Serdeczności W Podróży

[xys]

https://www.youtube.com/watch?v=bnoiCMsypM4

latarnia pali się od 20:10

idę w horyzonty

[bachor]

A hoj~ !

[xys]

ważę 140,5 kg

czapa dupa śmierć

a za oknem jasno słońce

[xys]

no to zupełnie się załamałem

muszę przestać jeść - tylko obiad od dziada na dzień i już

i pełna mobilizacja

[xys]

mam ochotę na dżem z czarnej porzeczki z bułką z masłem - bagietka

nie mam dżemu ani bagietki

[xys]

dzisiaj będzie ryba

chcę zrobić sobie młodą kapustkę

i mam chęć na jajka sadzone

[xys]

Rukiew wodna zyskała niedawno miano najzdrowszego warzywa świata.

Rukiew wodna – źródło zdrowia i młodości

Opakowanie:0,1 grama/instrukcja siewu

Rukiew wodna zyskała niedawno miano najzdrowszego warzywa świata.

Wszystko za sprawą badania przeprowadzonego przez naukowców z amerykańskiej rządowej agencji Centers for Disease Control.

Kluczem, według którego wybrano rośliny do badania, była lista 17 składników odżywczych zatwierdzonych przez WHO jako fundamentalne i posiadające największy wpływ na hamowanie rozwoju chorób nowotworowych oraz zapobieganie chorobom serca i nadciśnieniu krwi.

Co znalazło się na tej liście?

Białka pokarmowe, kwas foliowy, ryboflawina, tiamina, niacyna

oraz witaminy: A, B6, B12, C, D, E i K,

a także pierwiastki: cynk, potas, wapń i żelazo.

Rośliny, które zakwalifikowały się do badania zostały uszeregowane, wg. gęstości powyższych składników odżywczych w skali od 1 do 100.

Gęstość składników odżywczych określała zdrowotną moc danej rośliny. http://www.gadar.pl/nasiona-krajowe/2703

Więcej informacji na stronie :www.naturalneoczyszczanie.pl

Rukiew wodna znalazła się samym szczycie badanych roślin z wynikiem gęstości składników odżywczych równym 100. Stała się tym samym największą sensacją i zjawiskiem wśród wszystkich osób zainteresowanych zdrowym odżywianiem.

Niestety ma jedną wadę – ciężko ją znaleźć w sklepach, na targach i warzywniakach. Większość osób rezygnuje z niej na zawsze, nie podejrzewając, że jej uprawa we własnym domu czy ogródku jest niewiarygodnie prosta.

Poniżej znajdziecie opis tejże uprawy i najważniejsze wskazówki, które pomogą Wam wyhodować tę super roślinę, nawet w doniczce na parapecie. Tymczasem przyjrzyjmy się bliżej rukwi wodnej, która oprócz największej gęstości najbardziej pożądanych składników odżywczych, posiada także inne właściwości zdrowotne. Oto one:

właściwości rukwi wodnej

Zmniejszenie zmarszczek nie jest tu tylko obietnicą, jak w przypadku kremów do twarzy Po 8 tygodniach jednego z badań, skóra kobiet, które codziennie jadły rukiew wodną stała się bardziej gładka, napięta i sprężysta, a istniejące zmarszczki zmniejszyły się o 40%. Sama rukiew jest tak pyszna, że można ją dodawać do wszystkiego: sałatek, zup, kanapek, smoothie, a nawet jeść samą. A teraz najważniejsze, czyli kilka słów o uprawie rukwi wodnej.

rukiew wodna

Rukiew Wodna na parapecie…

Na początku sądziłam, że uprawa najzdrowszego warzywa świata będzie niezwykle skomplikowana. I jak to zwykle dzieje się w takich przypadkach, nie miałam racji. Wystarczy wykonać kilka kroków i po paru tygodniach rozpocząć swoją drogę do długowieczności

Przygotuj średniej wielkości podłużną doniczkę, może być ceramiczna lub zwykła plastikowa. Wypełnij doniczkę do połowy jej wysokości ziemią ogrodniczą i wsyp nasiona w większych odstępach – 5 ziaren na każde 2,5 cm. Nasiona możecie kupić w sklepie ogrodniczym, a nawet na allegro.

Przykryj nasiona kolejną warstwą ziemi, tak aby między krawędzią doniczki, a ziemią zostało 2cm wolnego miejsca i przyklep ją palcami. Delikatnie podlej wodą, najlepiej zraszaczem, żeby nie wypłukać nasion.

Ustaw doniczkę z nasionami rukwi w zacienione miejsce. Roślina lubi średnio nasłonecznione miejsca.

Rukiew wodna uwielbia wodę, dlatego trzeba ją obficie podlewać tak, żeby woda w doniczce przypominała konsystencją „błoto”.

Oczywiście przez kilka dni po posadzeniu nasion, należy używać mniejszej ilości wody, jednak po paru dniach należy ją bardzo mocno nawadniać.

W momencie rozrośnięcia się rukwi i jej wyrośnięcia można przenieść część wraz z korzonkami do miski z wodą i trzymać ją tak przez 2 – 3 tygodnie.

Rukiew wodną uwielbiają także podjadać wszelkie robaczki, dlatego można ją skropić wodą z czosnkiem. Wystarczy zetrzeć 1 – 2 ząbki czosnku, zalać 1 litrem zimnej wody, odstawić na 2 dni i po tym czasie spryskać roślinkę.

Jeżeli macie dużo miejsca możecie uprawiać Rukiew wodną w inny sposób – tutaj zobaczycie jak wygląda mini akwarium https://www.youtube.com/watch?v=h811mL1LPE0
hodowla rukwi wodnej

Mam nadzieję, że nie pomyślicie, że jest to zbyt czasochłonne i skomplikowane, bo takie tylko się wydaje. Jeżeli ktoś z Was sadził już sałatę w doniczce, nie będzie miał problemu z rukwią.

Jedyne różnica jest taka, że rukiew musi mieć naprawdę dużo wody, wszak nie bez powodu nosi swą nazwę. Dla zobrazowania Wam, jak bardzo ta roślina potrzebuje wody, zamieściłam powyżej zdjęcie z hodowli rukwi. Oczywiście w domu nie musicie budować takiego zbiornika, wystarczy podłużna doniczka i tyle wody, żeby ziemia była cały czas bardzo miękka, ale nie wylewała się z doniczki. Mam nadzieję, że uda Wam się wyhodować rukiew, bo dla zdrowia warto poświęcić trochę czasu.
Dajcie znać jak Wam poszło.

[Siri]

Napisał xys

no to zupełnie się załamałem

muszę przestać jeść - tylko obiad od dziada na dzień i już

i pełna mobilizacja

Krzysiu , rano bułeczka , kromeczka ,chuda wędlinka lub serek lub jajko (2 ewent.)...Herbatka lub kawa....

Potem tylko woda do obiadu ....WODA!

Obiad od dziada....

W O D A do kolacji ......

Kolacja lekka ....

Zero mięsa czerwonego ....

Soki owocowe , warzywne rozcieńczone wodą....

Schudniesz w trymiga...

[bachor]

Siri ma całkowitą rację i dobre wytyczne .
I musisz przestać myśleć o jedzeniu przecież nie to jest najważniejsze .
Teraz masz ogród , taras i tak dużo zainteresowań że daj spokój
i nie myśl o różnych potrawach .
Rano jogurt z otrębami owsianymi które gdy pęcznieją w żołądku
oszukują nas że jesteśmy już np po obiedzie .

Pogoda tak dobra że Krzyś do ogrodu ...pełna mobilizacja...

https://www.youtube.com/watch?v=yHikHQk67qU:)

[Siri]

Cześć Bachor.

Ja to nawet żebym chciała to dużo nie mogę zjeść ...
mam p.podobnie zaciśnięty żołądek albo coś...

Wczoraj wspomniałam na rozprawie ,że po 32 latach pracy dali mi zasiłek przedemerytalny 500 zł.....
Eks się wypiął na rodzinę ...

No i tak ...

Mam dziś spotkanie z radcą prawnym ....
nie spodziewam się wielkiej pomocy ,ale pójdę...

http://i.giphy.com/3oEdv3FxmdOxmWsL8k.gif

[xys]

obiad dzisiaj

jarzynowa ze swiderkami
kartofle
kapusta kiszona surówka
ryba kostka dobra
kompot

[xys]

Napisał Siri

Krzysiu , rano bułeczka , kromeczka ,chuda wędlinka lub serek lub jajko (2 ewent.) ... Herbatka lub kawa....

Potem tylko woda do obiadu ... WODA!

Obiad od dziada ...

W O D A do kolacji ...

Kolacja lekka ...

Zero mięsa czerwonego ...

Soki owocowe , warzywne rozcieńczone wodą ...

Schudniesz w trymiga ...

ja pęcznieję - obrzęki

[bachor]

Radca ci nie zaszkodzi a czasami może się przydać ...
Krzyś obrzęki obrzękami ale waga idzie w górę
i musisz jeść mniej i chudo - tak mi się wydaje ...
Teraz ciepełko pójdziesz trochę do ogrodu i będzie lepiej ...

[bachor]

Sam napisałeś o pełnej mobilizacji !
Koniec z podjadaniem i jedzeniem tego co ci szkodzi .
No i zaangażuj do tego swój optymizm ...

[Siri]

Napisał xys

ja pęcznieję - obrzęki

Bierz coś na obrzęki....

[Siri]

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie...-sie-sam/xnezr
Bywa, że pacjenci przyjmują porady zdrowotne od człowieka, który jest w - o wiele - gorszym stanie niż oni - opowiada Jenny Firth-Cozens, psycholożka specjalizująca się w problemach pracowników służby zdrowia.

[bachor]

Krzyś przeczytaj to dokładnie ...

[Siri]

Napisał bachor

Krzyś przeczytaj to dokładnie ...

Bachor weżmiemy Krzyśka do galopu...

No nic....

Coś się chmurzy na niebie ....

Będę niedługo wychodzić...

Zapisałam się do dentysty-sadysty na koniec maja...
Proteza mi się sypie ...

Do potem...

[xys]

artykuł przeczytałem ogólnie znane zagadnienia

niezbyt mnie to dotyczy ponieważ od 25 lat od 1991 roku z małymi okresami pracy w szpitalu na oddziale rehabilitacji dziecięcej i w przychodni rehabilitacji spoóldzielni inwalidów w okresie 2005-2010 nie leczyłem nikogo. zatem zero stresu.

generalnie jestem odporny na stres wyjątkowo jako neurochirurg z silnym ośrodkowym układem nerwowym. na depresję nie cierpię acz jestem smutny reaktywnie na chorobuy i śmierć rodziców w okresie od 2004 do 2014. no i na postępujące od 20 lat coraz bardziej zwyrodnienie kolan, nadwagę i otyłość, zespół metaboliczny z cukrzycą regulacyjną insulinozależną.

byłem pod kontrolą specjalistów, diety, balon, usunięcie żołądka.

jeśli idzie o alkohol. lubię od zawsze podchmielenie lekkie. mam niewrażliwość. nigdy nie bredzę pijacko. przynajmniej ostatnie 25 lat. a wtedy to góra raz na kwartał sporo wina zasadniczo nigdy wódy. lecz nigdy nie przybrało to u mnie formy uzależnienia. piję piwo z upodobaniem - owszem za dużo. codziennie ze 3 litry zamiast wody mineralnej. wino raz na 10 dni. nalewki raz na miesiąc więc ponieważ nie pracuję od 2010 roku i nie jeżdzę regularnie samochodem skutek to dobry sen i dzałanie moczopędne z tyciem. wiem, że kosztuje i szkody na zdrowiu. lecz to jedyna drobna przyjemność - nie palę od 15 lat, przedtem też z długimi 15-letnim okresem bez papierosa. kilka razy po roku pauzy, raz dwa lata, trzy i siedem. zacząłem tyć.

lecz jeszcze w 2002 roku mogłem schudnąć 40 kg w 3 miesiące. 20 w pierwszym i 20 w dwa następne.

teraz moja podaż kalorii w jedzeniu jest na poziomie 1250-do-1500 ale dożłopię 6 piw po 500 kcal i dupa. dópa.

nie mogę żyć bez dwa razy polędwicy wołowej i dwa udźca cielęcego na miesiąc. to mit z tym czerwonym mięsem. karp, kaczka, gęś, flaki, ozór wołowe raz na rok. kurczakopw i indyków unikam.

sałaty itd. owoce i dziad.

łykam tialorid. odwadnia. i wtedy opuchlizna mi znika i to ten powód.

pojawiły mi się pęcherzyki płynu surowiczego na podudziach.

moja dieta powinna być bezwęglowodanowa, tylko te kartofle od dziada. syrówki z kapustki.

idę gotować.

[Siri]

Krzysiu, gotuj, gotuj....