menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #51781  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 07:45
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 104
Domyślnie Dzień dobry!

Odwiedzili mnie wczoraj siostrzeńcy już z okazji dnia kobiet, postawiłam butelkę, posiedzieliśmy,
wypiłam z nimi kieliszek wiśniówki.
Spałam nocą wszystkiego półtorej godziny. Z wrażenia chyba ta bezsenność, bo nie z przepicia
Spróbuję jeszcze ze dwie godziny dospać, bo się słabo czuję.
W oczach mam piasek
Może potem wpadnę i będę bardziej rozmowna.

Miłego dnia! Świętujecie?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51782  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 08:28
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 977
Domyślnie

Dzień dobry...Hej Gratko...
Bogda...dzięki za troskę. Z każdym dniem jest lepiej, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko....dopiero połowa kuracji lekowej. W każdym bądź razie już tak nie kaszlę, ale stan podgorączkowy się utrzymuje (czyżby groziła mi depresja ) i ból całkiem nie ustąpił. Nie wiem tylko jak osłuchowo, sprawdzę po niedzieli.
Kobra...podoba mi się Twój tok myślenia, ale to tak niestety nie działa.
U mnie mrozik...minus 2...
Gratko...czy świętujemy? Pewnie zjawią się moi panowie i dziadek, ale nie planuję żadnej posiadówki za stołem...będę wylegiwać się w łóżku - z książką.
Lulka...super fotki...dzięki.
Miłego świętowania....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51783  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 08:50
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Gratko i Izo.
Gratko, współczuję zarwanej nocki czasem nie wiadomo dlaczego tak się dzieje.
Masz możliwość, to trzeba odespać.
Ja wczoraj po południu spałam i nockę też caluśką przespałam, widać organizm tego potrzebował.
Cytat:
Odwiedzili mnie wczoraj siostrzeńcy już z okazji dnia kobiet, postawiłam butelkę, posiedzieliśmy,
wypiłam z nimi kieliszek wiśniówki.
Może jednak to był skutek tej wiśniówki.
Izo, najważniejsze, że odczuwasz już poprawę i mniej kaszlesz, kaszel potrafi bardzo umęczyć.
Ja mam często podwyższoną temperaturę ciała, łykam wtedy procha i jest dobrze.
U mnie teraz jest 0 stopni, wcześniej trawa była siwa.
Wczoraj okryłam dwie hortensje, rosną na takim przewiewie, w zeszłym roku mróz je ściął, może w tym roku zakwitną.
Po południu też pewnie chłopaki mnie odwiedzą, a ja nawet ciasta dobrego nie mam i nie wiem, czy będzie mi się chciało iść coś kupić.
Fajnego świętowania Wam życzę i dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51784  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 09:11
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 481
Domyślnie Dzień dobry

Gratko, najpierw odeśpij zarwaną noc a potem pogadamy
Izo, cieszę się, że Ci lepiej, kaszel bardzo męczy.
Bogda, baw się dobrze z chłopakami

Gratko, jeszcze nie świętujemy, za wcześnie, ale mamy zaplanowane popołudnie z brydżem, to może
kieliszeczek własnej nalewki wiśniowej wypijemy

Już pachną u mnie frezje, ale JAK pachną!
Dostaję co roku od syna taki bukiet
Szkoda, że nie można przesyłać zapachu
Miłego świętowania, Kobietki

__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 08-03-2024 o 09:26.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51785  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 14:27
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Hej Lulka.
Kocham frezje, a najbardziej ich zapach.
Ja dostałam bukiet róż od zięcia, syn z chłopakami pewnie wpadnie wieczorem.
Cytat:
Gratko, jeszcze nie świętujemy, za wcześnie, ale mamy zaplanowane popołudnie z brydżem, to może
kieliszeczek własnej nalewki wiśniowej wypijemy
Takie świętowanie mi się bardzo podoba.
Wszystkim Kobietom życzę pięknego świętowania
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51786  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 18:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 977
Domyślnie

Dobry wieczór....
Umęczyło mnie to dzisiejsze święto. Trzy razy wychodziłam z łóżka - panowie nie dali odpocząć i poleżeć. Przed południem przyszedł syn siostrzenicy z tulipanami...zaraz po południu chłopcy ze storczykami a pod wieczór dziadek z kilową paczką ciastek i ptasim mleczkiem. Z każdym trzeba było posiedzieć, pogadać i wypić kawę lub herbatę.
Bardziej podobałby mi się pomysł Gratki i Lulki, niestety w karty nie gram a wiśniówka odpada - kłóci się z antybiotykiem.
Lulka...piękne frezje...bardzo lubię ich zapach.
Jestem trochę zmartwiona, bo młodszy wnuk znowu złamał rękę, tę samą, co 8 miesięcy temu. Złamania w takim tempie, to szok. Niespokojna z niego dusza...za bardzo żywiołowy.
Miłego wieczoru wszystkim...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51787  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 19:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Hej Izo.
Przyniosłam Wam kilka fiołków i pąki hiacynta, odkryłam je łażąc po ogrodzie.



Izo, to w sumie miałaś fajny dzień, szkoda tylko, że nie dali Ci poleżeć w spokoju, ale to raz w roku, da się wytrzymać.)
Ja miałam spokój, chłopaki nie przyjdą, najmłodszy chory, nie chcieli rozsiewać zarazek, życzenia telefonicznie złożyli i spokój.
I dobrze, bo od wczoraj jestem jakaś słabosilna.
Cytat:
Jestem trochę zmartwiona, bo młodszy wnuk znowu złamał rękę, tę samą, co 8 miesięcy temu. Złamania w takim tempie, to szok. Niespokojna z niego dusza...za bardzo żywiołowy.
Ojej, to znowu się nacierpi i będzie unieruchomiony.
Oby tylko nie w tym samym miejscu co poprzednio.
W tym wieku dzieci są bardzo ruchliwe, z jednej strony to dobrze, ale z drugiej...nie zdają sobie sprawy z różnych zagrożeń, a skutki wiadome.

Miłego wieczoru Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51788  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 20:31
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 104
Domyślnie Dobry wieczór

Męczące było to dzisiejsze święto. Nie mogłam zasnąć nijak, bo coraz to jakiś telefon...
więc upiekłam biszkopt orzechowy i polałam polewą czekoladową.
Dopiero po 16 zdrzemnęłam się ciutkę, obudziły mnie wnuki przed 17.

Wzruszyły mnie Bogdy fiołki. Biedne fiatuszki, dziś w nocy mróz ich może zmrozić.
U mnie zakwitły zawilce leśne i mnóstwo białych krokusów,
Cytat:
Jestem trochę zmartwiona, bo młodszy wnuk znowu złamał rękę, tę samą, co 8 miesięcy temu. Złamania w takim tempie, to szok. Niespokojna z niego dusza...za bardzo żywiołowy.
Żywiołowy swoją drogą, jednak trzeba wzmocnić kości. Koniecznie.
Szkoda młodego.

Dobranoc Wam!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51789  
Nieprzeczytane 08-03-2024, 21:00
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Hej Gratko.
A moje białe krokusiki chyba się nawet nie rozwiną, słońce też ich nie ruszyło...



Fiołki może nie zmarzną, są w takim zacisznym miejscu, a dwie hortensje już wczoraj otuliłam, jeszcze dziś ma mrozić.

Dobrej nocki Wam życzę i miłych snów.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51790  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 09:17
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 104
Domyślnie Dzień dobry!

Hej Bogda! Rano myślałam, że trzeba będzie na noc zakryć hortensje, a wieczorem
za wielki był rozgardiasz, umknęło mi. Będę mieć do siebie pretensje jeżeli
nie zakwitną, bo przymrozek był siwy.

Nie chciałam wczoraj psuć atmosfery, bo wnuki ( widziałam) byli zadowoleni z siebie i ze mnie,
ale gdyby przyjechali dziś i popracowali piłą....Dolinka nad rzeką wygląda jak rezerwat przyrody.
Panoszą się dzikie bzy. Lubię dziki bez, ale bez przesady.

Piękna zapowiada się pogoda, wyjdę na działkę jak się ociepli.
Teraz odkurzę w domu, bo po dzieciach siostrzenicy okruchów pełno.

Frezje kocham, kocham ich zapach.
Pamiętam pierwszy bukiet frezji, który dostałam przed wielu laty.
Pamiętam jak coraz to latałam do "salonu" i je wąchałam.

Ciepłego, jasnego dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51791  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 09:52
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Gratko.
U mnie rano też było siwiuteńko, teraz już + 4.
Zaraz idę odkryć hortensje, podobno już ma nie mrozić.
W zeszłym roku przegapiłam moment przymrozków i nie zakwitły.
Może u Ciebie są w osłoniętym miejscu i nic im się nie stało.
Jak miałaś gości, to nie uchodziło latać koło hortensji.
Cytat:
.Dolinka nad rzeką wygląda jak rezerwat przyrody.
Panoszą się dzikie bzy. Lubię dziki bez, ale bez przesady.
Też lubię trochę dzikie ogrody, u mnie z tyłu jest taka część, ale też zaczynamy z tym walczyć.
Od rana mam wysokie ciśnienie i nie wiem dlaczego, prochy już łyknęłam i czekam, aż się obniży.
Pranie włączyłam i pomyślę co dalej.
Pogodnego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51792  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 10:25
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 481
Domyślnie Dzień dobry

Cytat:
Napisał bogda
Zaraz idę odkryć hortensje, podobno już ma nie mrozić.
W zeszłym roku przegapiłam moment przymrozków i nie zakwitły.
Nie okryłam hortensji, u mnie rosną w zacisznym miejscu,
raczej nie przemarzają.
Za to na łonie bywa różnie, tam wieją zimne wiatry od pól,
bywają lata, że hortensja nie zakwita, pomimo okrycia.
Trudno, musi sobie radzić sama
Mam kilka ząbków czosnku, które puściły zielone pędy,
pójdę je potem wetknąć w ziemię na grządkę,
to zrobię zdjęcia kępek miniaturowych narcyzów
Tete a Tete, które kwitną już na trawniku
Na razie słońce całą gębą ale jeszcze zimno br...

Dobrego dzionka
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51793  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 10:49
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Hej Lulka.
Cytat:
Nie okryłam hortensji, u mnie rosną w zacisznym miejscu,
raczej nie przemarzają.
U mnie tylko dwie są na takim przewiewie, jak idzie zimno od północy, to je ścina.
Inne sobie radzą.
U mnie też te malutkie narcyzy mają pączki, ale mam ich malutko.
Na dodatek kret się rozgościł w grządkach kwiatowych, wczoraj powtykałam mu w korytarze pokrojony czosnek, może się wyniesie.
Za zimno na większe roboty w ogródku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51794  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 12:40
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 977
Domyślnie

Dzień dobry.... Hej Gratko...Bogdo...Lulko...
Nie wiem jak jest na zewnątrz, bo zalegam w łóżku, ale do okna świeci piękne słoneczko i chyba jest ładny dzień. Cóż...kolejny mnie ominie.
Po wczorajszej zbytniej aktywności noc miałam przespaną, rano wstałam na śniadanie, zażyłam leki i znowu przywitałam się z kołderką....słabość mnie nie omija.
Bogda...cudne te przejawy wiosny...
Dziewczyny...nie rwijcie się tak do tych prac wiosennych...jeszcze będzie cieplej, jeszcze będzie ładniej i zdążycie ze wszystkim.
Miłego dnia...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51795  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 13:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Hej Izo.
Dobrze, że noc miałaś przespaną.
A osłabienie jeszcze trochę Cię potrzyma
Przeziębić się, albo złapać wirusa jest łatwo, ale wyjść z tego już nie bardzo.
Cytat:
Dziewczyny...nie rwijcie się tak do tych prac wiosennych...jeszcze będzie cieplej, jeszcze będzie ładniej i zdążycie ze wszystkim.
Masz rację Izo.
U mnie słonko świeci, termometr pokazuje +14, ale zimny wiatr nie pozwala podziałać w ogrodzie.
Krety mi się zadomowiły blisko domu, parę kopców rozkopałam, znalazłam korytarze i powciskałam im czosnek, może się dalej wyprowadzą.
Trzymajcie się w zdrowiu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51796  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 17:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 977
Domyślnie

Dobry wieczór...
Popołudnie przeleżałam...teraz wstałam wziąć prysznic i umyć głowę, bo włosy w totalnym nieładzie - każdy w inną stronę.
Odwiedziła mnie córka, potem siostrzenica, ale dziś przyjmowałam gości w łóżku...nie lubię tak, ale sił brakuje na dłuższe siedzenie.
Bogda...też mam krety na ogrodzie, ale pies pilnuje i rozgrzebuje kopce. Raz nawet zagryzł jednego. Cóż...chyba musimy się przyzwyczaić do ich obecności...ponoć nie ma skutecznego sposobu pozbycia się ich.
Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki. Bądźcie zdrowe i wesołe.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51797  
Nieprzeczytane 09-03-2024, 18:45
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 104
Domyślnie Dzień dobry

Zaszalałam z robotą. Żeby uciszyć kręgola wzięłam rano procha przeciwbólowego,
krople na serce i jak się ociepliło poszłam do ogrodu. Różne robiłam roboty,
pracowałam z przerwą obiadową ponad pięć godzin.
Przy okazji zrobiłam kilka fotek, pokażę może jutro.
Dziś jestem za bardzo zmęczona, jestem denatka

O kretach się nie wypowiem, bo musiałabym sypać nieparlamentarnymi wyrazami.

Do jutra!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51798  
Nieprzeczytane 10-03-2024, 07:22
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 977
Domyślnie

Dzień dobry niedzielnie...
Ponieważ przez noc nic się nie zadziało...cudownie nie ozdrowiałam, więc powiem tylko miłego dnia kochani...i do wieczora...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51799  
Nieprzeczytane 10-03-2024, 10:16
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 414
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Cytat:
Ponieważ przez noc nic się nie zadziało...cudownie nie ozdrowiałam, więc powiem tylko miłego dnia kochani...i i do wieczora...
Ale z każdym dniem jest już u Ciebie lepiej
Izo, a ja noc miałam dziś przekichaną.
Wczoraj odwiedziły mnie kuzynki, dość długo siedziały, a jak poszły, to ja padłam.
W nocy miałam jakieś dreszcze, nie mogłam spać, a rano jak otworzyłam oczy, to świat mi wirował
Miałam dziś iść na cmentarz, ale boję się wyjść z domu.
Qrcze...chyba nie sprzedały mi jakiegoś wirusa
Cytat:
Zaszalałam z robotą. Żeby uciszyć kręgola wzięłam rano procha przeciwbólowego,
krople na serce i jak się ociepliło poszłam do ogrodu. Różne robiłam roboty,
pracowałam z przerwą obiadową ponad pięć godzin.
Gratko, nie wiem, czy ciut nie przesadziłaś z tą robotą.
Ciekawe jak się dziś czujesz.
Idę pod kocyk, może mi to przejdzie.
Miłego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51800  
Nieprzeczytane 10-03-2024, 14:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 481
Domyślnie Dzień dobry

Gratko, pięć godzin? Bardzo długo. To musisz teraz odzyskać siły.
Cytat:
bogda
W nocy miałam jakieś dreszcze, nie mogłam spać, a rano jak otworzyłam oczy, to świat mi wirował
Bardzo współczuję, to niemiłe uczucie.
Miałam tak okresowo w czasie upałów, pomagały tylko
elektrolity i nawadnianie.
Oby to nie był jakiś paskudny wirus, Bogusia, trzymaj się

Bardzo mną wstrząsnęła wiadomość o ciężkiej chorobie mojej młodej sąsiadki...miałam iść na długi spacer,
ale wszystkiego mi się odechciało...

Bogda, wzruszający ten fiołeczek
Poszłam do ogrodu porobić fotki kwiatom, bo obiecałam.
To moja "wiosenna mini łączka"





ulubione przylaszczki



Trzymajcie się w zdrowiu
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:22.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.