|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#8901
|
||||
|
||||
Kwitnie dereń jadalny.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#8902
|
||||
|
||||
witam wieczorkiem...
Kaimko...a Ty nie przesadzasz z tą działką..Musisz uwazac i jeszcze raz uwazac. Ja tez jeszcze nawet nie myśle zanim kregosłup nie ustapi nic nie tknę.. Mirelko ja mam kotka i musze zrobic siatkę... tak to w przybliżeniu ma wyglądać koszt takiej imprezki 500 zlotych dla mnie bardzo dużo. Mój nalkon to połowa z tego na obrazku...taki 1,2 x 1,2 m. Jadziu J ale mialas fajnie my 20 stopni we Wrocławiu a tam snieg.... |
#8903
|
||||
|
||||
Cześć.
Alu - tu masz stronę do siatek które my zamontowaliśmy sami... Dostajesz komplet razem ze śrubami. http://sklep.linarem.pl/k8,siatki-oc...-dla-kota.html http://sklep.linarem.pl/p728,kocia-s...-dla-kota.html Chyba dużo taniej niż Ty napisałaś. post a picture free upload pictures image upload no registration Ostatnio edytowane przez Uka : 31-03-2016 o 19:57. |
#8904
|
|||
|
|||
Witam wieczorkiem
Jadziu J. masz rację , najlepsze są Święta poza domem jak ma się wszystko podane i naszykowane....byłam raz na takich i wiem...w tym roku tez były takie plany ale nie wyszły... Jadziu mirelko....też uważam , że na przyjecie nie warto szykować dużo różnorodnego jedzenia bo póżniej większość ląduje w koszu.... Ula, Alu....wczoraj mojej sąsiadce z trzeciego piętra zginął kot (pół pers)...właśnie dlatego, że nie mieli siatki na balkonie....przyszła do nas i pytała czy przypadkiem go nie widzieliśmy, bo nasz balkon jest pod jej, ale niestety, nie było go....gdzie poszedł nie wiadomo....widziałam, że jeszcze wieczorem chodzili i szukali ... Grażynko, a ja myślałam, że chrzest Kajtka był w Święta ... Krysiu, Eniu....uważajcie na swoje oczy...działka nie jest najważniejsza ... Pozdrawiam wszystkie i życzę spokojnej nocy Ostatnio edytowane przez Jadzia P. : 31-03-2016 o 20:57. |
#8905
|
||||
|
||||
Dzień dobry!
Ten wątek późno się budzi. Jeśli Enia nie zajrzy i ja, to do południa cisza. A szkoda dnia - w nocy popadało, a teraz jest już 10 st i lada moment wyjrzy słoneczko. Muszę dzisiaj kupić drabinę do domu. W ramach oszczędzającego trybu życia zamówiłam babeczkę do sprzątania. Nie zdążyła przed świętami i umówiłam się na po niedzieli. Ja do wszelkich robót na wysokości używam barowego stołka, dość chwiejnego zresztą. Babka powiedziała, że ona na takie coś nie wejdzie i przyniesie swoją drabinę. Zrobiło mi się głupio i postanowiłam kupić. W ogóle to dziwne, że jeszcze nie spadłam z tego stołka i nie narobiłam sobie prawdziwych kłopotów. Kawę podaję i zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#8906
|
||||
|
||||
Cześć babeczki!
Pogoda się klaruje, może ładnie będzie? Krysiu, mam dwie drabinki, no i jedną dużą w ogrodzie. Nie wyobrażam sobie życia, bez drabinki w domu Takie wchodzenie na stołki w naszym wieku, to ogromne ryzyko Ula masz ładny balkon i ta siatka, super! Córka ma tylko plastikową, dość wąską, ale ustawioną pod kątem i koty na nią nie wchodziły, a teraz została tylko jedna koteczka, ma 16 lat i jest chudziutka Prawie nic nie słyszy i nie odstępuje córki. Jadziu, mąż nie lubi świąt poza domem, raz spędziliśmy je w sanatorium i strasznie narzekał, ale to było wieki temu i może teraz są lepsze warunki Idę na kawkę, a Wam życzę miłego piątku! |
#8907
|
||||
|
||||
Witam.
Jadziu w świeta było spotkanie rodzinne ze względu na moje i Natanka urodziny. Chrzest w niedzielę a w następną idę na urodziny do sąsiada, męża mojej przyjaciółki zza płota. Wczoraj cudny dzień a dziś pada od samego rana. Miłego dnia. |
#8908
|
|||
|
|||
Witam koleżanki
U mnie od dłuższego czasu jest paskudna pogoda, wieje, pada i słońca niet Grażynko, życzę udanej imprezy no i ładnej pogody aby dzidziuś nie zmarzł w kościele....pamiętam , mój starszy wnuk był chrzczony w Wielkanoc i po uroczystości wylądował w szpitalu...miał 7 miesięcy ale ponieważ urodził się jako wcześniak (w szóstym miesiącu ) więc była to kruszynka mało odporna na zimno jakie wtedy było . Krysiu, ja podobnie jak Małgosia nie wyobrażam sobie siebie na taboretach....też mam drabinkę Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia |
#8909
|
||||
|
||||
Cytat:
Też już mam piękną drabinę. Mogę teraz sprzątać nawet u sąsiadki na wyższym piętrze.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#8910
|
||||
|
||||
Cytat:
kupiłaś i nic Ci nie grozi? Zbt duża, też niedobra, bo trudno się z nią przemieszczać |
#8911
|
||||
|
||||
Witam
Pogoda się popsuła ale tylko na jeden dzień,bo od jutra znowu ma być słonecznie. Cytat:
Z drabinką,bo ja nie mam...hihihi Małgosiu - Cytat:
Nie można się wychylić,nie można zdjęcia zrobić...same niedogodności. Dziewczyny miłego wieczoru. |
#8912
|
||||
|
||||
Czas do łóżka. Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#8913
|
||||
|
||||
Dzień dobry! Wstawać śpiochy, bo zapowiada się piękny dzień. Jest pełno słońca, a pewnie później będzie też cieplej, bo na razie tylko 3 st. Rano pójdę do fryzjera, a potem nie wiem, co będę robić. Pewnie coś przyjemnego - nie sprzątam jako że po niedzieli będzie sprzątanie świąteczne, nie gotuję, bo obiad mam od wczoraj, zakupy też. Och, lubię taki luzik! Wam też tego samego życzę!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#8914
|
||||
|
||||
no proszę
Krysia kocią pobudkę zarządziła jestem gotowa do zmierzenia się ze słoneczną choć chłodną sobotą u mnie 1 stopień jest czas na śniadanko,kawusię a potem zobaczymy ładnie Alu i Uka zadbałyscie o bezpieczeństwo swoich pupilków w mojej klatce na parterze mieszka "ruda kotka" ulubienica wszystkich ,nie ma tam kratek na balkonie wyskakuje bezpiecznie na trawnik na łowy i zabawy z dziećmi miłej soboty |
#8915
|
||||
|
||||
witam Kaimke i Enię...
wpadłam na kawe a tu nic.... u mnie tez ciepło...ale ja mam troszke pracu...Dobry pomysł z tą drabinką tez chyba sobie kupie niewielką...tylko nie wiem gdzie sie udac... Moja kicia musi czekac do 21 kwietnia na siatkę... moja Zakopianka życzę udanej soboty..u mnie we Wrocławiu rozpoczęły sie dni LWOWROCŁAW jest wiele koncertów.spotkań literackich , filmów..specjalnie powstała uliczka Lwowska a kawiarenką i klubem Bedzie gdzie chodzić.. Kaimko awatarek boski.... |
#8916
|
||||
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Alu cudnie, że mieszkasz w takim miejscy i ciągle coś ciekawego sie dzieje.Masz zapewnioną rozrywkę, nie to co u mnie, choć moja miejscowość ma inne walory. Na dworze zimno, gdy wstałam dachy i trawa były białe więc pomyślałam, że spadł śnieg ale to tylko szron i już go nie ma,Mam troche roboty przed chrzcinami ale od poniedziałku już luzik. Miłego weekendu. |
#8917
|
||||
|
||||
Hej! Siedzę w domu, bo na nic nie mam ochoty. Ale dobrze mi. Alu, Twoja kicia to niezła kokietka - ta poza, to spojrzenie... Nie wiem, czy zwykła siatka wystarczy dla ochrony przed zalotnikami. Pamiętacie piosenkę Trubadurów o Kasi i o wysokich płotach?
Nie mogę wkleić linku. https://www.youtube.com/watch?v=VHwZDhiJkNs
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#8918
|
||||
|
||||
witam przy popołudniowej kawie.Byłam dzisiaj na dzialce Popracowałam może 2 godzinki i ledwie sie dowlokłam do domu...Chyba przyjdzie mi sprzedać tka już nie mam siły....
Grażynko...no to prawda Wrocław tętni zyciem...koncertami...pokazami... .Jest taki piekny nic tylko przyjechać.... Tyle krasnali Czasem wklejam fotki na Okiem obiektywu ze spacerów po moim mieście bo ja często chodzę i do Rynku i na Wyspę Tumską i tu i tam....i podziwiam jak pięknieje Kaimko...moja koteczka jest przekochana...wyrwana śmierci...jakby wiedziała że żyje dzięki mnie stara się okazać miłośc i ciepło..Nie ma wielkich wygód nawet nie ma drapaczka..podrapała mi wszystkie kanapy w domu...śpi ze mną choćby nie wiem co...przytuli się i sapie mi na nosek...żyje skromnie tak jak ja...ale nie narzekamy.... Teraz czekamy żeby zrobili jej tę zabudowę...to będzie mogla znowu polegiwać na balkonie... ale przecież musisz ją poznać... Ula dziękuję za linki. ..ale ja muszę poprosić żeby mi to zrobili sama nie dam rady...a kogoś kto zrobi byle jak tez nie chce..Trochę drogo..nawet bardzo.jak dla mnie ..ale zakładając ze na wiele lat...to jakoś uzbieram...zrezygnuję z wyjazdu nad morze i tez dobrze... |
#8919
|
||||
|
||||
A mój 0meil ma sie najlepiej wychodzi kiedy chce i gdzie chce i wraca kiedy chce hihihihi. Raz cały, raz pokiereszowany.
w ogródku |
#8920
|
||||
|
||||
Intrygujące imię ma ten przyjemniaczek!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |