|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam
kawiarenkowiczów. Jadzię, Martę,Ewę i,a nieobecnych pozdrawiam U mnie na dworze jest bezwietrznie i bez śniegu. Ja lekki wykupuję ale tzw stałe , które do końca mają mi służyć..ale na ulgę Zasłużony Krwiodawca.Raczej często tez chodze do lekarza rodzinnego , jak mam dobry wynik INR , to z katarem nie pójdę do rodzinnego ...bo w poczekalni można załapać jakiegoś wirusa. Wszystkim życzę miłego popołudnia..a mnie kuchnia wzywa, by coś ugotować na obiadek . Do następnego wejścia nara
__________________
Zosia |
|
||||
Cytat:
|
|
||||
Witam wieczorem!
Ewuniu, wyszło szydło z worka... nie znam się co z czym się pije... Mroże sporo owoców... szkoda szuflad w lodówce.. kiedyś była potrzebna duża... teraz wystarczy mi mała...ale co zrobić... zapycham owocami... Moje prawnuki pewnie też gdzieś wyjadą... ale mnie już nie informują o tym... Joasiu, jestem bardzo wzruszona tym wypadkiem i tym, że Go zostawiła... Nie wiem, nie mam pojęcia co ja bym w takiej sytuacji zrobiła... ale wiem, nie został by sam!!!! Nic, moje drogie, poczekam na Ewy reakcje..Dasz znać ? Dobrej nocy życzę... |
|
||||
Dobry wieczór
Wróciłam z basenu. Miałam prawie miesięczną przerwę. Ale już wszystko wraca do normy. Halinko z przyjemnością wypiję z Tobą herbatkę. W realu też sobie zrobiłam. Martusiu trochę mnie zaskoczyłaś.Myślałam, że takie ciężkie tłuszcze nie wchodzą w grę. A tu niespodzianka. Ja też staram się robić zakupy na targu u sprawdzonych dostawców. Ale warzyw i owoców jem zdecydowanie za mało. Reklamy na mnie nie działają. |
|
||||
Cytat:
Wypowiedziałaś się Czesiu nie po raz pierwszy w temacie nieszczęśliwego zajścia w górach z udziałem T.Mackiewicza. Dodam bardziej jednoznacznie - mnie tak nieodpowiedzialnego "mądrali" nie żal w ogóle! W końcu ma na co sobie upartością i egoizmem zapracował. Wszak przygody, wrażeń przy kolejnych wyprawach doświadczył wiele. Ciągle mu mało było? Gdy ktoś chce ciągle i to coraz bardziej ryzykować swoje życie, to nie powinien sobie fundować rodziny, szczególnie dzieci. On otrzymał tylko wg. "zasług", ale żal ogromnie jego dzieci i bliskich zrozpaczonych, przeżywających wydarzenie . Dzieci jako małe już sierotami zostały. Bo ojcu wyobraźni zabrakło i mało mu było wrażeń i popularności dotąd? Dla mnie to tylko egoista żądny wielu fajnych wg. niego wrażeń i szerokiej popularności w mediach. Oceniam sytuację realistycznie bez emocji. Ps. Dziś słyszałam wypowiedź jednego takiego, że dla alpinisty śmierć w górach jest wymarzona. !?? Pytam więc - to po co taki alpinista ciągle niedowartościowany, powołuje do życia swoje dzieci? Znowu tylko chwilowe "potrzeby" zdecydowały? Niech nie krzywdzi innych swoim postępowaniem.
__________________
Jeśli warto wspomnij. Jeśli nie - zapomnij. |
|
||||
Cytat:
O naiwności !!!!!!! A może bezmyślności? Kobieto dziękuj Bogu, że cię oszczędza i nie musisz cierpieć. Może poważniejsze choroby, dotkliwy ból, niepełnosprawność różna i podtrzymywanie życia przy pomocy leków doświadczą cię na tyle (bo myśleć widać nie potrafisz), że przestaniesz takie głupoty wypisywać!!! Wszak trochę jeszcze czasu przed tobą. Jak mają się poczuć ci z czytających twoje brednie, którzy ciężko chorzy bez leków zlecanych przez medyków nie mogą istnieć? Można być naiwnym ale żeby z takim tupetem propagować głupotę !?
__________________
Jeśli warto wspomnij. Jeśli nie - zapomnij. |
|
||||
Cytat:
Kolejne debilne brednie !!! Każdy organizm potrzebuje urozmaiconego pożywienia. To niepodważalna, stara jak świat zasada. Jedynie nadmiar niektórych produktów należy ograniczyć (tylko sporadycznie wykluczyć zupełnie) i to także z wiedzą w danym temacie. Np.jako cukrzyk jadam wszelkie słodycze w ograniczonych ilościach i wyniki mam dość poprawne pomimo choroby. Ale umiem tego pilnować. Nie ma jednej reguły i zasady dla wszystkich. Co jednemu może nawet szkodzić, dla innego może być wskazane. Zanim "mądrala"- karmelka klepie na wątku takie bzdury, serwując nam wyssane z palca "mądrości", to wskazane byłoby przedtem trochę wiedzy faktycznej w podnoszonym temacie pozyskać a nie bredzić jak w malignie. Oczywiście w przypadku produktów wysoko przetworzonych warto zapoznać się z ich składem - to nie zaszkodzi a pomóc w podjęciu decyzji może.
__________________
Jeśli warto wspomnij. Jeśli nie - zapomnij. |
|
||||
Gdzie przychodzi ukojenie tam marzenia się spełniają, a gdy przyjdzie przebudzenie Nocne Elfy Uciekają .. . Dobranoc... Sza cicho sza czas na ciszę niech Księżyc do snu cię ukołysze, bo kiedy noc ciemna zapada on piękne baśnie opowiada, marzenia wtedy sie spełniają i troski w dal odsuwają; myśli są wolne niczym wiatr i okrążają cały świat, a więc już wtul się w swą podusię i zamknij znudzone oczka swe bo myśli piękne, tajemnicze okrążają łóżeczko twe. A wiec spij i wypoczywaj bo jutro nastanie nowy dzień i kto wie... może wtedy spełni sie ten najpiękniejszy sen |
|
||||
Cytat:
No cóż, ręce opadają wprost na takie rzeczywiście porąbane "mądrości" jw. Aniu o. podzielam Twoją wypowiedź w 100%, zgadzam się z każdym Twoim zdaniem. Masz sporą wiedzę w wielu tematach (także jako psycholog) o czym wie każdy, kto przez wiele lat miał tutaj z Tobą kontakt. Ale nigdy się nie wymądrzasz jak wyżej cytowana i nie narzucasz swego zdania, prezentując tylko ogólnodostępną wiedzę. Dlatego nic nie dodaję, mogę jedynie z uznaniem przyklasnąć. Brawo Mimozo i brawo Aniu o. Podzielam wasz zaprezentowany tutaj pogląd w temacie alpinistyki uprawianej brawurowo, bez opamiętania, bez żadnego umiaru, bez uwzględniania zagrożeń gdy w domu czekają małe dzieci i rodzina. Profity płynące z popularności wskutek jakiegoś wyczynu, nie mogą być ważniejsze od faktu że czekają dzieci, żona, siostra, ojciec i tp. bliscy, którzy w razie niepowodzenia wyprawy cierpią jako jedyni. A bywa przecież także, że ratownicy wyciągający delikwenta z opresji doznają kontuzji a nawet incydentalnie mogą sami życie stracić w przypadku jakiegoś niefortunnego kroku czy poślizgnięcia ... Różnie zdarzyć się może a "mądry" brawurowy alpinista myśli wyłącznie o sobie. Ostatnio edytowane przez Ja-nusz : 31-01-2018 o 03:49. |
|
||||
Dzień dobry
Aniu o.zupełnie nie rozumiem Twojego zażenowania wpisem Karmelki. Jedni mogą żyć bez leków inni bez nich nie przeżyją. Nie jest to jednak powód do obrażania kogoś. Każdy ma prawo wyboru,swój rozum, swoje potrzeby i doświadczenia. I to należy uszanować. Nikt Ci nie proponuje odstawienia leków. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kawiarenka "Pod jemiołą" | Arti | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 548 | 10-03-2010 18:18 |
BAR U SUNSHINE cz. XL | tadeusz50 | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 499 | 29-11-2008 22:22 |
BAR u SUNSHINE cz.XX | Sunshine | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 04-02-2008 18:01 |
Tadeusz Mazowiecki – nie był "premierem malowanym" - komentarze | czort | Ogólny | 9 | 30-04-2007 21:14 |
Jan Tadeusz Stanisławski nie żyje - komentarze | Basia. | Ogólny | 2 | 21-04-2007 20:47 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|