|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór!
Cytat:
Twoja wnusia często choruje. Znowu musicie iść z nią do przychodni, a może wizytę domową zamów. Dzieci szybko chwytają zaraza, ale potem też się szybko regenerują. No, chyba że bardzo kąśliwy jest. Dziś ptaki urządziły koncert na powitanie wiosny. Śpiewały jak najęte. Chór dziobów. Rozumiem, ze to początek zalotów, a pieśni są miłosne. Lulka - kubek jakby na zamówienie robiony Tobie to nawet nie trzeba o ogrodzie powtarzać, nie wiem jak u Ciebie z zachowaniem spokoju... Przypuszczam, że jak jest dobra muzyka to jest i zadowolenie z życia czyli spokój ducha gwarantowany Cytat:
Izunia- dieta nie musi być ścisła. Jajka Ci wolno, serki i kurczaki, wołowinę, wieprzowinę, jarzynki w tym mniaczki . Przeżyjesz, tylko musisz się przyzwyczaić. Mnie też się na początku wydawało, że schudnę. Bo mnie z powody kamicy zabroniono jeszcze pomidorów, kapustnych, sałaty i kawy. Tych zakazów zdecydowanie nie przestrzegam. I żyję.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzięki Gratko.
Cytat:
Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie i obejdzie się bez lekarza. U mnie też ptaki wyśpiewują miłosne trele, najpiękniej kosy. Lulka, kubek świetny i pomysłowy. Mnie też ciągnęło do ogrodu, bo pogoda była cudna, ale po południu to już zimnym dmuchało. Sobie na razie odpuszczam, zdrowie ważniejsze. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Witam na progu weekendu. Dziś dzień z chłopcami... ale nie będzie źle, bo mam obiecaną pomoc dziadka i zapewniony transport.
Bogda - współczuję...choroba wnusi to wielkie wyzwanie dla opiekunów. Współczuję i przytulam...kurujcie się obie, aby jedna od drugiej nic nie podłapała. Lulka...dzięki za przekaz muzyczny...faktycznie piękna muza...z przyjemnością się słucha. A że na koncerty kupuje się bilety z wielkim wyprzedzeniem to wiem...Na wczorajszy koncert córka kupowała bilety we wrześniu, a na lipcowy koncert Stinga, na który wybieramy się do Warszawy w lipcu - bilety zamawiała już w sierpniu ub.roku. Jest duże zapotrzebowanie na dobrą muzykę. Gratko....zaraz wybieram się do laboratorium porobić sobie badania (prywatnie) i w poniedziałek od rana pójdę warować do przychodni. Niedozwolone rzeczy już wykreśliłam z jadłospisu. Kobro... Kamo... Pozdrawiam.... Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry choć mokry
Cytat:
W kwietniu i maju w pogodne dni siadam na ławce w ogrodzie i słucham śpiewu ptaków, to najpiękniejsza muza A ogród wtedy tonie w kwiatach
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Dobrze, że możesz liczyć na pomoc dziadka i transport. Kaja dalej gorączkuje, ale kaszel jakby mniejszy. Uważam, żeby się do niej za bardzo nie zbliżać, ale to się tak nie udaje do końca, bo nie mam takiego nawyku. Mam nadzieję, że nic od niej nie podłapię. Fajnie, że macie towarzystwo na koncerty, ja w tym zakresie jestem osamotniona. No takie towarzystwo mi się trafiło. Ale nie wybrzydzam....i tak ich wszystkich lubię. Izo, powodzenia w badaniach i dobrych wyników Ci życzę. Trzymajcie się w zdrowiu, miłego dnia. Lecę do wnusi. Hej Lulka. Ale zapachniało bzem...aż się musiałam wrócić i sprawdzić, skąd ten zapach. |
|
||||
Cytat:
U dzieci to szybko przychodzi i szybko przechodzi. Czy zauważyłyście, że na koronawirusa mało chorują dzieci? a jeżeli już to zdrowieją. Cytat:
Ja mam uraz w temacie Stinga...ale to moje prywatne opory. O przedsprzedaży biletów coś wiem, nasz wschodni rynek jest "wygłodzony", jeżeli chodzi o koncerty, całe lata żyliśmy za żelazną kurtyną, to teraz sobie odbijamy. A to, że rekiny korporacyjne zarabiają na nas duże pieniądze, to inna sprawa. Mam już bilety na koncerty w Warszawie na Stevena Wilsona i Beth Hart nawet na październik! W lipcu będę w Krakowie na Pearl Jam, jak się nic nie zmieni, bilety też od zeszłego roku. Cytat:
Wyszłam z koncertu zespołu Camel z mokrą twarzą, Andy Latimer tak mną wstrząsnął, że emocje buzowały we mnie jak w piecu... Posłuchaj tego kawałka, to z koncertu z Zabrzu, zwłaszcza od połowy solówka jest kosmiczna http://www.klub.senior.pl/showpost.p...ost count=184 Camel Zabrze 3.06.2018
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Lulka klawisze wspaniałe ..co za mistrzostwo ..mój ojciec grał na saksofonie do czasu gdy wieńcówka Go nie dopadła potem na skrzypcach ..
Bogda nie podłap choróbska ale do wnusi mus iść Iza ma chłopaków -korzystaj póki chcą z babcią być Gratka ptasich koncertów słucha ..też fajne (jak wstaję kiedy świt się zbliża to specjalnie otwieram okno) |
|
||||
Badania zrobiłam - poszerzony zakres...zabuliłam ponad 2 stówy, wyniki będą po południu, więc dowiem się co mi tak naprawdę dolega, czy to faktycznie dna moczanowa jak orzekła Gratka, czy jakaś inna cholera. Noga boli...do normalnego buta nie wchodzi...łażę w adidasach, bo szerzej i wygodniej. Do rodzinnego pójdę z samego rana w poniedziałek z kompletem badań....
Cytat:
Wiosenne kwiecie cudowne...jeszcze miesiąc, półtora i będziemy się cieszyć takimi widokami. Cytat:
Kobry dziś nie było??? Cóż się zadziało??? Dopisuję...a jednak przeleciała mi nad głową...a chłopaków jeszcze nie mam, będą po 12-tej, jak ich odbierzemy po lekcjach.... a potem jeden na angielski, drugi na angielski, jeden na trening piłkarki, drugi na drogę krzyżową, bo przygotowuje się do I komunii i ma obowiązek chodzenia. Do miłego....
__________________
|
|
||||
Dzien dobry
Wczoraj w nocy napisałam wyczerpujący post i coś się porobiło, pojawiły się jakieś druki , obraz roztańczony i moje wynurzenia diabli wzięli. Odeszła mi ochota do pisamia.
Ten tydzień mam muzyczny.Wczoraj Dni Muz.Fortepianowej zaprezentowały twórczość Szopena - dla mnie uczta duchowa- mazurki , kujawiaki , preludia w wykonaniu wybitnego muzyka.Jeszcze w sobotę mam ostatni koncert w wykonaniu Włodka Pawlika. utwory z Jego bestsellerowych płyt .Jeden z ponsorów ma rozdawać na koniec pierniki z własnej piekarni.Miłe , co ? Dziś jadę do Filharmonii , też bedzie fortepian. Póki jeszcze nie ma szerzącego się koronawirusa wykorzystuję czas. Jedną dobrą robotę zrobił- połączył w jednym działaniu nienawidzące się obozy polit.Jakie to miłe. Rano było słoneczko, teraz pada deszcz, moja fryzura zagrożona. Izuni i Wnuczce Bogusi życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Lulce i Kobrze podziękowania za wrażenia muzyczne.Posłuchałam sobie. Gratko - podziwiam Cię za żywotność i chęć działania ( mimo czasem chwilowych niedyspozycji.) Pozdrawiam i kończę, bo coś się dzieje z komp. zamiast liter drukuje cyfry, jakies teksty zasłaniajace wątek itp dziwadła. |
|
||||
Cytat:
Kama znaczy, że masz twórczy komputer. Może jaką poezję tworzy? Lulka- piękne wiosenne kwiecie. Oczy mi z orbit wyłażą na taki widok. Miałam dziś kobiety z Koła Gospodyń Wiejskich Dzięki prowadzonym wcześniej projektom i ich wielkiemu zaangażowaniu urządziły Izbę Pamięci Kobiety Wiejskiej. Izba składa się z holu i dwóch pomieszczeń o charakterze muzealnym. Mają się gdzie spotykać, urządzać okolicznościowe wieczorki itp. Teraz wystarały się o dodatkowe pomieszczenie na kuchnię, bo bardzo lubią gotować i wypiekać. Jeden z mężów zrobił im całkiem społecznie szafki kuchenne. Wójt dofinansował zakup kuchenki elektrycznej z piekarnikiem oraz doprowadzenie wody. Wygrzebały zeszyt z zapiskami przepisów kuchennych z pierwszej połowy XX wieku. Wszystkie potrawy są w nim na bazie produktów naturalnych. No to jak mogłam nie napisać im wniosku o warsztaty kulinarne które poprowadzą dla młodzieży i dorosłych? Zorganizują jeszcze piknik rodzinny z kuchnią regionalną. Napracują się za friko ile wejdzie, a z dofinansowania projektu zakupią sobie sprzęt kuchenny I o ten sprzęt chodzi, ale za darmo nikt go nie da.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 06-03-2020 o 14:52. |
|
||||
Gratko dobra duszo ..super że im pomagasz..dziś naprawdę ludzi zaangażowanych społecznie hołubić trzeba troskliwie ..bo jak mamuty ..na wymarciu są
Spróbujcie młodym rzec by społecznie zrobili skwerek dla dzieci lub pomogli przy czymkolwiek ha...(wiem- próbowałam) Kamie komp się zbuntował (jak mnie komórka -jak piszę to głupoty mi wstawia) wie lepiej ode mnie co chcę pisać |
|
||||
Kupiłam sobie wczoraj zupę z homara , 490 g w szklanej butelce.
Zamknięta jest na podciśnienie. Chodzę koło niej jak pies koło jeża. Nie mam ochoty otworzyć, a może się obawiam, ze to się nie da zjeść. Zostawię ją jako zapas na ewentualną kwarantannę . Kama się ostatnio ukulturalnia, pewnie jutro podzieli się wrażeniami. Ja mam bilety na 13 i 18 marca do teatru, jak nie zamkną imprez zbiorowych to też się wzniosę w kierunku wyższych sfer kultury. Cytat:
Ja swojego do końca nie ogarniam. Cieszę się gdy mi pokaże drogę, podpowie gdzie są korki, ostrzega przed burzą itd. Ale nie upoważniam go do płacenia w sklepie, bo jestem roztargniona i czuję powiew demencji, więc zapominam haseł blokujących i on jest ogólnodostępny...Z tego szaconku jest też rzadko włączony
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Jestem zdegustowana...wyniki mam nie najlepsze... jakby mało było tych chorób które mam powychodziły nowe... będzie od przyszłego tygodnia latanie po medykach. Już mnie to mierzi. Może lepiej było nie wiedzieć.
Popołudnie z chłopakami i synem sąsiadki było super...ruch w domu to jest to, co lubię... Kamo dziękuję za życzenia...oby się spełniały. Gratko podziwiam Cię nieustająco, ale trzeba pomagać innym....Tak trzymaj. Kobro...Bogdo... Dobrego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Ale żeście nagadały. Najpierw meldunek zdrowotny od Kai...gorączka niższa, ale na spędzenie trzeba podawać, bo u niej od razu widać, że wysiada....idzie pod kocyk, nie chce gadać, a jak syrop zacznie działać, to zaraz energia w nią wstępuje. Cytat:
I to jest prawda, Kaja przywlecze ze szkoły katar, a ja jak od niej załapię, to zaraz zapalenie oskrzeli. Po "osiemnastce" tak już mamy. Izo, ciekawa jestem, co wykazały badania. Ale to chyba będziesz wiedziała dopiero po wizycie u lekarza. Kciuki trzymam,żeby wszystko było dobrze. Moja wnuczka i wnuk też w tym roku będą komunistami. Ale wnuczka nie ma obowiązku chodzenia na drogę krzyżową. Cytat:
Może chciał nas potraktować pismem obrazkowym. Zazdraszczam Wam tych koncertów na żywo. Bawcie się na nich dobrze i wspaniałych wrażeń Wam życzę. Cytat:
Kobra rację, młodzi teraz nie garną się do takich działań, chociaż wyjątki też są. Cytat:
A jak będzie pychotka, to mogłabyś kupić drugą, a tak trwasz w niepewności. Piszę ten post już z 15 minut, bo latam do kuchni i pilnuję szarlotki. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Wiedziałam, że jak długo piszę, to ktoś się pokaże.
Cytat:
Lepiej zaraz się zabrać za leczenie, żeby się coś nie pogłębiało. A może wcale nie jest tak źle, jak to sobie wyobrażasz. I może to nie są żadne nowe choroby, może trzeba zmienić dietę, jakieś witaminy, no....głowa do góry. Cały czas trzymam kciuki, żeby było dobrze. |
|
||||
Dzień dobry, czyżby skowronek?
Cytat:
robisz dużo dobrego dla lokalnej społeczności Cytat:
Cytat:
Cytat:
Delikatna muzyczka niech się sączy do ucha... David Gilmour On A Island Takie słoneczko Wam przynoszę na dobry dzień
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 07-03-2020 o 08:28. |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Lulka. Cytat:
Też mam taką nadzieję. Słoneczko od Ciebie piękne, niech nam dzień rozjaśnia. Bo na niebie się chyba nie pokaże, pochmurno i zimny wiatr. Dłużej pospałam, po pieczywo już poleciałam, teraz coś w domu ogarnąć i luzik. Miłego dnia Wam życzę. |
|
||||
Słoneczko, którym nas Lulka obdarzyła promienieje ciepełkiem.
U mnie dzień wiosenny. Słońce (to prawdziwe słońce)świeci przebijając się przez cienkie chmurki.Temperatura też coś koło 8C. Chyba nie usiedzę w domu, choć od rana czuję bóle wieńcowe. Będę poruszać się powoli. Bogdo może Kaja chwyciła grypę jelitową? Trzeba to wyleżeć w cieple, jak każdą wirusową chorobę.W tej grypie objawy ponoć po trzech -czterech dniach znikają, ale będzie osłabiona. Nie spieszcie się z posyłaniem jej do szkoły. Izunia gdzieś w necie słyszałam, że są dwa modele starzenia się. Pierwszy - dla oszczędnych: Po kolei zapadają na chorobska wszystkie części człowieka, żeby na końcu ani kawałeczka zdrowego ludzia nie zmarnować składając do ziemi. A drugi model - żyć zdrowo do końca, a potem szybko się zwinąć. Ty i ja idziemy tą pierwszą ścieżką. Pamiętam, że przychodzi taki czas, gdy człowiek myśli na co jeszcze można zachorować. Czego jeszcze nie mam? To właśnie pytanie wyczuwam w Twoim poscie. Musisz się przyzwyczaić do sytuacji, ze współpraca z lekarzami jest konieczna, tabletek do jedzenia przybywa, a rezultaty... bywają różne, bo na ogół to są przewlekłe choroby. Alem się rozgadała, przepraszam, że przynudzam.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Hej Gratko.
Cytat:
Dużo dzieci z jej klasy choruje. Jak jest w innych klasach to nie wiem. A ja będę uwiązana i to mi się trochę nie podoba. Najważniejsze żebym od niej coś nie podłapała. Co do dwóch modeli starzenia się, to masz rację. Nie wiem, który jest lepszy. |