|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#401
|
|||
|
|||
I tak trzymaj Tadziu ja jak sie widzę w lusterku uśmiecham się do siebie.
|
#402
|
|||
|
|||
Cytat:
Jasne, rozumiem Jagusiu, niewatpliwie byloby to mile gdyby tak wszyscy postepowali. Wydaje mi sie jednak, ze we mnie (a moze i w innych tez) siedzi takze odrobinka filozofii Kalego: "dobry uczynek jak Kali ukrasc krowe, a zly uczynek jak Kalemu ukrasc krowe". Wydaje mi sie tak dlatego, ze jednak kazdy swoje dobro troszke wywyzsza przed dobrem blizniego.
__________________
A to ja |
#403
|
|||
|
|||
Co wypada seniorowi robic pytacie? Wedlug mnie wszystko, jezeli nie ma zakazow zdrowotnych.A przepraszam, dlaczego zakazywac czegokolwiek? Senior, to tez czlowiek.
|
#404
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#405
|
|||
|
|||
Seniorowi wypada robić wiele rzeczy.
Ale seniorowi emerytowi najbardziej wypada wegetować i czekać na to co nieuniknione. Proszę wybaczyć mój osobisty stosunek do życia emerytów, ale rzeczywistość jest porażająca.
|
#406
|
|||
|
|||
Włączam się do dyskusji na temat, co wypada seniorowi? Moim, skromnym zdaniem, wszystko. Chyba ,że są zakazy zdrowotne, króre pomijam.Senior, to też CZŁOWIEK.Mnie senior kojarzy się z mądrością.A mądry człowiek dobrze wie, jakich granic przekraczać nie należy .Pogody ducha życzę.
|
#407
|
|||
|
|||
Co wolno seniorowi...?
Włączam się do dyskusji na temat, co wypada seniorowi? Moim, skromnym zdaniem, wszystko. Chyba ,że są zakazy zdrowotne, króre pomijam.Senior, to też CZŁOWIEK.Mnie senior kojarzy się z mądrością.A mądry człowiek dobrze wie, jakich granic przekraczać nie należy .Pogody ducha życzę.
|
#408
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#409
|
|||
|
|||
es55ca
Jak to wegetować i czekać na to co nieuniknione?Ja nie wegetuję a to co nieuniknione-nigdy niewiadomo co będzie jutro.Ja też cieszę się tym co mam ,bo wiem że są tacy co mają gorzej.Póki co jestem zdrowa i cieszę się kazdym dniem.
|
#410
|
|||
|
|||
Myślę,że es55ca napisał/a/ tak bo pewno ma po temu uzasadnione powody.To smutne.Nie zaszkodzi dojrzeć czasem
z wyżyn własnej emerytury i dobrego samopoczucia innych ludzi,którzy powodów do takiej radości nie mają. Rozumiem Cię es55ca. |
#411
|
||||
|
||||
Jano.
Cytat:
Jest to moim zdaniem kwestia podejścia do życia. |
#412
|
||||
|
||||
es55ca nie mozesz być takąpesymistką, spójrz na zycie z innej strony, zobacz ile wokoł nieszczęść, ile prawdziwej biedy. My już mamy codzienne zmagania z wychowaniem dzieci, zapewnieniem im bytu, bojażń o zwolnienie z pracy za sobą, Jezeli zdrowie jako takie, nie narzekajmy, a cieszmy się ztego co mamy,emerytura jaka jest, ale jest, nie patrzmy na wszystko w czarnych kolorach, świat naprawdę ma piekne barwy,
|
#413
|
|||
|
|||
Cytat:
Jano, pieniadze szczescia nie daja. To uczucie trzeba sobie wytworzyc. Oczywiscie z pomoca bliskich, przyjaciol i znajomych. |
#414
|
||||
|
||||
Cytat:
Po co straszyc tym np.listonosza? Przyjdzie z renta lub emerytura do wyplaty i zobaczy babcie lub dziadka podnoszacych sie z "jesionki". Toz chlop dostanie zawalu albo rzuci sie do ucieczki po schodach w dol,gubiac po drodze torbe z zawartoscia listow i przekazow. Co innego np.komornik. Takie zmartwychwstanie byloby nawet wskazane.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#415
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#416
|
||||
|
||||
es55ca chyba Ci nie idzie o to że emerytowi wypada wegetować, bo to co wypada to mówią wszyscy uczestnicy tego forum, to znaczy wypada się uśmiechać, być zadowolonym z życia, cieszyć z tego co się ma. Twoja wypowiedż tak jak ja ją czuję nie dotyczy tego co wypada, ale tego jak jest w wielu przypadkach. Niestety to co ja obserwuję, to bieda, wegetacja nawet w najlepszym towarzystwie jest głeboko skrywana, ludzie nie przyznają się do tego, że mają emerytury np, tylko 1.000 i muszą z tego wyżyć. Mam w rodzinie nauczycielkę, która otrzymywała najniższą w owym czasie było to 8 lat temu emeryturę. Teraz ma może trochę lepiej, bo podniesiono i nauczycielom uposażenie i najniższą emeryturę, ale to są naprawdę nieduże pieniądze, gdyby nie syn, który jej pomaga, to byłaby wegetacja. Takich jak ona jest wiele. Czy tylko emerytowani nauczyciele mają tak zle, nie wiem, ale z tego co widzę, to wielu emerytów wegetuje. Na tym forum przekrój ludzi jest trochę inny, wielu z nich jeszcze pracuje i ogólnie panuje duch zadowolenia. Pewnie na to ma też wpływ kontakt z innymi ludzmi. To podnosi na duchu. Es55ca mam nadzieję, że po jakimś czasie bytności z nami Twoje spojrzenie ulegnie mimo wszystko pewnej weryfikacji, czego Ci życzę.
|
#417
|
|||
|
|||
Ja tez jestem emerytowaną nauczycielką,ale nie tylko o pieniądze w życiu chodzi.Radzę sobie jak umiem a użalanie się nad sobą nic nie da/gorszy dół/.Jak mnie dopada taki stan użalania -to daję sobie 5 minut i do dzieła-czymś sie zajmuję-mija.
|
#418
|
||||
|
||||
Witam jestem nowa .Moim zdaniem seniorowi wolno robić wszystko na co ma ochotę i predyspozycje.Wazne zeby zachować swoją godność.Czasem widzę że osoby które są już dobrze po 50-tce swoim strojem i zachowaniem udają ,,młódki''
Obserwuję to na wycieczkach i w sanatorium.Jest to żałosne. Wszystko ale z umiarem. |
#419
|
||||
|
||||
Witaj Hawajka. Ja jestem też od niedawna. To o czym mówisz określono bardzo trafnie jako "dzidzia piernik" i już w tym wątku przytoczono. Ale swoją drogą, może lepiej udawać młódkę, niż pogodzić się z losem zgodnie z zasadą "jakimś mnie Boże stworzył, takim mnie masz".
Jest chyba w wątku Różności temat: Przedstaw się, jeśli nie uczyniłaś tego do tej pory, zrób to, każdy z nas tam się przedstawił. Pozdrawiam. |
#420
|
||||
|
||||
Cytat:
|