Różności!!!!!!

[barteczek]

Basiu, nie wywaliłam!!!! Mam i nie oddam...
Na kaszel ? cholera, każdy idzie na co inne...mnie wystarczy ciepłe piwo z miodem...lub czosnek z mlekiem...też utarte żółtka....sprawdź bo warto spokojnie przespać noc...
Przytulam Cię OGROMNIASTO!!!!!!!!!!!!!!!

[hutkow]

Napisał Jolina

Miło Cię widzieć Ed, ale z odpowiedzią to się spóźniłeś... jak zauważyłeś koleżanki skwapliwie mnie poinformowały i wszystko wróciło do normy. Ale i tak dziękuję, że nie machnąłeś ręką na mój problem a ja nie chcący spowodowałam, że zajrzałeś na naszą stronkę.

Zaglądam na Waszą stronkę,korzystam ile się da,
z Waszych doświadczeń życia codziennego.
Przecież prowadzę mój dom,i chcę aby był normalnym
domem mimo,że jestem sam.
Czasem nawet zwierzam się o tym gdy odwiedzam
małżonkę.
Życzę Wam miłego wieczoru!

[Jolina]

[b][b]Basiu szkoda, że fotkę skasowałaś. Jeszcze nie skopiowałam do folderu,
nie wiedziałam, że Ninka zdecyduje, że masz skasować, tym bardziej, że to była dla mnie., czyli moja.
Przykro mi się zrobiło gdy zobaczyłam, że jest skasowana. Dotychczas nigdy nie kasowałyśmy umieszczonych fotek.
Tym bardziej, że Ninka wyrzuciła do kosza. Wyszło tak jak to w przysłowiu,"kto daje i odbiera...."
No, ale skoro nie chciałaś aby Nina dostała wścieklizny... tylko dlaczego miała by jej dostać.??? nie rozumiem.
Widocznie jestem nie kumata ale mimo wszystko ja kwiatków nie zabiorę. Dobranoc.

[MIRA...]

Witam o poranku.. lekko mi jeszcze boli głowa... wczorajsze muszę odpokutować... ale na szczęście dziś później lecę do pracy... zaczynam od swojej ulicy... niech chorzy jeszcze sobie pośpią... ja już obiadek przygotowałam... wczoraj miałam dorsza atlantyckiego i bałtyckiego w warzywach... podpatrzone od Ewuni.. lepiej mi smakował atlantycki... ło matko... nie jestem patriotką?...







Myśli

Słowa barwą wiersza pisane
A kim jestem by pisać wersem?

Na chwilę wpadłam obok ciebie
Zatrzymałam myśl

Lustro utuliło rozum
Za drzwi spoglądając

Krzyk
Wołanie

Jeszcze jestem!!!!

Pytia...

Napisał Bunia 51

może Mirka coś podpowie, ale ona wygrała w totka to pewno nie pokaże się nam dziś......

Basiu... hihihi... nawet trójki nie miałam... a nie weszłam z innego powodu... wróciłam późno do domu... imprezka u koleżanki... zostało mi tylko wejść pod prysznic... i wplątać się w ciepłe nóżki staruszka...

a co do sposobów na kaszel... domowe syropy na kaszel?... czy apteczne?... jak kto woli... na każdego działa co innego... ja stosuję syrop z cebuli... lub syrop z cytryny, miodu i imbiru... wolę ten drugi...
robię z tego przepisu...



Syrop z miodu, cytryny i imbiru


Syrop łączy w sobie bakteriobójcze właściwości miodu, przeciwzapalne i rozgrzewające działanie imbiru oraz wzmacniające układ odpornościowy właściwości witaminy C.
Wlej miód do małego słoika, ale do 3/4 jego wysokości. Następnie pokrój 10 plasterków nieobranej ze skórki cytryny (oczywiście wcześniej sparzonej), pokrój je na ćwiartki i dodaj do miodu. Całość posyp obranym i startym na tarce jednym imbirem. Zawartość słoika dokładnie wymieszaj. Potem go zakręć i odstaw na 24 godziny w suche, zaciemnione i chłodne miejsce. Syrop można spożywać po 1 łyżce dziennie lub dodawać do herbaty.




ale nie tylko syrop pomaga na kaszel... dobre są inhalacje z olejku eukaliptusowego, sandałowego, geraniowego, lawendowego, z rozmarynu, kopru włoskiego, majeranku, sosny lub drzewa herbacianego... można także robić inhalacje z naparów ziół, np. rumianku...

można też stosować maści rozgrzewające... natrzeć nią klatkę piersiowa i plecy... zazwyczaj preparaty te składają się z aromatycznych wyciągów ziół i olejków... są więc jednocześnie rodzajem inhalacji, bo wdychamy ich zapach... maści rozgrzewające na kaszel mają w swoim składzie wyciągi z tymianku, rozmarynu, majeranku oraz olejki: eukaliptusowy, sandałowy, sosnowy, mentolowy i kamforowy, czasem także jałowcowy... można dodatkowo oklepywać plecy... ułatwia to ewakuacje wydzieliny... zwłaszcza, gdy ktoś leży w łóżku...

należy pamiętać również o nawilżaniu powietrza... suche i ciepłe powietrze w pomieszczeniach nasila kaszel...

i oczywiście dużo pić, żeby rozrzedzić wydzielinę...


trzeba jednak wiedzieć, że zapalenie oskrzeli a nawet płuc może być bez gorączki i wyraźnych, niepokojących objawów... przypomina niekiedy zwykłe przeziębienie... proponuję jednak wizytę u lekarza... zwłaszcza ludziom starszym...

może Basiu coś z tego skorzystasz... na zdrówko...


szykuję się powoli do pracy... pa... pa...

[Iza_bella]

Witam koleżanki różnościanki niezwykle serdecznie i miło. Wpadłam tylko powiedzieć, że nie zapomniałam, że pamiętam, że pozdrawiam.... Real mnie pochłania i mam mało czasu na przyjemności.
Dziś idę do przedszkola na imprezę do wnucząt, do obojga. Organizują dzień babci i dziadka i wypadałoby zaszczycić ich swą obecnością. Po przedszkolu chłopcy przyjeżdżają do mnie i zostają na noc.... młodzi organizują sobie wieczór przedwalentynkowy. Ja się cieszę, chłopcy się cieszą, ich rodzice zadowoleni, czegóż chcieć więcej.....
Do miłego.....

Ps. Edi... miło jest widzieć cię i na tym wątku.... Pozdrawiam Cię....

[dajdziuba]

Wandziu
ja nie wysiewam kwiatków,
"ożywię" tylko pelargonie
a jak nadejdzie czas to wsadzę do gruntu bulwy.
Resztę jak będę miała ochotę to dokupię już wyhodowane.
Pelargonie wyniosę na parapety w poniedziałek.

Wszystkim życzę zdrówka i pięknego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.

[helena62]

Witaj Ninko witajcie dziewczyny u mnie za oknem dziś jak na razie szaro buro, wieje temperatura -6 ...dobrze że jestem w domku.Pozdrawiam i życzę każdej z Was dobrego dzionka i dużo zdrowka.free image host

[Bunia 51]

witam.....od samego rańca już mi się dostaje.....hahaha.......ale postaram się każdą z was zadowolić ...nawet naszego rodzynka......otóż-

Jilonko....na prośbę wstawię fotkę jeszcze raz i bardzo proszę ....uśmiechnij się... , nie płacz już

Ninko i Mrko- dzięki za wskazówki, ale problem jest w tym ze ....miód z imbirem w herbacie- piję już dłuższy czas, a kaszel jest bardzo suchy, nawet taki duszący, ni jak nie idzie się z nim dogadać... wszystkie inne już wykorzystałam, ale widocznie kaszelek mnie lubi i tak musi być.....

Edi, kto jest sam to doskonale Ciebie rozumie, ja do tych osób też się zaliczam. Drepczę sobie na cmentarz, gadam, a tu nic....to gadanie do pomnika.....do kamienia, a kamień milczy..... Pozdrawiam Ciebie i bądż dzielny, przyjmij każdy dzień radością na przekór wszystkiemu.

pozdrawiam resztę różnościanek......
dla pracusiów......

a dla nie pracusiów..............



papapapapa

[barteczek]

Jolinko, żart to żart....mam Was wszystkie tylko dla siebie!!!!!!!!!!!!! Zapisałam fotkę Basi a to co pisałam o koszu...w życiu bym tam nie wywaliła Przyjaciół...............Widzę, że tylko Helenka odniosła się do mnie...trudno kochani...oberwało mi się....

Do potem i tak Was KOCHAM!
Edi

[Wandula]

Witam Was moje drogie koleżanki.

Nie wiem jak u was ale u mnie pogoda piękna słoneczko i bardzo mrożno bo jest trochę wiaterku ale to nic.

Basiu kaszel po grypie jest bardzo cięzko wyrzucić ja mam już drugi miesiąc -wszystko co jest dostępne to już wzięłam'

acha - brdzo fajne zdjęcie--może tak wszystkie sie od czasu do czasu przedstawimy- bo awatarki to sa maleńkie??

Ninko podaje Ci kochanie mój przepis na rybę,
1-filet z dorsza lub inny
1-marchewka
1-biała część pora
1-opakowanie ciasta francuskiego
1 cytryna lub ocet winny
sól,pieprz
rybę osuszamy i nacieramy solą,pieprzem i kropimy sokiem z cytryny
por,marchewkę kroimy w paski,
por zeszklimy na jednej łyżce masłai dodajemy marchew
ciasto rozkładamy na blasze-kroimy na 4 częśći
na jednej kładziemy rybę ,warzywa i posypujemy troszkę tymiankiem a jak jest świeży to troszećzkę uczknąć.
przykrywamy drugim płatem i dobrze sklejamy,
tak samo z drugą częścią ryby robimy,
smaruje rozbełtanym jajkiem
piec 180 C 25 minut,
smacznego,

pozdrawiam wszyściuchne baardzo SLONECZNIE

how to screenshot on windows

[barteczek]

Witaj Wandeczko!
Dzięki za przepis...dam do analizy pani z Opieki...trzeba kupić ciasto...reszta to jest...Czy w Lewiatanie jest takie ciasto ? Pewnie jest...
Pozdrawiam Wandziu!

[barteczek]

Wandziu, co do fotek, to bardzo dobry pomysł! Ja mam Was wszystkie...nie...chyba Ciebie nie mam....?

[Jolina]

Witajcie milutkie Dziewczyny .
Dziś dzień jest nieco weselszy. Słoneczko nieśmiało spogląda zza chmurek ale i coś na minus... zimny wiatr

Basiu dziękuję. Widzę, że wzięłaś to sobie do serducha... nie musiałaś. Ja też pisałam pół żartem ale i trochę serio.

Mirko... Izuniu, Danusiu, Helenko, Ninko i Wandeczko całuski Wam przesyłam i dobrego samopoczucia życzę. Pa.

Ps. Kawka i róże... wiadomo z netu, ale kryształowy kosz
to toczka w toczkę MÓJ

[Bunia 51]

Jolinko, a teraz już skopiowałaś???? bo zaraz kasuję

[barteczek]

W ten sposób możemy sobie pobrać nasze uśmiechy! Potem skasować...
Halu, u mnie też słoneczko w okno zagląda...mam okna na zachód i słoneczko widzę dopiero jak zachodzi....ale radośniej się robi jak jest jasno za oknem....
Pozdrawiam Was....

[Jolina]

Tak Basiu.... skopiowałam. Dziękuje. Ten pomysł z fotkami jest dobry. Gorzej z wykonaniem... u mnie oczywiście. W zasadzie wszystkie dotychczasowe tylko ja robiłam. Z sobą poprzez lustro włącznie. Teraz mam inaczej w łazience poustawiane i nie mam możliwości zrobić autoportrecików. Może dopiero jak spotkamy sie z Danusią.

Ninko, u mnie też zaświeciło ślicznie słoneczko. Właśnie zrobiłam dwie fotki. Hamoncikowi i takie tam - byle jakie.
Jeszcze nie przeglądałam, więc nie wiem jak wyszły, raczej nie dobrze, bo słońce padało z pomiędzy drzew.

[barteczek]

Wczoraj wzięłam telefon chciałam pokazać pani z opieki moje fotki z Klubu...a tu rozpacz...pusto! Ta wredna z Łodzi co była w październiku usunęła mi wszystko!!!! Byłam i jestem wściekła na takie chamstwo...jak można ruszać nie swoje rzeczy ??? Zostałam bez fotek a już takich chwil nie złapię drugi raz...w tym dwie koleżanki z Klubu odeszły na drugą stronę tęczy....i ja Ich też nie mam...
Jolinko, rób fotki...to się drugi raz nie powtarza...jest inna minka, inny uśmiech...
Pozdrawiam Was wszystkie i idę co zjeść...

[MIRA...]

Witam wieczorkiem... w końcu mam labę... zmarzłam dzisiaj... taka pogoda nie sprzyja pracy w terenie... ale nic nie poradzą... jak mus to mus... dobrze, że chociaż mam wspaniałych pacjentów...

przygotowałam już ciasto na chlebek żytni... odpoczywa... po 2 godzinach przełożę do form i tak pozostaną do jutra... rano jak wstanę to włożę do pieca... i polecę po mięsko na białą...


Edwardzie... miło Ciebie widzieć na naszym wątku... i że korzystasz z naszych przepisów i porad... pozdrawiam i życzę miłego wieczoru...


Izabell...baw się dobrze... jak miło jest być jednak babcią... i jeszcze na takich imprezach bywać... buziaczki dla wnucząt...


Danusiu... nie mam pelargonii... zastanawiam się czy kupić je w tym roku... w razie czego zwrócę się do ciebie o poradę... jestem w tym temacie noga...


Helenko... odpoczywaj i zdrowiej... ja teraz mam labę... zresztą wiesz o tym... przecież to oczekiwany przez nas pracusiów weekend...

inko... a oberwało się Tobie... oberwało... to nie pisz takich bzdur... hihihi... a po co się takie ego robicie... niech zdjęcie zostanie dla wszystkich... a nie dla „wybrańców”... uśmiech mam wredny... właściwie grymas... nie pokażę i już... hahaha...


Wandziu... dzięki za słoneczne pozdrowienia... i za przepis na rybkę w cieście... ja robiłam na Wigilię łososia w cieście francuskim wg doradcy smaku... super wyszedł...

http://www.doradcasmaku.pl/aktualnos...m-odc.-23.html



Halinko... mój Tatko miał podobny kryształowy kosz... uwielbiał kryształy... nie wiem gdzie się zapodziały... nic nie dostałam od brata... tylko to co ja mu kupiłam podczas jego pobytu u mnie... ale jednak to też pamiątki... na szczęście...

[barteczek]

Mirusiu, Basia chciała go wstawić na ZAWOŁANIE i zaraz usunąć...nie chciała aby ktoś obcy je pobrał. Wcześniej wpisałam o tym żarcie, ale trzeba czytać...
Czuję zapach chlebka! Na kiełbaskę nie marynujesz wcześniej mięska ? Nie robiłam osobiście ale widziałam jak u Dziadków robili...mięso leżało w dzieży...w jakimś sosie czy wodzie..to było brzydkie...otrzepywało mnie na ten widok...
No, nagrabiłam sobie na MAXA...

Izabela dzisiaj nie będzie pewnie wchodzić tutaj jak ma maluchów...wysyłam

[barteczek]

A, Twój uśmiech mam w kilku wydaniach!!!! Jest wspaniały! Tylko my kobiety, mamy problem z akceptacją siebie...