowym. To był efekt tego, że Śląsk przez stulecia był częścią państw, w któ-rych językiem urzędowym był niemiecki, czyli Czech, Austrii i Prus. W większości znali też język miejscowy.

A Schaffgotschowie z punktu widzenia turystyki? Jakie ciekawe miejsca związane z historią tego rodu można dziś zobaczyć?
Na pewno pałac w Cieplicach. To największy i najlepiej zachowany pałac rodziny Schaffgotschów. Największym smutkiem jest Kopica koło Grodkowa. To bajkowy pałac, który jest w ruinie, chociaż przetrwał wojnę. Odnowiono za to kościół w Raszowie koło Kamiennej Góry, gdzie znajdują się piękne renesansowe nagrobki Schaffgotschów. Jeśli chodzi o przemysł, to symbolem rodu jest elektrociepłownia Szombierki.

Rozmawiał: Tomasz Szymczyk
A ile jest jeszcze Śląskich rodów? Zapomnianych przez ludzi!

[jasinek123]

Ciekawy komentarz na ten artykół powyżej:

Co o tym sądzicie:

wesoły Hanysek (gość) •

Jak ten gość mógł napisać takie bzdury. Rodzina Schaffgotschów była mocno rozgałęziona. Jedna z uboższych ich gałęzi wżeniła się w rodzinę Goduli. Ulrich Schaffgotsch wziął sobie za żonę Joannę Gryzik von Schomberg Godulla. Przybraną córkę i spadkobierczynię Karola Goduli. Natomiast małżonkowie mieli rozdzielność majątkową. całe ogromne imperium przemysłowe Godulla należało do hrabiny Joanny. Także Elektrownia Szombierki, którą wybudował już jej syn. Także pałac w Kopicach. To była własność Joanny. Która osobiście zarządzała też swoim koncernem przemysłowym. Przypisywanie tego wszystkiego Schaffgotschom jest mocno naciągane. Schaffgotschowie mieli ogromny majątek, ale nie ten który ożenił się z Joanną. ten był gołodupcem. Do koncernu hrabiny Joanny należało tak na oko 25-30% przemysłu na Śląsku. Była najbogatszą kobietą świata swoich czasów. Fortunę zostawioną jej przez Karola Godulę pomnożyła około 8 razy. Byłą prostą śląską dziouchą z Zabrza. Mówiła doskonale po śląsku, a nawet po polsku. Majątkiem dorównywała królom...

[jasinek123]

Witam serdecznie

Wczoraj,dzisiaj na Śląsku pada,pada bez przerwy
Dzisiejsze Śląskie gazety piszą, takie tytuły:
Śląskie z niepokojem czeka na wysoką falę-
Mam nadzieję że tylko straszą!!!

[jasinek123]

M.Szołtysek jak co tydzień pisze:

Rodzina mojej babci pochodzi z Przyszowic koło Gliwic
Jak się jedzie do centrum handlowego
Europa Centrum po drodze mija się drogowskazy Bojków
Nazwa Bojków istnieje dopiero od 1946 roku-
bo wcześniej,od trzynastego wieku aż do końca drugiej
wojny światowej wieś nazywano Szynwałd,Szynewald,
albo po śląsku Szynwołd.
Mieszkali tam potomkowie średniowiecznych kolonistów
sprowadzonych z niemieckiej Frankoni
Ciekawe było to że ludzie ci zamkneli się na wpływy
Ślązaków.
Szynwołdzianie inaczej się ubierali,inaczej mówili
i do minium ograniczali kontakty ze Ślązakami
Byli też niechętni wobec niemieckiego mieszczaństwa z
Gliwic.
Niestety,ta niezwykle ciekawa społeczność została zniszczona
pod koniec drugiej wojny światowej.
Większość bowiem z armią niemiecką uciekła,
a tych co pozostali wymordowali Rosjanie w 1945 roku
Ciekawostka taka że: spora grupa tych mieszkańców
cierpiała na choroby psychiczne-co było skutkiem żenienia
się między sobą przez wieki!
Natomiast z powodu odmienności kulturowej byli
uznawani za dziwaków!
Od taki kamyczek do naszej histori Śląska!

[jasinek123]

Witam w Sobotę

Na Śląsku od rana cały czas pada,aż ciarki mam na plecach
kiedy załącze TV!!!

[jasinek123]

No i już nastało lato.temp wzrosła do 26 stop.
Słońca pełne niebo!
Wszystko kwitnie,chce się żyć!!!

[jasinek123]

Jest ładnie
balkon już ukwieciłem,nawet ładnie wygląda!
Miłego popołudnia!

[jasinek123]

Witajcie mili!

Dałem się przez spółdzielnie uwieść,i pojechałem na wycieczkę
autokarem do Niepołomic,oraz Sanktuarium:
Świętego Jana Pawła,oraz Baziliki Miłosierdzia Bożego

Jestem zachwycony wyglądem Miasta Niepołomice,Zamku
/drugi Wawel/
A szczególnie Domu Jana Pawła drugiego
i Baziliki
To nie jest Licheń,tam tandeta plastik i gips!!
Tutaj w domu Papieża np.
Piękny surowy beton,mozaiki ołtarzy super, artystyczne
alegorie złotem zdobione,przemawiają do oglodającego!
Na dolnym poziomie kapliczki też piękne np. bo znam
M B Piekarska super!
Ale Bazilika Gł gdzie odwiedził ją-J P Dwa i Benedyk 16
To dzieło architektoniczne największej miary
Szczególnie gł ołtarz ufundowany przez P.Kluskę
nie wspomnę o wielkości gł. nawy
Widać Arcybiskupa Dziwisza, ma talent,i słucha mądrzejszych
od siebie!
Jednego mu nie przepuszczę-fatalnej decyzji o Wawelu!!!!













\

[jasinek123]

Acha,byliśmy na Zamku,co ciekawe do roku 1990 zrujnowanym
zapyziałym dzięki pieniążkom UE, nie tylko, został wyremontowanyi służy miastu Niepołomice

w Zamku na czas remontu Sukiennic Krakowskch
oraz remanentu piwnic
Eksponuje się obrazy 17-18-19 wieku
ich dzieła imponują!!

[jasinek123]

No i wracając nie własnym autem byliśmy wszyscy rozbawieni
śpiewając, opowiadając kawały, nawet korki przy dajazdu do Krakowa nie były uciążliwe
Myślę że nie raz, skorzystam z takiej wycieczki
Pozdrowienia dla organizatorki-Pani Gosi!

[jasinek123]

Witam
Na początek wic!

Polak pojechał na wakacje do Hiszpanii. Wiele słyszał o corridzie, więc postanowił ujrzeć to widowisko na własne oczy. Stanął przed stadionem - kupa ludzi, zero kasy.
- Wejdę na krzywy ryj - pomyślał.
Odnalazł tylne wejście i obserwował z pewnej odległości, jak załatwiają to inni. Jako pierwszy do oddźwiernego podszedł gość w bogato wyszywanym złotem mundurze i powiedział:
- Matador! - oddźwierny nisko się ukłonił i otworzył przed nim drzwi.
Następnie zjawił się ubrany w czerń i srebro facet z czapką na głowie:
- Pikador! - przedstawił się i oddźwierny wpuścił go uprzejmie.
Chwilę później przed drzwiami stanął mężczyzna ubrany w purpurę i dumnie powiedział:
- Torreador!
Gdy ten również zniknął za drzwiami, Polak podrapał się po głowie, poprawił kanty w swoich dresach, śmiało podszedł do oddźwiernego i rzekł:
- Teodor!

[jasinek123]

Witajcie mili
Od 5 czerwca złapałem wirusa-wyłączył mnie z wirtualnego
świata
to pierwsza wiadomość że jeszcze żyję!




Pozdrowienia!