|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#7801
|
||||
|
||||
Witajcie dziewczyny. Dzień spędziłam z rodziną było fajnie ale jestem zmęczona i chyba coś łapnęłam /jakiegoś bakcyla/ od Lenki. Padał deszcz a teraz pada mokry śnieg.
Patrzę na Dziewczyny ze Lwowa. |
#7802
|
||||
|
||||
Dobry wieczór,,,
Ula,,,ale u Ciebie już prawdziwa zima,,,, dzisiaj byłam na jarmarku w Rynku,,,ludzi tłumy,,,troszkę inaczej jest niż w ub roku, więcej atrakcji dla dzieci i więcej budek kiermaszowych,,,prawdziwy, europejski jarmark, jakie oglądałam w Wiedniu, Dreźnie, Berlinie i Pradze,,,,,wtedy u nas nie były jeszcze organizowane to zachwycałam się tamtejszymi,,,ale we Wrocławiu nawet chyba ciekawszy ze względu na urozmaicenie atrakcji dla dzieci i udział Litwinów, Ukraińcow, Węgrów, Niemców, Turków, Bułgarów,,,,więc wybór ofert bardzo duży,,,ale i ceny odpowiednio wysokie,,,,zjedliśmy tylko ciepłe kasztany i spróbowaliśmy nalewek, sprzedawanych na kieliszki,,, nie zachwyciły mnie,,,,za słabe,,,,20% nie dla mnie,,,trochę jak drink,,,,wolę mojej produkcji,,są przeróżne grzańce,,,ale po nich mam zgagę, więc nie piję takich używek. Ale pochodzić można, pooglądać, zachłysnąć się atmosferą swiąt,,,,wędlin różnych w bród,,,ale nas to nie interesuje, Mirellko,,,,pieczone mięsa w rękawie mają inny smak,,,natomiast robione w szynkowarze są lżej strawne, bo to są takie gotowane, a raczej parzone i można zrobić przypominające wędliny konserwowe, czy słoikowe,,, mam szynkowar na 80 dkg miesa,,,jak zrobię na nas dwoje,,,połowę zjadamy,,,a połowę zamrażam, bo za długo jeść to samo by mi się znudziło,,, zamrażam w woreczku zamykając próżniowo,,,,kiedyś taką zgrzewarkę do próżniowego zamykania kupiłam w Lidlu,,,Małgosia chyba też wtedy kupiła,,,,zawsze zamrażam tak zapakowane wędzone , gotowane w szybkowarze i pieczone mięsa,,,,,zachowuje się smak, zapach, nie robi się warstwa lodowa,,, Krysiu,,,to masz ucztę duchową na występach,,,,ja widziałam ten chór,,,chyba ze 3 lata temu jak był we Wrocławiu,,,super,, JadziuP.,,,my jesteśmy raczej mięsożerni,,,a już Ziutek to bez mięsa nie mógłby funkcjonować,,,codziennie musi zjeść,,, zupy codziennie robię, wprawdzie na 2 dni ale zawsze na jakimś mięsie z kością,,,nie jemy tylko kurczaków, jak drugie danie bezmięsne to za 2 godzinki musi zjeść kawałek jakiejś wędliny, bo mówi, że go ssie,,, jemy do tego dużo warzyw ,,,ale jako dodatek do wszystkiego,, i jak widzę lekarze nam niepotrzebni,,,a Ziutek z takiej ciężkiej choroby wyzdrowiał,,,,,i na razie sił mu nie brakuje. Różnie mówią o mięsie,,,ale wg grupy krwi /my oboje mamy zero/ to powinniśmy jeść mięso, a mniej nabiału,,i tak robimy, może to prawda,,,bo nam pasuje,,, Na razie,,,zajrzę na FB,,
__________________
] |
#7803
|
||||
|
||||
Witajcie, moje piękne! Dopiero wygrzebałam się z betów, ale nadał w głowie coś mi gra i śpiewa, a przed oczami tańczy. Piję herbatę, więc i Wam podam kawę:
Wróciłam trochę po północy, nawet nie bardzo zmęczona, a wręcz w euforycznym nastroju. Widziałam ten chór w 1975 roku w moskiewskim Teatrze Wielkim. Wtedy świętowano 30. rocznicę zakończenia wojny. Byłam wtedy na 2-miesięcznym kursie i nasza opiekunka załatwiła grupie bilety na jeden z koncertów. Było bardziej uroczyście niż wczoraj, bo wiadomo, teatr to nie arena sportowa (Teatr Wielki w Moskwie był raczej nieciekawy, kudy jemu do naszego), ale zawsze teatr. Teraz są inne możliwości techniczne, więc i odbiór trochę inny, ale zespół nadal jest na najwyższym poziomie. Jeśli interesują Was szczegóły, to potem. Teraz czas na śniadanie. Miłego dnia życzę.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7804
|
|||
|
|||
Dzień dobry Krysiu i wszystkie co przyjdą póżniej
U mnie za oknem piękne słońce i przymrozek....zima zaczyna swoje królowanie Krysiu...czekamy na Twoja relacje....nigdy nie widziałam tego chóru więc chętnie o nim poczytam.. Jadziu gdyby Twój Wrocław był troszkę bliżej to chętnie pojechałabym na jarmark świąteczny...u nas też robią np. na rynku w Manufakturze, ale gdzie im do Waszego... Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia |
#7805
|
||||
|
||||
Witam wszystkie koleżanki!
Ula, jak byłam w wieku tatusia Zuzi, to też miałam kondycję Mój brat, starszy ode mnie o 4 lata, nadal jeździ na rowerze po kilkadziesiąt kilometrów i jeszcze chodzi z kijkami. Jego można podziwiać, bo chciałabym mieć taka kondycję, ale on, tak ma całe życie, nigdy nie odpuszcza. Jadziu P, z szynkowarem jest trochę roboty i nie wszystko się udaję, tak jak mnie się zdarza... Grażynko, też oglądam "Dziewczyny ze Lwowa" i bardzo mi się podoba serial, wyjątkowo udany Chóru nie widziałam i juz chyba nie zobaczę Ranek był mroźny, auta nam pozamarzały, bo mąż dopiero miejsce w garażu robił Teraz juz jest plusowo. Miłego poniedziałku i całego tygodnia Wam życzę! |
#7806
|
||||
|
||||
Witam wszystkie koleżanki
Słoneczko dziś sprzyjało spacerom.Do obiadu byłam na gimnastyce a potem poszłam pochodzić.Dziś dzień baz gotowania to był luzik. Wczorajsza wizyta u znajomych bardzo udana,tylko mąż mniej zadowolony bo z gospodarzem nie mógł wypić /bo samochodem/ Przyszło mnie towarzyszyć a że lata nie te do picia to tylko symbolicznie.Jednak wspomnieniom i rozmowom nie było końca,wrócilismy po 23. Idę troszke poczytać bo później telewizja. Dokąd nie ma w publicznej kontroli to jeszcze można popatrzeć. Bo nie długo tylko msze w tv będziemy oglądać. Życzę wszystkim miłego wieczoru. |
#7807
|
||||
|
||||
Cześć Mirellko, w takim przypadku, to ja jestem kierowcą,
a mąż może wypić za moje zdrowie Nie czuję się poszkodowana Napiłam się mleka z lodówki i gardło mnie boli, zawsze rodzinkę przed tym przestrzegam, a sama to robię Leczę się herbatą z imbiru z cytryną i miodem, nie wiem czy pomoże, ale chociaz jest smaczna |
#7808
|
||||
|
||||
Witajcie.
W telewizji publicznej nie było już co oglądać a teraz po zapowiedziach ministranta to dopiero będą badziewia. Lisa już nie ma. Dziś u mnie 2 razy padał śnieg i jest bardzo brzydko. Nic mi sie nie chce ale dobrze, że miałam obiad od wczoraj. |
#7809
|
||||
|
||||
Grażynko, nie dobijaj mnie
Teraz, to tylko ojca Rydzyka będziemy oglądać i jego kolegów po fachu... Dobrze, że jest komputer, tutaj nie mają kontroli |
#7810
|
||||
|
||||
To prawda Małgosiu w internecie nie mają możliwości na cenzure.
Ja jednak wierzę,że na media prywatne nie będą mieli wpływu. Dziś Lisa nie ma bo w tym czasie jest Gala Róży. |
#7811
|
||||
|
||||
Cześć dziewczyny.
Rano gdy się obudziłam było biało za oknem. Potem zaświeciło słońce i trochę śniegu stopniało. Na balkonie miałam 25 st.( południe), a z drugiej strony tylko 4 st. Na spacer trzeba było wyciągnąć ciepłe rzeczy. Cytat:
Cały czas w biegu. A jazda na rowerze to taka karkołomna, wyczynowa, po górach,lasach. Ostatnio edytowane przez Uka : 24-11-2015 o 17:09. |
#7812
|
||||
|
||||
Ula, to rzeczywiście zapaleniec
Tylko, niech sobie, czegoś nie zrobi... |
#7813
|
||||
|
||||
Małgosiu - od kiedy zrobili specjalne ścieżki rowerowe po górach,kupił sobie wyczynowy ( drogi ! ) rower do tego rodzaju sportu i nie odpuszcza.
Deszcz czy śnieg nie straszny,po pracy od razu na rower. A w zimie snowboard. Tłumaczę mu, że od kiedy został ojcem powinien ograniczyć tak niebezpieczne sporty,ale to pasja. |
#7814
|
||||
|
||||
Witajcie.
Ulka jak ktoś ma pasje nie da rady go odciągnąć, raczej poczeka aż Zuzia podrośnie i wciągnie ją do sportu.Zadzwoniono do mnie z Gimnazjum od Natana, mże się żle czuje a do mamy nie mogą się dodzwonić. Zadzwoniłam na inny telefon i odebrała, okazało sir że zxięć ją podrzucił do pracy a sam pojechał do innego miasta, więc nie mogła odebrać Natana ze szkoły. Dobrze, żę mam przyjaciółkę sąsiadkę więc pojechałysmy po niego.Nie takie proste 0debrać a najpierw wejść na teren szkoły. |
#7815
|
||||
|
||||
Taa, szkoły teraz jak bastiony... Zamiast poczciwego woźnego - ochroniarz z byczym karkiem.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#7816
|
||||
|
||||
Dzień dobry, wszystkim...
Cytat:
Grażynko, dobrze że miał go kto odebrać Gardło, nadal mi dokucza, pomimo intensywnego leczenia... Oby, na tym się skończyło Pogoda słoneczna, miałoby się ochotę wyjść, ale nie będę ryzykować Miłego dnia dziewczyny! |
#7817
|
||||
|
||||
Małgosiu ja też mam tyle spraw do załatwienia na zewnątrz ale po prostu nie chce mi się wychodzić. Słaba jestem w ciągu dn ia to jeszcze jakoś tak normalnie ale wieczorem wszystko sie potęguje.Zauważyłam, że jak mam lenia to sporo oszczędzam i z lodówki znika wszystko co było kupione do zjedzenia. Z zamrażarki też pięknie znikają gotowce miesne do obiadu i robi sie miejsce na zakupy świateczne. Gdy człowiek wychodzi do sklepu tylko po 1 rzecz a nakupi całą torbę.
|
#7818
|
||||
|
||||
Witajcie.
Nadal piękna pogoda, więc nie można usiedzieć w domu. Koniecznie spacer ale w południowych godzinach,bo wtedy cieplej. Mąż znowu pracuje do wieczora,więc muszę sobie sama organizować dzień. Śpię długo bo najlepiej mi się śpi właśnie rano,gdy mąż wychodzi do pracy. Rozkładam się wygodnie na całym łożu i śpię jak zabita do 10.00 ! Potem śniadanko i spacer , po albo na spacerze kawa, później obiad , seriale i tak dzień mija. A potem wraca mąż ...! Cytat:
Już ma wybrany dla niej rower...hihihi A na razie tylko gogle tatusia przymierza... ..... Ostatnio edytowane przez Uka : 24-11-2015 o 21:37. |
#7819
|
||||
|
||||
Ślicznie wygląda w tych goglach hihihihi. Piszę aby się zgłosic, że żyję ale jestem do niczego.
|
#7820
|
||||
|
||||
Grażynko - może brak Ci magnezu...?
|