|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
Z kogutami bywa roznie ,szczegolnie po 60-tce.
|
#23
|
|||
|
|||
W moim domu do porządków , prania, gotowania, mycia naczyń i okien, odmrażania i mycia lodówki, naprawiania sprzętu domowego, zawsze służył mąż. Jednak nigdy nie myślałam o nim ,, KURA DOMOWA", a może powinnam ?
|
#24
|
||||
|
||||
Tak...
Cytat:
Helenko - masz dobrze wychowanego męża Mam nadzieję, że służy jeszcze do innych celów ?
__________________
You never have this day again... |
#25
|
|||
|
|||
Pani Helenko !
Maz faktycznie do wszystkiego moze sluzyc ale zeby okna,naczynia i ....? Wracajac do kogutow (kazdych) to potafia sie nawet na kobiety rzucic,zdarza sie damski bokser,takze i kobiety boksuja i to na autentycznym ringu. Zdjecie pokazane wyzej z jakas "reklama" to chyba przesada ,rozebrac sie i to jeszcze na chodniku reklamowac "swietosci" - to chyba nie wypada ? |
#26
|
||||
|
||||
W moim domu jest partnerstwo
nie ma obowiazków damskich i męskich, bywa że latam ze śrubokrętem albo wiertarką i majsterkuję a moja druga połówka w tym czasie gotuje, bywa też odwrotnie.
|
#27
|
|||
|
|||
Mąż mój był dobrze ułożony , oprócz prac obowiązkowych (o których wspomniałam) , często był wykorzystywany do rozrywki... |
#28
|
|||
|
|||
Na "umiesnionego" to on mi nie wyglada.Rozrywkowy to moze jest ale z butelka ?
|
#29
|
|||
|
|||
Cytat:
Helenko.. ,a Ty do czego służyłaś w domu ? Bo jak mi powiesz,że on po tym wszystkim jeszcze miał ochotę na ..bara,bara,riki tiki tak, to dalibóg ,nie uwierzę.. Zresztą..ee ,kochać się z pomocą domową,nawet w jedwabnej koszulce i takim samym pojemniczku na klejnoty ?? Nie uchodzi,dobrodziejko,nie uchodzi... |
#30
|
|||
|
|||
Lilu. Mój mąż robił to wszystko, co robi przeciętna żona.I ta przeciętna MUSI mieć zazwyczaj ochotę na ..bara, bara, riki tiki ? Często musi to wszystko połączyć jeszcze z pracą zawodową, wychowywaniem dzieci... To dlaczego mąż nie może mieć ochoty? Przecież to właśnie faceci (silna płeć)nazywają to ,,OBOWIĄZKIEM MAŁŻEŃSKIM".
|
#31
|
||||
|
||||
I może jeszcze
nie tracił nic ze swojej męskości? A ty chodziłaś na piwo z kolegami i wracałaś zalana do domu?
Powiem za Krasickim: "wszystko to być może. Prawda. Ja to jednak między bajki włożę"...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#32
|
|||
|
|||
I tu cię Ewita zmartwię . Nie miałam czasu chodzić na piwo , bo musiałam zarabiać . Ktoś w tym domu musiał chodzić do pracy i przynosić gotówkę .Ktoś musiał zarobić na czynsz, prąd ... i tu była moja rola.
|
#33
|
|||
|
|||
Maz nie mial tych "sklonosci",znaczy sie chodzenia do pracy ?
|
#34
|
|||
|
|||
Co innego skłonności czy chęci , a co innego bycie osobą niepełnosprawną.
|
#35
|
||||
|
||||
Było mówić od razu,
to i dyskusja inaczej by wyglądała! Sama jestem niepełnosprawna ruchowo i akurat te ograniczenia rozumiem.
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#36
|
||||
|
||||
A może curra domestica to brzmi dumniej?Od przejścia na emertyturę takiego miana używam,w razie czego,a tak w ogóle to ,jak to zwykle bywa ,wszystko ma dobre i złe strony.Jednak nie narzekam-klub pozwala mi podnosić skrzydła.Czasem wyję przy garach,ale i cieszę się ,jak uda mi się przyrządzic coś extra.Nie lubię tej nazwy!Tak samo jak słowa -emeryt.Należy mówić-księgowa emerytowana,nauczycielka emerytowana....no i curra domestica!
|
#37
|
||||
|
||||
Wierszyk znaleziony w Internecie...
Autor: fred
Przepraszam, może mi powie który Gdzie tu sprzedają domowe kury? Ja nietutejszy – nie znam nikogo Kupiłbym taką kurę – niedrogo. Miałem już kurę, miała wolierę, Lecz była zwykłym tłustym brojlerem. Czegoś takiego więcej nie kupię Żarło by tylko! brzydkie i głupie. Nie chcę też w domu żadnej papugi Bo to dziób mocny, a język długi! Ludzi wokoło wnet poobraża. Gdzieś coś usłyszy, potem powtarza. Kota ni psa się toto nie boi. Wrzeszczy i tylko w piórka się stroi. Wybredne, nie chce jeść byle czego. Kura domowa, to co innego. Kura się łatwo daje oswoić, Nigdy się w cudze piórka nie stroi, Jajka wciąż znosi, nawet od święta Zadba o gniazdko i o pisklęta. Gdy w domu bieda, kura w potrzebie Nawet spod ziemi ziarnko wygrzebie. Prawdę wam mówię – wierzcie mi chłopy Na takie kury zawsze był popyt.
__________________
You never have this day again... |
#38
|
||||
|
||||
Nie nadaję się na nielota
Nie nadaję się na ptactwo domowe. Po urodzeniu córki wzięłam urlop bezpłatny, aby pobyć z dziecięciem, w sumie wytrwałam w domu
wtedy półtora roku. Miałam dosyć codziennego gotowania kaszki, prania pieluch itd. Było to dla mnie tak beznadziejne i nieciekawe, że nawet gaworzenie dziecka, jego pierwsze uśmiechy i kroczki nie zrekompensowały mi dyskomfortu psychicznego. Każdy płacz dziecka wywoływał ciary na plecach, każde marudzenie, czy choroba to był głęboki stres. Kocham córkę, ale czułam się jak na zesłaniu. Wtedy wydawało mi się, że nigdy nie zdecyduję się na drugie dziecko.Toteż drugie przyszło na świat dopiero po 8 latach. Ze swoimi dziećmi i ich towarzystwem miałam i mam bardzo dobry kontakt. Najlepsza dla mnie opcja to: zatrudnienie pani - pomocy do dziecka, a ja do pracy. Bardzo lubię swój zawód. Wolę mieć mnóstwo spraw na głowie niż za mało. Znam panie, które pielęgnują swoje gniazdka, wyżywają się w gotowaniu, całymi godzinami potrafią gadać o przepisach, mężach, dzieciach, sklepach i to jest ich uporządkowany, dobrze znany świat. Są w nim pewnie szczęśliwe, skoro nie starają się tego świata rozszerzać. Wszystko zależy od charakteru. Gdyby mi postawiono wybór: odzyskasz młodość, ale będziesz panią domu i żadnej pracy poza - no, nie wiem na pewno, ale chyba bym się nie zgodziła.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#39
|
||||
|
||||
Czlowiek sie stara jak moze,pierze,gotuje,sprzata,wychowuje czasem nie swoje potomstwo,wklepuje wieczorem maseczki w twarz,by rano moc spojrzec na nia,opowiada dowcipy w sypialni,zeby sie zona nie nudzila,kiedy nie ma ochoty na zaden seks,nawet jesli czlowiek sie stara i proponuje seks wysublimowany,orientalny,mysli o zaplaceniu rachunkow,wytrzepaniu dywanow,o kupnie nowej garsonki dla zony,by ladnie wygladala,gdy ma ochote wyjsc sobie na miasto,spoglada czesto na zegarek,by zdazyc z upieczeniem ciasta,gdy zona sie "zasiedzi" u kolezanki,wyprasuje jej bluzeczke,wieczorem wymasuje plecy,by sie jej,dobrze spalo,a ONE,coz ONE jeszcze na nas wrzeszcza,ze jestesmy do niczego i od kur domowych wyzywaja!
Lepiej sie nic nie odzywac,tylko juz pojsc sobie ze sciereczka do kuchni,tam wytrzec ukradkiem lzy,bo narzekajac na zla dole mozna jeszcze po buzi dostac Mnie to juz nic nie dziwi,skoro Jan moze byc i Maria. "Marysia" jeszcze tylko poda kolacje do stolu i wyprowadzi pieska przed wieczorem! A pozniej?....pozniej "Marysia" czmychnie od takiej tam,gdzie pieprz rosnie,czyli tam gdzie "Marysia" bedzie pelnila role Jana. A ona nie majac wyboru pozostanie juz "kura domowa"dla samej siebie. Tu w Szwecji jest takich wbrod,ktore poza zaparzeniem wody w zaparzaczu nie potrafia niczego ugotowac,a obiad to kupiona parowka z keczupem lub pizza w niedziele.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#40
|
||||
|
||||
Nie popadajmy Karolu w skrajności. Kazda skrajność to margines, albo parodia.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nowy zawód zamiast wcześniejszej emerytury - komentarze | Basia. | Ogólny | 17 | 03-07-2022 10:25 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|