|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#841
|
||||
|
||||
Stalag XI A Altengrabow
W obozie w latach 1939–1945 więziono 55 000 jeńców wojennych z 13 krajów. Pierwszymi osadzonymi byli polscy żołnierze z kampanii wrześniowej. W maju 1940 r. dołączyli do nich jeńcy z Francji, Belgii i Holandii, w 1941 r. Serbowie, Chorwaci, Anglicy, a później żołnierze z USA. Jesienią 1941 r. do wydzielonej części obozu przybyli jeńcy rosyjscy. Rosjan grzebano bez jakiegokolwiek ceremoniału w masowych grobach poza terenem obozu. Inne narodowości, w tym pierwszych Polaków zmarłych już jesienią 1939 r., grzebano do roku 1943 na cmentarzu garnizonowym położonym między zabudowaniami koszarowymi i mieszkalnymi a poligonem. Po Rosjanach to Polacy byli osobami najbardziej prześladowanymi i karanymi, umieszczano ich np. w karnych komandach pracy lub przetrzymywano i utrudniano ich oficjalną korespondencję z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem w Genewie. Internowani podczas kampanii wrześniowej byli przerażeni, gdy zobaczyli, w jak fatalnym stanie byli nowo przybyli jeńcy z powstania warszawskiego. Po solidarnym wystąpieniu wszystkich uwięzionych lekarzy wśród jeńców rozdzielono rezerwę żywnościową dla nowych osadzonych. Do Stalagu XI A przybyło łącznie 2655 jeńców z powstania, wśród których były również kobiety i dzieci. Transportom towarzyszył personel lekarski, pielęgniarki i sanitariuszki. Byli to chorzy i ranni ze szpitali powstańczych. Meldunki zawierające prośby o leki i środki higieniczne, przede wszystkim dla kobiet w ciąży, zostały wysłane do Genewy dzięki pozyskaniu do współpracy kilku Niemców. Nie uczyniono nic w kierunku wypełnienia chociażby podstawowego podpisanego przez Wehrmacht zobowiązania zawartego w akcie kapitulacyjnym. Ruszyła wtedy akcja solidarnościowa: Belgowie, Francuzi, Anglicy, Włosi, Jugosłowianie i Holendrzy zrzekali się części posiadanych rezerw na rzecz powstańców, którzy jeszcze przed kilkunastoma dniami walczyli przeciw Niemcom. Zorganizowały się też polskie komanda pracy w terenie, które przekazywały część żywności i ofiarowały bieliznę oraz odzież. Z oddalonego o ok. 60 km lazaretu gruźliczego w Tangerhütte zaczęły napływać dary w postaci jedzenia, odzieży i paczek. Dowództwo obozu zareagowało utworzeniem dalszych komand pracy. W kilka dni po przybyciu transportów do pracy wysłano pierwszych 950 osób uznanych za zdrowych; 10 małoletnich chłopców skierowano do cywilnego obozu pracy przymusowej w Magdeburgu, dalszych 44 wywieziono do pracy w Górach Harcu; 50 kobietom, w tym ze stopniami oficerskimi i podoficerskimi, odebrano status jeńca wojennego. Pod groźbą użycia broni załadowano je na samochody i wywieziono do pracy. Po kilkakrotnym odmówieniu jej wykonania kobiety wróciły i jak wszystkie żołnierki z powstania z innych obozów zostały w grudniu 1944 r. wysłane do karnego obozu VI C Oberlangen. 3 maja 1945 r. do obozu przybyli Amerykanie i rozpoczęli natychmiastową ewakuację jeńców koalicji zachodniej. Pomimo wcześniejszych ustaleń (Rosjanie, Polacy i Jugosłowianie mieli pozostać w obozie i stamtąd powrócić do swoich krajów ojczystych) już w pierwszym transporcie w stronę Magdeburga wyjechało blisko 200 powstańców. https://www.porta-polonica.de/pl/woj...xi-altengrabow Konstanty Ildefons Gałczyński z początkiem II wojny światowej, powołany do wojska, brał udział w kampanii wrześniowej jako członek Korpusu Ochrony Pogranicza. Trafił do niewoli radzieckiej, z której został przekazany do niewoli niemieckiej. Okres okupacji spędził w stalagu XI A (Altengrabow) w Dörnitz i stał się numerem 5700. Już w połowie września napisał Pieśń o żołnierzach z Westerplatte. W 1942 roku Gałczyński pisze na blankietach obozowych trzy wiersze, które później wysyła swojej żonie (List jeńca, Srebrna akacja i Dzika róża). Konstanty Ildefons Gałczyński List jeńca Kochanie moje, kochanie, dobranoc, już jesteś senna - i widzę Twój cień na ścianie, i noc jest taka wiosenna. Jedyna moja na świecie, jakże wysławię Twe imię? Ty jesteś mi wodą w lecie i rękawicą w zimie. Tyś szczęście moje wiosenne, zimowe, latowe, jesienne - lecz powiedz mi na dobranoc, wyszeptaj przez usta senne: za cóż to taka zapłata, ten raj przy Tobie tak błogi?... Ty jesteś światłem świata i pieśnią mojej drogi. Konstanty Ildefons Gałczyński Stalag Altengrabow, 19 III 1942
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ROCZNICE Klubikowe cz.VI | jolita | Różności - wątki archiwalne | 506 | 06-01-2010 22:54 |
Rocznice. cz.IV | jolita | Różności - wątki archiwalne | 545 | 04-05-2009 23:38 |
Rocznice cz.II | jolita | Różności - wątki archiwalne | 508 | 02-12-2008 14:50 |
Wydarzenia i rocznice | Karol X | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 143 | 03-04-2008 10:53 |
Rocznice | jolita | Różności - wątki archiwalne | 496 | 28-02-2008 22:25 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|