menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #81  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 10:23
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

rslucjo---/trudny nick,,,/ to moja odpowiedź na Twoje posty
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
  #82  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 10:30
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Jeśli mężczyźni nie widzą i nie wiedzą o potrzebach kobiet to kobiety muszą zatroszczyć się o siebie stąd Stowarzyszenie Kongres Kobiet.

Trzeba nam przedstawicielek.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #83  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 10:44
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Jak najbardziej w temacie:
Cytat:
Dlaczego mężczyźni? Światy kobiet i mężczyzn nieco się różnią. Kobiety preferują równość. Mężczyźni są dużo bardziej hierarchiczni. Żeby wiedzieć jak się zachować w danej grupie (męskiej) mężczyźni muszą szybko ustalić, kto jest najwyżej w hierarchii itd. Potem wszystko idzie płynnie. I tak, nawet jeśli tematem "niewinnej" rozmowy między mężczyznami są wyprawy wakacyjne, to rozmowa toczy się tak, że już w pierwszych 10 sekundach dowiadujemy się, który był na droższej, dłuższej, bardziej luksusowej, czy też bardziej niebezpiecznej wyprawie. Samochody to dalszy ciąg tej samej historii. Mężczyźni "instynktownie" reagują więc na status i na jego oznaki."

http://artursikorski.natemat.pl/3208...-i-czym-jezdzi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #84  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 10:53
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Los kobiety nadal w dużej mierze zależy od jej partnera. Nasze córki buntują się. Usiłują lepiej niż my zorganizować sobie życie.

Kobiety już wiedzą, że los ich nie zależy od mężczyzny.
Potrafią być samodzielne.

Cytat:
Ilu tu jest samotnych facetów a ile samotnych kobiet? . Jeden do stu czy raczej jeden do tysiąca. Kobiet które pragną zagłuszyć samotność na forum,

Samotność kobiet wynika z braku pomysłu na życie.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #85  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 13:18
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Uśmiech

Zachęcona przykładem Zenn (już myślałam, że jestem baba-dziwo) i ja się wtrącę.
Uległość kobiet i dominacja mężczyzn to wielowiekowe tradycje. Czasy, w których Słowianki stawały do boju, w jednym szeregu z mężczyznami, odeszły w niepamięć. Przyjęta kultura chrześcijańska zdyskredytowała kobietę, uczyniłą ją podległą. Kobieca wielkość przetrwała w kulcie Matki Bożej, co zawdzięczamy Cyrylowi, Metodemu i ich metodom krzewienia nowej wiary.

  • Dd dziś kupujemy dziewczynkom lalki, chłopcom - traktorki; dziewczynka ma skakankę, chłopiec - wysokie drzewa; i analogicznie: czysta buzia i rączki kontra porozbijane kolana; falbaneczki i kokardki zamiast wygodnych szortów.
  • W szkole uważamy, że dziewczynki są lepszymi humanistkami, chłopcy przodują w naukach ścisłych.
  • Dalej jest podobnie. Studia na uczelniach technicznych podejmują głównie mężczyźni.
  • Polityka jest zbyt brutalna dla kobiet... tia, od kiedy mamy prawa wyborcze? przypomni ktoś?
  • Praca zawodowa - wiadomo, że kobieta zarabia mniej, przecież pracuje dla przyjemności i ta przyjemność stanowi przynajmniej 1/4 wynagrodzenia.
  • Kobieta jest słabsza fizycznie. Tak, prawda; ale bardziej wytrwała.
  • Intelekt? Statystyki nie wskazują istotnych różnic. Choć... ta prawa półkula u kobiet jest może bardziej rozwinięta lub uaktywniona (myślenie intuicyjne).
  • Pan i władca, jako potomek Adama stworzony pierwszy (oj, ten prototyp niedoskonały) nadal twierdzi, że ona powinna czekać i... pachnieć. Nawet jak kobieta pracuje zawodowo większość obowiązków domowych ma przynależnych z rozdzielnika, bo niektóre prace obrażają godność mężczyzny.

Nie twierdzę, że nie istnieją kobiety-bluszcze. Ale twierdzę, że owa 'bluszczowatość' (bluszczowość?) jest wygodnictwem... 'bo ja jestem w twych ramionach taka mała'... więc o mnie dbaj i za mnie żyj...

Reasumując - nikt nie będzie za mnie umierał, więc niech nikt nie mówi jak mam żyć. Wiertarka nie obraża mojej kobiecości, a konfitury smażę, bo lubię... je jeść. Zżeram śniadanie przygotowane przez Małża ale także umiem podsunąć przygotowany własnoręcznie smakołyk... co w tym złego? zwyły, partnerski układ... nie wyobrażam sobie innej sytuacji.

Najwyższa pora na przełamanie stereotypów myślowych. Nasze córki i wnuczki robią to z powodzeniem. A moje pokolenie, jeśli nie umie im pomóc, niech przynajmniej nie przeszkadza. Młodzi żyją po swojemu, zgodnie z wyobrażeniami i potrzebami. Urlopujący wywchowawczo ojciec już nikogo nie dziwi. Podobnie jak wykształcona kobieta, kierująca dużą firmą i zarabiająca równie duże pieniądze. Żadna obraza majestatu mężczyzn, po prostu - życie. I powolne przełamywanie tradycji.

Jadziu-Jakempo, masz mój szacun.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #86  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 13:55
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Byt polskich kobiet od stuleci był zależny od ich zapobiegliwości i pracy. W naszym Narodzie mężczyźni zwykle szli na wojnę, a w domu pozostawały kobiety z dziećmi i musiały jakoś żyć, wychować i wyżywic te dzieci, stąd pewnie i szacunek dla Matki Polki. Od czasów rozbiorów gdzie w kolejnych zrywach niepodległościowych i słusznych powstaniach ginęli mężczyźni poprzez kolejne wojny i następne powstania mężczyźni mieli prawo do z honorem lec, a kobiety do mrówczej pracy, naprawiania tego co uległo zniszczeniu i wszelkich obowiązków.
Dzisiaj większość absolwentów wyższych uczelni to kobiety, prawie wszyscy nauczyciele, prawie cała służba zdrowia. Mężczyźni trudnią się w tych zawodach posadami dyrektorów, prezesów, ordynatorów itp. Nie jest to ich wina, ale też i nie zasługa, to wina ukszałtowanego przez stulecia wzoru mężczyzna=władca, kobieta=poddany.
Zmieniły się na szczęście czasy. Młode małżeństwa dzielą się równo obowiązkami, a mąż na urlopie wychowawczym wspiera żonę w realizowaniu jej ambicji i jeszcze do tego razem z nią się cieszy z sukcesów.
Co do pracy z wiertarką w ręce to każda z nas umie zrobić dziure do zamocowania haka, co to jazdy na traktorze to osobiście mam stosowane prawo jazdy, było kiedyś wymagane na mojej uczelni. Profesor mechanizacji uczył nas kobiety radzenia sobie z problemami aby nie pozwolić na pogardliwy uśmiech pana traktorzysty, który chciał wziąć kasę na świece do ciągnika.
Kobiety są ludźmi i wystarczy żeby były traktowane tylko i aż jak ludzie.
Brawo dla wszystkich pań, którym się chce coś zmienić i zmieniają to, brawo jakempo
Odpowiedź z Cytowaniem
  #87  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 14:20
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Poczytalam wszystko. Musze przyznac, ze rowniez “pokiwalam” glowa. Na poczatku napisalam, ze temat skomplikowany i trudny, zwlaszcza jezeli chodzi o polskie kobiety. Nie ma co ukrywac i zamiatac pod dywanik. Gleboko zakorzeniona kultura i tradycja chrzescjanska zrobila i ciagle robi swoje. Czy jednego dnia uda sie polskiej kobiecie wyzwolic z tego modelu Matki Polki? Czy bedzie chciala to zrobic? Jak madrze napisala Ostatek – bye bye dawne Slowianki, ktore dzielnie staly u boku mezczyzny, polowaly i braly udzial w wojnach.

Jak to wyglada gdzie indziej?

Sama jestem „tworem” polskiej kultury ale rowniez mialam szczescie zyc w innej kulturze, dzieki ktorej czulam sie i ciagle sie czuje na tych samych prawach co mezczyzna. Mialam dobry zawod, zarabialam wlasne pieniadze, wychowalam dzieci i bylam szczesliwa kobieta przez duze S”. Nigdy nie czulam sie "ponizana" i "dolowana" przez mezczyzne z powodu odmiennej plci.

Sporo podrozowalam, obserwowalam zycie kobiet w Afryce, Azji, Ameryce i Europie. Moge je wiec porownac i wyciagnac wnioski.

Nie podoba mi sie np. „przeginanie paly” u kobiety amerykanskiej , ktora jezeli jej sie przyjrzymy z bliska jest zaklamana hipokrytka, przedstawicielka kobiety konserwatywnej. Te ich „niby” wyzwolenie, ktore czesto widzimy w filmach, zupelnie inaczejj przedstawia sie na codzien. Biedny mezczyzna znosi wszystko, daje sie wyciskac jak cytryna, ale po boku robi swoje, ponosi ryzyko, wiedzac co go czeka od modliszki amerykanskiej.

Mysle, ze nie chodzi nam o taki model kobiety. Zachlannej, bezlitosnej, nie uznajacej kompromisu, odwolujacej sie w kazdym przypadku do procedury prawnej, marzacej o wyzwolonym seksie, ktory widzi tylko w filmach. I to, tez dobrze powycinanych. Wersje „pikantne” ida do„zgnilej” Europy.

Co z tego, ze pracuja, sa PDG (kierownicze stanowiska), sa w polityce...ale w gruncie rzeczy czy one sa szczesliwe? Mimo ich „wyzwolenia” sa sztucznymi, wymalowanymi kuklami od ktorych ucieka mezczyzna.

Osobiscie wole tysiac razy dobry, tradycyjny model starej Europy, gdzie kobieta ma wiele mozliwosci i udogodnien. Kraje np Skandynawskie stworzyly kobiecie doskonaly model spoleczny, ktory jest wart pozazdroszczenia. Kobieta czuje sie wolna, moze spokojnie wychowywac dzieci i rownoczesnie sprawdzac sie w zyciu zawodowym. Jest traktowana na rowni z mezczyzna. Z tego co wiem, kobieta w tym modelu jest szczesliwa.

Ot, dwa porownania – zupelnie skrajne. Dwie kobiety: amerykanska i skandynawska.

Jestem ciekawa, ktory model wybierzecie?

PS. Jak znajde wiecej czasu napisze o kobietach z Afryki, Azji i krajow arabskich. Naturalnie, jezeli Was to interesuje.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!

Ostatnio edytowane przez Mar-Basia : 20-09-2012 o 14:29.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #88  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 14:29
S0phia1947's Avatar
S0phia1947 S0phia1947 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Kraków Polska
Posty: 151
Domyślnie

Mówię za siebie.To bardzo mnie zainteresowało! Proszę o więcej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #89  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 15:05
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Uśmiech

Cytat:
Napisał Mar-Basia
Jestem ciekawa, ktory model wybierzecie?
Mar-Basiu, nie my będziemy wybierać, a nasze córki i wnuczki. My tylko przestańmy im wmawiać, że bez męża czy dzieci są niespełnione i niepełne. Nie narzucajmy im naszego (często staroświeckiego) wyobrażenia szczęścia i sposobu na życie. Zostawmy im wybór. W końcu nie masz pewności, czy ta 'wymalowana kukła' jest szczęśliwa czy nie. Słuszniej byłoby napisać 'bywa', bo szczęście nie jest stanem permanentnym. Nie wiesz także czy ucieczka męża jest dla niej traumą czy ulgą.
A wybór - to także możliwość podjęcia pracy zgodnej z wykształceniem i zainteresowaniami - także w polityce, bo czemu nie, zapewnienie opieki nad potomstwem - jeśli zechce je mieć, wypracowana własnoręcznie emerytura, prawo decydowania o sobie... i tak dalej, i tak dalej.

Koala mądrze napisała: kobieta = człowiek. Zostańmy przy tym stwierdzeniu i spróbujmy wprowadzić je w życie. Tak piszę, bo czytając posty mam wątpliwości... wychodzi mi na to, że kobieta jest tworem uzupełniającym... 'koronę stworzenia' czyt. mężczyznę. I się z tym nie zgadzam!

PS - nie napisałam, że Słowianki stały u boku mężczyzn. Słowianki były niezależne. Walczyły w jednym szeregu z mężczyznami a także bez nich. Proszę, nie pomniejszaj ich roli. I nie narzucaj kobiecie spełniania roli tylko pomocniczej.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #90  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 15:15
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 406
Domyślnie

Ponieważ to forum jest feministyczne jak również wątek także feministyczny proszę administracje o usuniecie moich postów niezgodnych z oczekiwaniami jako niezgodnych z regulaminem.
Co się da to wykasuję sam.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #91  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 15:25
~gość: maja59.'s Avatar
~gość: maja59.
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
Ponieważ to forum jest feministyczne jak również wątek także feministyczny proszę administracje o usuniecie moich postów niezgodnych z oczekiwaniami jako niezgodnych z regulaminem.
Co się da to wykasuję sam.
Ktoś mi wytłumaczyName:  wielkie pytanie.jpg
Views: 178
Size:  6.7 KBco znaczy - pisać zgodnie z oczekiwaniami.
Kobiety, kocham Was. Wszystkie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #92  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 17:05
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Ostatku, zeby cokolwiek wybrac, trzeba miec jakie takie pojecie “co sie wybiera” i dlaczego. Teorie ksiazkowe – to nie zycie, ktore wielokrotnie plata psikusy. Zdecydowanie mam zaufanie, ze mlode pokolenie polskich kobiet wypracuje sobie odpowiedni model, jak to zrobily dawno ich rowiesniczki w innych krajach.

Powroce do „rownosci” kobiety w porownaniu z mezczyzna. Uwazam, ze nie nalezy tego traktowac jako kompetycji. Kobieta jest i bedzie kobieta, a mezczyzna odwrotnie. Roznimy sie pod wieloma wzgledami,
zaczynajac od cech fizycznych, nie mowiac o mozgu. Zeby istnial swiat z istota czlowiecza, zeby krecilo sie kolo, potrzebujemy zarowno kobiete jak i mezczyzne, nawet do linii vitro. Chyba, ze wejda w mode inne metody reprodukcyjne, ktore zastapia klasyczne metody i kompletnie uniezaleznia kobiete od mezczyzny. Ha ha, jestem pewna, ze nie wszystko bedzie mozna zastapic „naukowymi” odkryciami. Juz widze krzyk i protest kobiet.

Osmiele sie powiedziec: badzmy szefami, pracownikami naukowymi z dziesiatkami nominacji profesorskich i doktoratow, politykami , zarabiajmy wiecej niz mezczyzni........nosmy spodnie, ale nie zapominajmy, ze jestesmy kobietami z cala nasza kobiecoscia i kokieteria. Pamietajmy, ze musimy sprytnie powiazac wiele obowiazkow, w tym znalesc miejsce na macierzynstwo i dobre wychowanie naszego potomstwa, ze nikt inny tego za nas nie zrobi.


I wlasnie do tego potrzebujemy pomocy panstwa i odpowiednich struktur socjalnych o ktorych niestety w wiekszosci decyduja mezczyzni.


PS. Jadziu, ciekawy watek. Zastanawiam sie glosno - dlaczego tak malo kobiet bierze w nim udzial?
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #93  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 18:10
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Uśmiech

Mar-Basiu, dlaczego wątpisz w mądrość kobiet, nawet młodych?
Istnieją różne modele rodzin. Niektóre kobiety kończą studia, pracują zawodowo kilka lat. Dziecko rodzą w okolicach trzydziestki, kiedy zegar bilogiczny tyka już głośno. Inne rodzą na II lub III roku. Kończą studia z dzieciem odchowanym. I nie mów, że to jest niemożliwe. Mogę Ci podać adres akademika, w którym funkcjonuje profesjonalne przedszkole i żłobek. Początki były trudne, dziewczyny same się organizowały aż w końcu J.M. musiał uznać fakt za fakt i rektorskim podpisem zatwierdzić istniejący stan. Czyż nie o tym myśli Jakempa pisząc, że nikt za nas/kobiety niczego nie zrobi? Nie sądzę by inicjatywa wyszła od rektora. Ups, nieuczciwa jestem, bo wiem, że tak nie było.
Oczywiście, istnieją także inne modele rodzin i małżeństw... par połączonych przypadkiem, wpadką, etc. Tak było i będzie. Z tą różnicą, że kiedyś dziecko nieślubne nosiło piętno bachora/bastarda a matka była potępiana przez społeczność. Małżeństwo było koniecznością. Tak było, ale się zmieniło!

Nie sądzę, by te pracujące, robiące karierę, często samotne matki, robiły za babochłopa. Rozejrzyj się, proszę. Są zupełnie zwyczajne. Z takim samym wdziękiem poruszają się w sukni z trenem jak w dżinsach. Bo nie chodzi o to, by kobieta stała się mężczyzną. Chodzi o równe prawa, o partnerstwo zamiast stosunków patriarchalnych. Również o to by one decydowały o sposobie rozwiązywania swoich problemów i zaspokojenia potrzeb, a co w tej chwili - jak podkreślasz, leży w gestii mężczyzn. I w związku, i w pracy takie same prawa jak obowiązki. Oczywiście, mężczyzna nie urodzi dziecka, ale kobieta w ciążę bez mężczyzny też nie zajdzie.
Roli kokieterii nie pomniejszam, pod warunkiem, że nie zastąpuje ona wiedzy, zawodowej.

Z tą budową mózgu... hm... nieco inny, nie znaczy gorszy.
"Uważa się, że naturalny model mózgu jest żeński i wymaga on radykalnych zmian w postaci oddziaływania hormonów, by tą strukturę przekształcić w postać męską (Moir, Jessel, 1993). Proces tworzenia mózgu męskiego jest znacznie trudniejszy niż w przypadku kobiety, a przekształcenie z jednej formy w drugą jest związane ze zdecydowanie większą szansą błędu (Karczewski, 1997). /.../ Mózgi mężczyzn szybciej kurczą się wraz z wiekiem."
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=399
__________________

Ostatnio edytowane przez ostatek : 20-09-2012 o 18:16.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #94  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 18:57
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Ostatku, z calym szacunem.....czy dobrze przeczytalas co napisalam? Gdzie podwazalam madrosc kobiet? To co napisalas o mlodych studentkach....o tym wszyscy wiemy i nikt tego nie ma im za zle. To byl ich wybor, ich decyzja - przemyslana, czy nie, za ktore sa odpowiedzialne, przynamniej powinny byc odpowiedzialne i do nich nalezalo i nalezy znalezienie odpowiedniej drogi i organizacji, bez obarczania tym spoleczenstwa. To samo o samotnych matkach z wyboru lub
wielodzietnych rodzinach, nie majacych na to srodkow. Dlaczego to ma spadac na barki spoleczenstwa?

Cytat:
Bo nie chodzi o to, by kobieta stała się mężczyzną. Chodzi o równe prawa, o partnerstwo zamiast stosunków patriarchalnych. Również o to by one decydowały o sposobie rozwiązywania swoich problemów i zaspokojenia potrzeb, a co w tej chwili - jak podkreślasz, leży w gestii mężczyzn.

Wedlug powyzszego wynikaloby, ze TYLKO kobieta ma PRAWO decydowac o sposobie rozwiazywania swoich problemow i zaspokojenia potrzeb.

Ha ha - teoria dwoch, rozdzielonych spoleczenstw - kazdy sobie rzepke skrobie.

Cale szczescie nigdy nie bylam militantka feministka i potrafilam odnalesc sie w "dzungli" otaczajacych mnie mezczyzn. Wcale nie zaluje, choc czesto nie bylo to latwe zadanie.

Cytat:
I w związku, i w pracy takie same prawa jak obowiązki.

Na czyja korzysc, na czyja niekorzysc? Moze teoretycznie poprawne, ale w praktyce nierealne. Niestety sa zawody, ktorych kobieta nie powinna wykonywac. Nie znaczy to, ze nie moze. Poprostu nie powinna.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #95  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 19:05
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Mar-Basiu, czy możesz rozwinąc temat dotyczący zawodów, których kobieta nie powinna wykonywać?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #96  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 19:25
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mar-Basia
zeby cokolwiek wybrac, trzeba miec jakie takie pojecie “co sie wybiera” i dlaczego. Teorie ksiazkowe – to nie zycie, ktore wielokrotnie plata psikusy. Zdecydowanie mam zaufanie, ze mlode pokolenie polskich kobiet wypracuje sobie odpowiedni model, jak to zrobily dawno ich rowiesniczki w innych krajach.
Z całym szacunkiem, Mar-Basiu, zabrzmiało to 'nie teges'. Uważasz, że Polska to 'dziki kraj', a młode Polki nie mają o niczym pojęcia? Zaskakiwane przez życie radzą sobie nie gorzej niż inne nacje, te bardziej oświecone i rozwinięte. I dobrze, że masz do polskich kobiet zaufanie.
Cytat:
Napisał Mar-Basia
Wedlug powyzszego wynikaloby, ze TYLKO kobieta ma PRAWO decydowac o sposobie rozwiazywania swoich problemow i zaspokojenia potrzeb.

Ha ha - teoria dwoch, rozdzielonych spoleczenstw - kazdy sobie rzepke skrobie.
Teraz ja zapytam: a gdzie to wyczytałaś? Równie dobrze mogę Ci przypisać stwierdzenie, że od podejmowania decyzji jest wyłącznie mężczyzna. Nie oszukujmy się, ciężar opieki i wychowania potomstwa najczęściej spada na barki matki. I często jest pozostawiana sama. Dziwisz się, że ona wybiera żłobek lub przedszkole? A może nie chce tego bliżej domu, bo pasuje jej dalsze ale lepsze? W małżeństwie decyzje podejmowane są wspólnie, ale nie należy zapominać o samotnych matkach. I wreszcie, dlaczego decyzję ma podejmować np. urzędnik gminny, ołówkiem zaznaczający lokalizację i przynależność?
Cytat:
Napisał Mar-Basia
Na czyja korzysc, na czyja niekorzysc? Moze teoretycznie poprawne, ale w praktyce nierealne. Niestety sa zawody, ktorych kobieta nie powinna wykonywac. Nie znaczy to, ze nie moze. Poprostu nie powinna.
Ośmielę się zapytać czy właściwie zrozumiałaś? Równe prawa i obowiązki... to znaczy m.in. taka sama płaca za taka samą pracę, odkurzanie dywanu czy zmywanie naczyń nie przynosi mężczyźnie wstydu, tak samo zmiana pieluchy czy wykąpanie noworodka, zrobienie zakupów i milion innych czynności. Uważasz, że to jest działanie na niekorzyść mężczyzn?
O listę zawodów zapytała koala. Nie będę powtarzać...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #97  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 19:34
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

Cytat:
Napisał koala
Mar-Basiu, czy możesz rozwinąc temat dotyczący zawodów, których kobieta nie powinna wykonywać?
To nie Mar-Basia, to tylko ja. Sorry, że się wtrącę.
Kobieta nie powinna być hutnikiem, murarzem, górnikiem, marynarzem, nie powinna paść owiec na hali, nie powinna latać z torbą listonosza, nie powinna służyć w wojsku... Wiele jest zawodów, które nie są dla kobiet, moim skromnym (też kobiecym) zdaniem. Nie sposób wszystkie wymienić.
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #98  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 19:37
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
Proponuje nazwę "Solidarność Feministyczna". Musicie się tylko nauczyć palenia opon, bo tylko to działa. Bezpłatnie udzielę instrukcji i materiału do palenia.

"Solidarność Feministyczna"...hmm...! Dlaczego nie?

Była już Partia Kobiet, która pogrzebała swoje szanse na istnienie idiotycznym plakatem gołych dam!
Przyznaję, że byłam wtedy zirytowana na taką głupotę i zwatpiłam w ich rozsądek.
A przecież skoro stanowimy więcej niż 50% społeczeństwa i statystycznie żyjemy dłużej niż mężczyźni
to czy to takie dziwne, że chcemy mieć swoje przedstawicielki w elitach rządzących?
Chcemy decydować o warunkach naszego życia?
Otrzymywać należyte gratyfikacje, a nie jałmużnę lub figę za czas wychowywania dzieci i prowadzenia domu?
Mizoginizm kleru albo traktowanie kobiety jak maskotki i dekoracje dla chłopa
to postawa uprawiana przez część męskiej gromady. Czyż nie?
A my mamy swój kobiecy świat fizyczny: miesiączki, rodzenie dzieci, połogi, choroby, menopauzy itd. itd.
nie mówiąc o psychice tak różnej od męskiej.
To nasz świat i nie oczekuję, że mężczynzna coś z tego zrozumie. Bo nie może i już.
Chciałabym, aby kobiecość i macierzyństwo traktowane były ze zrozumieniem i szacunkiem na co dzień,
a nie deklaratywnie lub przed wyborami.

Jeden mężczyzna na stu, który szanuje swoja małżonkę mi nie wystarcza.

Jadziu!
Podobno rozmawialiście też o przemocy wobec kobiet i w rodzinie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #99  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 20:05
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Bianka
To nie Mar-Basia, to tylko ja. Sorry, że się wtrącę.
Kobieta nie powinna być hutnikiem, murarzem, górnikiem, marynarzem, nie powinna paść owiec na hali, nie powinna latać z torbą listonosza, nie powinna służyć w wojsku... Wiele jest zawodów, które nie są dla kobiet, moim skromnym (też kobiecym) zdaniem. Nie sposób wszystkie wymienić.
Co do pasienia owiec na hali pozwolę się nie zgodzić, to bardzo przyjemna praca na świeżym powietrzu. Noszenie ciężkich toreb jest niezdrowe również dla mężczyzn o wadze powiedzmy poniżej 60 kilogramów. Murarki kobiety są mi znane, bo mieszkam w Krakowie, a Nową Hute budowały równiez kobiety. Co do hutnika i górnika to zgoda, dla każdej płci jest to wyjątkowo ciężka praca. Ale mam kilka koleżanek absolwentek AGH z tytułami inż. górnik, inż. hutnik, trudno kwestionować ich dyplomy, też widocznie są potrzebne, bo pracują w zawodzie. Jak widzisz, nie jest to oczywista oczywistość.
W wojsku zawodowym służy już bardzo dużo dziewczyn, co do marynarzy to zupełnie nie znam się na warunkach ich pracy, ale mieliśmy chyba w Polsce pierwszą kobietę kapitan żeglugi wielkiej Panią Danutę Kobylińską-Walas. Dla przypomnienia zawieszam, stosownego linka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Danuta_...C5%84ska-Walas
Odpowiedź z Cytowaniem
  #100  
Nieprzeczytane 20-09-2012, 20:30
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Bianka
To nie Mar-Basia, to tylko ja. Sorry, że się wtrącę.
Kobieta nie powinna być hutnikiem, murarzem, górnikiem, marynarzem, nie powinna paść owiec na hali, nie powinna latać z torbą listonosza, nie powinna służyć w wojsku... Wiele jest zawodów, które nie są dla kobiet, moim skromnym (też kobiecym) zdaniem. Nie sposób wszystkie wymienić.

Za jednym zamachem upieke dwie pieczenie. Dzieki Bianko za odpowiedz w moim "sensie". Koali odpowiem wiecej szczegolowo aby miala co czytac . Naturalnie na spokojnie i bez nerwow.

Watek zrobil sie ciekawy i mysle, ze kazda z nas moze sie wypowiedziec i nie byc scigana przez inne panie za swoje poglady. To w koncu tylko dyskusja.

Odpowiedz dla Koala.


Co do zawodow,wyraznie napisalam, ze kobieta nie powinna – co nie oznacza, ze nie moze. Dwie rozne sprawy. Wedlug mnie od kobiety zalezy jaka prace chce wykonywac, czy chce tachac ciezary, pracowac na przodku jako gornik pod ziemia, byc pomocnikiem w karetce pogotowia, ktory musi podnosic ciezkie nosze z pacjentem , praca w hucie w nocy......chirurg , ktory czesto stoi przy stole operacyjnym 24/24 i nie ma czasu pomyslec o placzacym w domu dziecku, wojskowy, ktorego wysylaja na pierwsza linie frontu, ktory chce czy nie chce musi zadac wrogowi smierc.....wszystkie zawody, ktore zagrazaja plodnosci....etc. Jednym slowem ryzyk fizyk na wlasne zadanie i odpowiedzialnosc, bez obciazania ta decyzja spoleczenstwa..



Naturalnie, ze moga wykonywac wszystkie zawody swiata - ale czy w tych pracach beda wydajne jak mezczyzni? Czy np beda mogly tachac ciezary ponad 20 kg? Z tego co wiem polskie prawo BHP pozwala aby kobieta dzwigala max. 20 kg (rejestr ILO w Genewie - Swiatowa Organizacja Pracy). Nie mowie o wyjatkach, superwoman! Nie wspomne o sporcie - boksie....uwaga na polamane nosy.

Juz wiem, jestem pewna, ze podniosa sie glosy feministek, ze to faceci wymyslili przepisy bezpieczenstwa, normy i wydajnosc pracy – za ta sama place....a w rezultacie mniejsza wydajnosc, bo to i owo.

Otoz NIE, jezeli kobieta jest mniej wydajna od mezczyzny na „x” stanowisku, to pracodawca musi wybrac, bo on za to placi. I zadne przepisy i ustawy nie zmusza pracodawcy aby zmienil decyzje.

Wniosek moje panie, mile kolezanki – ze mimo rownych uprawnien zawodowych, kobiety poprostu nie powinny wykonywac niektorych zawodow.

Acha, zapomnialam o jednym zawodzie......tego jak do tej pory kobieta NIE MOZE wykonywac i dlugo nie bedzie mogla wykonywac – to kaplan w religii katolickiej. Pretensje....do kogo?
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dlaczego nie teraz poszukać drugiej połówki? Razem50plus.pl Miłość, przyjaźń, związki, samotność 42 14-06-2014 18:39
OK, to teraz bedzie łagodniej - dlaczego się nie zgadzam Stalin Społeczeństwo - wątki archiwalne 17 01-02-2010 15:31
Seniorów do sesji zdjęciowych potrzebujemy teraz craftvision Praca, wolontariat 0 05-01-2010 00:31
Czy lubimy teraz flirtować? inka-ni Miłość, przyjaźń, związki, samotność 39 21-06-2009 11:01
Paczków - jaki jest teraz? z centrum opolskie 1 12-01-2009 19:04

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:41.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.