|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witajcie pozdrawiam leśniczówkę a w niej Genka.U mnie po wczorajszej ulewie, oraz burze z piorunami ,dzisiaj świeci słoneczko i lekko wieje.
wiaterek. Dzisiaj dzień odpoczynku i oglądanie siatkówki. Pozdrawiam i życzę wszystkim..
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 13-09-2021 o 18:35. |
|
||||
A, jednaj wróciłaś ze śpiewania , i z miejsca piszesz w leśniczówce. A ja myślałem ,że dalej gdzieś w tej polanie leśnej zgubiłaś się.
Brawo ,że jesteś chociaż tutaj jedyna kobieta. U nas wczoraj była piękna słoneczna ciepła pogoda do samego wieczora. Pod sam wieczór zrywałem maliny. Kurcze strasznie komary gryzły . Wyczułem ,że dzisiaj będzie padał deszcz .Już się mocno chmurzy. Może coś urwę malin, bo dojrzałe są. Ma padać i jutro też do południa.. Niedobrze na maliny, będą oblatywać i gnić, wisząc. Pozdrawiam dobrej niedzieli
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dziń Dobry.
A zielony byfyj , to kredens jest kuchenny.
Jak to mówią : stoi szolka tyju na byfyju. Wiesz co to jest Zosiu. A u nas była swietna pogoda, cieplutko. Tylko w koszulce chodizłem cołki dziń. Winogron zrywałem na wino 3 wiadra , jutro reszta żeby na balon stykło na 25 litrów. Dzisiaj wygniotłem rekami 10 litrów soku. Potrm oprysk na chwasty z robiłem. Worki Bio wyniosłem, maliny pod sam wieczór zrywałem , takie pikne były sama radość zrywać je. A ciężkie były bo dojrzałe . Do jutra same by zleciały. Bo malina się wysuwa samoczynnie. Nazbierałem ale szybko bo się ćmiło już 2,5 kg Na niektórej łodydze nawet było po 5,6,i7 sztuk ,aż wygięte były prawie do samej ziemi. Wczoraj 2 kg zebrałem . Trza zbierać bo w czwartek mają być opad deszczu u nas. Będę robił sok malinowy. Robię też wino malinowe .Po 4 miesiącach można go już słepać, czyli pić. Dobrego jutra pogodnego Ci życzę.Zofio.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witam naszą leśniczówkę, Genku jesteśmy w niej sami.
Wypisałam sobie kilka wyrazów po śląsku fedrowanie-kopanie węgla, ryczka -niski fotel ciaplyta ajnfart, gruba, Najważniejsze,że dobrze się książka czyta i są wątki do których też się uśmiecham. POzdrawiam te osoby, które nas odwiedzą,Genku to masz pracę zrywanie malin, u mnie w pobliżu ich nie ma.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 14-09-2021 o 10:34. |
|
||||
Nawet w tym roku obrodziły maliny. Wczoraj koledze urwałem 3 kg i zaniosłem mu . To tak ze 400 metrów dalej . Oni oba z żoną pracują. Zadowoleni byli nawet się nie spodziewali mojej wizyty. Kolega w porządku.ja mam tych malin około pół ara. Prawie dziennie zrywam . Dzisiaj tam muszę oberwać gdzie wczoraj nie oberwałem , bo oblecą.Malina się , wysuwa ,i spada na ziemię. A takie fajne soczyste ,i w smaku fajne . Ale drogie są, jak pisała Lulka.
Nawet wino robię z malinowe 25 litrów. Jutro sok byda robił z malin tylko.Około 10 litrów. jak to padajom , masz śruba idziesz robić na gruba- to kopalnia Ryczka po na szymu - to mały stołeczek z oparciem do bajtli- dzieci. Kebyś sam była u nos tak z 2 tydnie , to byś rychtik połapała tak po gipku ślunskiego języka. Fajno pogoda momy dziś. Możno łobstoi na dziś ta pogoda. Jutro bezmała mo padać. Pozdrawiam Gości w Leśniczówce.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Melduję się i ja w Leśniczówce,witajcie
Chciałam wypić małą czarną w swoim kąciku kawowym ale za mocny jest wiatr i zrezygnowałam. więc sobie pograłam w grę na ryby i zrobiłam konkurs. Miłego dnia życzę, oj loty samolotowe zagłuszaj mi spokój. I nikt nie pytał czy wolno latać nad moim niebem i domem.
__________________
Zosia |
|
||||
Leśniczówka wita jesiennie.
Ładne kwiaty na karze postawiła Zosia.(Kara) po na szymu to taczki.
Już co prawda mamy jesień. Liść pożółkły spada z drzewa chór ptaszęcy już nie śpiewa , Z cichły wiatry knieje. Kto to pisał , ty dużo czytasz Zosiu. Pogoda nie najlepsza miało padać depiro pod wieczór , już lekko padze. Możno przestanie chca maliny zbierać , bo one w nocy z (drzeleją.) Znaczy dojrzewają. Teroski są prawie zdrzałe. Prawie przed chwilą na nie zaglądałem. Fajne są czerwone, aż się śmieją do mnie, tylko nastawiam pojemnik i one automatycznie wpadują do niego. tak jest tylko u mnie na ogrodzie. Pozdrawiam tutaj zaglądających , którzy tylko oglądają literki. Moze czytać nie umieją. Bo jak by umieli to by chociaż dwa słowa zapisali tutaj . Dobrej jesieni pogody ducha.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
|||
Tak mi wpadł wątek w ręce,
i widzę Zosiu, że robisz tu za Balladynę. Bo Gynek to wypisz wymaluj Alina. Jak to szło...z pamięci? ''Ach pełno malin i takie różowe, a usta Kirkora takie koralowe''...coś w tym sensie. Balladynę kiedyś znałam na pamięć. Pozdrawiam z mojego lasu. Wbrew pozorom tu też jest co robić, ale bez ekipy ze zwyżką nie poradzisz. Maliny i jeżyny też są, ale dzikusy. |
|
||||
leśniczówka wita
Z naj lepszymi pozdrowieniami z leśniczówki.
Jesień nas przywitała nasz leśniczówka . Wszędzie pełno liści,i drzew okrągłych też nie brakuje przy niej. Dobrego samopoczucia w niej, lub przy niej.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Witajcie po dłuższej przerwie, dopadła mnie grypa więc wygrzewałam się pod kołderką.Dzisiaj wstałam mam ciepło w mieszkaniu,,a tak to bardziej chciało mi się wypić "małą czarną "
Pozdrawiam wszystkich z naszej leśniczówki, u mnie jest wiatr ale słoneczko sie przebija przez chmurki.
__________________
Zosia |
|
||||
Chwała na wysokości , Zosia się znodła . Obyś zdrowa była i szczęśliwa po tej grypie. Wygrzewaj się póki młoda jesteś.
W tej leśniczówce . W nie jest ciepło . Bo dookoła są drzewa okrągłe.Pozdrawiam wszystkich zagubionych bywalców, w leśniczówce . Może się odnajdą wreszcie , dadzą znak życia, że są i działają. Bo to się tylko liczy.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|