menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #50841  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 09:48
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Też mam dla Was zagadkę

Co łączy Bolesława Chrobrego i pokój syna?
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50842  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 11:56
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie Dzień dobry

Cytat:
Napisał Kama
Za to w czwartek przy zastrzykach do kciuków przez ortopedę to chyba trzeba się zaopatrzyć w wyrób "Tena "
To one znaczy się moczopędne są też? Pewnie takie mają działanie uboczne.
Kama jak Ci pomagają to super.
Mój kręgol też się trochę uspokoił, jednak aż strach pomyśleć, co zrobi jak
przyjdzie prawdziwe odśnieżanie.
Cytat:
Napisał bogda
Ciekawe jak Gratka się czuje.
Lekarka powiedziała mi, że mogę prowadzić tryb życia taki na ile się czuję, więc tego się trzymam.
Bogusia dzisiaj już mogę góry przeskakiwać ( takie wielkości kretówki):
wstałam rano, puch leżał w ilości 5, może 7 cm, to poszuflowałam dopóki leciutki był.
Pojechałam na zakupy tylko do jednego sklepu, wcześniej ubrałam maseczkę
na wszelki wypadek, co by zaraza nie siać.

Dziś już kawa nie jest tak gorzka jak kilka dni temu, idzie ku dobremu.
Gdy narzekam do słuchawki w rozmowie z córką, że potrawy straciły smak,
to ona mnie pociesza: Jak mnie covid nie pokonał, to jest duże prawdopodobieństwo,
że wiosny doczekam Coś za coś!
Bo ogólnie to zauważcie, że człowiek zbyt delikatny jest:
leżysz- odleżyny,
siedzisz- hemoroidy,
stoisz - żylaki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50843  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 12:15
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie

Odpowiedzi na pytania o B. Chrobrego i pokój syna nie znam,
kombinuję cóś , że Chrobry widnieje na jakimś banknocie...

Dołożę:

- Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku - wyjaśnia pacjentowi lekarz.
- Ciekawe - denerwuje się pacjent - drugie kolano tak samo stare, a nie boli.

I jeszcze: Mocno starszy pan o lasce w pierwszych dniach nowego roku przychodzi na siłownię. Staje w progu. Podchodzi trener:
- Szuka pan kogoś? W czym mogę panu pomóc?
- Proszę pana, ja postanowiłem zmienić moje życie. Na jakich urządzeniach powinienem stale ćwiczyć, by odzyskać powodzenie u kobiet?
- Hm, jest takie jedno urządzenie, które gwarantuje panu sukces: to bankomat!

Trzymajcie się zdrowia!
Wklejki świetnie pomagają na mojego covida! Dzięki!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50844  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 14:33
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie

LUlka pytała mnie o wrażenia na temat książki "Kobieta z piątej dzielnicy"

Lulko dość długo czekałam kiedy autor wprowadzi do powieści jakąś znaczącą kobietę.
W międzyczasie dałam się wciągnąć w fabułę, ciekawych bohaterów i zaskakujące
zwroty akcji. Zaskoczyły mnie niewiarygodne elementy fantastyczne, które nie
pasowały do realistycznego tonu powieści, toteż moja ciekawość sięgała górnej
granicy – jak autor wybrnie i sprowadzi wszystko do realiów.
Nie ujawnię nic z treści, bo pewnie będzie ktoś jeszcze tę książkę czytał,
więc mówiąc na okrągło - zakończenie oceniam jako nieco niezadowalające.
A całą książka jest spoko, można czytać w długie listopadowe wieczory.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50845  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 14:50
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 812
Domyślnie Śmiech to zdrowie

Podobają mi się dowcipy , pośmiałam się , a najbardziej z pytania Gratki czy zastrzyk jest poczopedny skoro" Tena " by się przydała. Kochana - to tak boli , że mozna się posikać z bólu.

Nie wiem o co chodzi z Chrobrym.Żart o filiżance zaraz " sprzedam ".
Jeżeli chodzi o moją zagadkę to powiem , ze taki chłop to żyrandol.A dlaczego ? - kombinujcie.

U mnie zima w pełni .Od rana zawieja, trzeba bylo odgarnąć ściezki przez panią sprzątająca.Z obawy przed upadkiem ( moralny mi nie grozi )..zrezygnowałam z " wampira ".To nie wizyta lekarska, móże jutro bedzie lepiej, a w terminie i tak się zmieszczę.

Co by nie zmarnować dnia rzuciłam się na porządki.Wypucowałam całą chałupę , zmieniłam serwetki gdzie są , jeszcze przed wyjazdem będzie wystrój świąteczny.Wszelkie elementy do tego są wyjęte z pawlacza.Oby tylko śnieg się utrzymał.
Jeżeli uda mi się zrobć zaległe prasowanie bedę miała powód do dumy ze swego samozaparcia.

Wszczyściutkie Was
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50846  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 15:25
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 686
Domyślnie

Lulka wiem ...Mieszka syn ..ot przećwiczona w genealogii królewskiej jezdem nie z powodu aplikowania do tejże ale z powodów matury rozszerzonej z historii mojego potomka co uczył się w niebogłosy i tak mię utkwiło
Gratka dowcipy cudności ..już sprzedałam
Kama nawet nie chcę wiedzieć co to tena ,na co i gdzie ow zastrzyk Gratce będą serwować brrr Wystarczająco czuję się zdołowana tym wypucowaniem chałupki bo jedyne co wypucowałam to kichy pani od Vectry mojego dostawcy mediów.W bambuko mię zrobili ale to taki chwyt na krótką metę pożegnamy się niebawem .Przy okazji przeleciałam się w sypiącym śniegu tak 2 km i w związku z tem nie dokonałam mordu.
Bogda utkwiła na targu na dobre ..ciekawe jakie sprawunki zrobiła?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50847  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 16:01
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Po pierwsze - primo - rozwiązanie zagadki z Chrobrym.
Cytat:
Lulka wiem ...Mieszka syn .
Kobra, brawo!
A dokładnie:

Co łączy Bolesława Chrobrego i pokój syna?
I tu syn Mieszka, i tu syn mieszka.


Po drugie - primo- gratko, dobre to z kolanem i bankomatem
Cytat:
To one znaczy się moczopędne są też? Pewnie takie mają działanie uboczne
leżę i kwiczę.

Po trzecie - primo - Kamo, z tym chłopem do żyrandola, to mi się tylko kojarzy, że tu i tu wisi
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50848  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 16:21
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
LUlka pytała mnie o wrażenia na temat książki "Kobieta z piątej dzielnicy"

Lulko dość długo czekałam kiedy autor wprowadzi do powieści jakąś znaczącą kobietę.
W międzyczasie dałam się wciągnąć w fabułę, ciekawych bohaterów i zaskakujące
zwroty akcji. Zaskoczyły mnie niewiarygodne elementy fantastyczne, które nie
pasowały do realistycznego tonu powieści, toteż moja ciekawość sięgała górnej
granicy – jak autor wybrnie i sprowadzi wszystko do realiów.

Nie ujawnię nic z treści, bo pewnie będzie ktoś jeszcze tę książkę czytał,
więc mówiąc na okrągło - zakończenie oceniam jako nieco niezadowalające.
A całą książka jest spoko, można czytać w długie listopadowe wieczory.
Gratko, miałam podobnie z tym niespodziewanym zwrotem akcji.
A zakończenie...cóż, wprowadza w zdumienie i niedowierzanie, przyznam, że po raz pierwszy
zetknęłam się z takim pomysłem autora
Dzięki za opinię.

Jeszcze jeden dowcip o blondynkach...

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment.
Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask.
Kask się połamał, a czapka była cała.

A to jeszcze lepsze...

- Panie doktorze, mam depresję.
- Najskuteczniejszym lekarstwem na depresję jest zanurzyć się po uszy w robocie.
- Ale ja beton mieszam.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 28-11-2023 o 16:31.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50849  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 18:40
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 988
Domyślnie

Dobry wieczór...
Dowcipy i zagadki super...uśmiałam się i odprężyłam.
U mnie od nocy śnieży...gruba warstwa się uzbierała...Marysia dwa razy odśnieżała, bo ja zajęłam się obiadem, praniem i porządkowaniem w pościeli - parę sztuk odłożyłam na Caritas a 3 flanelowe, nieużywane prześcieradła, bo bez gumek dałam kuzynce dla obłożnie chorego brata, jako podkłady.
Kobra..nie przeżywaj...Kama już sprząta, bo wyjeżdża z domu...my mamy jeszcze czas...do świąt zdążymy przewrócić chałupki do góry nogami.. Ja pewnie zacznę dopiero w połowie miesiąca.
Gratko...chorobowy odpoczynek Cię nuży skoro zabrałaś się już za odśnieżanie i wyruszyłaś na zakupy... Odważna jesteś.
Lulka...Bogda...
Miłego wieczoru...Śpijcie dobrze i śnijcie o przyjemnościach.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50850  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 19:18
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 432
Domyślnie

Dobry wieczór.
Lulka, Gratko, dziękuję za super dowcipy, rozbawiłyście mnie dokładnie.
Z betonem i bankomatem najlepsze.
Izo, też dwa razy odśnieżałam, a śnieg dalej sypie, rano znowu będzie gimnastyka.
Cytat:
Kobra..nie przeżywaj...Kama już sprząta, bo wyjeżdża z domu...my mamy jeszcze czas...do świąt zdążymy przewrócić chałupki do góry nogami.. J
Mnie też Izo podbudowałaś, powoli jakoś zrobię porządki, nie muszę się spieszyć, a jak nie zdążę, to zrobię po świętach.
Chyba Lulka pisała, że sanepid nie przyjdzie i tego będę się trzymać.
Cytat:
Bogda utkwiła na targu na dobre ..ciekawe jakie sprawunki zrobiła?
Kobro, szybko wróciłam, tylko ziarenka dokupiłam, cały czas sypał śnieg i targ działał w ograniczonym zakresie.
Nas przystanku "grasowała" jakaś nawiedzona kobieta, wszystkich zaczepiała i głosiła jakąś zagładę, w związku z wyborami
Cytat:
U mnie zima w pełni .Od rana zawieja, trzeba bylo odgarnąć ściezki przez panią sprzątająca.Z obawy przed upadkiem ( moralny mi nie grozi )..zrezygnowałam z " wampira ".To nie wizyta lekarska, móże jutro bedzie lepiej, a w terminie i tak się zmieszczę.
I słusznie Kamo postąpiłaś.
Jak termin nie jest ściśle określony, to nie ma co się pchać w taką pogodę.
Trochę nas zestresowałaś tymi porządkami
Cytat:
Lekarka powiedziała mi, że mogę prowadzić tryb życia taki na ile się czuję, więc tego się trzymam.
Bogusia dzisiaj już mogę góry przeskakiwać ( takie wielkości kretówki):
wstałam rano, puch leżał w ilości 5, może 7 cm, to poszuflowałam dopóki leciutki był.
Gratko, rozumiem i wiem, że nie dawało Ci to spokoju, ale nie wiem, czy powinnaś się rzucać na odśnieżanie, może tylko jakaś ścieżynka, żeby wyjść.
Zdrowie ważniejsze
Na jutro jestem zarejestrowana do rodzinnej, ma nie sypać, zobaczę, jak będzie źle to odwołam wizytę.
Miłego wieczoru Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50851  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 22:55
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 812
Domyślnie

Gratko - tak Ci puch przeszkazał , ze musiałaś go wymieść ?cały urok pogrzebałaś a Twój kręgol i tak ma do Ciebie cierpliwośc.

Kobra - co to " Tena " to jeszcze nie musisz wiedzieć , boś młoda.Ale dla przyszłości - to taki wyrób ...co w awaryjnych sprawach się przydaje , a to nazwa firmy.

Lulka - logicznie myślisz co do mojej zagadki , ale to pół rozwiązania - : " wszystko wisi tylko oczy się świecą " ( szczegolnie jak w poblizu jest ładna i mloda kobieta )

Prasowania nie zrobiłam , ale zmieliłam orzechy.
Jutro jeszcze też jest dzień, a wieczór za bardzo obciążyłabym linie elektryczną.

Bogusiu - do mnie zaglądają kolorowe sikorki, a mnie boli serce, ze nie mogę je nakarmić, bo jak wyjeżdżam to nie będzie to systematycznie i bedą zawiedzione.To byłoby nie faire wobec nich.

Izunia - - masz Marysię do pomocy , zdążysz ze wszystkim.U mnie jest specyficzna sytuacja .

Zapowiada się kolejna bezsenna noc, chyba wezmę chociaż 1/2 tabletki.

Do jutra , spijcie dobrze.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50852  
Nieprzeczytane 28-11-2023, 23:22
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 686
Domyślnie

Kama ..ale "tempa dzida ze mnie" jak się komplementują młodzi..Wiem !!! Przeca Zofiji mojej co to najsamprzód słyszeć o tem nie chciała teraz muszę kupować całe paki a jeszcze bez zlecenia od doktorki co to powiązała ów wyrób z demencją ,ponieważ Zośki demencja nijak nie chce się chwycić ,pamięć ma jak słonica liczy bez kalkulatora i gupiom nawet przez telefon od doktorki udawać nie chce to doktorka nie wypisze bo ponoć NFZ zabronił!! Co jest rzewną nieprawdą ale bić się z nią nie będę a jakbym nawet babę siłom przekonała to Zośka na tym ucierpi. W sklepie medycznym sytuację zrozumieli i wydają mi po cenie zlecenia,tak że lekarkę z jej kiepską interpretacją przepisu olewam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50853  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 08:04
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie Dzień dobry

Wstałam przed sikorkami, ubrałam się jak furman jadący na Syberię,
uprzątnęłam śnieg z karmnika i nasypałam im słonecznika
Zrobiłam dobry uczynek i dobrze się z tym czuję.
Rano przy zaparzaniu sobie kawo-zupy ( po kopiatej łyżeczce: kawy rozpuszczalnej, orzechów mielonych,
siemienia, babki lancetowatej,
kozieradki, potem miodu) poczułam śladowy zapach kawy.
Jakby tę kawę zaparzano u sąsiada za miedzą. Taka mała radość o poranku
Cytat:
Napisał kama5
Prasowania nie zrobiłam , ale zmieliłam orzechy.
Jutro jeszcze też jest dzień, a wieczór za bardzo obciążyłabym linie elektryczną.
Wczoraj "łuskałam" orzechy, mielę je w miarę potrzeby. Prasowania szczerze nie lubię od zawsze.

Cytat:
Gratko, rozumiem i wiem, że nie dawało Ci to spokoju, ale nie wiem, czy powinnaś się rzucać na odśnieżanie, może tylko jakaś ścieżynka, żeby wyjść.
Zdrowie ważniejsze
Bogusia ...musiałam sie rzucić, coś mnie rzuciło, nie było wyboru
Ostatni raz miotałam łopatą około 20 wieczór. Tak mnie opętało,
widocznie covid rzucił się na tzw. zdrowy rozsądek.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50854  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 08:48
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie

Cytat wyrwany z wiersza z Izabeli Barańskiej :

"I znów toczymy małe wojny
Przy własnych stołach lub przed lustrem
Pragniemy nocy tych spokojnych
Przyjaźni, tych za jeden uśmiech
Rozmów o niczym aż do świtu
Szczęśliwej gwiazdy ponad głową
Wiosny w kolorze malachitu
I ciepłych domów w noc styczniową"

Ładnie powiedziane.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50855  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 08:57
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 432
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Gratko.
Kama i Kobra w nocy urzędowały.
Cytat:
Wstałam przed sikorkami, ubrałam się jak furman jadący na Syberię,
uprzątnęłam śnieg z karmnika i nasypałam im słonecznika
Gratko, też się tak rano ogacam, na szczęście sąsiedzi nie widzą, bo jeszcze śpią.
Cytat:
Bogusia ...musiałam sie rzucić, coś mnie rzuciło, nie było wyboru
W takiej sytuacji też bym się nie sprzeciwiała.
Ładny wiersz nam przyniosłaś.
Cytat:
Bogusiu - do mnie zaglądają kolorowe sikorki, a mnie boli serce, ze nie mogę je nakarmić, bo jak wyjeżdżam to nie będzie to systematycznie i bedą zawiedzione.To byłoby nie faire wobec nich.
No właśnie Kamo, bo jak się przyzwyczają do miejsca stołowani, to nie szukają gdzie indziej.
Trzeba już karmić do wiosny, dwa dni przerwy to nic by się nie stało ale na dłużej szkoda ptaszków.
Kobro, rozbawiłaś mnie od rana
A ja się powoli ogarniam i lecę do rodzinnej.
Wieczorem zięć wszystko odśnieżył, w nocy nie dosypało, dziś luzik.
Miłego dnia Wam życzę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50856  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 10:04
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 484
Domyślnie Dzień dobry

Cytat:
Napisał gratka
Wstałam przed sikorkami, ubrałam się jak furman jadący na Syberię...
Gratko, musiałabyś mieć grubą szubę z renifera
O matko! Czytam teraz książkę Jacka Pałkiewicza "Syberia", coś niesamowitego!
Jak można przemierzyć zimą taki szmat zupełnie niezamieszkałych połaci lodowej krainy tylko
z pomocą towarzyszy i reniferów, gdy temperatury sięgają do -50 stopni mrozu!

Jacek Pałkiewicz, niezwykła postać, reporter i eksplorator, przez 40 lat przemierzał peryferie świata,
odkrywca źródeł Amazonki, samotnie przepłynął Atlantyk łodzią ratunkową w 44 dni...jego dokonania są imponujące,
poczytajcie tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jacek_Pa%C5%82kiewicz

Wiecie, że jak taka ekspedycja wpadnie w tzw. naledź, czyli lodową pułapkę,
to człowiek czy renifer zamarza na bryłę lodu w kilka minut, jak się go szybko nie wyciągnie i nie ogrzeje? Brrr...

* naledź - "typowe dla wschodniej Syberii zjawisko występujące na płytkich rzekach.
Silne ciśnienie hydrostatyczne wód gruntowych doprowadza do pęknięcia nawet grubej warstwy lodu.
Woda wypływająca przez szczeliny tworzy na zamarzniętej powierzchni drugą rzekę...
Ciężar sań, człowieka, zwierzęcia, kruszy pierwszą lodową warstwę.
Zapadasz się na pół metra, do warstwy twardego lodu.
Możesz zamarznąć albo - jeśli woda jest głębsza - od razu zginąć."
tu jest zdjęcie takiej sytuacji
https://palkiewicz.com/book/syberia/
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50857  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 10:24
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 988
Domyślnie

Dzień dobry...
Witajcie Gratko...Bogdo...Lulko...miło rozpocząć z Wami dzień.
Od rana próbowałam dodzwonić się do przychodni po receptę na leki dla Marysi, ale telefon milczał jak zaklęty, więc musiałam ubrać się i lecieć z kartką. No i oczywiście złapać za łopatę, bo nocą dosypało tego białego i trzeba było zrobić porządek. No i powynosić graty - w tym telewizor, bo dziś zabierają gabaryty i elektrośmieci.
Kama...owszem...mam Marysię do pomocy, ale nie zawsze mogę na Nią liczyć...prawie cały ciężar gospodarowania spoczywa na mnie. Marysia ma już 80 lat i jest przewlekle chora. Dużą wyręką jest dla mnie to, że dba o ogródek, bo to bardzo lubi i sprawia jej przyjemność...do innych prac - w tym tych w domu nie zabiera się...nic ją nie interesuje.
Bogda...dobrego spotkania z niezdrową...oby się dobrze wyrażała.
Gratko...też rankiem uzupełniłam słonecznik w karmniku...sikorki miały używanie, aż miło było popatrzeć jak się uwijają....
Lulka...ciekawe informacje...Syberia jest groźna...nie widzę siebie w podobnych okolicznościach...nie lubię ekstremalnych temperatur....a minus 50 to horror.
Miłego dnia wszystkim obecnym i nieobecnym...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50858  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 14:31
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 110
Domyślnie

Popełniłam obraz na każdą okazję - wiosnę, lato, jesień i zimę. Tytuł - spojrzenie z dna.
Wisi on już u mnie w sypialni pewnie rok, jednak nie doczekał się ramy,
więc go chociaż na forum pokazuję.


Miejcie się dobrze!
Kręgol mnie zaraz rzuci o łoże, bo długo byłam w pionie, już dziś nie przyjdę.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50859  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 17:16
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 432
Domyślnie

Dobry wieczór.
Cytat:
Popełniłam obraz na każdą okazję - wiosnę, lato, jesień i zimę. Tytuł - spojrzenie z dna.
Wisi on już u mnie w sypialni pewnie rok, jednak nie doczekał się ramy,
więc go chociaż na forum pokazuję.
Gratko, bardzo ciekawy i faktycznie na każdą porę roku.
Oprawiony byłby jeszcze ciekawszy, pomyśl o tym.
Cytat:
Od rana próbowałam dodzwonić się do przychodni po receptę na leki dla Marysi, ale telefon milczał jak zaklęty, więc musiałam ubrać się i lecieć z kartką. No i oczywiście złapać za łopatę, bo nocą dosypało tego białego i trzeba było zrobić porządek. No i powynosić graty - w tym telewizor, bo dziś zabierają gabaryty i elektrośmieci.
Izo, to miałaś bardzo pracowity dzień.
Ja przeciwnie, tylko poleciałam do niezdrowej, tam mi trochę zeszło, załatwiłam co chciałam, w drodze powrotnej drobne zakupy, dokończyłam obiad i luzik.
Niby pogoda fajna była, lekki mrozik, nie sypało, nie wiało, a i tak wróciłam zmęczona, droga paskudna, a z powrotem nie opłaciło się iść na autobus.
Lulka, ludzie mają ciekawe i ekstremalne zainteresowania.
Nie wiem, czy ich podziwiać, czy współczuć takich wypraw.
Co prawda dzięki nim, o wielu rzeczach i zjawiskach przyrody możemy się dowiedzieć, ale takie ryzyko i narażanie życia wcale mi się nie podoba.
Teraz chwila na książkę.
Miłego wieczoru Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50860  
Nieprzeczytane 29-11-2023, 18:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 988
Domyślnie

Dobry wieczór....
Popołudnie spędziłam w gościach...zadzwoniła koleżanka, żebym wpadła i wybrałam się z wizytą. Były pogaduszki i...likier miętowy...super, pierwszy raz coś takiego piłam.
Gratko...udał Ci się obraz...faktycznie na każdą okazję.
Bogda...też pracowicie spędziłaś dzień...najważniejsze, że niezdrowa zaliczona.
Miłego wieczoru wszystkim...Śpijcie zdrowo i śnijcie coś dobrego.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.