|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Cześć Kobro. Cytat:
Jak przeszłam na emeryturę, to też mnie prosili o powrót, chociaż na pół etatu...i się zgodziłam...niby fajnie, bo taka jakby rozrywka, a później tylko czekałam, aż termin umowy się skończy. Takie domowe odstraszacze na komary to mam, ale rzadko używam, w oknach mam siatki. A na dworze to nie tylko komary grasują i polują na moją błękitną krew. Kobra, w takim ustrojstwie to się można ugotować. Dzień spędziłam całkiem na luzie, nawet nie było nudno. Do city wybiorę się jutro. Miłego wieczoru. |
|
||||
Dobry Wieczór
Cebula w tym roku obrodziła . Sąsiadce dziś dałem 14 sztuk. Sadziłem takie maluteńkie, a wyrosły cabany duże fajne. Pomidory też już jemy swoje. Ale nie wszystkie krzaki obrodziły, jak powinny.
No maliny się zaczynają, zaś bydzie kurcze robota.Wiśnie dokończyły szpaki zbierać. Dzisiaj kosiłem trawę , jeszcze na pojutrze zostało , aż wysuszę taką partię do kurek 5 koszy. Na plandece suszęna podwórku leży na kostkach brukowych, szybko schnie. Ogórki co 3 dzień obrywam, tak do 8 kg urwię, Też za gęsto w tym roku je mam . Bo dwa razy siałem. W zeszłym roku miałem fajnie posiane rzadko. A teraz żeby widzieć w tej naci , musiałbym mieć ze 3 kamery.Podlałem dziś prosto ze studni prawie cały ogród, reszta uzupełniłem wanny dwie sztuki i dwie beczki po 140 litrów mają. Ale winogron w tym roku mi super obrodził. Nie wiem co z nim zrobię. Chyba wino będzie z dwa baniaki. Winogron mam SOLARIS jasny słodziutki i duże owoce są. Pojemy go też sąsiadami. Dobrego spania wom życza. Co rano po gipku staniecie z tego wyrka.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry.... Witam WSZYSTKICH....
Kolejny dzień...kolejne wyzwania... kolejne plany. W zasadzie nie mam żadnych, będzie szara codzienność. Kobra...miło Cię widzieć po krótkiej przerwie. Temat warzyw i owoców u Ciebie i u Gienka. U mnie tylko cukinia i selery obrodziły...pomidory marne...mało na krzaku mimo iż przyrosty obcinałyśmy i liście...cebula też jeszcze mała, ale mam nadzieję, że urośnie. Oj tam, oj tam...nie każdy musi być działkowcem. Za oknem ożywczy chłodek...tak lubię. Fajnego dnia życzę...Niech Wam się szczęści i darzy.
__________________
|
|
||||
HALLO TU GLIWICE + 4 km.
WITAM WAS MIŁO.
-------------------------- Wszystko zależy od pogody , no i oczywiście tez od gospodyni , która prowadzi ogród. Jak sobie pościelicie , tak się wyśpicie . Hasło dnia pogoda fajna dziś . Wczoraj nasiekłem trawy do suszenia kurkom na zimę, 5 koszy z pod kosiarki . Suszy się na plandece, ona leży na kostce brukowej w podwórku gospodarczym. Taka pogoda ma być dwa tygodnie bez opadów, tylko już takich chiców nie będzie, jak do tej pory były. Chyba cebulę to byda sprzedawał, bo tela tego narosło aż głowa boli, i duża w dodatku. Już sąsiadce dałem naście sztuk , kawę postawiła i porajcowała ze mną. Jeszcze pomidorów dostanie. Posiałem bratki , i koper, a dzisiaj posieje szczypiorek na ogrodzie. Słoneczniki fajnie kwitną , będą na ząb . Zaraz idę obcinać odrosty z winogronowe. Wczoraj obciąłem dwa worki, dzisiaj , worek pewny będzie. Potem kartoszków ukopać. Na końcu legnąć sobie w cieniu z flaszeczką winka. Pozdrawiam karpatki . Hej Gratko zdrówka życzę.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. Ostatnio edytowane przez gynek66 : 22-07-2021 o 18:14. |
|
||||
Dzień dobry.
Już prawie południe, a nawet bardziej. Rano poleciałam do city, wykorzystuję swój wolny czas. Bo po południu to już jest dużo ludzi i sklepy prawie zamykają. Jutro zaś do lekarza...mam umówioną wizytę, tylko wczoraj siedziałam w domu. Gienek to ogrodnik na 100%...wszystko ma, a nawet kury hoduje . Ja warzyw nie sieję, córka tylko kilka pomidorów posadziła w doniczkach i paprykę. Ja daję zarobić ogrodnikom. Cytat:
Planów na dalszą część dnia nie mam. Jest fajnie, temperatura do życia, to może coś w ogrodzie zrobię, abo i nic. Jeszcze pomyślę. Miłego dnia dla Was. |
|
||||
Dobry wieczór....
Całe przedpołudnie spędziłam z motyczką i radełkiem usuwając chwasty w ogrodzie....mamy spory areał do obrobienia. Coś mi laptop szwankuje...samoczynnie się wyłącza, pewnie zwoje mu się przegrzewają....niedługo trzeba pewnie będzie pomyśleć o nowym, chociaż po styczniowej "reanimacji" hula jak szalony...dostał trochę więcej pamięci i spisuje się dobrze....szkoda by go było na złom. Bogda....i jakie plany Ci się wykluły??? Powodzenia jutro u medyka. Gieniu....legnę se obok Ciebie...może mi podłączysz jakiegoś wężyka z winem.... Miłego wieczoru....WSZYSTKIM.... a Gratce dobrych wyników....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Izo, nic mi się nie wykluło, sąsiadka przyszła i posiedziałyśmy przy herbacie...ona piwa nie lubi, a samej mi nie smakuje. A później dosiadłam się do książki, polazłam zapolować na ślimaki i zrobiła się ciemność. Cytat:
Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Ja,ja Izabello Przecież można sobie zrobić trochę winka na twoje potrzeby . chcesz pośla Ci winka Winogronowego lub z czarnej porzeczki . To bardzo zdrowe-- wino na serce. Żona gustuje w tym winie. Teraz robię wiśnie i czarna porzeczka razem Czyli , kupaż. Będzie szybkie wino. Winogronowe robiło mi się prawie rok, ale wyszło fantastyczne , nawet żona go uwielbia. Bratanki sobie chwalą moje winko. Jedne są słodsze drugie nie. Teraz przyjadą kuzyni żony z opolskiego za tydzień posiedzieć pogadać , Wina coś zabrać . Lubią moje wina . Leżakuje mi się 30 litrów wina z czarnej porzeczki. A 40 litrów stoi w butelkach. Czeka na wypicie . A 50 litrów się robi na razie, a za miesiąc będę robił z jeżyn winko. Koniec września z winogron , bo pięknie obrodziło . Owoce SOLARIS , są słodkie owalne, soczyste. Nawet zjeść można a, gębą nie krzywi, jak są dobrze dojrzałe. Sama radość z jeść swoje , ze swojej działki. Bo kupne to nie dla mnie. To chemia w nich jest. Najszybsze wino jakie robiłem to malinowe . Trzy miesiące i po fermentacji. Dwa miesiące postoi i gotowe do picia.
Dobrej nocy wszyściutkim.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Kobitki jo mom za krótki wężyk żeby tak daleko podłączyć do was. Lepiej jak byście przyjechały . Wtedy możemy coś pomyśleć.
Która się odważy , drzwi zawsze otwarte na wasze spotkanie . Miło by było ,i porajcować z wami, i nie tylko... Pozdrawiam ....
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry....
Znowu pogoda dla ludzi, więc po kawie i śniadaniu zabiorę się do działania - oczywiście w ogrodzie. Obiad mam (pierogi z środy), więc nie muszę się martwić o żołądek. Gienku...miło mi, że zapraszasz i nie pożałujesz wina, ale ta odległość... Nie po drodze mi tamten kierunek - ode mnie pewnie będzie z 350 kilosów. Bogda ma bliżej. Fajnego dnia WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Witajcie ..oj Gieniu kusi tymi winkami i nalewkami oj kusi..a ja w drodze do Wrocławia wpaść mogę ...porajcowalibyśmy ..tylko co żona na to?..Chętnie popatrzyłabym na te uprawy Gienkowe Bo jak czytam co robi ,to upocona jestem jak mysz ..z samego czytania
Bogda dziś medyka napada oby z pozytywnym efektem.. Gratkę może puszczą na wolność ..oby zdrowszą niż weszła Iza pierogi ma a ja dziś będę zaprawiać udka (kurzęce nie swoje!!!) na spotkanie przy grillu no i mam już ciasto na szarlotkę z oblatujących jabłek papierówek ..upiekę dziś.Przygotuję produkty na szaszłyki i chwatit ..obiadem sobotnim zajmuje się mąż (kotlety z kurczakowe lub okoń smażony do wyboru i mizeria ogórkowa..mam ochotę upiec tradycyjne nasze proziaki jako pieczywo do grilla ale przepis odgrzebać muszę..No to ludu roboczy do roboty!!! |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Kobro. Cytat:
Izo się rwie do pracy w ogrodzie, a ja ogarnę chałupkę, żeby jutro mieć wolne. A po południu może coś w ogrodzie zrobię. Teraz nie mogę, bo dla niezdrowej muszę zachować siły Faktycznie, do Gienka mam bliżej, ale zebrać się ciężko. Kobro, też myślę, że Gratkę dziś wypuszczą na wolność. Na pewno podzieli się z nami wrażeniami, oby tylko wyniki badań były dobre. Fajne są spotkania przy grillu, u mnie chyba będzie w sierpniu. Przyszły tydzień jestem z wnusią, może chłopaki też wpadną, a 1-go wyjeżdżam na tydzień na spotkanie z babeczkami i już się nie mogę doczekać. Spotykamy się tak raz w roku (poza ubiegłym rokiem) w różnych miejscach naszego kraju. Będzie się działo. A teraz do roboty.... Dobrego dnia dla Was. |
|
||||
Witam Was
Bogusia, tylko by zjechała z autostrady i 6 km tylko do mnie jest to tak w plusie. Bo chyba jest 4 km , to góra. Po drodze mogłaby zrobić zakupy w Auchanie, przy zjeździe z autobany A 4.
fajna pogoda dzisiaj słonko świeci fajnie , tylko jest niż. Trza ogórki znów oberwać, bo przecież rosną . Sąsiadka już czeka na nie. Pozdrawiam dobrego dnia..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dobrze. Sprawdź. To jeszcze ten zjazd, czy wjazd -należy do naszej wsi Żernica. To pierwsza bramka w Gliwicach. Jest zjazd na miasto Gliwice,i Rybnik. Właśnie , ja skręcam na Rybnik, a obok jest AUCHAN.i Melory Merlin.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Hej Wam....
Zeszłam z pola, bo zaczyna prażyć i duszno się zrobiło....szkoda zdrowia. Pościnałam przekwitnięte kwiaty róż, kwiaty z hostów i trochę chwastów wydarłam. Patrzę na trawnik i już przydałoby się kosić, a 2 tygodnie temu kosiłam...po niedzielnym deszczu ruszyło w górę. Bogusia pewnie odwiedzi Gienka...zboczyć 4 kilometry z trasy to niewiele...to tak, jakby być w Rzymie i papieża nie zobaczyć. Do wieczora....Może Gratka dołączy...i Bogda....
__________________
|
|
||||
Może i drona posłać do mnie. Z napisem BOGUSIA.
Jesteśmy po obiedzie maślanka blunkol i to kalarepa czy kalafior . On pieczony jest chyba .. Nie wiem,,,.ziemniaki swoje z omastą ze swoją cebulką. To moja robiła obiad, ja tylko zjadł to co dała. fajna pogoda . Zaś byda kosił tretuary zielone, między krzewami. Gościniec też mam zielony i też będzie koszony, na susz na zimę kurkom. Smacznego obiadu kobitki wom życzę
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gieniu sprawdzę ten zjazd ...aha a co to blunkol?.. na razie to ja gości podejmuję ..dziś w konieczności robotliwej ciut zbliżyłam się do pracowitego Gienia ..co prawda nie koszę ale ..
1.szarlotka do lodów gotowa 2.ogóreczki małosolne także się kiszą 3.jazda na mopie przez chałupkę zaliczona 4.jazda na mietle także samo przez kostkę i podwórze 5.udka kurzęce wytrybowane i zamarynowane 6.na zarazę oprysk drożdżowy zrobiony i wykonany 7.pająki w rurę odkurzaczową połknięte (skąd te dziady wyłażą wciąż ) 8.proziaki na kuchni wiejskiej upieczone !! 9.winko i insze procenty się chłodzą 10.pościel zmieniona No i co ???..wnioskuję o medal ..okazjonalnej mróweczki.. Okazjonalnej bo codziennie zajechać się nie dam!!! |
|
||||
Dobry wieczór.....
Oj, napracowałaś się Kobra, napracowałaś...a ja popołudnie spędziłam na luzie. Nie skalałam się żadną pracą. Za to jutro od rana sprzątanie, a po południu wyjście na grilla do córki z okazji imienin....będzie się działo...Pyfko już się ponoć chłodzi. Ciekawam jak Bogda po wizycie u medyka???? Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Miłego wieczoru.....
__________________
|