|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.....
Witajcie ranne ptaszki Mnie telefon obudził buuu... a tak smacznie mi się spało i ten tel mówi ... ''wstawaj mamo już po dziewiątej i słońce świeci'' ...no to jest argument żeby wstać. Więc wstałam kawy naparzyłam...jajecznicę ze szczypiorkiem usmażyłam : I po takim zestawie śniadaniowym mogę z głodnym pogadać Na watku dobre wieści bo... Danusia wiosne kwiatuszkami nam przybliża ...dobrze że juz bliżej jak dalej Helenka wraca do pracy wykurowana .. chociaż z tym Twoim podróżowaniem do pracy Helenko to nie Wiem czy już powinnaś ?.... Ale praca dzisiaj ważna sprawa wiem coś o tym ..Zapowiadaja rychłe ocieplenie a narazie ubieraj się na cebulkę Mirusiu z tym koczowaniem w kuchni to troche sama sobie narobiłam roboty Pokazałam w pracy moje ''zdolności'' kulinarne no i od czasu do czasu muszę coś naprodukować na wynos Teraz były to faworki z całego kg mąki A drugiego dnia pampuchy z czerwoną porzeczką ....Chol...ie dłubana robota ale patrząc na radość i wdzieczność konsumujących .... to warto było Muszę przygotować zakwas pod chlebek bo narobiłas mi smaka Mirusiu .... Poczytam jak to zrobić ? Ninkę... Jolinke.. Basiule...Wandule..Izabelke ...Dorotke... Gosie.... cieplutko pozdrawiam Za oknem -5 .... Gosiaczku chyba w weekend masz wolne co ???
__________________
.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.” Romain Gary |
|
||||
Poczytałam, Mirusia ma w planach zakupy i działeczkę, Ewunia odpocznie od pitraszenia ( a chętnie bym się załapała na te smakołyki )...Jolinka nas powitała dobrym słowem i piękną fotką!
Wszystko przeczytałam!!! Wiem, że Danusia kończy remont...chociaż on się nigdy nie kończy...Helenka już do pracy ucieka...a Gosia ma nas...w poszanowaniu...nie ma dziewczyna o czym pisać... Gosiu...pokaż się..bo .... Pali się w piecu, zupa nastawiona, czekam na koleżankę, będzie w mieście po zakupy....też ma zajrzeć do mnie... Pozdrawiam Was kochana Rodzinko! |
|
||||
Dobry wieczór
Sobota minęła, ładny dzionek był... Trochę ogarnęłam dom, upiekłam babkę, Jutro msza św. w intencji Teściów i zmarlego niedawno szwagra. Może po mszy ktoś na kawkę wpadnie. Ninko mój remont dopiero zacznie się w poniedziałek. Oj chciałabym, żeby się kończył... Halinko zatrzęsienie tych kotków, ale mój jeden mi wystarczy, w realu, w necie mogę podziwiać każdą ilość Pozdrawiam wszystkich i dobrej nocy życzę, a rano wesołego słoneczka na niebie. Pa...
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Danusiu, to taki remont z prawdziwego zdarzenia się zacznie...Ogólnie to w domu zawsze jest coś do remontu...
Nie mam kotka, i raz przyniosła Córcia kotka do domu, po trzech dniach okazała się mamą 6 maleństw...na szczęście znajomi zabrali całą gromadkę...oczywiście na wieś. Miała kotka jak w raju! Jedno z małych zostawili a resztę ludzie rozebrali... |
|
||||
Cytat:
ja rano upiekłam 2 chlebki żytnie... dorwaliśmy się jak sępy... jeden już zjedzony... niebo w gębie... Mirko wg.jakiego przepisu robiłaś ten chlebek, jeśli to nie tajemnica to zdradź ją Chodzi mi czy na zakwasie czy na drożdżach,lub na obu. Pozdrawiam wszyściutkich!!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Witam wieczornie... zakupki zrobione... na działce nic się na razie nie dzieje... były gile... piękne ptaki... biała zrobiona... już posmakowana... smaczna... reszta do zamrażarki... w słoikach jednak nie robiłam... Cytat:
Edwardzie... to żadna tajemnica... kiedyś dostałam ten przepis od koleżanki... i zakwas żytni... podaję przepis... Chleb żytni na zakwasie... Skład: 1 kg mąki pszennej 0,5 kg mąki żytniej 3/4 szkl. otrębów pszennych 3/4 szkl. płatków owsianych 1/4 szkl. siemienia lnianego 3/4 szkl. słonecznika 1/2 szkl. dyni 4 łyżeczki soli 3 łyżeczki cukru dodatkowo około 1200 ml wody kranówki i zakwas żytni... Sposób przygotowania: Wszystkie składniki wymieszać na sucho... ziarna dajemy od upodobania – ja daję wszystkie... dodać zakwas żytni i stopniowo wlewać wodę... dokładnie wymieszać... po 1,5 - 2 godzinach odebrać 3 łyżki ciasta do słoika ( będzie to zakwas do następnego razu – włożyć do lodówki)... ciasto przełożyć do 2 form wysmarowanych olejem i oprószyć mąką (ja używam 2 korytka do pieczenia)... zostawić ciasto na 10 – 12 godzin do wyrośnięcia... wierzch przed włożeniem do pieca można posmarować olejem... piec 1,15 – 1,30 godz. (trzeba wyczuć) w temp. 180°C … Smacznego...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Ewuś... to się narobiłaś... za to Ty mi zrobiłaś smaka na faworki... może jutro je zrobię... ale sobie nie obiecam... jajecznicę mam zawsze obowiązkowo na śniadanie w niedzielę... Danusiu... hihihi... dobre co napisałaś... wyobraziłam sobie staruszka leżącego lodówce i zgrzytającego zębami... horror... Halinko... super koteczki... ale tyle bym w domu nie chciała... kiedyś wchodziłam do takiej podopiecznej... kotów miała chyba z 50... odchody walały się wszędzie... smród nie do zniesienia... a ona nie miała siły już chodzić... zgodziła się na oddanie kotów do schroniska... zostawiła sobie jednego... opiekunka się nią i kotem zajęła... inko... jak odwiedzinki koleżanki... czytam, że masz ciepło... ale i nogi spuchnięte... za dużo siedzisz... połóż się od czasu do czasu... idę pod prysznic... i pod kołderkę... obejrzę jeszcze TV... dobrej i spokojnej nocki wszystkim... Dobranoc... * * * Brakuje mi czegoś, czegoś co imienia nie ma swego i ciała nie posiada. Coś co było obecne i odeszło znienacka. Brakuje mi cienia co na kłosach zbóż się pojawia i znika szybko, jak w nocy koszmarze, senna zjawa. Kedar...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witaj Ninko, witaj rodzinko! w ten jak u mnie ponury niedzielny poranek. W nocy wiało nie miłosiernie w moje okna teraz jakby się uspokoiło...temp -4 a ma być ocieplenie....Dziś znowu nigdzie nie wychodzę...nawet do kościoła ale tam jest zimno....Jutro do pracy...czuję się lepiej o wiele lepiej antybiotyk biorę do wtorku i we wtorek do kontroli...mam nadzieję że nie będzie humorkow doktor... Same frykasy przyrządzasz Mirko, Ewuniu, Danusiu ja od lat owszem coś tam dla siebie upiekę, ugotuję ale sama dla siebie nie staram się.Kilka lat temu dla mojego wnuka weganina pieklam ciasto, robiłam pierogi ale już tego nie robię i nie wożę ma dziewczynę...syn rodzinę...czasami wpadają do mnie ale czasami...Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i niedzielnie Wandziu, Dorotko, Gosiu gdzie się podziewasz? pozdrawiam Izabell,Halinkę, Tinkę wszystkie bo ... pewnie skleroza,Ediego oczywiście też image upload no compression
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
miłe panie i Ninkę.
Witaj Helenko. U mnie nic ciekawego się nie dzieje. Dzień za dniem ucieka każdy podobny do poprzedniego. A ja z utęsknieniem czekam na wiosnę. Myślę,że wy też. Nineczko zdrówka dla Ciebie i dzięki za pozdrowienia dla MMM......
__________________
Wklejone obrazki pochodzą ze stron dostępnych w necie. |
|
||||
Witam niedzielnie wszystkie Różnościanki. Dzień dobry!!!
Za oknem niewielkie minusy, ale wiatr niemiłosierny wieje i potęguje się odczuwanie zimna. Byłam w kościółku na porannej mszy i zmarzłam.... Po powrocie gorąca kawa i ręce przy kaloryferze więc rozgrzałam się trochę. Teraz chwilka na komputer i obiadek... mięsko już dusi się w piekarniku, ziemniaki obrane, kapusta w lodówce... nie napracuję się dzisiaj. a będzie smacznie. Pozdrawiam wszystkie serdecznie i ciepło.... Miłego świętowania życzę....
__________________
|
|
||||
Izabell.to zasiadam u Ciebie...chodzi o te ziemniaczki! Obiiecałam sobie rano, a ( obudził mnie sąsiad , dzwonił, że wyprowadzają sąsiada za którego my, lokatorzy płacimy czynsz ) wreszcie się skończy! A mówiąc szczerze, to mi ich bardzo żal. Mają pracę, forsę, a tacy dumni!!! Izabell, jakoś muszę poradzić sobie z ziemniakiem...wezmę go przez ściereczkę...mam ochotę na ugotowanego z koperkiem.
Helenko, dobrze robisz, że jeszcze dzisiaj posiedzisz na pupci...nie wychodź kochanie! Miruniu, czułam smak tej Twojej białej kiełbaski!!!! Cieszę się skarbeńku, że tak sobie radzicie!!! Krysiu, u mnie też w sumie nic się nie dzieje...ale siedzę nad tym - Zatrzymane w sercu - i jakoś czas leci....a dla MMM to sama radość przesyłać z Dla Ciebie też kochanie! Gosia dzisiaj zajrzy...już ma wolne... Zostawiam pozdrowienia dla Was... |
|
||||
Hallo, hallo, witam w samo południe .......Ja już też po moich obowiązkach, teraz jestem wolna, z kaszelkiem jakoś sobie radzę, a u Was???....hohoho.....same dobrocie..... a to faworki, a to kiełbaski własnej produkcji, a to wóz pełen kolorków.....no fajnie takie zycie urozmaicone.
Helenko, uważaj na siebie, bo już miałaś powtórkę z rozrywki, oby nie było znów powtórzenia z choroby. Jest zimno, a ty do pracy chcesz biec????? ubierz się cieplutko, na cebulkę, żebyś mogła się rozebrać w razie......... Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i Pana, i zyczę miłego popołudnia.....
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|