Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał elik13

I w moim lapciu te ogonki ą i ę robią co chcą
wciąż muszę cofkę uskuteczniać żeby je "doklejać".

No tak, tylko ja ja chcę se zrobić błęda (znów wrzeszczy),
to se zrobię, nic nikomu do tego.
Sama wiem czy robię "błąd" czy "błęda", duża jestem.

[bogda]

Żaba, na oko to można tylko poderwać.
Motylko, jak mały ocean, to i mała łyżeczka, żeby ich nie wykrzywiło.
Dopiero teraz zauważyłam te cudne pepegi u Wróbla.
Bo całą uwagę skupiłam na rozdartym dziobie.

[amiii]

Napisał bogda

Żaba, na oko to można tylko poderwać.

No wiem ale tak na wszelkie co napisałam,
bo Motylka coś o oku....

Na oko poderwać?
Trzeba mieć,
choćby takie wielgachne jak Ty,
o kolorze nie wspomnę!

[Alsko]

Przed chwilą poszło wpadnięte na chwilę moje dziecko.
Przyszło, bo nanieśli tu kurierzy paczków co niemiara.
I oświadczyło mi to dziecko, że od dziś to ono od Chińczyków będzie kupowało.
Bo szybko, a przede wszystkim tanio. O 50%.
Tylko mu faktury nie dali, bo nie mają w zwyczaju.

Jak mu pokazałam rozalię, to phiknął i oznajmił, że jeśli palmy rosną, to czemu nie rozalia.
I se poszedł.

[Alsko]

O matko jedyna!
Popłakałam się ze śmiechu, jak przeczytałam, co Pluto o pokrywce napisał.
Przepona mnie boli.

[amiii]

Napisał Alsko

O matko jedyna!
Popłakałam się ze śmiechu, jak przeczytałam, co Pluto o pokrywce napisał.
Przepona mnie boli.

Też czytałam.
Teraz tam z przyjemnością zaglądam.

[zula]

Napisał Alsko

Jak mu pokazałam rozalię, to phiknął i oznajmił, że jeśli palmy rosną, to czemu nie rozalia.
I se poszedł.

Chyba cała ta płeć tak ma,bo jak pokazałam mojemu dziecięciu,to powiedział"myślałem że cuś fajnego"
Najlepiej jakby było ze żelazła.

[amiii]

Napisał Alsko

że jeśli palmy rosną,

Mam jedną pod oknem (po sąsiedzku).
Ma dużo nasion
i zabawny jest widok, jak ten duży gołąb grzywacz próbuje udawać sikorkę
i jeść te nasiona wisząc.

[elik13]

Teraz dopiero wiem o jakich Wy Ćwirkowych drzewach.....
A wypatrzyłyście malutkiego człowieczka
na czubku olbrzymiej sekwoi

Lecę też na "pokrywkę"....

[Alsko]

Tu wklejam znalezisko



a na zagadkach - zagadkę.

[amiii]

Napisał zula

Chyba cała ta płeć tak ma,bo jak pokazałam mojemu dziecięciu,to powiedział"myślałem że cuś fajnego"

Te z Marsa,
to jakieś takie w niedzielę po południu zrobione.
Dla mojego syna wszystko co blisko ziemi rośnie,
to stokrotki.
Ta nazwa się go trzyma,
inne w zależności od okoliczności.

[bogda]

Dla mojego syna wszystko co blisko ziemi rośnie,
to stokrotki.

A dla mojego zięcia, to wszytko to chebzie.
Alka, znalezisko cudne.
Idę poszukać tego człowieczka na czymś tam.

[zula]

Tam wisi parę człowieczków.
A taka pokrywka fajna rzecz,się by przykryło i Żaba by nam nie uciekła.
Ciekawe,jak byśmy szli do nieba?

[bogda]

Ciekawe,jak byśmy szli do nieba?

Po drabinie, psze Zuli.

[mimoza]

To, że u Żabci kwitną takieeee rododendrony
to nienormalność jakowaś jest, ale to, że Wróbelka
chce ciskać buciorami, to tylko radość. Dla mnie
znaczy tyle, że ma dobry humor...

Dobry wieczór Osobówki - reszty nie czytam bo oczy
mam zmęczone, ale Wszyściuchne przytulam...
Może po kanapeczce? - Cz

[amiii]

Wypiłam lampkę ulubionego
(zaraz będę przewozić, to tak żeby równowagę złapać)
i w duszy mi zagrało tak prościutko:

https://www.youtube.com/watch?v=y_xNVWyGXTs

Dodam, że nie ja będę powozić.

[bogda]

Może po kanapeczce?

Czesiu, jak Ty wiesz czym nas uszczęśliwić.
Też Cię przytulam i nie myśl, że tylko za kanapeczki.
Amiśka, aleś fajne brzozy wyciągnęła.
Dla utrzymania równowagi w sam raz.

[zula]

Bogusia no to są rozy,a nie brzozy!

[bogda]

no to są rozy,a nie brzozy!

Ło matko jedyna.
Myślałam o rozach, a napisałam brzozy.
Sks się kłania, albo podzielność uwagi zawiodła.
Jednym okiem na tv, a tu drugim.....ale się uśmiałam sama z siebie.
A właściwie, to białe i to białe....

[zula]

Tylko się na oknie nie zmieszczą.
Ciekawe co Żaba za ulubione wypiła.
Może martini albo bąbelki.