|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry Wieczór
U nas od południa deszcz pada różnie, raz mocnej ,raz słabiej. Temp. w plusie. Śnieg topnieje pomału, a jest go masa u nas. Jutro też na plusie będziemy.Pozdrawiam dobrego wieczoru.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobry wieczór....
Jak miło, że Gratka skończyła urlopowanie i pojawiła się z kaczymi fotkami. Od razu i Siri wpadła i ruch się zrobił. Kobra...podziwiam...słabosilna jesteś i taki dystans? Gienek...u mnie nic nie topnieje, bo temperatura na minusie...a śnieg jeszcze dosypuje....było znowu odśnieżanie. Hej Tarninko...nie wszystko...nie wszystko...są i fajne momenty... Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Iza ..a to z musu bo mi na środę popielcową śledzi się zachciało i do rybnego musik był...znaczy najsamprzód ozór wisiał do pasa a za nim ja ..tzn zachciewajka mię do przodu pchała...a jak już zalazłam to z rozpędu jeszcze po pojemniczku rybnej sałatki wzięłam ..no i do domu z dobrem trza było się powrócić...Tak to moi mili łakomstwo pcha nas do osiągania celów ..dalekosiężnych
|
|
||||
Witam wszystkich zima nadal daje popalić rankiem szedłem do przychodni po kostki mokry śnieg no i zostałem zaszczepiony drugą dawką tą samą szczepionką co Gratka.
Oby tylko nie było powikłań,córka już drugi dzień się męczy ale tak ma kilka znanych mi osób. Mam nadzieję,że przestanie wreszcie padać śnieg i nastanie cieplejszy okres choćby kilka dni. Życzę miłego wieczoru dziewczyny i Gynku
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Dzień dobry.
Powoli oswajam się z rzeczywistością. Takie powroty do normalności nie są łatwe....ale nie da się lenić na wciąż. Byłoby całkiem fajniej, gdyby nie ten reżim sanitarny, ale lepiej zachować ostrożność, niż się rozchorować. Gratce już wszczepili "7 zmysł" i będzie nas teraz "prześwietlać". Za oknem deszcz pada, zwały śniegu leżą, nie podoba mi się. Tylko, że nikt nie pyta mnie, co o tym sądzę. Zbieram się do reala. Dobrego dnia. |
|
||||
Dzień dobry WSZYSTKIM....Hej Bogdo...jak miło, że się już zameldowałaś po powrocie....brakowało tu Ciebie i tęskniło się nam za Twoimi wypowiedziami.
Kobra...a samochodem nie łaska było pojechać??? Nawet największa zachciewajka by mnie nie wygnała z domu w taką pogodę. No, chyba, że samochód zasypało. Siri.... Edziu...to już jesteś spokojny, że tego zaraza nie podłapiesz, skoro już dwie dawki szczepionki przyjąłeś. Ale uważać i tak trzeba, bo nigdy nie wiadomo jak zadziała. Bogda...pisknij jak Ci tam było i czy Cię choć trochę naprawili. Ponoć efekty kuracji widoczne będą dopiero po jakimś czasie, ale sprawność uzyskuje się od razu. Już miałam zaprawę ze śniegiem...zwały się gromadzą, nie ma gdzie składać...kopy równo z płotem. I dalej dosypuje...drobny, bo drobny, ale zawsze pada. Pozdrawiam....Miłego dnia życzę....
__________________
|
|
||||
Witaj Bogusiu no nie łatwo się przemeblować
Tak zaraz nie bierz się do roboty daj kosteczkom się przestawić Ja zawsze po takich wywczasach przez tydzień żle się czułam Cytat:
Z drugiej strony ... Izunia ma też rację dobre momenty czasem sie zdarzają No to poczekam na nie Kobro najgorsze są zachciewajki jak ludziowi coś się przyśni to nie ma zmiłuj musi i już Mnie się zachciało czegoś i muszę do sklepu Muszę? |
|
||||
Hej Izo, Tarninko, Kobro.
Powiem tak...było fajnie...od 7-ej rano zabiegi, ale do obiadu się ogarnęło. A po obiedzie spacer do miasta, parku i tak po okolicy. Przed ośrodkiem miały miejscówki sowy...cały dzień tak potrafiły przesiedzieć. Zrobiłam im zdjęcia, jak znajdę chwilę to wgram i Wam pokażę. Co do efektów...po tygodniowych zabiegach mogłam już swobodniej się ruszać, później kręgol bardziej odpuścił. Zabiegi były super, najlepszy masaż i siarka, reszta to taka normalność. Na razie to jestem jakaś osłabiona i ogólnie taka do kitu. Jeszcze gdyby nie ten reżim...ale wiem, musiał być zachowany. Masę ludzi w ogóle się nie rozpoznawało, wszędzie w maseczkach, tylko na stołówce bez...no bo inaczej się nie dało. W ogóle ludzi o połowę mniej niż zwykle, fizjoterapeuci pracowali na zmiany....dwa tygodnie praca, dwa tygodnie w domu. Proponowali pozostanie na kolejny turnus, ale dodatkowe 3 tygodnie to ja bym tam już nie wytrzymała, poza tym trochę obowiązków też mam. Dużo ludzi przedłużało pobyt, taka okazja już się nie powtórzy.... Więcej pogadam wieczorkiem, teraz do wnusi. Trzymajcie się w zdrowiu. |
|
||||
dzień dobry
Nie biegajcie po tych doktorach
W takim okresie. Ja bym się bal. Nawet zakupy spożywcze zamawiam przez telefon . Przywozi mi towar pod same drzwi. Wcale nie wychodzę z domu. Tyle co wele domu się szwędam. Chyba że poszczepieni jesteście. Odporni na wszystkie choroby. U nas na razie wstrzymane. Są szczepienia do 15.Marca. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku.. Miłego dnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry!
Cytat:
Kobra a może Ty w stanie ciężarnym jesteś? Przedtem samopoczucie do d..py, teraz zachcianki... Cytat:
Bogda cieszę się, że wróciłaś, nawet jak Cię główeńka boli i czegoś Ci brak to i tak się cieszę, popatrz Cytat:
żaden Alzhemer, nie ze starości, tylko ze czipa Cytat:
Moja znajoma nauczycielka zaszczepiona Astrą też tak ma. Trzeba jej pomagać się ubrać, bo nie może ruszyć ręką. A ja jednak tony śniegu przewalam
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć
Cytat:
Życie zmusza niekiedy ,aby latać . U mnie nie wiem co się dzieje w sprawie szczepień... Różne słuchy chodzą. |
|
||||
Tfuuu Gratka ..jeszcze stanu 500+ ..do szczęścia mi brakuje ..to tak mam po tej "herbacianej trzytygodniowej diecie"...człek sam nie wie co by na ruszta wrzucił
A że od niektórych węchowo i smakowo odrzut jest to i próby trza różniste podejmować.. ..albo wlizie albo trza wyrzucić..śledzie włażą Ja tam na tom Astrę się nie piszę ..będą mieć insze coś to się zaszczepię .. Bogda ale z drugiej strony ta "nierozpoznawalność" zalety ma ..mój ślubny 3 tygodnie nieogolony chadzał ..bo i tak pod maską nie widać..Gadam mu po kiego się myje jak nie widać???..ale czuć..odrzekła praktyczna do bólu chłopina Siri jak ja siebie chwalę że zrobiłam sobie zęby na tych sztyftach (każdy był tyle razy plombowany że jak usunęła plomby to ser z dziurami lepiej się prezentował )..kobitka zaproponowała szlif na tzw wampirka i nakładki porcelanowe co to mnie miały przeżyć ..lat 15 i trzymają się a zęby swoje bądz co bądz ...Zainwestowałam wtedy jakieś 2.500 ale nie żałuję.. Gieniu i poniekąd racja jest ..nikt Ci nic nie przywlecze ..no czasem mus jest (jak z dentystą ..teleporada tu nie da rady ) |
|
||||
Gratka wróciła z urlopu...Bogda powróciła z sanatorium...Kobra się wychorowała i od razu ruch zrobił się na wątku - aż miło.
Tarninko...no i co??? musiałaś do tego sklepu??? Kobra - rozumiem....miałam wyobrażenie, że Ty tylko po górach śmigasz nogami, a tak, to panią wozisz samochodem. Jakże się można mylić. Bogda....ja bym pewnie została na drugi turnus...wielkich obowiązków nie mam, a zdrowie siada, więc chętnie skorzystałabym, bo taka okazja się trafia raz na tysiące. Siri...Gratko...Gienku.... Do wieczora....
__________________
|