menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #35781  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 09:09
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Dzień dobry
Czekałam aż przelecicie, Izo, bogda
Dziś ma padać od 14.00, tak mówi yr.no...zobaczymy.
Wczoraj podziałałam trochę w ogrodzie, dosiałam fasolkę szparagową, nie wiem, czy nie za wcześnie,
oby się nie ochłodziło, bo będę musiała latać po włókninę.
Cukinię wysiałam w domu w doniczkach, bo dla niej to może
być zdecydowanie za zimno w nocy.
Też nie mam planów specjalnych, może jakiś spacer zaliczę przed deszczem.
Spokojnego dnia


__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 29-04-2020 o 09:17.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35782  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 09:59
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 105
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Wy to już nie poranne ptaszki jesteście a poranne zorze
Lulka na dodatek z aktualnym zdjęciem leci , podczas gdy ja
dopiero jem śniadanie. Słowa uznania!

Kosiarka samobieżna znowu nieczynna, trzeba ze sprzęgłem do naprawy,
a ona jest za duża, żeby mi się zmieściła do bagażnika.
Zięć ma większe auto, będę go prosić.
I tak codziennie jak nie urok to zapalenie pęcherza

Muszę telefonować. Do potem!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35783  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 10:34
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 976
Domyślnie środa Zaś Słonko Ostro świeci

Witam was, seniorki. Wczoraj żywość przyjechała pod same drzwi. W Poniedziałek żona robiła zamówienie przez telefon. Kurczaki. Ostatnio mieliśmy jednego i, był bardzo smaczny. Więc zamówiła 2 sztuki. I inne spożywcze oraz 0,5l wódki żytniówki, bo taką chciałem. Towar za 406 zł,15 gr.. Chleby drożdżówki ,smaczne bo z prywatnej piekarni i bez konserwantów. nabiał, wędliny, nawet i karma do psa i kota.
Oni mają upust sklepowy , co rozwożą towar na terenie gminy. Ten samochód już jeździ ze trzy lata. My nie wiedzieli, tak przy okazji my się dowiedzieli, i jesteśmy zadowoleni z transportu. Sąsiad przywozi tylko wodę z marketu. Z drożała z 6,50 na 9,50 za 6 butelek 1,5 litrowe . Cisowianka. Auchanie.
Pozdrawiam udanego dnia życzę wam. Do obiadu wypijcie sobie lampka wina , na wirusa.
ziemniaki kiełkuja już
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35784  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 11:11
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Nadal sucho i zimny wieje, a wczoraj tak pięknie było...











Wydajnego dnia, Wszyściutkim...

Odpowiedź z Cytowaniem
  #35785  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 12:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 982
Domyślnie

Fasolka po bretońsku kończy się dogotowywać, aksamitki posiane w donicach, warzywniak podlany więc teraz czas na labę....tylko obiad wsunąć.
Też - jak wszyscy - czekam na deszcz, bo woda w beczkach na ukończeniu.
Gienku...fajnie macie z tą obwoźną sprzedażą, ktoś dobrze pomyślał. W wielu miejscach jest podobnie - chyba Lulka pisała, że ma taką możliwość.
Docu...urocze fotki przyniosłeś....nawet ogrodnika w maseczce i odpoczywającego pod drzewem. Kwitnące niezapominajki cudowne.
Gratko...widziałam na Twoim wątku piękne malowidło... Wstaw i tutaj i na Uroki Podkarpacia....niech więcej osób zobaczy Twoje dzieło na czas zarazy.
Do miłego....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35786  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 17:05
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 686
Domyślnie

GDZIE TEN DESZCZ Dobrze że rankiem nie pchałam się bo latacie jak te ślicznoty na sabat ..a Łysica to nie ten kierunek Pogrzebałam w bruzdach i wyszła (no nie od mojego grzebania ale sama z siebie tffu z nasion )..cebula .fasolka szparagowa .marchewka i koper..na oknie wzeszedł ogórek meksykański i zwykła polska cukinia..Ponieważ grzebałam pazurkami do spulchniania a słońce grzało jak głupie to w krótkich spodenkach i biustonoszu..dopiero po wejściu w cień zorientowałam się że ja mulatkę przypominam i to po posmarowaniu się kremem z faktorem 30 i 50 Normalne oszustwo ...kiedyś jak posmarowałam się 50 tką to biały ślad na skórze zostawał..
Lulka dzięki za poradę Foty Twoje i Doca śliczne.. ja niestety rolnictwem się param ..ale WZESZŁO!!!ludkowie mili i to bez instrukcji ZIELONYM do góry ..!! Jak to onegdaj milicjanci na akcji sadzenia drzew pouczani byli Pozdrawiam wszystkich i możeby jakąś zdrowaśkę palnął zbiorową za ten deszcz??..a może jakieś szamańskie czary ??..noooo byle polało
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35787  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 17:20
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 105
Domyślnie wątpię w deszcz, stepiejemy...

Nie leje, nie pada, ale się zanosi. 30% nieba zasłaniają chmury.
Żadne tam burzowe, na razie zwykłe, średnie cumulusy.

Na moim trawniku taka susza, że kwiatki ( prymulki) leżą twarzą do ziemi.
Poszłam i podlałam.Wylałam resztkę wody z beczki, dodałam z kranu.
Nic nie siałam, zniechęca mnie susza; myślę, że pewnie też nic nie zbiorę.
Ale będę Wam kibicować.

Kobra usiłowałam sobie przypomnieć szamański taniec, lecz bez wodki tego nie razbierjosz.
Szamani zawsze tańczą nafaszerowani wodą ognistą.


__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35788  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 17:30
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 105
Domyślnie

Paczę jak u Doca cudnie jest. Wszędzie teraz pięknie, a my samoograniczeni
emeryci jak już urwiemy się za płot to jakbyśmy grzech śmiertelny popełniali.

Namalowałam na pamiątkę epidemii i pokazuję na życzenie Izuni.

__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35789  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 18:57
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Namalowałam na pamiątkę epidemii i pokazuję na życzenie Izuni.
Gratko, świetnie namalowałaś....i te smutne i zatroskane oczy.
Oczy są naprawdę zwierciadłem duszy.
Docowi pozwolili spacerować, to teraz będziemy mieć co podziwiać.
Łan niezapominajek cudowny.
W ogóle Docu, potrafisz wyłapywać sytuacyjne widoki.
Do południa było cieplutko, można było tak jak Kobra "na golasa", za to teraz zimno się bardzo zrobiło.
Ale u mnie popadało i nadal ciurka.
I niech tak ciurka, chociaż do rana.
Ja posiałam tylko kwiatki, astry, onetki, aksamitki, ale do gruntu.
Niech sobie radzą.
Za to w tym roku córka się bawi w ogrodnika, nasionka wysiane w pojemnikach na parapecie, sadzonki borówek kupione, szykuje im miejsce, no i jeszcze jakieś inne warzywa będzie siać, czy sadzić, się nie wtrącam.
Kobra, a zdjęłaś chociaż maseczkę do opalania?
Inaczej będziesz miała permanentną.
Izo, we mnie dojrzewa myśl, o fasolce po bretońsku, nawet leży na wierzchu, ale dzięki za przypomnienie.
Ciekawe czy Lulka zaliczyła spacer.
Gienku, fajny taki sklep objazdowy, nie potrzeba dźwigać, wszystko podstawią pod drzwi.
Oszukaną kawę sobie popijam i odpoczywam, chociaz właściwie nie wiem po czym.
Miłego wieczoru dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35790  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 19:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 982
Domyślnie

Ja też odpoczywałam nie wiem po czym, ale dobrze mi szło. W dodatku zajrzał dawno nie widziany kuzyn i posiedzieliśmy w altance. Teraz - jak zwykle -"Jeden z dziesięciu" i spotkanie z Wami. Na dobranoc.
Gratko wielkie dzięki za obrazek... bardzo mi się podoba....będzie pamiątka z czasów zarazy.
Doszłam do porozumienia z córką....pozwoliła nam wychodzić do sklepu...pewnie znudziło Jej się robienie nam zakupów, bo od poniedziałku wróciła do pracy. Dzieci same zostały w domu, bo zięć ma taką możliwość, że pracuje zdalnie i ma od czasu do czasu oko na chłopaków. Jak będzie dalej - to się zobaczy.
Bogda.... ja fasolkę po bretońsku gotuję co najmniej raz w miesiącu...lubimy.
Deszczu jak nie było, tak nie ma. Beczki puste, czekają, aż coś spadnie. Może w nocy.
Miłego wieczoru.....


__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35791  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 19:40
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 686
Domyślnie

Gratko i to jest POMYSŁ ..trza się nawalić coby z nieba coś spadło...(oby nie sąsiadka z kanapą bo jak ją rozkłada to huk taki jakby hipopotam nosem w beton zarył)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35792  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 20:40
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda

Ale u mnie popadało i nadal ciurka.
I niech tak ciurka, chociaż do rana.

Ciekawe czy Lulka zaliczyła spacer.
U mnie już nie ciurka ale polało zdrowo...nie trza było się nawalić...Kobra
Przyznam, że nie poszłam na ten spacer, tym razem jakoś mi zeszło do obiadu a potem lunęło.
Dostałam teraz szwung do roboty a ponieważ w sklepie pojawiły się świeże drożdże,
szach, mach i dwa chleby drożdżowe z kminkiem siedzą już w piekarniku
Co się miały te drożdże zeschnąć.

Gratko, medyczka w maseczce cudna, ma piękne oczy

Dobrej nocy
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 29-04-2020 o 21:14.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35793  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 20:52
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Cytat:
Przyznam, że nie poszłam na ten spacer, tym razem jakoś mi zeszło do obiadu a potem lunęło.
Dostałam teraz szwung do roboty a ponieważ w sklepie pojawiły się świeże drożdże,
szach, mach i dwa chleby drożdżowe z kminkiem siedzą już w piekarniku
Takie niby małe plany, a czasem też nie wypalą.
Dobrze żeś mi przypomniała o drożdżach.
Ostatnio kupiłam 0,5 kg drożdży, muszę je poporcjować i zamrozić.
W sobotę też będę piekła chleb.
Kobra, przynajmniej wiesz, kiedy sąsiadka idzie spać.
Cytat:
Doszłam do porozumienia z córką....pozwoliła nam wychodzić do sklepu...pewnie znudziło Jej się robienie nam zakupów, bo od poniedziałku wróciła do pracy. Dzieci same zostały w domu, bo zięć ma taką możliwość, że pracuje zdalnie i ma od czasu do czasu oko na chłopaków.
To fajnie, że masz zezwolenie na wyjście.
Moje dzieci nie mogą pracować zdalnie, córka raz tylko 4 dni mogła pracować zdalnie.
Izo, też raz w miesiącu robię fasolkę i chyba nadeszła jej pora.
Dobrej nocki Wam życzę.

Kama się nie odzywa....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35794  
Nieprzeczytane 29-04-2020, 23:37
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 976
Domyślnie Wyśpejcie Se

Popadało troche u nas, może w nocy poleje lepiej.
Pozdrawiam Was na dobre rano.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35795  
Nieprzeczytane 30-04-2020, 07:28
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 686
Domyślnie

Witajcie..Lulka a u mnie nawet "nawalenie" nie pomogło popadało lekko tak z godzinę i całą noc NIC
U córki (13 km ode mnie ) lało zdrowo..i tak deszcz podzielił ludzi na lepszych i gorszych ..no może tylko rośliny...
Iza uśmiałam się z owego odpoczynku co tak dobrze szedł...
Ja dziś już szykuję wyjście po kiszoną bo słodka na bigos w garnku..małż dostał pypcia czyli chęci...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35796  
Nieprzeczytane 30-04-2020, 08:20
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 982
Domyślnie

Dzień dobry.... Hej Kobro... Muszę się uwijać, żeby zdążyć przed Bogdą.
U mnie mży... leci drobny kapuśniaczek i żeby tak cały dzień leciał, to byłby z niego jakiś pożytek. Marysia wyszła podsypać nawozem organicznym róże i kwiaty, a ja zasiadam przed komputer...trochę odpocznę.
Noc miałam fatalną...wybudził mnie niespotykany dotąd ból głowy. Przez parę chwil męczyłam się, wstałam, napiłam się wody, zażyłam silne tabletki przeciwbólowe i...zaczęło się...byłam jak na karuzeli, ale po pół godzinie ból ustąpił, tylko teraz głowa obolała i jakby jakaś obca...nie swoja. Dobrze chociaż, że już nie boli.
Pozdrawiam...Miłego i radosnego dnia życzę. Cieszmy się, że chociaż trochę pada.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35797  
Nieprzeczytane 30-04-2020, 08:37
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 422
Domyślnie

Dzień dobry.
Cytat:
Muszę się uwijać, żeby zdążyć przed Bogdą.
Bo ja rano zawsze na szybko i nie rozglądam się na boki.
Hej Izo i Kobro.
I znowu na szybko.
Poleciałam po pieczywo, bo jak córka wraca z pracy, to w normalny dzień już są problemy z pieczywem, a dzisiaj to na pewno już by nic nie kupiła.
Izo, współczuję Ci nocnych atrakcji.
Może za silne wzięłaś te przeciwbólowe i stąd te zawroty.
No niech Cię już nie boli.
Chucham delikatnie
Wszystkim dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35798  
Nieprzeczytane 30-04-2020, 08:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 982
Domyślnie

Bogda - dziękuję... Już jest lepiej. Wzięłam 2 Ketonale i 1 Apap... pewnie leki za silne....ale jak bardzo boli, to się człowiek nie zastanawia, tylko się ratuje.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35799  
Nieprzeczytane 30-04-2020, 09:16
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 105
Domyślnie

Cytat:
Wzięłam 2 Ketonale i 1 Apap... pewnie leki za silne
Iza- współczuję Ci z powodu główeńki. Ale ją potraktowałaś prochami
jakby naprawdę była nie Twoja a słoniowa

Noc miałam ciężką ze snem koszmarnym, w którym człowiek się
męczy dopóki się nie obudzi. W końcu się obudziłam.

Nie planuję nic, bo z moich planów ostatnio niewiele wynika.
Cieszy mnie, że podoba się Wam medyczka na obrazie i że nocą POPADAŁO.

Miłego dnia WSZYŚCIUCHNYM
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35800  
Nieprzeczytane 30-04-2020, 09:24
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 105
Domyślnie

MOJE DROGIE OGRODOLUBNE
Przy okazji dyskusji o ratowaniu pszczół znalazłam taki artykuł:https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl...a-pszczol-cz-2

Może wzbudzi zainteresowanie? Mnie się cynie bardzo podobają ....
a kolendra może przydać się w kuchni.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:44.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.