|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Zosiu 446, Xymeno...i wielu innych, którzy mnie czytają.....obiecuję, dopóki będę miała o czym pisać to pobędę z Wami.
Dziękuję za miłe słowa |
#42
|
||||
|
||||
NIE POTRAFILIŚMY URATOWAĆ
rozmowy barwne z końcem lata skażone zaistnieniem burzowych przesileń odchodziły niepamięcią w tysięcznym objęciu oddechów nie tęskniąc za przemijaniem dzisiaj przytulam się do kamieni samotności wiedząc że radość w moim życiu to stan przejściowy nie nauczyliśmy się uprawiać uczucia tak jak należy uprawiać kwietny ogród GWIAZDY ZBIERZ SIATKĄ NA MOTYLE posiej śpiesznie światło chcę powitać świt stopiona z tobą w białym śnie twoje dłonie potrzebą zgaszenia nocy słowami na powiekach owianych oddechem bliskości księżyc zamkniemy za gęstymi wrotami chmur |
#43
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#44
|
||||
|
||||
Moniu, odpowiem Ci moją minaturką:
"Oddechem na szyi, pasmem mgły na wietrze, bądź" .......a więc będę .... i bardzo dziękuję ! |
#45
|
||||
|
||||
PIEKŁO KŁAMSTW
kochałaś chcąc go widzieć szczęśliwym w zaślepieniu trafiałaś na bezdroża brukowane jego kłamstwem miał być gwarancją stabilności i wierności manekinem robotem uruchamianym na życzenie przestałaś być nie sprzedajesz już siebie za cenę biletu na godzinny spektakl wymuszonych rozkoszy zamknęłaś się szczelnie bez melodii życia w skorupie niczym ostryga |
#46
|
||||
|
||||
|
#47
|
||||
|
||||
DROBINAMI HAFTOWANE
jeszcze mówiliśmy o przyjaźni choć już w nią nie wierzyliśmy każde spotkanie przesycone było magią przesłań jedwabnych dotyków smakujących inaczej wszystkie słowa zostały w powietrzu śladem zakochanych myśli naszych rozmów o zmierzchu pokazanych pięknie jak potrafimy się różnić dochodząc do tych samych wniosków wspólna przyszłością dla nas wykreowanej szaty ledwo tlących się uczuć TYLKO TYLE….A MOŻE AŻ? mów mi oddechem o spokoju nocy w białym śnie wymodlę pocałunkami miłość z twego ciała obejmując na tysiąc oddechów czas do świtu kiedy twoje dłonie zgaszą gwiazdy |
#48
|
||||
|
||||
WIOSENNE REMINISCENCJE
niebieskim szmerem zapalają się dzwonki sasanek zieloną grzywą trawy na chwiejnych łodyżkach gdzie dają znaki światełka kaczeńców ruszyły koleje mrówek tworząc zwarte grupy zbliżających się batalii z mszycami a wszystko wkomponowane w aksamitnienie melodii wiosennych ptaków nieustających w zalotach pierwszych pszczół na czele z basetlą tłustego trzmiela pełnej łąki skrzypiec rozszalałej zgrai świerszczy wiosna barwą zadyszała aromatem muzyki którą nawijam na palce by w narkotycznym trwaniu tańczyły mną dłużej |
#49
|
|||
|
|||
Cytat:
ja takze nie spotulnieje bardzo podoba mi sie ten wiersz,sama podejmuje proby poezjowania |
#50
|
||||
|
||||
MOZAIKA SZKLANYCH BARW
Pękło barwne szkiełko W kalejdoskopie szczęścia Uleciały nadzieje Niczym klonowe noski POPROSIMY O AZYL poproszę wiatr aby uprządł dla nas na gałęziach drzewa zieloność widnokręgu którym podążymy w drżenie oczekiwań nocy podskórną gwiazdą mego ciała rozświetlę wykrzyknik troski między brwiami łagodność nasyci tajemnicę naszego widnokręgu po którym zbiegając odmówimy powrotu w codzienność |
#51
|
||||
|
||||
CIEBIE KOŁYSZE MOJE SERCE
baw i raduj się synku klepsydra czasu wolno odmierzającą piach połowy piaskownicy przesypując zamki i przyjaciół dzieciństwa słowami niewypowiedzianymi zapamiętaj ciepłe przytulenie postacie wieczornych opowieści krwawo rozbeczane kolana i wyprawy w nieznane kończące się podmiejskimi wysepkami szczęścia zaszytymi w olszynowym lesie nic już nie będzie smakowało tak jak wtedy uśmiechaj się dniem odchodzących bohaterów szczęśliwy |
#52
|
||||
|
||||
A MOŻE MOŻNA ?
uprzędę gęstą pułapkę ciszy przez którą nie dotrze żadne przykre zdanie nic nie utoruje kreciego korytarza strachu przed słowami wypowiedzianymi litością nie chcę by słońce zachodziło czerwienią oczu a ranek przepadał zaginiony bez wieści utopiony strachem w przydrożnym rowie nauczyłam się mówić że pokochałam siebie taką jaką jestem jeszcze tylko drobiazg kim jestem dla ciebie |
#53
|
||||
|
||||
Nuria - pisz jak najwięcej, pisz jak najpiękniej, - to skopiowane a dodane pisz weselej nie tak twardo, bardziej miękko, ale i tak ładnie piszesz
|
#54
|
||||
|
||||
Drogi jip..........miło, że czytasz moje wiersze. Piszesz, że "twardo" piszę.... No, wiesz, pisze się nie na publiczne zamówienie, ale to co akurat siedzi w autorze dyktuje wersy. Jak mawia mój przyjaciel, poeta, "wiersze się piszą bez względu na pogodę marzeń"........Będą wiersze pogodne i smutne, będą też trochę awangardowe....jeśli tylko będę czytana. Serdecznie pozdrawiam )
|
#55
|
||||
|
||||
WYRZEŹB MNIE WZOREM MISTRZA
patrzysz na mnie drewnianym wzrokiem postaci z ołtarza Vita Stwosza lipowa krew już w nich stężała oddychają preparatem konserwującym spójrz na mnie wzrokiem grzesznym nie oceniając wartości muzealnej póki krew ma konsystencje płynu a ciało aksamitnieje dotykiem rozkwitnę twym oddechem i dłońmi rzeźbiącymi nadzieję |
#56
|
||||
|
||||
PISZ!!!! a ja sobie poczytam, lubię czytać, a czasem napiszę co mi się podoba a co mniej i nie obrażaj się. Nie jestem znawcą poezji, jak napiszę to tylko to co odczuwam. Pozdrawiam.
|
#57
|
||||
|
||||
I to jest ważne....nie tylko poklepywanie po plecach, ale i zwrócenie uwagi na mankamenty. Publikuję na kilku internetowych stronach literackich, gdzie wiele można się nauczyć. Moje wiersze są w trzech antologiach wydanych drukiem. Cieszy mnie zainteresowanie czytelników, to krytyczne także. I możesz mi wierzyć, trudno się obrażać o zdanie, które wyraża czytelnik na temat utworu...dopóki nie dotyczy krytyka piszącego.
Serdeczności...................) |
#58
|
||||
|
||||
. NIE KAŻDY KSIĘŻYC WZEJDZIE TOBĄ
nastał kolejny świt wszystko zaczyna żyć od nowa dotykasz pościeli w miejscu jego ciała malujesz palcem drobne kwiatki nadzieją zatrzymania aromatu krążącego wspomnieniem nocy dla niego zapachniesz wanilią spojrzenia odrodzą echo papilarnego bluszczu jeśli tylko znajdzie dla ciebie czas i przyniesie płomień w oczach |
#59
|
|||
|
|||
Ja zawsze szukam Twoich małych arcydziełek-ja nie potrafie o nich napisac nic złego, bo jestem zauroczona. Zawsze zastanawiało mnie jak to jest, ze nagle w Twojej głowie powstaja takie rzeczy- popatrz, patrzysz na ten swiat takimi oczami jak nasze , a jednak jakże innymi, jak inne jest Twoje postrzeganie , o ile wrazliwsze. Czlowiek przechodzi obok czegos zupełnie obojęnie, a dla Ciebie jest to obiekt , który dziala na twoje zmysly, pozwala Ci wyrazic cos, o czym przeciętny zjadacz chleba nie ma pojęcia...
|
#60
|
||||
|
||||
Babcielo, bo to tak jest, żeby powstał jeden wers trzeba nie tylko patrzeć, ale i widzieć....co nie zawsze idzie w parze u wszystkich ludzi.
Nie śmiej się, ale noszę ze sobą zawsze coś do pisania i często notuję urwane informacje, które właśnie mnie uderzyły. Z takich zapisków, z opowiadań znajomych, obejrzanych filmów......powstają wiersze. Mimo, że często piszę w pierwszej osobie, to nie ja jestem ich bohaterem, choć w każdym jest odrobina mnie, odrobina mojego spojrzenia na dany temat. Będzie mi przyjemnie jeśli pozostaniesz moją czytelniczką Pozdrawiam wiosennie |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moje hobby | mumia60 | Hobby, pasje | 73 | 28-06-2023 11:33 |
moje przemyslenia ...... | arszenik | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 49 | 28-04-2018 11:52 |
Moje pps-y | krise1 | Hobby, pasje | 501 | 11-05-2009 08:47 |
moje domowe zoo | danuta | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 504 | 14-08-2007 22:29 |
Moje miasto | krise1 | Różności - wątki archiwalne | 112 | 07-05-2007 20:08 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|