menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > zagranica
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Zamknięty Temat
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 11:48
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iluzja
...najpierw nie bylo chetnych zeby sie przywitac, a teraz dzieki amerykanskiemu podejsciu do sprawy... dyskusja wrze!
No i dobrze... czytam sobie co tam napisaliscie poprzedniego wieczoru... witam jak codzien i zycze milej dyskusj i milego dzionka...
Iluzjo a ty sorry jakiś obserwator zagraniczny jesteś -czemu zamiast podsumowywac dzionek z ilustracjami nie zabierzesz głosu w wymianie zdań .Przeciez masz chyba coś w tej rozmowie do powiedzenia .Pewnie mieszkasz we Francji od lat....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #62  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 12:03
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie Dlatego, ze juz w poscie 29...

... odpowiedzialam AP; ze "Nikt nie jest wolny od mowienia bredni, zle jedynie mowic je z wysilkiem". Tak by to wygladalo gdybym zaczela dyskusje. - Nie umiem jeszcze "cytowac" wiec napisalam odrecznie.
- Na temat Ameryki dyskutowac nie moge, bo nic na ten temat nie wiem. Tyle co przecietny czlowiek. Wiec czytam was i dowiaduje sie. Narazie to mi wystarcza.
- A moja porzednia wiadomosc zlikwidowalam bo jedna kaskada, do wytrzymania, ale co za duzo... Tekst cytowany, mozna sie zorietowac o co poszlo... Milego dnia zycze... tym razem bez obrazka, to nie powazne, prawda... ale jakie przyjemne...
__________________
  #63  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 12:10
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie We Francji zyje juz 37lat...

...napisalam o tym w ktoryms watku... spojrzenie mam, ale wiecej interesuje sie Polska, do niej jezdze, a dyskusje o USA zostawiam innym...milego dna mimo wszystko...
__________________
  #64  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 12:43
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Stare ale aktualne wiejskie przyslowie o Ameryce:
"Ameryka to dla byka !"
Uslyszalem je od prostego czlowieka gdy wyruszalem w 1989 roku za ocean.
Do tej pory zylem tylko w Polsce ,w Polsce sluzylem i pracowalem. Jechalem z wielu powodow a jednym z nich bylo "zasmakowanie amerykanskiej demokracji" i sprawdzenie siebie czy potrafie inaczej zyc niz do tej pory.
Bedac juz w drugiej polowce zycia mozna przewidywac,ze wielkich fortun i majatkow sie nie osiagne ale znajac legende czyscibuta warto robic porownania.
Na poczatek stwierdzam,ze kto chce moze sie w USA dorobic wiecej niz w kazdym innym kraju ,niezaleznie od jego polozenia geograficznego.
Wynika to ze zwyklego stwierdzenia:
"W bogatym i zasobnym kraju nawet biednym zyje sie lepiej."
A jak jest "Iluzjo" we Francji ?
  #65  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 13:03
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie No i jak tu nie odpowiedzic...

... na pytanie postawione bezposrednio do Iluzji...
Jeszcze raz sie wywine z "matni", zostawcie mi troche czasu, ja bardzo chetnie, ale musze troche was poznac, nie taki dobry plywak ze mnie jak mozna by, moze przypuszczac, czytajac czasem to co napisalam.
A moze nie wiecie nic na moj temat? No to grozne, bo ja juz nie jeden raz napisalam, ze narazie "nie dorastam", ale robie wysilki we wszystkich kierunkach, no i w koncu wystartuje...
Juz znalazlam ksiazke, ktora mi wtym pomoze, jest to; Toniego Buzona "Rusz glowa". Pojade do Polski to sobie kupie i "postudiuje"...moze to mi pomoze w zabieraniu dyskusji na wszystkie tematy. Oby... Obrazek bedzie, bo nie na to sie uczylam i meczylam wszystkich wiedzacych, zeby teraz tego nie robic... A co bedzie napisane, prosze sie domyslec...
__________________
  #66  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 15:36
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Iluzjo

mowilo sie o Ameryce bo akurat tu sa Amerykanie.. a ty mozesz mowic o Francji np... bardzosmy ciekawi. Przynajmniej ja
  #67  
Nieprzeczytane 29-06-2008, 16:29
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie No i tym razem odpowiem...

... wlasnie siedzialam przed telewizja, ogladalam "dokument"
mowiacy o Malibu w USA, i znajdujacych sie tam centrach odwykowych.
Wszystko byloby dobrze, gdyby to byly centra dla ludzi...
A to sa centra dla nie samowicie bogatych.
Za jeden miesiac w najdrozszym, placi sie za pokoj i leczenie farmakologiczne, psychiczne, fizyczne... 75 000 dolarow miesiecznie. A w drugim, troszke gorszym, 60 000 dolarow.
A w Polsce?... zadalam sobie pytanie i szlag mnie trafil.

W USA, bogaty, dorobiony od zera, powiedzmy; bo mogl tez dostac od tatusia. Nie tylko ma na narkotyki, uzywa ich z wielka przyjemnoscia, wpada w nalog, wyglada jak koszmar.
Ale nagle postanawia, lub czesciej jest zmuszony okolicznosciami, bo nie zagra roli, albo juz nie moze spiewac i kariera mu sie konczy; oddalic sie lagodnie, opuscic dawne zycie,i wstapic... do palacu, w ktorym zajmuja sie nim od rana do wieczora bo go na to stac !
A w Polsce?... zadalam sobie drugi raz pytanie...

Ja moge mowic co mysle i to z "biegu" tak jak teraz, jedynie w wypadkach konkretnych. Zadnie takie; co by bylo gdyby?...
Jezeli nie jestem w stanie zaradzic, pomoc natychmiast, znalezc wyjscie, uprzedzic bo niebezpieczenstwo... dyskutowanie o czyms czego nie znam mnie nie pociaga.

Mam temat do dyskusji, narazie go nie zaczne, bo musze sie do tego przygotowac psychicznie. I nie tu bedziemy na ten temat dyskutowac, a jak nie bedzie chetnych to bede pisac na moim watku, ktory pomalenku wygasa, mimo ze za kazdym razem cos wspomne o oddechu.
Jak widzicie moge, o konkretach, ale nie chce bo sie tym bardzo przejmuje.
A na marginesie; ja mam mniej niz oplata jednego miesiaca w "odwykowce" de lux, i za to co mam, mam zyc do konca...
ile to potrwa?... nie do przewidzenia, ja musze przewidziec.
I tym to nie bardzo optymistycznym stwierdzeniem, koncze...
obrazek dolacze bo...itd.
__________________
  #68  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 11:21
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Iluzja ! Chcesz a boisz sie ???
Dawaj z ta Francja ,kolejny raz pytam czy to jeszcze Francja czy zlepek narodow pod przywodztwem odpowiedniego prezydenta ?
  #69  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 13:01
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie seniorze A.P. lekko...

... przyciskasz mnie do sciany. Gdyby to bylo w innych okolicznosciach, pewnie bylabym zadowolona... ale w takiej posturze nie gada sie... tylko dziala!
Odwoluje sie do asertywnosci panujacej w Polsce od kilku?, czy kilkunastu lat?... i mowie nie!... w dwoch przypadkach;
Francja nie staje sie zlepkiem narodow, daleko jej do tego.
Nie; nie bede dyskutowala na ten temat, wybiore sobie taki bardziej mi odpowiadajacy, moze byc niepowazny i bede sie dopisywala.
Powazne; tylko czytam i to dokladnie, za malo wiem na ten temat zeby "gebe otwierac".

A o obcokrajowcach we Francji tylko tyle; mieszkam w okregu jednym z najbiedniejszych, gdzie bezrobocie jest najwieksze. Ten problem dotyczy nas wszystkich, posrednio nawet mnie, matke syna bedacego na nie kompletnym bezrobociu przez dwa lata. Jestem otoczona ludzmi roznych narodowosci, wszyscy mowimy z "akcentrm", kazdy swoim. Nie roznimy sie niczym, tylko tym akcentem i czasem kolorem skory.
A na koniec; wiecej zrozumienia i pomocy otrzymalam tutaj od Francuzow i obcokrajowcow... niz od Polakow mieszkajacych tu od bardzo dawna. O nowej emigracji nie mowie, sa bardziej zgubieni niz ja teraz.

p.s. Ja sie nikogo i niczego nie balam, nie boje i bac nie bede, z jednym wyjatkiem; manipulacji psychologicznej, ale nawet z tym, potrafie sobie poradzic. Lata praktyki!

p.s.2: Wiadomosc skasowalam bo umiescilam tak wielki obrazek na powitanie... ze sie przestraszylam.
__________________
  #70  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 13:40
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

To juz cos wiecej dowiedzielismy sie od zywego swiadka zyjacego w starej kulturze francuskiej. Francja zaintresowalem sie ostatnio po rozmowie z siostrzencami (trzej synowie mojej rodzonej siostry),ktorzy tam narabiaja na Francuzow i mieli dosc ciekawe stwierdzenia,miedzy innymi jedno z nich pokrywa sie z Twoja bieda wsrod biednych.
Ale dziarska glowa emigrantki "Iluzji" daje sobie rade juz ponad 30 lat w "ponapoleonskiej Francji" okraszonej emigrantami z calego swiata ale biedniejszej od takiego USA.
Prezydent Sarkozy tez sie odmlodzil i wszedzie gdzie przebywa ze swa nowa malzonka zwrok gapiow kieruje sie raczej nie na niego.
Co sadzisz o swym Prezydencie Francji ?
Z gory zastrzegam,ze to nie jest pytanie prowokacyjne ale raczej porownawcze chociazby z moim Prezydentem Bushem.
Pozdrawiam wszystkich Polakow we Francji !
  #71  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 13:47
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie

- Gdybym mogla a nie moge, bo sie nie wydrukuje, powiedzialabym jednym slowem: nic!
__________________
  #72  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 13:51
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Nic nie sadzic ,moze miedzy innymi oznaczac obojetnosc.
Z czego to "nic" wynika ?
Taki juz jestem ,staram sie byc dociekliwym,prosze mi to wybaczyc .
  #73  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 14:14
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie Dociekliwosc juz w zyciu zaznalam...

... a kysz czarna maro... "nic" znaczy nic.
Do czego on jest zdolny okaze sie w praniu. Na razie to on przechadza sie po swiecie, jezdzi na wakacje do bogatych przyjacol, dobrze ze ich ma, i zobaczymy... do Napoleona mu daleko, jedynie wzrostem mu dorownuje i jeszcze sie tego wstydzi!
Ja mam pod reka duzo wiekszego; Napoleona, to moj syn, ale on musi wyjechac, bo roboty nie ma.
I nie dociekaj wiecej. Masz tyle wspanialych i madrych watkow...zajmij sie nimi, swietnie to robisz.
__________________
  #74  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 14:34
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie I jeszce jedno,

co ma "glowa emigrantki" do prezydenta Francji?...
Nic o mnie nie wiesz, nie wiesz czy sobie radze czy nie, pozory moga mylic. Zdanie wyrwane z kontekstu. A Napoleon nie zyje juz dwa wieki. Jaka Francja po napoleonska?...
__________________
  #75  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 14:51
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Przypuszczam,ze malo wiesz o zolnierzach ,nawet o Napoleonie. Nie obraz sie wiec tym kolejnym postem ,ze wlasnie zolnierz Cie "atakuje" i nie poddaj sie. Moze tak syna wyslac do Legii Cudzoziemskiej,tam pracy/sluzby nie brakuje.
Wtedy mamusia uwolni sie od doroslego dziecka i zycie potoczy sie inaczej .
Nie uwazasz ,ze czas przeciac pepowine ???
  #76  
Nieprzeczytane 30-06-2008, 15:03
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie Zes wojskowy, nie wiedzialam...

... ja tez w wojsku bylam... ale tanczylam, a ty walczyles?
Pepowina dawno przecieta, to warunki nie zawsz pozwalaja na to, co by sie chcialo zrobic. Ale ty zaczynasz z flanki atakowac osobiste sprawy. Co cie to obchodzi, ze moj wielkoimmienny syn zmuszony byl mieszkac z mamusia? O ile wiem w Polsce praktykowalo sie to do jeszcze niedawna.
O czm my dyskutujemy?... a mialo byc dociekliwie o "malym Napoleonie" prezydencie Francji!...
__________________
  #77  
Nieprzeczytane 01-07-2008, 07:07
Iluzja's Avatar
Iluzja Iluzja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Francja
Posty: 20 781
Domyślnie Zapraszam do Francji wszystkich...

... polakow na bezrobociu, wlasnie dowiedzialam sie, ze Francja otworzyla drzwi polakom szukajacym pracy. Powodzenia... witamy na pieknej ziemi francuskiej, przyjezdzajcie, pomozcie... Milego dnia mimo wszystko...
__________________
  #78  
Nieprzeczytane 01-07-2008, 09:52
janinaa janinaa jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 483
Domyślnie

Iluzja opisałaś jak się żyje w Francji,gratuluję wspaniale to opisałas swietnie się czyta.WPolsce dorosłe dzieci mieszkają z rodzicami ,rodzice też pomagają jak mogą. Jak ktoś bogaty to wiadomo jest inaczej. Nie jesteś sama czytamy Twoje wspaniałe posty .Miłego dnia życzę.
  #79  
Nieprzeczytane 01-07-2008, 10:58
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 329
Domyślnie

Iluzjo....otworzyłaś niektórym oczy, wszyscy zawsze mówili...we Francji jest super....pracy nie brakuje, zarobki świetne, mieszkania luksusowe itp..., a tu wychodzi na to, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma....i życie nie jest takie kolorowe jak pokazywane w folderach, każdy ma jakiegoś "robaka" co go gryzie....Pozdrawiam serdecznie
  #80  
Nieprzeczytane 01-07-2008, 11:11
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Iluzjo....otworzyłaś niektórym oczy, wszyscy zawsze mówili...we Francji jest super....pracy nie brakuje, zarobki świetne, mieszkania luksusowe itp..., a tu wychodzi na to, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma....i życie nie jest takie kolorowe jak pokazywane w folderach, każdy ma jakiegoś "robaka" co go gryzie....Pozdrawiam serdecznie
A czy nie jest poprostu tak wszedzie i w Polsce i we Francji i USA i gdziekolwiek bysmy zajrzeli ,ze jednym zyje się lepiej innym gorzej -moje dzieci -bynajmniej nie krezusy juz dawno nie mieszkają ze mną i jakoś sobie radza -raz lepiej raz gorzej .To samo dotyczy ich mamy.Ja bede niestety twierdzila z uporem i ku oburzeniu "pokrzywdzonych przez los" -że to jest także sprawa osobistej zaradności ,niezalezności podejścia do życia itd .Są tacy -bez wzgledu na szerokosc geograficzną -ktorzy beda narzekac na los i tacy ktorzy ten los trochę zechcą ujarzmić .A czemu Iluzjo twój syn "wpada z jednych ramion w drugie" czemu ograniczyl się tylko do kursu "wózkowego" ????
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Zamknięty Temat


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Województwo lubelskie: powitanie i "lista obecności" admin lubelskie 212 31-12-2017 18:10
Województwo warmińsko-mazurskie: powitanie i "lista obecności" admin warmińsko-mazurskie 292 24-12-2017 19:20
Województwo kujawsko-pomorskie: powitanie i "lista obecności" admin kujawsko-pomorskie 10460 13-06-2010 08:36
Województwo dolnośląskie: powitanie i "lista obecności" admin dolnośląskie 513 02-03-2009 12:26
Województwo pomorskie: powitanie i "lista obecności" cz.II jolita pomorskie 501 18-10-2008 23:52

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:22.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.