menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności > Różności - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 15-05-2008, 05:53
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

STD a kierowcy TIRów.
http://www.klub.senior.pl/kosz/t-kos...tml#post145708
  #42  
Nieprzeczytane 14-07-2008, 16:22
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytaty z innego tematu

Cytat:
Napisał senior A.P.
szybkosc 90 do 100 km/h jest bardzo niebezpieczna nawet dla kierowcow rajdowych
Cytat:
napisała ingesja
kufa,
nie dość,że zdanie wyjąłeś z kontekstu to jeszcze je znacznie okroiłeś ! A ja je popieram! I już !

I ty i senior mówicie z pozycji pieszego.

Mój przebieg za kierownicą dochodzi do 2 miliony km, mam pełne zniżki i na dodatek od wielu lat nie daję się trafić żadnemu kabanowi, jest licencja RC (najbardziej brutalne wyścigi na torze). Mam parę pktów na koncie za przekroczenia szybkości.
Za kierownicą nie ma mocnych, zdarzają się dziwaczne przypadki (z sexem włącznie).
Ostatni stuk jaki miałem (ok 10 lat temu) wyglądał tak:
Na niewidocznym zakręcie wypadł mi gówniarz ścinający go- na moją stronę.
Gwałtownie zahamowałem, a on nic.
Mogłem jeszcze uciec do rowu, ale w momencie przeleciało mi przez głowę, że wydachuję i skasuję kolejny samochód, a ten pojedzie dalej i pewnie nawet się nie oglądnie, tu gest Kozakiewicza – jechałem sam, on też.
Chwyciłem tylko silniej kierownicę i zaparłem się nogami, oczywiście jechałem bez pasów.
Rezultat
Dwa auta do kasacji, mi się nic nie stało, gówniarz lekko poturbowany, policji nie wzywaliśmy, wypisał oświadczenie.

Uważam, że żadne przepisy, pasy, światła, ograniczenia nie zwiększają bezpieczeństwa – wręcz odwrotnie.
W jakimś holenderskim mieście wprowadzono brak wszelkich znaków i przepisów.
Okazało się, że ilość „zdarzeń drogowych” ,znacząco spadła.
Dlaczego?
Ano dlatego, że piesi i kierowcy zaczęli uważać i myśleć co robią.

Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy – znaki drogowe.
W obrębie jednego większego, miejskiego skrzyżowania naliczyłem ponad 100 (STO) znaków.
Po kiego ch..olere to wszystko?
Tutaj nasuwa mi się od razu STD.
Ta setka znaków to ponad 250 metrów rurki ocynk po ponad 20 zł/m...daje ponad 5 000 zł, dodajmy koszt samych znaków, powiedzmy 3 000 zł plus beton, robocizna, regularne mycie.
Kupa kasy, jeżeli przemnożyć to przez ilość skrzyżowań.
Jak tak dalej pójdzie, to przed każdym wyjazdem z wiejskiej chałupy pojawi się żółty trójkąt.
STD twierdzi, że istnieje zmowa między producentem znaków a tymi, którzy nakazuję ich stawianie.......i kasa...kasiora....
A wszyscy za to płacą...
A drogi jakie są każdy widzi.
  #43  
Nieprzeczytane 14-07-2008, 16:37
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie

Cytat:
Napisał kufa86

Mój przebieg za kierownicą dochodzi do 2 miliony km, mam pełne zniżki i na dodatek od wielu lat nie daję się trafić żadnemu kabanowi, jest licencja RC (najbardziej brutalne wyścigi na torze).
Gratuluję i chylę czoło,przejechałam tylko 1/100 tego.W kwestii znaków też masz rację.Wobec tego jak zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach, takich jakie są ?
__________________
Agnieszka
  #44  
Nieprzeczytane 14-07-2008, 20:40
Stanley's Avatar
Stanley Stanley jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Morze
Posty: 1 522
Domyślnie

Kufa absolutnie ma rację tylko w tym m-cu przejechałem przeszło 2500 km w tym część w poprzek Polski i tak kretyńsko ustawianych znaków zobaczyłem multum łącznie z drogowskazem kierującym w pole.Ponadto pomijając drogi niedzielnych kierowców jest moc i każdy myśli ze jest minimum kierowcą rajdowym a umiejętności żadne.I ostatnia uwaga nie można jeżdzić rozsądnie z szybkością 90 km/h w takim tempie można było jeżdzić konno i nie jest problem w szybkości a w głupocie kierowców i jakości dróg.
  #45  
Nieprzeczytane 14-07-2008, 21:47
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Czyli mamy mafię znakową.
Zbierze się WYSOKA KOMISJA i za nasze pieniądze wieprze z trzema podbródkami będą się wysilać przed kamerami
i stwierdzą,
że niejaki Rywin to miał taki kaprys i sam złożył propozycję, żadne STD.
Że rafineria Glimar upadła, bo taki miała akurat cel.
Że tanie estry bezakcyzowe w benzynie to przypadek, że oleje lekkie wrzecionowy i transformatorowy w ON to działanie opatrzności.
Że rodzina "mordy ty nasza" to urabiała w dobroczynności jak niejaka Jolanta.
A znaki...kogo to obchodzi...
  #46  
Nieprzeczytane 24-07-2008, 01:55
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Spiskowa Teoria Dziejów mówi mi, że wracają czasy:
wasze ulice - nasze kamienice.
  #47  
Nieprzeczytane 24-07-2008, 15:47
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Ten/ta "kufa86" cos przeczuwa,nie ma to jak dobry nos a i uszy nie od parady jak u J.U.
Ulice mamy,kamienice tez ,pod znakiem zapytania sa dwory i warowne zamki.
  #48  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 16:33
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alsko
O, plotkarzowi to ja nie odpuszczę! Mowy nie ma! Zaprowiantowanie ode mnie brał na wypadek krat itp. w postaci słoniny, cebuli i różnych takich. Więc zobowiązania jakieś tam ma.
Dopadnę, gdy tylko się pojawi. Związać też mogę. Kneblować nie będę, bo odszczekać ma!
Alsko, dla ciebie wszystko, Kamienną, Skarżysko i.....na sznycle psisko.
........
Więc klęcząc pod stołem
Wyznaję.... wyznajeeeę
Hau, hauł...hałsta dajcie (a jak...itd.)
STD twierdzi,
że o losie niewinnej ofiary wypadku można coś się dowiedzieć wyłącznie wtedy, jak tażeż ma szczęście być prawie zabitą przez Berele Lewartowa.
Podpisano: miłośnik tatarek z cebulą.

Wiadomości z Florydy.
Z ostatniej chwili:
Nad Florydą przeszło potężne tornado „Putitina”, zostawiło mnóstwo zniszczeń.
M. in. wywiało mózg z czerepu jednego z ichniejszych rezydentów.
Widziano też latające krokodyle wespół wzespół z łysymi papugami,
oraz przeterminowany sprzęt bojowy dosiadający fruwających dachów (to taki ichniejszy Pegaz).
Podpisano:
Samodzielny, Samorządny i Niezależny Atuman Koszowy.

Wszelkiej władzy dedykuję wiersz J. Tuwima
Podpisano: anarchista
  #49  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 16:59
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Miłośniku tatara z cebulką,

jestem rozczarowana i zniesmaczona. Twoją odpowiedzią pod moim adresem. Howgh!
  #50  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 17:32
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alsko
jestem rozczarowana i zniesmaczona. Twoją odpowiedzią pod moim adresem. Howgh!
Mówiąc uczciwie, mnie też się zrobiło smutno, kiedy to przeczytałam, Alu!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #51  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 18:00
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

W smutne tony uderzacie.
Faktem jest
1. był wypadek, który ewidentnie spowodował jeden z kierowców. Drugi – niewinny został ciężko poszkodowany.
2. powtórzyłem niesprawdzone wiadomości
3. sprawca został uhonorowany (jakby przeżył, powinien iść do więzienia za nieumyślne ciężkie uszkodzenie delikwenta)., o ofierze była cisza... i byłaby do dziś, gdyby nie to, że ktoś sławny raczył go trafić (mogłaby być to równie dobrze np. Doda, z domu np. Osama ibn Vulgaris)) i musiał być po miesiącu przesłuchany, nie wiem po co? Teraz szukają dużym nakładem kosztów jakiegoś niemieckiego kierowcy.
4. nie podano żadnych danych o stanie zdrowia ofiary (można tylko się domyślać, że nienajlepszy, jeżeli dopiero po miesiącu mógł mówić).
I to jest smutne.
A ciekawe jest to, że nikt nic nie pamięta.
  #52  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 18:12
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Tak, Kufo,

to jest smutne.
Cieszę się jednak, że mnie nie zawiodłeś.
Wprawdzie nie w tym wątku, gdzie inni poszli śladem nie sprawdzonej wiadomości, ale zawsze... .
  #53  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 13:21
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Muszę się do tego odnieść...

Cytat:
Napisał kufa86
W smutne tony uderzacie.
Faktem jest
1.był wypadek, który ewidentnie spowodował jeden z kierowców. Drugi – niewinny został ciężko poszkodowany.
2.powtórzyłem niesprawdzone wiadomości3.sprawca został uhonorowany (jakby przeżył, powinien iść do więzienia za nieumyślne ciężkie uszkodzenie delikwenta)., o ofierze była cisza... i byłaby do dziś, gdyby nie to, że ktoś sławny raczył go trafić (mogłaby być to równie dobrze np. Doda, z domu np. Osama ibn Vulgaris)) i musiał być po miesiącu przesłuchany, nie wiem po co? Teraz szukają dużym nakładem kosztów jakiegoś niemieckiego kierowcy.
4.nie podano żadnych danych o stanie zdrowia ofiary (można tylko się domyślać, że nienajlepszy, jeżeli dopiero po miesiącu mógł mówić).
I to jest smutne.
A ciekawe jest to, że nikt nic nie pamięta.
Nieźle "zakopałeś" to swoje tłumaczenie, ale po kolei
1.Tego nikt nie kwestionował i nie to podlegało ściganiu"
2. No właśnie o to chodziło, o rozsiewanie plotek, pytałyśmy o źródło, nie podałeś, nawet nie zająknąłeś się, skąd ta plota
3.Dziwne "uhonorowanie" - śmierć, a to, że pisano o BG - to nie z racji wypadku, przecież wiesz. Reszta Twojego pkt. 3. jest próbą zamydlenia istoty sprawy - rozsiewanej przez Ciebie plotki - i nie na miejscu
4.Podano informacje, ale na pewno nie nadużywano tego tematu; niektórzy sobie tego po prostu nie życzą

Wiesz, co jest smutne?
1.Jakoś nie zauważyłam, żebyś się rozczulał nad losem dziennikarza, Jarosława Zabiegi, którego uśmiercił Zientarski pędzący w mieście, na trasie z ograniczeniem do 50km/h, z szybkością 150km/h. Dodam, że ofiar mogło być więcej, ale na szczęście nie było.
2.Nie zauważyłam, abyś pochylał się z taką samą troską nad losem rodziny zamordowanego dziennikarza (rajdy po ulicach miast jak i po spożyciu - tak właśnie kwalifikuję) i żądał od mediów śledzenia jej losów
3.Zientarski też nic nie pamięta i to nie jest ciekawe, to częsty przypadek, nie siej kolejnych wątpliwości, nie twórz niepotrzebnych sugestii.
4.Niemieckiego kierowcę "namierzył" TVN24, nie płaciłeś chyba za to, co? Usiłował udzielić pomocy, szukają jeszcze drugiego, chyba, ale ten pierwszy też nie wie, jak do tego doszło.
Ty, z licencją (na co?) powinieneś wiedzieć, że tak się zdarza, niestety.

Ze swojej strony temat uważam za zamknięty i tylko dziwię się, że człowiekowi buntującemu się ustawicznie przeciwko cenzurze, a zatem ceniącym prawdę, nie wystarczyło odwagi, aby powiedzieć krótko: tak, pomyliłem się, powtórzyłem za..., ale nie sprawdziłem.

PS A nie najlepszy tak należy pisać i to nie jest plotka, to fakt
Miłego dnia

Ostatnio edytowane przez POLA : 11-08-2008 o 14:56.
  #54  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 14:46
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 067
Domyślnie

Pola ,poprawka merytoryczna..


Zientarski miał 300 na liczniku..Ferrari było nie jego.Wziął bez zgody właściciela..
Podobno teraz mówi się o 150...Chyba tata odkręcił te kilometry.
  #55  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 15:38
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Bronię się,

Cytat:
Napisał Lila
Pola ,poprawka merytoryczna..


Zientarski miał 300 na liczniku..Ferrari było nie jego.Wziął bez zgody właściciela..
Podobno teraz mówi się o 150...Chyba tata odkręcił te kilometry.
czy popełniłam błąd?
Nie, sądzę, bo przedmiotem "ścigania", nie było, czyj to samochód, ale plotka, zasiana przez...
Że ferrari nie było Zientarskiego i chyba nawet niezarejestrowane jeszcze - pisano od razu po wypadku. Czy Z. zabrał bez zgody właściciela? Trudno mi w to uwierzyć, ale to nieistotne.
Nie napisałam 300, bo ostatnie wiadomości są inne i nie mam (a Ty masz?) podstaw, aby to kwestionować. Tak czy owak, dużo za dużo, a to już jest niepodważalny fakt.
  #56  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 15:43
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
2. No właśnie o to chodziło, o rozsiewanie plotek, pytałyśmy o źródło, nie podałeś, nawet nie zająknąłeś się, skąd ta plota
Przez miesiąc szukałem informacji o stanie zdrowia poszkodowanego.
Plotki ktoś wymyśla, (jedna z cech STD).
Ogólnie chodziło mi o to, że naruszona została relacja między sprawcą a ofiarą – gloryfikowanie sprawcy i milczenie o ofierze.
Cytat:
1.Jakoś nie zauważyłam, żebyś się rozczulał nad losem dziennikarza, jarosława Zabiegi, którego uśmiercił Zientarski pędzący w mieście, na trasie z ograniczeniem do 50km/h, z szybkością 150km/h. Dodam, że ofiar mogło być więcej, ale na szczęście nie było.
2.Nie zauważyłam, abyś pochylał się z taką samą troską nad losem rodziny zamordowanego dziennikarza (rajdy po ulicach miast jak i po spożyciu - tak właśnie kwalifikuję) i żądał od mediów śledzenia jej losów
Nie było na tym forum rozmowy o Zientarskim, a przynajmniej jej nie zauważyłem.
Tutaj sytuacja jest diametralnie inna.
Jarosław dobrowolnie wsiadł jako pasażer –w czasie jazdy widział wskazania szybkościomierza i niejako wyrażał zgodę na ryzyko, taką samą zgodę wyraża ktoś wsiadający jako pasażer pijanego kierowcy.
Takiej zgody na czołówkę nie dał kierowca prawidłowo jadącego fiata dukato.

Na palcach jednej ręki można policzyć kierowców z którymi mogę jechać jako pasażer, busami nie jeżdżę też.

Cytat:
PS A nie najlepszy tak należy pisać i to nie jest plotka, to fakt


nad losem dziennikarza, jarosława Zabiegi,
.....a co „Fakt” mówi o pisowni imion?
Nie...z przymiotnikami piszę, na ogół, razem – wolno mi, rozdzielnie dla zaznaczenia, lub podkreślenia czegoś.

Cytat:
tylko dziwię się, że człowiekowi buntującemu się ustawicznie przeciwko cenzurze, a zatem ceniącym prawdę
Powyższe zdanie jest sprzeczne.
Jestem agnostykiem.
Poza tym cenzura z prawdą niewiele ma wspólnego, cenzura narusza cudzą własność.
  #57  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 15:49
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 067
Domyślnie

Cytat:
Napisał POLA
czy popełniłam błąd?
Nie, sądzę, bo przedmiotem "ścigania", nie było, czyj to samochód, ale plotka, zasiana przez...
Że ferrari nie było Zientarskiego i chyba nawet niezarejestrowane jeszcze - pisano od razu po wypadku. Czy Z. zabrał bez zgody właściciela? Trudno mi w to uwierzyć, ale to nieistotne.
Nie napisałam 300, bo ostatnie wiadomości są inne i nie mam (a Ty masz?) podstaw, aby to kwestionować. Tak czy owak, dużo za dużo, a to już jest niepodważalny fakt.

Ojej,nie mówię ,że błąd...

Jest jeszcze gorzej niż wyglądało na początku..
Bez zgody właściciela ,z całą pewnością.Zostawił ferrari na działce Zientarskiego,aby mu nie ukradli,bo dopiero przyprowadził..
Wiem ,że nie na temat....ale g'woli jasności..
I nie wierzę w tę amnezję .Adwokat dobry po prostu..
Przykro mi ,że dałam się nabrać na plotkę o tym zabitym drugim kierowcy w wypadku B.Geremka.
  #58  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 16:06
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Coś z tą działką krąży mi po głowie, być może... właściciel popełnił błąd zostawiając kluczyki Z., co nie jest przestępstwem.
Lila, to nie Ty powinnaś się wstydzić, usiłowałyśmy przecież dociec prawdy no i zobacz, po jakim czasie winowajca wreszcie się przyznał i to w jakim wątku!!
Daję mu odpuszczenie, swoje napisałam, może czyta to gdzieś zza krzaka?
Co do adwokata i amnezji - nie wykluczam, ale dowodów materialnych brak
  #59  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 16:33
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Ciąg dalszy STD.
Są pewne miejsca na drogach gdzie zdarza się dużo wypadków.
Na ogół można to wytłumaczyć jakimiś konkretnymi przyczynami.
Część jest oznaczona jako tzw czarne punkty.
Ale jest taka wieś „Ładna” koło Tarnowa gdzie jest duża widoczność, dobra prosta droga, brak ruchu pieszych, a mimo to zdarza się tam dużo niebezpiecznych wypadków.
Następna to Rzezawa – tam, gdzie zginął Kulig.
Następny...Kamieńsk, na trasie Czwa – Wawa, widoczność duża, są światła i....są groźne wypadki.
Jest teoria (spiskowa oczywiście), że to jakieś żyły wodne powodują dekoncentrację kierowców.
  #60  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 17:03
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Są takie punkty, na morzu też, ale miejsce wypadku BG chyba do takich nie należało.
A koło Tarnowa nadal przy drogach straszą wraki samochodów?

Ja nie mam licencji, ale słyszałam opinię, że szeroka droga niezwiastująca żadnych niespodzianek powoduje, że kierowcy mają za ciężką nogę, usypiają czujność i z tego powodu dochodzi do groźnych wypadków.

PS Zręcznie wybrnąłeś...
Właśnie do moich uszu - oprócz koncertu z Krynicy - dochodzi odgłos właścicieli ścigaczy, pop. zwanych dawcami narządów. A policja śpi?
 


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:13.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.