menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #48101  
Nieprzeczytane 18-01-2023, 21:56
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 434
Domyślnie

Hej Kamo.
Cytat:
Bogda zachęciła mnie do włączenia się w życie towarzyskie .
Mam zamiar wpisać się jutro na spotkanie ołpłatkowe naszego związku.Zawsze jest bogato i z tańcami.Na tańce już się nie nadaję , ale może się skuszę pod namową kolezanek.Przez pandemię zaniedbałam się pod tym wględem i czas wrócić do żywych.Mam nockę na podjęcie decyzji..
Kamo, po co Ci nocka, już zdecydowałaś.
Idź i baw się dobrze... z tańcami, a nawet bez tańców.
Miłe towarzystwo i fajna muzyka, to jest to, zaraz lepiej się poczujesz.
Ta pandemia zrobiła z nas "dzikusów" czas się otrząsnąć.
Mnie już od dłuższego czasu mięsko nie podchodzi, ale jak się gotuje dla mięsożernych, to już mi się nie chce osobno dla siebie.
W sobotę i w niedzielę mogę poszaleć bez mięsa.

Dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48102  
Nieprzeczytane 18-01-2023, 21:57
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 812
Domyślnie

https://youtu.be/Qg1AJZO328g Pomiń reklamy
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48103  
Nieprzeczytane 18-01-2023, 22:32
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Lulka, wracając do filmu...nie tyle mi się nie podobał, bo nakręcony z rozmachem, tylko mnie rozczarował.
Pierwsza część była dość ciekawa, podróż przez wodę na chyboczącej łódce, można było potraktować jako sposób pewnej medytacji pastora, za to druga część to już bardziej mdła, coś się niby działo, ale jakby wątek się nie kończył, widz musiał sobie sam wymyślić zakończenie, a jak tak nie lubię.
No i ekran...mały ekran, a takie widoki powinny być pokazane na szerokim ekranie, na małym tylko to, co działo się w pomieszczeniach, żal tych widoków.
W ogóle klimat tam surowy, żadnych drzew, wilgoć i nieustający deszcz...taki klimat Islandii.
No i to by było tyle w tym temacie.
Bogda, pod wpływem Twojego opisu poczytałam sobie recenzje tego filmu napisane przez krytyków.
Niektórych nie da się czytać, zwykły bełkot, ale znalazłam też takie, które co nieco wyjaśniają.
https://utulethule.pl/kraj-zapomniany-przez-boga/
przeczytaj i powiedz co o tym sądzisz, bo ja rozmawiam jak ślepy o kolorach przecież nie widziałam tego filmu.
Na pewno nie jest to film łatwy, wszyscy podkreślają piękno
surowej islandzkiej przyrody, ale już co do
treści to każdy ma swoje pomysły o co tak naprawdę chodzi.
I przypomniała mi się taka recenzja Tomasza Raczka, którego bardzo cenię.
Dotyczyła filmu Kaufmana "Może pora z tym skończyć".
Filmu specyficznego, gdzie prawie cała akcja działa się w samochodzie między parą aktorów,
którzy jechali przez noc i śnieżną zawieruchę do rodziców tego chłopaka.
Rozmowa ich była dziwna ale wciągała (bardzo dobrze grali) jak się tylko uważnie słuchało każdego słowa.
W domu tych rodziców czas jakby się cofał i znowu przyspieszał, już nie wiedziałaś czy oni żyją
czy to tylko wspomnienie o nich, a zakończenie filmu
było kompletnie zwariowane.
I wtedy wpadła mi w oko ta recenzja pana Raczka.
Wysłuchałam jej uważnie, a powiedział w połowie jedno ważne zdanie - że są filmy, których nie powinniśmy starać się zrozumieć, ale "przepuszczać" przez siebie,
przez nasze zmysły i odczucia, ale nie można się rozpraszać, tylko słuchać i oglądać z uwagą.
Wróciłam do tego filmu bo fascynował mnie dialog tych aktorów w samochodzie.
I "przepuściłam" ten film przez swoje zmysły i odczucia i zrozumiałam o wiele więcej niż za pierwszym razem.
Choć zakończenie jednak było "odjechane" kompletnie
Ale doceniłam reżysera, którym jest Charlie Kaufman

MOŻE PORA Z TYM SKOŃCZYĆ, prod. Netflix 2020, reż. Charlie Kaufman - wideorecenzja Tomasza Raczka

Ale nagadałam się po nocy będziecie mieli co czytać rano.

Kamo, idź na spotkanie i baw się dobrze, Bogda Ci dobrze radzi
Dobrej nocy, bo ja jeszcze muszę nos w książkę
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48104  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 08:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 988
Domyślnie

Dzień dobry wszystkim....
No i na Podkarpacie zawitała zima. Od 5-tej sypią wielkie płatki śniegu a na ziemi ścieli się biały puch. Dzieciaki będą miały radość a dorośli robotę z odśnieżaniem. Jak na razie pługi i piaskarki nie jeżdżą...pewnie służby miejskie zaspały.
Lulka...też długo w nocy siedziałam z książką...jakoś spanie nie chciało nadejść. Jeszcze nigdy dotąd nie pochłaniałam tak dużo książek, ale czymś trzeba się zająć.
Lulka...urocze są te ciemierniki Twojej córki...mogłabym mieć takie.
Kama - nie zastanawiaj się, tylko idź na spotkanie. I baw się dobrze..i ładuj akumulatory.
Pozdrawiam....Dobrego dnia....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48105  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 08:40
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 434
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Cytat:
Bogda, pod wpływem Twojego opisu poczytałam sobie recenzje tego filmu napisane przez krytyków.
Niektórych nie da się czytać, zwykły bełkot, ale znalazłam też takie, które co nieco wyjaśniają.
https://utulethule.pl/kraj-zapomniany-przez-boga/
przeczytaj i powiedz co o tym sądzisz, bo ja rozmawiam jak ślepy o kolorach przecież nie widziałam tego filmu.
Na pewno nie jest to film łatwy, wszyscy podkreślają piękno
surowej islandzkiej przyrody, ale już co do
treści to każdy ma swoje pomysły o co tak naprawdę chodzi.
Lulka, dzięki za link.
Powiem Ci, że lepiej bym tego nie ujęła i nie opisała.
Nie mogłam tylko zrozumieć, dlaczego pastor zabił Ragnara, koniec filmu też był zaskakujący.
A o sprzęt fotograficzny dbał bardziej, niż o siebie.
I masz rację, że niektóre filmy trzeba obejrzeć chociaż ze dwa razy, żeby zrozumieć, o co w tym chodzi.
Tak jak piszesz, "przepuścić swobodnie przez siebie".
Cytat:
No i na Podkarpacie zawitała zima. Od 5-tej sypią wielkie płatki śniegu a na ziemi ścieli się biały puch. Dzieciaki będą miały radość a dorośli robotę z odśnieżaniem. Jak na razie pługi i piaskarki nie jeżdżą...pewnie służby miejskie zaspały.
Izo, u mnie jeszcze nic białego nie leci, ale wisi w powietrzu, jest ciemno i ponuro.
W nocy nie mogę czytać, szybko przysypiam, a spanie w fotelu nie należy do najwygodniejszych.
Zaraz kawa na rozruch i pomyślę co dalej.
Miłego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48106  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 09:51
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie Dzień dobry

Cytat:
Napisał bogda
Dzień dobry.

Lulka, dzięki za link.
Powiem Ci, że lepiej bym tego nie ujęła i nie opisała.
Nie mogłam tylko zrozumieć, dlaczego pastor zabił Ragnara, koniec filmu też był zaskakujący.
Bogda, z opisu zgaduję, że tam był głęboki konflikt między najstarszym mieszkańcem Islandii
a przybyszem z Danii, pewnie uwarunkowany historią tych krajów.
Islandia była kontrolowana przez Danię i jej władców od 1380 r. przez ponad 500 lat.
Cytat:
Ten konflikt uosobiony został w relacji między Lucasem a Ragnarem i eskaluje od pierwszych chwil poznania, przez symboliczne zapasy na weselu, aż po ostatnie sceny filmu. Zdawać by się mogło, że jeden z nich musi się poddać, albo zginie.
Cytat:
No i na Podkarpacie zawitała zima. Od 5-tej sypią wielkie płatki śniegu a na ziemi ścieli się biały puch
Izo, to macie już biało, u mnie jak u Bogdy, jeszcze nic nie sypie, ale ponuro, pewnie śnieg i do nas dotrze.
A wtedy ja już będę daleko na południu
Cytat:
Lulka...urocze są te ciemierniki Twojej córki...mogłabym mieć takie.
Izo, dzięki, podziwiam je u niej w ogrodzie co roku, są już rozrośnięte w ogromne krzewy.
Spróbuj posadzić gdzieś w cieniu, u mnie nie chcą rosnąć.
Cytat:
kama5
https://youtu.be/Qg1AJZO328g Pomiń reklamy
Kamo, całkiem fajna ta zapiekanka, może być spokojnie daniem obiadowym, same zdrowe
i odchudzające składniki
Robię też takie warzywa jak w tym filmiku, tylko duszę
je krótko na woku, z dodatkiem ziół i nie zapiekam.
Sos czosnkowy robię podobny, tylko dodaję majonez, zioła prowansalskie i trochę soku z cytryny.
Wszyscy taki lubimy, do surówek też się nadaje

Dobrego Wam dnia, idę po kawę
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48107  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 10:02
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Jeszcze wrzucam najzdrowsze śniadania polecane przez lekarza, oglądałam te zapiekanki Kamy
i mi się wyświetliło
Na pierwszym miejscu ulubiona szakszuka, o której tu kiedyś pisałam

6 najzdrowszych śniadań, przepis nr 3 Cię zaskoczy

Smacznego!
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48108  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 10:02
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 726
Domyślnie

Dzień dobry
Za moim oknem pogoda do... najpierw deszcz potem śnieg a teraz oba razem pokuleni ludzie chowają się pod parasolami
Przydało by się iść do sklepu ale brrr , powymiatam co mam może jutro będzie przyjemniej .
Lulce też ciut zazdroszczę ciepełka a najwięcej tego co zobaczy
Powodzenia Lulko
Prawdę mówiąc to ja tez mogłabym zwiać do ciepełka na Florydę i tam na wiosnę poczekać
ale nie chce mi się już z chaty ruszać, pesel za ciężki
Fajnego dnia Wam
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48109  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 11:11
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie Dzień dobry

Rano miałam gimnastykę z łopatą, śnieg był ciężki, pół na pół wody i śniegu.
A w nocy czuwałam do czwartej, męczył mnie kaszel, wyjątkowo uciążliwy, tzw. mokry.
W dodatku podskoczyło mi mocno ciśnienie. Musiałam o trzeciej w nocy je zbijać .
Pomiędzy atakami kaszlu przeczytałam 3/4 książki Lema "Powrót z gwiazd".
Ciekawie jest wrócić do Lema po kilkudziesięciu latach.
Jest w tym coś podobnego do drugiego oglądania filmu, o czym dyskutujecie.
Teraz muszę odespać noc ( jak kaszel pozwoli) może jutro coś o tej książce napiszę.

Zrobiłam zakupy na najbliższe dni i teraz mogę tylko patrzeć jak ludzie brodzą w mokrym śniegu.
W aptece też byłam po leki codzienne plus syrop i emskie.

Miłego Wam dnia!

Kama baw się dobrze!
Baw się też zdrowo, bo zarazy krążą gęsto.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48110  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 18:31
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 988
Domyślnie

Dobry wieczór....
Cały dzień dosypuje...raz mniej, raz mocnej...a na ziemi ściele się gruba warstwa mokrego śniegu. Jak nocą przyjdzie mróz, rano będzie ślizgawka.
Gratko...współczuję...ciężką miałaś noc. A teraz jak samopoczucie?? ulżyło.
Bogda...Lulka...Tarninka....
Miłego wieczoru...


__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48111  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 19:47
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie

Dobry wieczór
Przyniosłam stary obrazek ( nie mój) żeby pokolorowić świat.
Czuję się kiepsko, przeczuwam, że noc znowu będzie trudna.
A Wam dobrego wieczoru i dobrej nocki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48112  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 19:53
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella
Dobry wieczór....
Cały dzień dosypuje...raz mniej, raz mocnej...a na ziemi ściele się gruba warstwa mokrego śniegu. Jak nocą przyjdzie mróz, rano będzie ślizgawka.
Izo, tfu, tfu... wypluj te słowa o mrozie, bo nie wylecę
Już raz tak miałam, nie mogliśmy wylecieć z Paryża,
bo skrzydła były oblodzone w samolocie,
który przyleciał z Krakowa i miał z nami wracać, prawie 2 godz. opóźnienia.
A była późna jesień, nie zima.
Widziałam jak odladzali na lotnisku te skrzydła, strumieniem
gorącego glikolu i wody pod wysokim ciśnieniem
Dostaliśmy nawet jakieś marne bony żywieniowe za opóźnienie, ledwo wystarczyło na małą kawę

Zderzyłam się prawie z gratką...trzymaj się
Niech noc będzie normalna.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48113  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 20:01
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 812
Domyślnie Witajcie

Wczoraj był wiosenny dzień , a dziś rano oczom nie wierzyłam.Biało za oknem , a płaty śniegu były wielkości dloni.Cudny widok , ale u góry.Na dole breja , brudna i mokra.Jak złapie mróz to " rozbij d-a " jak nic.Dobrze , ze wczoraj przezornie zrobiłam zakupy.
Ponieważ wyjścia nie było postanowiłam zetrzeć kurz z mebli choć go tam prawie nie było ), a jak kurz to może włączę odkurzacz , a dlaczego by nie przelecieć mopem i tym sposobem wysprzatałam całe mieszkanie bez wydawania pieniędzy na panią sprzatajacą.Nie powiem , by mi kręgol podziękował za to pochylanie.( odleżałam )
Co do imprezy opłatkowej to moje koleżanki zapisały mnie same pozbawiając jakiejkolwiek mojej decyzji.Jeszcze zmuszją do powrotu na UTW, bo klub melomanow nie zabiera na koncerty jeżeili się nie jest czynnym " studentem " Jest to wielka pokusa , bo wyjazdy do Filharmonii to moje zycie.

Lulka - dalej nie wiem gdzie " wyfruwasz " i kiedy ? do tego ciepełka.

Tarninko - też byś mogła , pesel jest przeszkodą , ale już jest coraz mniej czasu by nie wykorzystywać okazji.

Gratko - gdzież łopata jest dla Ciebie ? daj jakiemuś gzymsikowi na piwo , jesteś macochą dla swego serca.

Iza - latem nie bedziesz miała czasu na literaturę , korzystaj z okazji.

Bogusiu - jest jak chciałaś abym postanowiła.Masz w tym udział.

Jarek chyba opróżnia spiżarkę.

Kobra
W środę mam 2 badania najbardziej dla mnie trudne i upokarzające .Nie wiem czy to wyjście na imprezkę na drugi dzień będzie dla mnie miłe.

Miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48114  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 20:10
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 812
Domyślnie jeszcze do Lulki

Ja często czytam tego bartka odnośnie odżywiania.W / g mnie to mądry facet , wszystko podpiera badaniami naukowymi.Dzięki za link , tych przepisów nie znałam .

Bedę robić takie sniadania.

Dobranoc
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48115  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 20:12
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Kamo, wyfruwam pojutrze, na południowy zachód...a gdzie, to powiem jak wrócę, żeby nie zapeszyć
Tarninko, dziękuję
Kama ma rację, coraz mniej czasu żeby korzystać, a jakbym
miała rodzinę na Florydzie, to już by mnie tu nie było
Jeden minus to długi lot.
Cytat:
Ja często czytam tego bartka odnośnie odżywiania.W / g mnie to mądry facet , wszystko podpiera badaniami naukowymi.Dzięki za link , tych przepisów nie znałam .
Kamo, ten doktor Bartek, to ogrom wiedzy i konkretne informacje podparte badaniami.
Dobranoc.

Trzeba iść po kask, bo zaraz Bogda pewnie wpadnie
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48116  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 20:25
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 686
Domyślnie

Jeszcze i ja wieczorkiem dołączę..net mi się zbiesił od rana ..la la la zabawa trwa..pojawiam się i znikam i znikam...W końcu cierpliwość moja się ulotniła jak i pogodny nastrój ..zadzwoniłam na info-linię ..czas oczekiwania 1 minuta ..gra muzyka gra ale nie ze mną Bruner..wytrzymałam 5 owych minutnych zapowiedzi a co tam..moje minuty darmowe ,mogę muzyki słuchać do upojenia ,kto bogatemu zabroni??!!
W końcu odbiera młodzian i już w pierwszych słowach jego "listu" wiem że za zniedołężniałą informatycznie osobę mnie ma..poczekaj młody ...dam Ci szkołę .Spluł się na temat podłączenia routera ,światełek co ma mrygać a co świecić jaki kabelek ma być połączony itp itd ..na temat wi-fi .W końcu przystępuje do instrukcji ..niech pani odłączy..nie czekałam i gadam młodzianowi że zresetowałam już router przed rozmową z nim ,odłączyłam wi-fi i nawet sprawdziłam swojego antywirusa oraz włączyłam rozwiązywanie problemów z połączeniem.NIC to nie dało albowiem problem leży po ich stronie .Młody zaniemówił i oświadcza no to przekazuję pani zgłoszenie informatykom..NO WRESZCIE!!! nie odmówiłam sobie komentarza
Już teraz wszystko hula
Lulka powodzenia na wyjazdach ,ja z wiosną ruszę jak tfu tfu ..nic nas nie zastopuje.
Gratka no tak gimnastyka z łopatą w sam raz na kaszel
Tarninka u mnie Pesel może nie tak ciężki jak d..co jej się ruszyć nie chce.
Kama cudne te przepisy ..jutro robię !!!
O matko tak się kociłam z postem że tłumy przeleciały mi nad głową ..nawet z cudnym kolorystycznie obrazem
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48117  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 20:45
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 434
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
U każdej coś się zadziało, a u mnie stagnacja...cisza i spokój.
Do południa tylko odwiozłam autobusem do city wnusię i wnuka sąsiada, chcieli do galerii, a nie bardzo kojarzyli jak dojechać autobusem.
Bo zawsze z rodzicami i samochodem, no to nadałam im kierunek, pokazałam gdzie przystanek powrotny i z powrotem do domu.
A w domu...obiad i takie tam różne robótki.
Cytat:
Bogusiu - jest jak chciałaś abym postanowiła.Masz w tym udział.
I to mi się Kamo podoba.
Koleżanki też już o Ciebie zadbały, tak lubię.
Na UTW też wracaj, jak tylko dajesz radę, to się nawet nie zastanawiaj.
Ja dziś nie poszłam, bo musiałam czekać na powrót wnusi, oczywiście zapomniała o kluczach od domu, a za zimno na poniewieranie się na dworze, mogłaby do wnuka sąsiada, ale i tak bym się denerwowała.
Cytat:
W środę mam 2 badania najbardziej dla mnie trudne i upokarzające .Nie wiem czy to wyjście na imprezkę na drugi dzień będzie dla mnie miłe.
Przynajmniej o tym zapomnisz.
Cytat:
Kamo, wyfruwam pojutrze, na południowy zachód...a gdzie, to powiem jak wrócę, żeby nie zapeszyć
Lulka, to nie gadaj, opowiesz po powrocie, a my może pobawimy się w zgadywankę.
Łap promienie słońca, ładuj akumulatory i baw się dobrze.
Cytat:
Cały dzień dosypuje...raz mniej, raz mocnej...a na ziemi ściele się gruba warstwa mokrego śniegu. Jak nocą przyjdzie mróz, rano będzie ślizgawka.
Izo, a u mnie nic nie sypało i nie padało.
Teraz obiecują na sobotę, może znowu prognoza się nie sprawdzi.
Cytat:
Rano miałam gimnastykę z łopatą, śnieg był ciężki, pół na pół wody i śniegu.
A w nocy czuwałam do czwartej, męczył mnie kaszel, wyjątkowo uciążliwy, tzw. mokry.
W dodatku podskoczyło mi mocno ciśnienie. Musiałam o trzeciej w nocy je zbijać .
Pomiędzy atakami kaszlu przeczytałam 3/4 książki Lema "Powrót z gwiazd".
Oj Gratko pewnie się za bardzo naszarpałaś.
Wiem, że dobre rady typu...oszczędzaj się, dbaj o siebie...słabo działają, ale jednak musimy same o siebie zadbać, chociaż też pewnie zaraz bym poleciała z łopatą
Jakoś nie potrafimy się powstrzymać od roboty...
Cytat:
Prawdę mówiąc to ja tez mogłabym zwiać do ciepełka na Florydę i tam na wiosnę poczekać
ale nie chce mi się już z chaty ruszać, pesel za ciężki
Tarninko, siostra by się ucieszyła.
Nie patrz na cyferki, jak się czujesz na siłach, to leć.
Miłego wieczoru Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48118  
Nieprzeczytane 19-01-2023, 20:54
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 434
Domyślnie

Cytat:
O matko tak się kociłam z postem że tłumy przeleciały mi nad głową ..nawet z cudnym kolorystycznie obrazem
Kobro, ja tak samo, jeszcze telefon w międzyczasie, już się bałam, że mi post uleci w kosmos.
"Młodzian" pewnie miał już wyuczoną gadkę w tym temacie, nie przypuszczał, że trafił na spryciulę.
Cytat:
Trzeba iść po kask, bo zaraz Bogda pewnie wpadnie
Lulka...i to dwie wpadły.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48119  
Nieprzeczytane 20-01-2023, 08:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 988
Domyślnie

Dzień dobry...
Bogda...u mnie też nic się nie dzieje... dzień podobny do dnia. Przyznam się szczerze, że brakuje mi jakiegoś zajęcia, ale stosuję się do wytycznych lekarzy - odpoczywam. Obym tylko nie przyzwyczaiła się do takiej bezczynności.
Za oknem biało...zalega gruba warstwa ciężkiego śniegu. Po południu będzie zięć z córką i wnukami (na dzień babci i pożegnanie przed wyjazdem na Cypr), to odśnieży.
Gratka...piękne te barwy jesieni...lubię żółcie, pomarańcze i brązy.
Jak tam noc??? jakaś poprawa, czy dalej ciężko.
Lulka...przyjemności na wyjeździe...i szczęśliwych lądowań.
Kama... Tarninka....
Kobra...dałaś po nosie młodzikowi...tak trzymaj...
Pozdrawiam....Miłego piątku....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48120  
Nieprzeczytane 20-01-2023, 10:20
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie Dzień dobry

Cytat:
Napisał bogda
Oj Gratko pewnie się za bardzo naszarpałaś.
Wiem, że dobre rady typu...oszczędzaj się, dbaj o siebie...słabo działają, ale jednak musimy same o siebie zadbać, chociaż też pewnie zaraz bym poleciała z łopatą
Jakoś nie potrafimy się powstrzymać od roboty...
Bogda dopóki się poruszamy o własnych siłach
Odpukać w moje siwe niemalowane włosy - czuję się zdecydowanie lepiej.
Przynajmniej noc miałam normalną.
Nakarmiłam ptaki, odbyłam gimnastykę poranną na przyrządach
( głównie na łopacie ), zaraz wyciągnę odkurzacz i mopa.
Zapowiedziała się koleżanka na odwiedziny, spodziewam się jej w porze obiadowej.
Cytat:
Napisał Lulka
wyfruwam pojutrze, na południowy zachód...a gdzie, to powiem jak wrócę, żeby nie zapeszyć
Luleczko życzę miłych wrażeń z podróży i w tym tajemniczym wypoczynku.
Mam nadzieję że oprócz wspomnień przywieziesz pełną dokumentację fotograficzną.
Cytat:
Napisał kobra
NO WRESZCIE!!! nie odmówiłam sobie komentarza
Jakbyś sobie odmówiła, to pozostałby w pozytywnym zdziwieniu, nawet z podziwem
Taki młody ma cholernie nudną robotę, bowiem spotyka się w poradzie telefonicznej
z ludźmi na ogół niekumatymi i stąd wynika jego wyuczona litania instrukcji,
którą powtarza kilka razy na godzinę lub kilka razy dziennie.
Nie będę się tu kompromitować i opisywać z jakim doopawym problem dzwoniłam
do dostawcy TV.
Cytat:
Gratka...piękne te barwy jesieni...lubię żółcie, pomarańcze i brązy.
Izunia też lubię te kolory, ale lubię i niebieskości, szarość i granaty.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:21.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.