Babskie pogaduchy cz.40

[enia60]

dzień wstaje mokry ,szary ale witam radosnie wszystkich w babińcu



kawa podana w pięknym miejscu zapraszam i miłego dnia zyczę
Rynek Duzy w Zamościu przed nami Ratusz

[dziewiątka]

Pozdrowionka dla całego Babińca

dla Czesi - mimozy
serdeczności URODZINOWE



Malwinko,
jak u Ciebie z bzem ???...bo ja nie mogę zerwać ze względu na ciągłe deszcze

[Dorota45]

Witam ze słonkiem.
W Zielonej Górze dzień zapowiada sie piekny, za oknem widzę bezchmurne niebo i słoneczko, które już pięknie grzeje.

Wszyskich przemoczonych i zmęczonych deszczami i wilgocią zapraszam w nasze rejony



Ciapek już jest żywczyk, co prawda łapki jeszcze mu się dzisiaj rozjeżdżały, ale do popołudnia będzie już wszystko w porządku (mam nadzieję).

[enia60]

Droga Czesiu w dniu Twoich Urodzin
duzo zdrowia ,pięknych chwil

[Nika]

Witam wszystkie dziewczyny.Poranek nieco zamglony,ale coś sie przeciera.Wypiję kawę i tuptam na spacer, zanim znów zaczną się pomruki burzowe.Zdrowia wszystkim i optymizmu.

[Nika]

Wiernej pogadusi,naszej Drogiej Mimozie,moc serdecznych życzeń urodzinowych.Niech to będzie wspaniały dzień,pełen radości i ludzkiej życzliwości!Ściskam urodzinowo!

[Dorota45]

Ja już całą parą szykuję się do XX Rajdu Pracowników ....., który w tym roku organizują koledzy z Okręgu Rzeszowskiego. A to znaczy, że w czwartek (13 czerwca) jedziemy w Bieszczady.

Jak co roku zjadą się w to jedno miejsce koledzy i koleżanki z naszej firmy z całej Polski, będzi to około 300 osób. Z naszego (zielonogórskiego) okręgu jedziemy w sile 13 osób.

Oprócz spotkania , a spotykamy się w Solinie, mamy zaplanowane również łażenie po górach i zapoznawanie się z tym uroczym zakątkiem naszego kraju.

A oto jakie atrakcje czekaja przede mną w piątek i sobotę

TRASA: SZLAQ DEBIUTANTA
Oszołomieni huczną zabawą i gwarem letniej nocy, łakniemy ciszy i spokoju. Na tej trasie tego nie znajdziecie. Wybieramy się na Połoninę Wetlińska i kolejkę, a to najbardziej popularne i najczęściej odwiedzane miejsca w Bieszczadach.
Wyjazd 9.00, powrót 18.00
Każdy kto przyjedzie w Bieszczady, poczuwa się do obowiązku wejścia na Połoninę Wetlińską – obowiązkowa dla debiutanta, przyjemna dla weteranów. Pomijając wstawanie, to przyjemność sprawia nam już wsiadanie do autokaru. Przez całą podróż w Wysokie Bieszczady będzie nam towarzyszyć woda. Najpierw będą to hektolitry spokojnej Soliny, później długo nam wierna rzeka Solinka, w końcu Wetlinka.
Autokarem zdobywamy Przełęcz Wyżną. Stąd najbliżej i najwygodniej na Połoninę Wetlińską do górskiego schroniska Chatka Puchatka.Dziką łąką porośniętą jałowcami zbliżamy się do granicy lasu. Idziemy szeroką drogą wydeptaną przez turystów i konie, wypłukaną przez wodę. Szlak niekiedy szeroko zapada się, tworząc głębokie jary. Kiedy wydostajemy się z lasu na otwartą przestrzeń przed nami i pod nami
wymarzone połoniny, z każdym pokonanym metrem widok pięknieje. Dochodzimy do nabardziej znanego bieszczadzkiego schroniska Chatka Puchatka, możemy odpocząć. Odciążyć plecy i portfele. Przed nami wszystko, co najpiekniejsze – Bieszczady mamy u stóp. Jesteśmy
królami życia, realizujemy nasze marzenia o wietrze we włosach. Przed nami ośmiokilometrowa połonina, którą wędrujemy na Przełecz Orłowicza. Po drodze mijamy najwyszy szczyt połoniny ze skalistym zboczem i romantyczną historią - to Hnatowe Berdo. Po dwóch godzinach docieramy do Przełeczy Orłowicza. Z duszą na ramieniu
i z tymi z tyłu zbiegamy wśród borowin do lasu, którym schodzimy do samej Wetliny. Możemy chwilę odpocząć, idziemy na obiad nad brzegiem Wetlinki. Po sytym posiłku udajemy się autokarem na stację kolejki do Przysłupia, skąd wyruszamy pociągiem do ostatniej stacji w Dołżycy.

TRASA: TRAPERSKA WYPRAWA
Wyjazd 8.00, powrót 18.00
Zabawimy się w bieszczadzkich „traperów” zasiedlających przed laty tę dziką krainę. Wyruszymy autokarem krajoznawczą trasą w Wysokie Bieszczady. Po trasie droga wije się bieszczadzkimi agrafkami, mijając Solinę i Polańczyk. Pierwszy raz opuszczamy autokar przy kapliczce szczęśliwych powrotów, my już tędy nie wracamy, więc po chwili skupienia i obejrzeniu rezerwatu „przełomy Solinki”, znów na chwilę wsiadamy do autokaru i jedziemy dalej do Polanek, stąd starą drogą wedle potoka idziemy pieszo do miejsca kultu maryjnego na całej Bojkowszczyźnie. Po krótkim marszu jesteśmy na terenie wsi Łopienka. Obecnie wieś istnieje tylko na kartach dziejopisów, a las znów odzyskuje swój teren. Pośród dzikiej doliny odbudowano jednak cerkiew, która stanowiła przed laty miejsce kultu maryjnego, w jej tajemniczych wnętrzach znajduje się ikona Matki Boskiej Pięknej Miłości. Wzruszeni przeżyciami duchowymi i historią zmierzamy dalej szlakiem, który wspina się na przełęcz Hyrczą. Wędrujemy starą drogą między Łopienką a Tyskową, osiągając najwyższy punkt zatrzymujemy się na chwilę, żeby się obejrzeć - w tle widać masyw Połonin. Schodzimy w dolinę Tyskowej, po trasie znów zatrzymując się przy starej kapliczce. Bieszczadzkie klimaty znów wracają, gdy docieramy do smolarzy – robotników leśnych wypalających drewno. Umówieni na „audiencji” sami możemy przekonać się, jakie życie jest w „bieszczadzie”. Wspólnie z nimi nad szumiącym potokiem posilamy się goracą strawą, która przyjechała nie wiadomo skąd. Dalej już nie damy rady iść, zza zakrętu wyjeżdżają jednak zaprzęgnięte w konie traperskie wozy, w pierwszej chwili nie wiemy, czy po nas, czy po węgiel drzewny zgromadzony w hałdach. Nie wiadomo skąd ktoś wyciąga koszyk z miodówką i gitarę, dalej podróżujemy ze śpiewem na ustach i rozgrzewającą ciało i umysł miodówką. Snujemy opowieści o Bieszczadach z woźnicą i jego koniem…

[mimoza]

Dobrze mi z Wami, chociaż ostatnio trochę tu mnie mniej.
Wdzięcznie dziękuję za pamięć i życzenia..., ależ ten czas
pędzi jak oszalały. Ale co tam, byle do przodu...
Eniu, Niko, Dziewiąteczko - do serducha przytulam... - Cz

[Malwina]

Mimozko miłego dzis dnia szczególnie, ale na codzień bądz w zdrowiu i pogodzie z dobrymi ludżmi wokół...bardzo ucałowania....

[Regina_108]

Witam pogadusie!Wróciłam od lekarza i spieszę z życzeniami.Czesiu,z okazji urodzin serdeczne życzenia zdrowia i spełnienia marzeń,bądż z nami jak najdłużej.

[mimoza]

Malwinko, Reginko serdecznie dziękuję Kochane Pogadusie. - Cz

[czarna]

Mimozo...ja również moc życzeń Ci ślę i cieszę sie że jesteś!

[Malwina]

Wybaczcie moje nieobecności ....zaczął się na powaznie kwiat bzu i jestem cała w syropach....roboty przy tym multum i to we dwójkę....no wiec narazie dobranoc..bo jutro z jednym psem do wet , z drugim na rehabilitację, w międzyczasie bez i życie to takie zwykłe....paa....

[mimoza]

Napisał czarna

Mimozo...ja również moc życzeń Ci ślę i cieszę sie że jesteś!

Martusiu dziękuję pięknie. Świetny nowy avatarek. - Cz

[Nika]

Przyniosłam jaśmin na dobry dnia początek.Koleżanka przyniosła mi bukiecik -takiego prawdziwego,pięknie pachnącego.Ranek chłodny,ale na szczęście bez deszczu. Tradycyjnie kawa poranna,potem maszerowanie,póki nie pada.

[Ajaks]

Witajcie wreszcie słonecznie. Dorotka w Bieszczady wybywa , a ja w Pieniny
pojutrze wyjeżdżam.
Cieszę się na wędrówki po nowych dla mnie szlakach.
Trzymajcie się cieplutko

[Nika]

Dorotce i Olusi życzę słonecznej pogody!

[Dorota45]

Olu, życzę miłych chwil, ciekawych szlaków, pięknej pogody i wspaniałych ujęć aparatem fotograficznym .

A u mnie ......... walizka spakowana (aparat fotograficzny też, dodatkowe akumulatorki też), mąż już w łóżku próbuje zasnąć, ja wykąpana, w piżamce ............ budzik nastawiony na godzinę 2 w nocy, o 3 wyruszamy, po drodze z Zielonej Góry zabieramy jeszcze koleżankę (która jedzie po raz pierwszy na rajd) i kolegę. W umówionym miejscu za Zieloną Górą spotykamy się z grupką z Gorzowa Wlkp. i ................ w drogę.

Mam wiadomość, że koledzy i koleżanki z okręgu szczecińskiego są już na miejscu w Solinie.
Cieszę się na to spotkanie ze "starą gwardią" i z młodymi "adeptami" rajdowymi z całego kraju, ze wszystkich okręgów.

[Malwina]

Dorota , ale masz frajdę.....a co z psiunkami?

[Nika]

Pierwszy dzień bez burzy. Jaka ulga!Chyba Malwinko podesłałas trochę słońca do Małopolski.Terenia dzwoniła,przesyła ci uściski.Perspektywa wycieczki nad jeziora bardzo ja ucieszyła.
Spokojnej nocy wszystkim.Wędrowniczkom udanej wyprawy.Będziemy czekały na zdjęcia i relacje.