|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry w powyborczy poranek.
U mnie szykuje się zmiana władzy...zobaczymy, co nam zaprezentuje. Z jednej strony zapowiada likwidację zabetonowanego Rynku...z drugiej - żal wydatkowanych 2 lata temu - mimo protestów mieszkańców - milionów złotych. Oby rozważnie podeszli do tematu i znaleźli dobre wyjście. A inne sprawy - to się dopiero okaże. Lulka...Bogda...piękne macie tulipany... dzięki za fotki. Gratko...czekamy na Twój szczegółowy opis...ja nie zawsze potrafiłam przekazać to, o czym rozmawiałyśmy. Pozdrawiam Cię i...jeszcze zadzwonię. Dziś znowu będę miała gości. U nas w parafii odpust Zwiastowania Pańskiego i po mszy popołudniowej zapowiedziała się koleżanka z którą pracowałam z partnerem życiowym. Dobrze, że zostało mi trochę żarełka...nie będę musiała sama się z tym męczyć, a i pogadamy sobie, bo dawno nie widziałyśmy się. Miłego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. U mnie szykuje się druga tura wyborów, znowu trzeba będzie iść. U nas też plac centralny zabetonowali już kilkanaście lat temu, od kilku lat robią na nim punkty zieleni, duże pojemniki z kwiatami, drzewkami, kawiarenki, ale to i tak n ie odda tego co było kiedyś. Izo, wiadomo, że nie da się przekazać wszystkiego o czym rozmawiałaś z Gratką, w trakcie pisania umykają nam różne tematy, zresztą, nie wiadomo, czy Gratce by się to spodobało. Fajny dzień Ci się dziś zapowiada, lubię gości. U mnie już teraz 16 stopni, słońce przymglone, ale nie wieje. Zaraz się ogarniam i lecę na zastrzyk. Miłego dnia dla Was Tarninko, Lulka, Kobro, Gratko |
|
||||
Witajcie wszyscy ..Gratka niema -ja zaniemówiłam (gadam szeptem bo głośniej to piskam jak mysz). Mąż cichutko siedzi (bo mnie zaraził) leki kupuje ,obiady gotuje i sprząta ot mam domową "marysię"
Gratka podziwiam że COKOLWIEK udało Ci się w Piaście wywalczyć bo towarzystwo tam nieprzyjazne kuracjuszom jakby z nimi na wojnie było Nigdy i nigdzie nie spotkałam tylu bzdetnych zapisów w regulaminie co tam .Jeżeli ktoś chce w spokoju bez szarpaniny z głupotą odpocząć to PIASTA niech omija wielgaśnym łukiem!!!! Wystarczy poczytać opinie w necie .A najlepiej od razu zaznaczyć że nie życzycie sobie Piasta. Po kilkudniowym samotnym zmaganiu z gardłem wykupieniu fury farmaceutyków ,wydaniu kasy na to żeby NIC nie zadziałało niespodziewanie i ku zdumieniu niebotycznemu po godz 8 na legalu zarejestrowałam się do lekarza .Wprawiona w stan osłupienia faktem dodzwonienia się oraz ofertą przyjęcia przez lekarza DZIŚ!!!! ..ledwo wydukałam nazwisko i ogólnie rzecz biorąc za jakiegoś niedocofa mię wzięto ..Alem w szoku była Na karb pisków i chorości może mi to poczytano.OBY! Lekarka nakazała jak najmniej odgłosów z siebie wydawać ,lek antybiotykowy zażyć ani gorącego ani zimnego nie pić. Wróciłam do domu z tego gorąca i osłabienia upocona jak mysz i na razie nigdzie się nie ruszam. Lulka jak patrzę na te przepiękne ciemierniki to w myślach szukam gdzie by spróbować jeszcze raz by im miejsce odpowiadało. Iza jak nie wizytacje ma, to odpusty albo wnuki oj ruch u Ciebie jak na karuzeli .Czasem Bogu dziękuję że moje krewne i sąsiady nie są takie rodzinne i towarzyskie A tak 3x w rok to się wytrzyma. Bogusia się zastrzykuje a ja po przejściu 4500 kroków (przychodnia - apteka-sklep-dom) poległam jak kuń pod Zagłobą. Wybory i ... u nas też 2 tura a byłam przerażona bo absolwent szkoły specjalnej ,któremu głupot nagadano i nadmuchano ego na burmistrza startował. Na szczęście mieszkańcy zrozumieli że pyskowanie na radach to nie rządzenie miastem i pokazali czerwoną kartkę .Ulżyło. Podobno i u mnie tulipany kwitną na potęgę tak gada mąż co pojechał kota na ogród wyprowadzić ,jak da fotę to może zamieszczę. Bywajcie i zdrowia rencamy i nogamy się trzymajcie!!! |
|
||||
Cześć Kobro.
No to Cię dopadło choróbsko, współczuję, a mąż się cieszy, że ma ciszę. Ale za to obsługę masz perfekt. Ja dziś drepcząc do przychodni i z powrotem, zrobiłam ponad 7000 kroków, mimo, że dwa przystanki podjechałam autobusem, a dalej musiałam dreptać. Powinnam jeszcze do apteki, ale to jutro rano skoczę, nim się zrobi upalnie. Po drodze kupiłam kilka bratków, też muszę je wsadzić do skrzynki, na brak zajęcia nie narzekam. Tego "Piasta" to powinni zlikwidować, przecież do sanatorium jedzie się, żeby poprawić kondycję fizyczną, a psychiczna też jest bardzo ważna. Miłego popołudnia a Kobrze szybkiego powrotu do zdrowia |
|
||||
Bogda, chyba nawet takie same kolor zależy też od kąta padania światła. Wybywam w górki, trochę mnie tu nie będzie. Trzymajcie się ciepło i nie chorujcie
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dobry wieczór.
Hej Lulka. Cytat:
Lulka, udanej wyprawy w górki Ci życzę i dobrej pogody Po obiedzie trochę popracowałam w ogrodzie, podsypałam borówki nawozem, podlałam, czekam na zbiory A i jeszcze wsadziłam bratki do skrzynki. Iza pewnie dalej się gości. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę |
|
||||
Witajcie wtorkowo Ponoć jutro zapowiadają ochłodzenie.Dziś zamierzam wyprać kurtki bo jeszcze wyschną.Mąż jedzie na latyfundia z Piorunką aby się wybiegała .Ja po antybiotyku jednak w domu zostanę.
U mnie taka wiosna na trawniku. Bogda ja na moje prace poczekać muszę ,ale zazdroszczę i Tobie i Lulce wyjazdu w górki.Mnie uziemiło póki co Ciekawe jak Iza przeżyła odpust ..bo czasem może być dopust Boży Gratka niech wraca wypoczęta .Tarninka może na łonie?[/size] |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Kobro. Cytat:
Kobro, ale powiem Ci, że to "uziemienie" Twoje , ma też dobre strony, przynajmniej częściej tu zaglądasz. Na trawniku masz piękną wiosnę, tulipany muszą być sadzone w grupach, inaczej nie mają takiego uroku i kopców kretów u Ciebie nie widzę, u mnie wszystko zryte Zbieram się szybko, zanim będzie bardzo gorąco, muszę do city do apteki. Ktoś to "mądrze" wymyślił, jak recepta od razu nie wykupiona do końca, to trzeba iść do tej apteki, gdzie została rozpoczęta No i tak mam wyjazd do city. Dobrego dnia Wam życzę i zdrowia, a przede wszystkim potrzebującej Kobrze. |
|
||||
Dzień dobry... Hej Kobro i Bogdo...
Ja dziś z opóźnieniem, bo rano targ zaliczyłam z siostrzenicą, nakupiłam sadzonek bratków, stokrotek i lobeli i będę zaraz miała zajęcie z sadzeniem. Muszę wcześniej jeszcze wypić kawę, bo jakaś przymulona jestem po tym dwudniowym balowaniu za stołem. Ale com się nagadała, to moje. Kobra...przeżyłam dopust...nie ma źle. Przykro mi, że zachorzałaś...wracaj szybko do pełni formy. Bogda ma rację - przez Twoją chorobę jesteś więcej na wątku i udziela się nam Twój optymizm. Wasze ogrodowe pokazy piękne...jest na czym oko zawiesić. Ja, jak sobie przypomnę, że mogę swoje tulipany obfocić, to zawsze pootwierają płatki i brzydko się prezentują. Lulka...przyjemności na wyjeździe.... Miłego dnia wszystkim - tym obecnym i tym nieobecnym.
__________________
|
|
||||
Hej Izo.
Cytat:
Dwa dni balowania zawsze dają jakiś efekt, ale przynajmniej się nagadałaś. Rano pojechałam do city do apteki, jak wróciłam, wypiłam kawę, a później poszłam powycinać suche badyle z jeżyny. Na dalsze prace jest za gorąco, u mnie teraz 28 stopni, jutro ma się ochłodzić i popadać. |
|
||||
Kobro, ale mnie rozbawiłaś tymi zadaniami.
Ja bym za oryginalność odpowiedzi i pomysłowość dała piątkę. Z młodzieżą trudna praca, ale nauczyciel też się uśmiał, należy mu się rozrywka Kobro a jak się czujesz? Jest lepiej, czy lepiej nie pytać. Wylazłam na trochę do ogródka, patrzę, a moje śliczne tulipany takie pochylone i przekrzywione. Te @@ nornice tam sobie szlak wybrały, powtykałam im w korytarze czosnek, tulipanki ustabilizowałam, może nic im nie będzie. Miłego popołudnia Wam życzę |
|
||||
A to ze specjalnymi pozdrowieniami dla Gratki
Nauczyciel fizyki pyta ucznia: - Jasiu w jaki sposób można uzyskać światło dzięki wykorzystaniu wody? - Trzeba umyć okno, panie profesorze. Nauczyciel matematyki wyjaśnia dzieciom, że połowy są zawsze równe. Po chwili dodaje: - Co będę wam dużo tłumaczył i tak większa połowa nie zrozumie. |
|
||||
Dobry wieczór...
Zakupione kwiatki powkładałam w donice i w grunt...jeszcze mi zabrakło i pewnie za tydzień znowu pojedziemy i coś nabędziemy. A potem polatałam z sekatorem, tu skróciłam, tu wycięłam i dobrze się bawiłam. Jutro - jak nie będzie padać - zabiorę się za koszenie, bo trawa wybujała i trzeba ją ujarzmić. Kobro...humor z zeszytów fajny...zresztą zawsze śmieszy. Dzieci to mają pomysły. Miłego wieczoru. Pewnie zaraz złapię za książkę.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Powinnaś czymś nawilżać gardło, siemię lniane jest dobre, a jak nie lubisz, to trochę masła possać. Znowu mnie rozbawiłaś humorem z zeszytów. Izo, ja już po południu nic nie robiłam w ogrodzie, asystowałam tylko córce przy sadzeniu drzewek, kupiła wiśnię i czereśnię, wiśnia nawet miała trzy kwiatuszki, ale je urwała, na razie ma iść w korzenie. Trochę jeszcze pogadałam z sąsiadką i zrobił się wieczór. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Jak dobrze się obudzić z koszmarnego snu
Już którąś noc z rzędu od godz. trzeciej robię za wentylator Dzisiaj udało mi się przysnąć o5.30 i wpadłam w koszmar dobrze że zdążyłam się obudzić po pół godzinie nim mnie ..brrr Kobro te cukierki naprawdę bardzo pomagają są malutkie to nie nabiera się dużo cukru Zawsze je mam z sobą . VERBENA SZAŁWIA cukierki ziołowe świetne i smaczne nadziewane cukierki ziołowe, które mogą być stosowane pomocniczo w stanach zapalnych gardła. Zawierają w swoim składzie szałwię oraz witaminę ... Kobro ,Bogusiu, Gratko ,Lulko, Izuniu Fajnego dnia Wam |
|
||||
Dzień dobry... Hej Tarninko...jak miło, że się pokazałaś...
Dziś czeka mnie pracowity dzień...zaplanowałam koszenie trawy, czekam tylko aby rosa wyschła, bo mokra trawa zapycha kosiarkę. Z przyjemnością pozbędę się kalorii, które nagromadziłam przez okres świąteczny i poświąteczny. Będą same korzyści, choć obawiam się o swoje nogi i kręgosłup, bo mam spory kawał do wykoszenia. Bogda...fajnie tak nadzorować pracę innych...ale zanim pojecie wiśni i czereśni minie sporo czasu. Tarninko...też mam problemy ze snem...chyba nam starszakom nie potrzeba tyle snu, że budzimy się wcześnie. Koszmarów nie zazdroszczę...byłoby miło, gdyby odpuściły. Trzymaj się. Miłego i radosnego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Tarninko i Izo. Tarninko, fajnie, że się odezwałaś. Cukierki VERBENA też znam i często kupuję, naprawdę są dobre i łagodzą dolegliwości gardłowe i kaszel. Tarninko, jak się w nocy przebudzę i później przysnę, to też śnią mi się różne głupoty, a po koszmarnym śnie, człowiek wstaje zmęczony i roztrzęsiony, współczuję Ci. Izo, też myślałam dziś zacząć kosić, ale zrobiło się bardzo zimno, 12 stopni, lodowaty wiatr i w nocy popadało. Nic to, odpocznę sobie, nigdzie dziś nie wychodzę, za to jutro idziemy do teatru, pogoda ma się poprawić. Poza ugotowaniem obiadu, żadnych atrakcji na dziś nie przewiduję. Udanego dnia Wam życzę |