QUO VADIS...Polsko...XXI cz.co z tą Polską

[POLA]

Jip, kosz nam nie grozi, bo parówki to też sprawa polska, a jakże , zwłaszcza że już nie na kartki.

Eee, nie, wszystkiego wybaczyć się jednak nie da, skądże, może nawet nie wypada.

[BarbaraK]

Napisał jip

No bo to jest tak.."przebacz nam jako i my przebaczamy naszym winowajcom".... i to tak w ramach przebaczania taka pogróżka....

Taki to już z nas miłosierny naród.

[amelia]

Napisał jip

No bo to jest tak.."przebacz nam jako i my przebaczamy naszym winowajcom".... i to tak w ramach przebaczania taka pogróżka....

Cytat:
Daję ci szansę. Przeproś publicznie wielce szanownego ojca Tadeusza Rydzyka za zniewagę oraz Kościół w Polsce za bluźnierstwa, które wypowiedziałeś. Gdy tego nie uczynisz, dopadnę Cię. Już nie żyjesz. Będę bezwzględnym, bo jesteś podłym ku..sem. Nie dawaj instrukcji Panu Bogu, kanalio. Upoluję Cię. Mam na Ciebie czas. Będziesz mój.


Ach ta milosc blizniego, to powolywanie sie na autorytet JPII, zwala mnie z nog, po prostu leze i dojsc do siebie nie jestam wstanie.

[jip]

Napisał amelia

Cytat:
Daję ci szansę. Przeproś publicznie wielce szanownego ojca Tadeusza Rydzyka za zniewagę oraz Kościół w Polsce za bluźnierstwa, które wypowiedziałeś. Gdy tego nie uczynisz, dopadnę Cię. Już nie żyjesz. Będę bezwzględnym, bo jesteś podłym ku..sem. Nie dawaj instrukcji Panu Bogu, kanalio. Upoluję Cię. Mam na Ciebie czas. Będziesz mój.


Ach ta milosc blizniego, to powolywanie sie na autorytet JPII, zwala mnie z nog, po prostu leze i dojsc do siebie nie jestam wstanie.

Podnieś się łupnij sobie kieliszek nalewki, spojrzysz na świat spokojniej, jeszcze możesz pogadać z psem o ile go masz, trzeba wyluzować bo inaczej trudno się znaleźć......

[amelia]

Napisał jip

Podnieś się łupnij sobie kieliszek nalewki, spojrzysz na świat spokojniej, jeszcze możesz pogadać z psem o ile go masz, trzeba wyluzować bo inaczej trudno się znaleźć......

Moja wisniowka niestety jeszcze za mloda, ale i bezalkoholowo sobie poradze

[BarbaraK]

U Lisa ma być na temat w/wymieniony.
2 lata podsumowania rządow,mimo że nie jestem zachwycona,jednak to lepsze niż poprzednio.
Naprawdę mam dosyć słuchania facetów z PiSu.

[POLA]

A ja ich lubię , bo jak się tak na nich napatrzę, to PO wydaje mi się o niebo lepsze niż jest w rzeczywistości.

Senyszyn u Lisa rani moje uszy, jak nie u Lisa - też rani. .

[Alunia]

Napisał marcin1956

Bagatelizując moje zdanie, (...)który jest innym punktem widzenia naszej rzeczywistosci.

- nie bagatelizuję Twojego zdania . To był mój punkt widzenia rzeczywistości, Marcinie i go wyraziłam.

-jest ogromna grupa ludzi, którzy w Polsce nie płacą podatków, nie płacą na swoje emerytury, a je dostają, nie płacą na służbę zdrowia, a z niej korzystaja.

Kto to jest?

-jest ogromna grupa rencistów, którzy mają się świetnie i państwo stworzyło im warunki do zarabiania o wiele lepsze, niż dla tych, którzy uczciwie chcą brać los w swoje ręce.

Tu się bym zgodziła. Rzeczywiście tak bywa. (Choć mógłbyś podać jakiś przykład).
Ponadto jest wiele osób, które chciałyby skorzystać z pomocy np. Urzędów Pracy, wziąć tani kredyt,rozkręcić swój biznes.
Jak pomagają UP widziałam nie raz. Roboty publiczne mają bezrobotnym zatkać buzię na trzy miesiące. A tabuny urzędników przekładają papierki!

-jest ogromna ilość ludzi, którzy wyjechali w celach zarobkowych.

Nie widzę w tym nic złego. Nasi pracownicy są cenieni za granicą. To u nas przyzwyczailiśmy się, ze pracowało się i mieszkało w jednym miejscu 40 lat. Wyjazd uczy, poszerza horyzonty, rozwija itd. Wątpliwości się rodzą gdy na dłużej pozostawiają w kraju rodziny, albo zatrudniają przy podłych zajęciach czy poniżej kwalifikacji.

- jest też nie mała grupa bezrobotnych.

I dobrze, że jest. Byle nie za duża. U nas - niestetyjest za duża. Szczególnie w małych ośrodkach.
A konkurencja na rynku pracy jest zdrowym zjawiskiem. To rodzi szacunek do tego co łatwo nie przychodzi.

[Alunia]

jest też podzielona na tych, (...)którzy pracując, wytwarzając dobra konsumpcyjne, "wytwarza"podatki, z których utrzymuje sie państwo i składa się budżet państwa i następna grupa społeczeństwa, która pracując utrzymuje się i jest opłacana z tych podatków.

Jak inaczej ma funkcjonować społeczeństwo, Marcinie?
Do tej "nieprodukcyjnej" Twoim zdaniem grupy kto należy?
Np. nauczyciele? Czy nie "produkują" tego co dla wszystkich rodziców i dla nas jako społeczeństwa, jest najcenniejsze?
Lekarze? Kiedy wszystko na świecie staje się produktem jednorazowego użytku, to oni zostaną najcenniejszymi "mechanikami", bo człowiek chce żyć w zdrowiu coraz dłużej.
Kto jeszcze? Strażacy, prawnicy, pielęgniarki, sprzedawcy, kierowcy, sportowcy, kolejarze?
Każdy zawód ma swoje ważne miejsce w społeczeństwie nawet jak nie wytwarza materialnej rzeczy.
Czy urzędników jest za dużo? Tak! Więc coś z tym zróbmy!

A jeśli jak twierdzi Alunia, kazdy mógł się uczyć, to tak twierdzą osoby, które się wyuczyły i zdobyły pozycję.
W końcu idąc tym tropem, kazdy może zdobyć szczyt K2, bo kto komu zabroni.

No właśnie, kto mu bronił? 8 lat podstawówki, 4-5 lat liceum, 4-5 lat studiów - kto bronił?
Często łącząc wychowanie dzieci, pracę zawodową, życie i obowiązki rodzinne - drobnostka....?
Nasza rozmowa nie ma tworzyć podziałów, lecz jak w dobrym biznes - planie:
diagnoza, wnioski, ocena możliwości, wytyczenie celów-planu i... działanie.
Każdy na miarę swoich potrzeb, ambicji i możliwości.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

[Pani Slowikowa]

Napisał Alunia

.
No właśnie, kto mu bronił? 8 lat podstawówki, 4-5 lat liceum, 4-5 lat studiów - kto bronił?
.

Aluniu ale na studia to mozna bylo sie nie dostac latami calymi.. Pamietasz punkty za pochodzenie??

[Alunia]

Wiem, że nie było łatwo. Szczególnie na dzienne. Cóż taki ustrój.
Ale były jeszcze zaoczne i wieczorowe. Co prawda niższy był na nich poziom .
Ale w końcu nie wszyscy chcą być naukowcami.
Pamiętasz film "Daleko od szosy"? Siermiężne czasy komuny? Bohater wiernie oddaje walkę chłopskiego dziecka z zapadłej wsi o lepsze życie, wykształcenie i pracę w wymarzonym zawodzie. Chciał, bardzo chciał i zdobył.
A lekko nie było.
Podobno i tak mamy spory (największy?) odsetek ludzi z wyższym wykształceniem w skali Europy, tak mówią.

[Mavronka Freydis]

Napisał Alunia

Wiem, że nie było łatwo. Szczególnie na dzienne. Cóż taki ustrój.
Ale były jeszcze zaoczne i wieczorowe. Co prawda niższy był na nich poziom .
Ale w końcu nie wszyscy chcą być naukowcami.

Niektorych wystarczylo tylko nauczyc pisac. Zdobyta z trudem wiedza pozwala im zaistniec w swiecie pismiennych.

Napisał Alunia

Podobno i tak mamy spory (największy?) odsetek ludzi z wyższym wykształceniem w skali Europy, tak mówią.

Najwiekszy producent ziemniakow ma jeden z najnizszych odsetek ludzi wyksztalconych http://www.oecd.org/dataoecd/37/4/41247570.pdf

[senior A.P.]

Jezeli sie urodzisz z "wyksztalconych" ciebie tez wyksztalca !
Jezeli jestes z narodu uprzywiliowanego ,napewno do nich nich zaliczonym bedziesz.
Zawody rodzicow we wiekszosci kontynuuja ich dzieci ( zawody prawnicze ,medyczne i inne ).
Syn/corka profesora nie uprawia roli i nie sadzi ziemniakow.
Bywalo,ze i Papiez potrafil "usadowic" swoje dzieci.
W czym wiec problem ? W tym ,ze syn chlopa za "komuny mogl sie wybic ", byl,jest i bedzie madrym czlowiekiem ?
A ile to miernot po naukowcach zyje na swiecie choc "dyploma" maja ?!
Warto jeszcze wspomniec o partyjniakach i politykach - ci wszystko moga i maja ,warunek gdy sa przy zlobie i zabezpiecza sobie i swym dzieciom .... WSZYSTKO !
Sa tez dzieci biednych bite i zaniedbane,jak czytam dzisiaj w mediach maja byc zabierane rodzicom ,ktorych pozbywac maja praw rodzicielskich i ich samych wywlaszczac z dachu nad glowa .

[siekierka]

Uczestniczę w tym forum od dwoch lat. Ale obecna wojna narodowościowa, w tak ostrej formie została wywołana dopiero teraz. Martwi mnie, że nikt niechce jej przytłumić, ugasić. Rozumiem z tego, że komuś zależy na podsycaniu jej żaru i płomieni aż do zatracenia.

Coraz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc, nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to co twoje, ma być zatracone?

Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
Co idzie w przepaść z burzą - czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament,
Wiekuistego zwycięstwa zaranie!
CK Norwid

[senior A.P.]

Zeby to tylko podsycanie nienawisci narodowych.
To pilowanie galezi na ktorej sie siedzi !

[aktre]

"Klaskaniem mając obrzękłe prawice,
Znudzony pieśnią, lud wołał o czyny;"
Norwid

[czarny_bez]

Napisał Mavronka Freydis

Niektorych wystarczylo tylko nauczyc pisac. Zdobyta z trudem wiedza pozwala im zaistniec w swiecie pismiennych.

Najwiekszy producent ziemniakow ma jeden z najnizszych odsetek ludzi wyksztalconych http://www.oecd.org/dataoecd/37/4/41247570.pdf

Ma wronko
"Nie podskakuj miła nie podskakuj. Nie jest przecież z ciebie taki cud." Twój zoologiczny awatar uroczego ptaszka nie przypomina.
Tu nie ma miejsca dla pospolitego kartofla.
Tu znawcy tematu wiodą poważne dysputy:
jakie odmiany ziemniaków należy uprawiać w celu zapewnienia prosperity.

Napisał siekierka

Uczestniczę w tym forum od dwoch lat. Ale obecna wojna narodowościowa, w tak ostrej formie została wywołana dopiero teraz. Martwi mnie, że nikt niechce jej przytłumić, ugasić. Rozumiem z tego, że komuś zależy na podsycaniu jej żaru i płomieni aż do zatracenia.

siekierka
Karmisz jakieś zmory z przeszłości. Schowaj tę tępą siekierkę, kombatancie z 2 letnim stażem.
Martwi mnie, że tak opornie idzie tłumaczenie rzeczy, spraw oczywistych ludziom, którzy chcą uchodzić za tych z większą wiedzą. Ale to pewnie wina kartoflanej diety.

[Stalin]

No kiedys to sie obrzucano tortami, widze ze teraz wszyscy przeszli na placki kartoflane...

[siekierka]

Napisał czarny_bez

siekierka
Karmisz jakieś zmory z przeszłości. Schowaj tę tępą siekierkę, kombatancie z 2 letnim stażem.
Martwi mnie, że tak opornie idzie tłumaczenie rzeczy, spraw oczywistych ludziom, którzy chcą uchodzić za tych z większą wiedzą. Ale to pewnie wina kartoflanej diety.

No proszę! A mówili o tobie, że jesteś bez istotnych szczegółów anatomicznych!
No ale zęby to masz jak ten pies Miczurina

[siekierka]

[quote=Stalin]No kiedys to sie obrzucano tortami, widze ze teraz wszyscy przeszli na placki kartoflane...[/QUOTE

Toczno tak, tawariszcz Stalin.