Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Skończyłam wreszcie książkę.
U mnie też ziąb jak nie wiem co, żeby chociaż nie gwiździło.
I potwierdzam Haniu.....za długo to świętowanie trwa i też już mi jedzenie świątecznych smakołyków się znudziło.
Danuśka, to masz problem.
Nie mam pojęcia jak Ci pomóc i co doradzić, ale może faktycznie zadzwoń na pogotowie jak radzi Siri, albo na 112, może przyjedzie lekarz i coś doradzi i pomoże.
I myślę, że chyba lepiej przytakiwać, że też coś słyszysz, żeby Mamy nie denerwować.
Czesia się wreszcie zlitowała i coś innego do wszamania podała.
Zula, ale masz słodziaka.
Na wystawy chyba z nim jeżdżą.
Żaba to ma fajnie, zimą wiosna, też bym tak chciała.
Ewka, jak się ostrzyżesz, będzie Ci zimno w łebek.
Zimą się włosów nie ścina.
A Wróbel to już całkiem wlazł w dziuplę, ani nie pisknie.

[hannabarbara]

Danuśka, nie mm pojęcia co się robi w takim jak Twój przypadek. Może posłuchaj Siri. Może trafisz na mądrego lekarza, może nie. Spróbować można.
Być może miałaś za dużo hałasu w Sylwestra i on się Mamie utrwalił. A jak na razie nie potwierdzaj i nie zaprzeczaj.

My tu z mrozem się zmagamy, a Żabie kwiecie kwitnie. Pewnie obczyzna ją kokietuje, by miłość wzbudzić.
Białe z kukardą cudne, przecudne.

[zula]

Danusiu,zadzwoń na pogotowie i napisz co Ci powiedzieli.
Czasami mózg nam robi psikusy na starość,ale że tak nagle?
Bogusiu,nie jeżdżą z piesem na wystawy,bo ma zeza.
Świąteczne ucztowanie też uważam za zamknięte.Amen!!!

[bogda]

Haniu, u nas niedługo będzie jak u Żaby, klimat się zmienia.
Jeszcze tylko niech te mrozy se pójdą precz.
Zula, nawet nie wiedziałam, że pies może mieć zeza.
Ja jeszcze szamam sałatkę sylwestrową, ale od jutr to już nic, a nic.

[eledand]

Danuśka,kochana a może Twoja Matula rozmawia ze swoimi Rodzicami!!!!!.

Rzadziej z mężem.posłuchaj,imię..

Pozdrawiam i ściskam w tym Nowym Roczku...Kochana/.....

[mimoza]

Żabka to ma dobrze - u niej prawie nasza wiosna...
Ja nic nie szamam, tylko piję herbatkę
i idę pod kołderkę... DOBRANOC... - Cz

[bogda]

Dreptam za Czesią, może nocka będzie lepsza.
Obrazek przesłodki, będzie się chyba dobrze spało.
Dobranoc Wszyściuchnym.

[mimoza]

Wiem niedziela, wiem poranek, ale ile można spać???

Kawa podana, peron otwarty - miłego dnia życzę. - Cz

[mimoza]

Napisał danam1

Mam ogromny problem,czy ktoś się spotkal z przypadkiem
omamów słuchowych i wzrokowych u osób w b.podeszłym wieku?
Od 2 dni Mama widzi i słyszy rzeczy ,osoby i muzykę,piosenki.
Jestem całkiem bezsilna,nie wiem czy tłumaczyć i udowadniać
że to nieprawda ,czy przytakiwać?Do lekarza mogę dopiero we wtorek a tu jeszcze 3 di Przeszukałam net,nic mądrego nie znalazłam Ratujcie jesem u kresu sił,całą noc nie spałam.
Mama rozmawia z tym czymś lub pyta mnie o sytuacje które widzi tylko ona.To trwa od Sylwestra

Danusiu zmartwiłaś mnie tym postem.
Mam nadzieję, że objawy omamów już minęły,
a i Ty jesteś spokojniejsza.
Trochę poczytałam na ten temat i wszędzie zalecają
kontakt z lekarzem. - Cz

[bogda]

Dzień dobry.
Czesiu, też jestem już od godziny wstana, fruwające nakarmione.
Cała banda już na mnie czekała, bo za oknem - 15.....brrrr
Kawa już podana, pachnie jak 150....mniam. uwielbiam zapach świeżo parzonej kawy i już sobie siorbię.
Też się wczoraj bardzo zmartwiłam wpisem Danuśki.
Danuśka napisz co i jak, mam nadzieję, że jest lepiej, że to tylko takie chwilowe coś było, ale do lekarza koniecznie trzeba, najlepiej wezwać do domu.
Dobrego i spokojnego dnia Wam życzę.

Zajrzałam jak jest u Żaby, a u niej leje.

[amiii]

Napisał bogda

Zajrzałam jak jest u Żaby, a u niej leje.

Właśnie przestało ale lało konkretnie.
W kamerce widzę,
że się "przeciera."
No to miłej niedzieli Wam.
Jak ja się cieszę,
że to ostatni dzień tego maratonu świąt!

Danuśka, w wolnej chwili powiedz jak jest.

[bogda]

Jak ja się cieszę,
że to ostatni dzień tego maratonu świąt!

A u nas jeszcze jeden.
Z jednej strony lubię świętowanie, ale co za dużo, to nie zdrowo.

[tar-ninka]

Witam
Jaki koniec Amiiku ,jeszcze w środe Trzy Króle beda a 15- tego pleban po kolędzie bedzie u mnie .
Zaraz po świetach zaczęli chodzić
Za oknem slonko i solidny mrozik . siedze wdomu brr
Od jutra mam zabiegi na reke od godz. 7.20 jejkuuu
Miłego dnia Wszysciutkim

[amiii]

I dobrze, że konkretnie polało.
Bo umyło mi okna.
Że sama mogłam?
Ano nie mogłam, bo w tym kraju,
wszystkie okna otwierają się na zewnątrz.
A ja na piętrze.
Zamawia się firmę z kijem,
która myje okna.
Tym sposobem ileś tam osób ma zatrudnienie.

......................

Tarninko, tu tych królów nie znają.

[Siri]

Też mam zawsze coś na głowie....

[Siri]

Kto ma telefon do Danuśki?

Na SKYPIE się nie zgłasza...

[danam1]

w pierwszych słowach.................... Dziękuje za słowa otuchy i rady
JEST DOBRZE
Obie przespałyśmy całą noc.Dzis jeszcze nie było
żadnych sensacji Mama ogląda film i nie słyszy ani nie widzi
nic,, dodatkowo"Spadł mi kamień z serca,uffmam nadzieje ze tak juz zostanie Jeszcze raz dziekuję,jak to dobrze że jesteście

[hannabarbara]

Witam!
Dziś pobiłam rekord świata w późnym wstawaniu.
Pewnie mam cuś z niedźwiedzia i śpię gdy ostro mrozi.
Cieszę się że dolegliwości mamy Danusi ustąpiły.
Okna na zewnątrz otwierane? Dobry wynalazek. Gwarantuje to brak wyrzutów sumienia, gdy człowiek sam się nie bierze za ich mycie.

[eledand]

Witaj,Danuśka.Okey że dobrze a czasami<Stress w takiej chwili,pracuje ponad miarę.

Pisałam,nie jeden raz.Troszczysz się O Matulkę na 1000%.
Dbaj,także o SIEBIE -Danuśka.Pozdrawiam miło...

[bogda]

Hu hu ha nasza zima zła.....
Się @ przypomniało, a tak dobrze było.
Danuśka!
No kamień z serca, aż mi się cieplej zrobiło.
Musi to było coś chwilowego, najważniejsze że se poszło precz.
Z tymi oknami to chyba po pijaku wymyślili, albo żeby zapewnić ludziom robotę, jak Żaba pisała.
Tarninko, u Żaby chyba nie świętują tego święta.
Też dziś nigdzie nie łaziłam, chociaż jakby się człowiek dobrze ogacił to nie byłoby tak źle, ale chcenia nijakiego nie miałam, to se w ciepełku siedzę.