"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[alodia1949]

Jurek odwiedził Lidla
a ja strych i kota na gałęzi

dodałam NOWY WPIS - zapraszam

to 15 część przygód trojga przyjaciół

[gynek66]

Ty, dej pozór na te sanatorium . Jesteś nie przyzwyczajony i chciałbyś od razu że z ciebie zrobili młodego chłopaka , a tak się nie da. Przecież masz już kupę lat i musisz uważać na siebie w tym wieku. Bo to nie ma ha, ha. Wskoczę wyskoczę hop..Coś łyknąć na dobre samopoczucie, miętowej nalewki.
Pozdrawiam

[lebuj]

Genek masz rację , pierwszy raz za dużo poszalałem .
Dzisiaj było delikatnie , najdłużej byczyłem się w jakuzzi .
Siedząc masowałem kręgosłup , dłonie , podudzia i stopy .
Dysze plują wodą w różnych miejscach i pod różnymi kątami.

Genek , pobyt 10-cio dniowy z parkingiem , telewizorem
i 6 -cioma zabiegami dziennie , z wyżywieniem kosztuje 1.100 zł.
To coś dla Ciebie i żonki . Sprzedawaj ogórki i przyjeżdżaj .

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim w słodkim ulu Basi, Irence, Marzence..
może podczytuje nas
Genkowi-nie przemęczaj się pracą, w niedzielę odpocznij( robota nie zając nie ucieknie Ci)
Jurek korzystaj z każdej wolnej chwili, rehabilitacji ,a propozycja bardzo kusząca za pobyt 10 dniowy. A zdrowie mamy tylko jedno, i nie kupimy go za żadne pieniądze.
U mnie też do tej pory słonko pięknie świeci,
teraz otwarłam, szeroko okno, wieczorem zasłaniam je roletą.
Dzisiaj wszyscy mieliśmy zajęcie, z rana przy przygotowywaniu weków
przy czyszczeniu papryki,
potem przy obieraniu cebuli,
przygotowywaniu fasolki szparagowej na obiad
szatkowaniu buraczków( maszyna
poszła w ruch przy pomocy wnuczka)
a na końcu zięć gotował słoiki i zapasy na zimę wzbogaciły naszą komórkę.
Pod wieczór usiadłam w naszym kąciku kawowy z herbatą by poczytać książkę i odpocząć, bo poczułam ból pod stopami..
więc nogami opartymi na drugim krześle.
Wszystkim bywalcom życzę spokojnego wieczoru i wesołego przebudzenia się.

[alodia1949]

dzisiaj jest DZIEŃ MIŁOŚNIKÓW KSIĄŻEK

napiszcie jaką książkę właśnie czytacie
ja - wspomnienia Aloszy Awdiejewa "Polak z wyboru"

[gynek66]

Świetna pogoda od samego ranka. +34 już mamy.
Wcześnie wstałem ogórków urwałem 7 kg sąsiadka zabrała do kiszenia, i jeszcze na mizerię zostało. Pomału ogórki się kończą.
Wstałem wyspany wypoczęty nigdy w tyłek nie kopnięty, tak doczekałem renty. A gdy przyszedł kres wszystkim powiedziałem , srał was pies....(na zakładzie) w którym pracowałem.
Pozdrawiam Was wszystkich tutaj obecnych, i życzę miłego odpoczynku po przepracowanym tygodniu pracy..
dziś Niedziela , to się będziemy opalać , ale w cieniu i z wody korzystać o z basenu , ja mam taki mały , ale jest.

[basia2002]

Witam słodkie Miodowo w upalną Niedzielę.
Napisałam tekst i po chwili mi wszystko zniknęło, wkurzyłam się....
Irenka ♥- ja czytam książki jak mam wolny czas , którego mi jakoś ostatnio brakuje.
Nie lubię czytać kryminałów, na czytanie książki muszę znaleźć skupienie , ciszę.
Przeważnie jak w nocy czytam do późna . Ostatnio czytam Tokarczuk.
" Księgi Jakubowe" . Zięć przeczytał i przekazał mi tą książkę bo ma wypożyczoną
od kolegi , ale nie ma pośpiechu tak , że i ja skorzystam i przeczytam.
Witam Zosię , Bogusię , Gienka , Jurka, i Marzenkę .
Jurek jak kłuje Cię w okolicach piersi , zgłoś to lekarzowi , niech Cię obsłucha.
Widzę , że się rozkręciłeś na całego , nawet dziewczyny wyciągnęły Cię na Targ.
Znajomości coraz więcej , ale miło , że o nas pamiętasz. Trzymaj się zdrowo.
Muszę kończyć bo mam telefon . Pozdrawiam.

[lebuj]

Napisał genek

Wlazł Kotek Na Płotek I Mruga Do Ciebie.hej!

Genek , ja śpiewam tak :

Wlazł kotek na płotek i siusia
i siusia misiowi na brzusia ,
a misiu tak woła do niego :
- nie siusiaj ty na mnie kolego !!!

Bo będę miał twoje siuśki na uszku
i będę miał twoje siuśki na brzuszku ,
jak będziesz tak siusiał kolego
- nie będę miał nic już suchego ....

To tak dla poprawienia humorów w ten upalny dzień .

Dzisiaj po śniadaniu dziewczyny wyciągnęły mnie na targ ,
który jest tylko w niedziele i jest tam wszystko .
Kupiłem , bo chciałem sobie kupić bezrękawnik i kupiłem .

Potem odwiedziłem Park solankowy .



Przed wejściem witają każdego dwa fajne dzieciaki .





Potem schowałem się w pokoju bo gorąco jak wczoraj 31stopni.

[Wodniczka]

Witajcie w świąteczną i upalną niedzielę + 28 st., jak dla mnie to za gorąco, schowałam się do cienia od ogrodu

Genku to masz sezon ogórkowy,nasze dopiero dojrzewają.
Jurek, zwiedza sobie park solankowy,potem stracił tochę grosza na targu,kupując sobie bezrękawnik ,by mieć pamiątkowy zakup i wspominając pobyt w sanatorium.Nie pamiętam przed wejściem tych dzieciaków, może to są nowe posążki dzieciaków dla uciechy kuracjuszy.
Muszę napisać,że nasza kotka omija płotki, woli zwiedzać swoje obrane tereny,bardzo lubi zabawiać się skacząc za motylami, łowić myszki przychodzić na jedzonko o stałych porach,córka się smieje,że ma schowany zegarek.
U mnie w ogrodzie zerwałyśmy pomidy też zaczynają dojrzewać.
Wszystkim zyczę przyjemnej niedzieli, ze słoneczkiem.
Irenko ja aktualnie czytam książki Anny Karpińskiej ,autorka poczytynych książek obyczajowych, które cieszą się dużym zainteresowaniem czytelników.

[lebuj]

Zosiu , to są figurki żaczków , podobno jest ich więcej .
Ten bezrękawnik musiałem oddać , bo wietnamskiego XXXL
nie mogłem naciągnąć nawet na plecy . .Ale kupiłem inny .

W drodze powrotnej zrobiłem kilka fotek Ratusza .





Zrobiłem te fotki ale znalazłem lepsze ....

https://www.google.com/search?q=inow..._AUoAnoECA0QBA

[gynek66]

Ciekawe co twoja małżonka powie jak wrócisz z urlopu sanatoryjnego. Tyż Ci bydzie tak pszoć ( kochać) i szanować...
Zwiedzaj póki młody jesteś Jurku. Też mam basen na podwórku mały ale jest przebywałem w nim prawie 2 godziny + czapka i okulary. Ale wyleżałem się w wodzie daleko od ludzi, daleko . Blisko nie wolno . Jurek widzisz co się dzieje nie tylko w Polsce , ale na świecie. Widziałem jak Międzyzdroje się kapią jak ptactwo , bez masek , oni to pierdolą wszystko te ludziska . Chodzą masowo wszędzie jak ja to widzę to mnie krew zalewa. To czyste barany są nie ludzie.Ale się rozpisałem i na potem..
Pozdrawiam i dobranoc..

[basia2002]

Oczy mi się kleją muszę iść już spać ,
bo jutro raniutko trzeba znowu wstać.
Dobrze przespanej nocy Wam życzę , miłych snów ,
dobrego spania , a rano ochoczego wstawania.
D o b r a n o c.

[gynek66]

Co ty spać nie umisz.Że po nocy się tłuczesz. Przodowa jesteś dziś , jako pierwsza tutaj przywitałaś ul..
Dziś naprawdę grzeje mocniej jak wczoraj od samego rana.
Pozdrawiam Was.

[kobra5]

Witajcie ...Basiu i Gienku i wszyscy co dziś przylecą..znów ukrop ...
Dziś podaję sławny koreański deser

Teraz do city a potem na łono...wczoraj z mamą w lesie nazbierałyśmy z 70 sztuk mleczaja smacznego zwanego popularnie "krówką"..jest wysyp

[gynek66]

Nie chodzę na grzyby ,bo raz już zgubiłem się w lesie dobrze że z kolegą byliśmy. Mam dość lasu i grzybów. Najwyżej to sobie kupię jak mam ochotę nie. Jeszcze nie jadłem w tym roku, nawet nie przepadam za nimi.
Nazbieraj więcej ususz to kupie od Ciebie BOGUSIA.

[basia2002]

_______________

Witam Miodowo , a w nim urzędujących już Bogusię i Gienka.
Bogusiu dziękuję za koreański deser często taki robię , a w upały ,
bardzo dobry jest taki deser. Ja w Arbuzie kulki wydrążam gałką na lody.
Zazdroszczę Ci , że biegasz po lesie i zbierasz grzyby to już nie na moje siły.
Podziwiam Twoją mamę , a jednocześnie cieszy mnie , że po chorobie doszła
do zdrowia na tyle , że może pochodzić z Tobą po lesie i to jest Bogusiu najważniejsze.
Gienku ja zawsze bardzo późno chodzę spać, a rano i tak wcześniej wstaję.
Kupiłeś sobie Basen , pozazdrościłeś Jurkowi , że kąpię się w Termach.
Jurek ładne zdjęcia zrobiłeś jak widać zadomowiłeś się w Inowrocławiu
i poznajesz go coraz bliżej. Dużo dobrego zdrowia, pomocnych rehabilitacji.
Zosiu ja nawet w cieniu na dworze bym nie wysiedziała w taki upał,
a w dodatku jutro muszę jechać z mężem do Szpitala bo ma mieć założony Holter,
a na drugi dzień musimy jechać do ściągnięcia . Mamy się zgłosić na godz. 11,30
w sam upał. Nie wiem jak to będzie, musimy jechać tramwajem z klimatyzacją ,
albo zamówię Taxi. Do tego Szpitala, gdzie jedziemy to trzeba tramwajem jechać prawie 50 minut i jeszcze musimy się tym razem przesiadać bo koło nas robią tory
i jest zastępczy autobus. Trochę utrudnienia, ale żeby nie było upału to damy radę. Irenko , ja mokry ręcznik wieszam przed wiatrakiem i to bardzo fajny daje chłód.
Musimy się jakoś ratować , ale w domu zawsze znajdziemy jakiś sposób.
Na dworze jest nie do wytrzymania, ale rolnicy za to cieszą się z takiej pogody
bo teraz mają żniwa i kłosy zbóż są dobrze wysuszone.
Muszą zdążyć przed deszczami.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie , kawkę zostawiam, miłego poniedziałku.

[kobra5]

Gieniu suszę tylko prawdziwki i bardzo chętnie się podzielę ..a może zrobimy "machniom"???..ja wezmę parę słoiczków "dzikiej wiśni" a Tobie pięknie ususzone prawdziwki ?..
Dlaczego wiśni ?..bo ciekawa jestem co to za gatunek "dzika" a poza tym lubię wiśnie..
Basiu wczoraj napisał mi znajomy ..zazdroszczę Ci że możesz spędzać z mamą takie chwile ..w dorosłym życiu..ja niestety jak byłem młodszy miałem pilniejsze sprawy a teraz już za późno..I dlatego trzeba żyć tak jakby się jutro miało umrzeć ..
Jurek fajne foty a ten bezrękawnik nie dziwię się że za mały ..te kurduple takie rozmiarowo są i kudy im do faceta słusznej postury
Zosiu u mnie też dopiero ogórki w pełni dojrzewania zrobiłam ok 20 słoików trochę rozdałam gościom jak byli a teraz robię co 2 dzień by nie przerosły..
Irenko ja jestem przy Tess Geritsen ..ale na jesieni mam więcej czasu..Awdiejewa lubię słuchać jak śpiewa ballady..

[basia2002]

_______________

Ja też w ten sam sposób chłodzę powietrze w mieszkaniu, oprócz zaciemnienia mieszkania , wieszam mokre ręczniki przed wiatrakiem co daje wspaniały chłód i wilgotne powietrze. Polecam.

[alodia1949]

GYNEK - ja też się gubie w lesie
a w dodatku nie znam się na grrzybach
taki ze mnie mieszczuch

BASIU - taksówka najlepsza bo w taki upal
korzystanie z MPK niewskazane

zaszmacone na mokro mam mieszkanie

[gynek66]

Pomidory padły u mnie prawie już, a ogórki schną liście przyszedł czas na nie już. Coś tam jeszcze se uzbiera na obiad. Mamy 100 słoików zaprawionych to styknie nam na zimę i do wiosny. 15 słoików soku z wiśni dzikich, jeszcze zrobie sok wiśnia agrest z 7 kg owoców.
Urwałem 1,5 kg aroni do wina, duże owoce były. Jeżyny dojrzewają dopiero u mnie ogrodowe. Brzoskwiń tez za dużo niema, ale z 5 kg bydzie. Winogrona obrodziły u mnie SOLARIS.
Pozdrawiam