|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#81
|
||||
|
||||
Dobry wieczór
Lulko jeżeli chodzi o owoce od razu deklaruję; moje owoce to czereśnie, wiśnie, jabłka, maliny ,borówki ,granaty i marakuja.
Banany zbyt słodkie i mączyste, cytrusowe mają zły wpływ na moje błony śluzowe ...alergia? Mango,avokado doprawione owszem ...lokwat obiło mi się nazwa o uszy . Kawa Robusta nie należała do moich ulubionych ale arabica i owszem. Reszty owoców smaku nie znam ale uwielbiam próbować nieznane. Czy mogę mieć nadzieję na owoce morza albo jakieś inne potrawy charakterystyczne dla tej pięknej wyspy ? Spróbował bym.... Dobrej nocy ... |
#82
|
||||
|
||||
Cytat:
ale takich egzotycznych jak owoc monstery dziurawej nigdzie u nas nie widziałam Przywiozłam jeden do domu, żeby rodzinka też mogła spróbować, czekaliśmy tydzień, żeby dojrzał. Po tygodniu zaczął się otwierać u nasady, tak jak to nam wyjaśnił sprzedawca na targu. Pierwsze "łuski" zaczęły odpadać i pokazał się miąższ, jasny i w smaku podobny do ananasa, całkiem smaczny
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#83
|
||||
|
||||
Cytat:
jak Madera, trzeba spróbować innych smaków O potrawach, z których ta wyspa słynie, trochę już pisałam, np. o espadzie czyli pałaszu czarnym tutaj http://www.klub.senior.pl/showpost.p...post count=12 O innych potrawach napiszę więcej jutro, ale od razu powiem, że proponowano nam kraby w restauracji rybnej, w weekendy ponoć specjalny kucharz je przyrządza, ale ja nie jestem specjalną miłośniczką frutti di mare, za wyjątkiem niektórych. Ale były nie tylko kraby, były i homary, czekały w restauracyjnym akwarium na przyrządzenie. O pysznej zupie rybnej i nie tylko, napiszę jutro. Dobrej nocy
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#84
|
||||
|
||||
Do ogrodu botanicznego w Funchal jeszcze wrócimy, ale obiecałam post kulinarny, to będzie teraz, jako przerywnik.
Już przed wyjazdem trochę czytałam o potrawach na Maderze, czego trzeba tam spróbować. Byliśmy bardzo dobrze karmieni w hotelu, codziennie, oprócz dań mięsnych, były jakieś ryby, czasem krewetki, różne sałatki rybne, dużo owoców i warzyw, raz była espada. Ale wiadomo, to jest zbiorowe żywienie, a wyspa z racji samego położenia słynie z darów morza i knajpek rybnych była tu cała masa. Na pierwszy ogień poszły zupy. Czytałam o zupie pomidorowo-cebulowej, poszłyśmy zatem do naszej restauracji nad brzegiem oceanu. Zupę pomidorowo-cebulową podają tu z jajkiem w koszulce. Jest gęsta i bardzo smaczna Bardzo dobra była też zupa rybna, też zmiksowana i gęsta z dużymi kawałkami różnych ryb, tę jadła córa, ja tylko spróbowałam Wyczytałam też, że podają tu słynny maderski chlebek... Czy jest na świecie ktoś, kto nie lubi świeżutkiego, ciepłego pieczywa z masłem i czosnkiem? Tutaj nazywa się to bolo de caco, chlebek jest pyszny, ciepły, natarty czosnkiem i zieleniną, do tego niedrogi i wraz z zupą może stanowić odrębny posiłek, tym bardziej, że porcja jest spora, prawie pól bochenka do tego w takich okolicznościach przyrody to czysta przyjemność O innych przysmakach napiszę po południu, bo real jest nieubłagany. Smacznego!
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#85
|
||||
|
||||
Oj ale smacznie się zrobiło
Zupy lubię ale na owoce morze nikt mnie nie namówi Próbowali kusili i nie dali rady Z egzotycznych owoców to klementynki, mandarynki i już pomarańczy nie bo kwaśne Swego czasu miałam okazje różnych próbować i nie smakowały mi Za to awokado baardzo lubie szkoda ze bardzo tuczące i..drogie Dzięki Lulko za możliwość poznania tego ciekawego i pięknego kraju Tyle pracy w to wkładasz |
#86
|
||||
|
||||
Cytat:
Mnie tam kwaśne owoce nie przeszkadzają, nawet wiśnie lubię, ale muszą być dobrego gatunku. Mnie też z owocami morza nie po drodze, choć takie np. grillowane ośmiorniczki czy pieczone na maśle krewetki, to nie powiem, nie pogardzę
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#87
|
||||
|
||||
Na Maderze jest jeszcze jeden przysmak, który nazywa się
podobnie do ryby, ale rybą nie jest. To espetada czyli szaszłyk wołowy. Kelner przyniósł specjalny stojak z haczykiem, na którym zawiesił specjalne długie szpikulce z espetadą. Kawałki wołowiny należy z nich delikatnie ściągać widelcem na swój talerz, co wcale nie jest zadaniem łatwym. Porcja jest duża, w sam raz na dwie czy nawet trzy osoby. Mięso było soczyste, pełne smaku, z wyraźną nutą czosnku i liści laurowych. Trudno tu było zrobić zdjęcie, bo w lokalu było dużo ludzi, ale tak to mniej więcej wyglądało. Sos z espetady skapywał do specjalnej miseczki a nie do szklanki z sokiem, jak sugeruje ta fotka Madera pod względem produkcji dobrej jakości wołowiny ustępuje podobno tylko Argentynie. Innym rybnym przysmakiem był tuńczyk, czasem podawany pod postacią steków. Poezja! Tuńczyk to w ogóle bardzo smaczna ryba, tutaj podawano ją z glazurowaną cebulą (co za smak!), warzywami i czymś co przypominało ziemniaki ale nie do końca. Okazało się, że było to milho frito, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy “smażona kukurydza”. Te małe kostki przygotowuje się z mąki kukurydzianej i smaży w głębokim tłuszczu; są podawane gorące i bardzo chrupiące.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#88
|
||||
|
||||
No i na deser koniecznie dobrą kawkę i znane już nam
babeczki francuskie z budyniem pasteis de nata ta po lewej jest z budyniem, a ta po prawej, z masą orzechową, ale nie należy kombinować - te z budyniem są najlepsze!
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#89
|
||||
|
||||
Gratko, Bogda, córka znalazła w swoim telefonie jeszcze dwa zdjęcia azulejos
z kościoła Jezuitów w Funchal
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#90
|
||||
|
||||
Ogród Botaniczny w Funchal na Maderze
Najprzyjemniejsza część Ogrodu Botanicznego to rozległe
gaje palmowe z okazami różnych gatunków palm i sagowców. Pogoda była doskonała do takiego spaceru. Można tu podziwiać między innymi okazy miejscowej flory, m.in. dracenę smoczą, która występuje rzadko, jedynie na terenie Madery i Wysp Kanaryjskich. Wypływająca z liści i kory żywica jest czerwonego koloru i bywa nazywana "smoczą krwią". Przypisywano jej magiczne właściwości lecznicze. daktylowiec kanaryjski brahea armata, niebieska palma meksykańska jukka gwatemalska
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#91
|
||||
|
||||
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#92
|
||||
|
||||
Na końcu tej części ogrodu sadzawka a uroczymi mieszkańcami
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#93
|
||||
|
||||
Dobry wieczór
Doznałem najpierw uczucia głodu mimo źe byłem po kolacji...mając
taką kuchnię do dyspozycji mógłbym tam dłużej pomieszkać. Chleba od dawna jem bardzo mało ale tamten by mnie skusił. Nie będę powtarzał za tobą bo wszystko mi smakowało za wyjątkiem babeczki z orzechami ... Do ogrodu pójdę jutro bo jest za późno a ogród wart uwagi .... Dzięki i dobranoc. |
#94
|
||||
|
||||
Cytat:
Nawiasem mówiąc, trochę Polaków tam mieszka i prowadzi biznesy czy pracuje w turystyce. Nasza przewodniczka prowadząca wycieczkę, o której dopiero napiszę, mieszka tam od 19 lat. Spotkaliśmy też panią w podeszłym wieku, z którą dogadałam się bez problemu po...rosyjsku. Jak to się ten ruski ze szkoły nieraz przydaje, kolejny raz się przekonałam (kiedyś w Bukareszcie, starsza pani zapytana o drogę, jak się zorientowała, że możemy rozmawiać po rosyjsku, opowiedziała nam całe swoje życie, szczęśliwa, że ma z kim pogadać). Okazało się, że ta pani z Funchal mieszka tam od 23 lat i miała dziadka Polaka, a rosyjskiego nauczył ją ojciec. Mówiła biegle w tym języku. Dzięki
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 08-02-2023 o 09:50. |
#95
|
||||
|
||||
Po palmach maszerujemy dalej, do następnego działu...
po drodze mijamy kwitnące różne krzewy i drzewa, znane i nieznane. Tej rośliny nie znałam, to bauhinia zmienna, czyli drzewo storczykowe. Tropikalne drzewo, przypominające krzew, które może osiągać do 12 m wysokości. Jego kwiaty są duże, pachnące i wyglądem przypominają storczyki, ale nie jest z nimi spokrewnione. W hinduizmie są powiązane z kultem boga Siwa, a samo drzewo uznane jest za święte. Pochodzi z Półwyspu Indyjskiego (Indie, Bhutan, Nepal) i południowych Chin. Kolejne drzewo to albicja jedwabista, perskie drzewko, wygląda jak jedwabne nici. Pachnie słodko i łagodnie, uprawiana dla celów dekoracyjnych, odwiedzają ją często motyle, pszczoły i kolibry.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#96
|
||||
|
||||
Ogród Botaniczny w Funchal na Maderze
Następny fragment ogrodu botanicznego to formy
strzyżone, czyli topiary pergole obrośnięte bugenwillą
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#97
|
||||
|
||||
Bugenwilla ... mam szczególny sentyment do tego cudnego "krzaczka"
Zawsze podziwiam strzyżone iglaki ale też jest mi ich żal. Wolę jak sobie bujnie rosną jak natura chciała. Lulko cudowne te ogrody jest co podziwiać. Oj ciężko by mi było stamtąd odejść Dzięki za kolejną prrzyjemnośc |
#98
|
||||
|
||||
Lulko...Z przyjemnością obejrzałam i doczytałam wiadomości o ogrodzie botanicznym...podziwiam różnorodność i koloryt...
Wędruję dalej wraz z Tobą.
__________________
|
#99
|
||||
|
||||
Cytat:
dawno temu, cała ściana była nią porośnięta A strzyżone iglaki? Akurat te na zdjęciach to lubią, pod wpływem cięcia się zagęszczają, ale nie każdy lubi formy uporządkowane, czasem ładniejsze są "rozwichrzone" ogrody Oj, teraz rozumiesz, jak mi ciężko wrócić do rzeczywistości, mentalnie ciągle jestem tam... Dzięki
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
#100
|
||||
|
||||
Cytat:
W ogrodach, zwłaszcza botanicznych, arboretach, zawsze można spotkać coś nowego, ciekawego, a tutaj, w takich ogrodach tropikalnych, zwłaszcza. Zimą i latem na Maderze często padają deszcze i nie ma wyniszczających roślinność upałów, dlatego możliwa jest uprawa najwspanialszych kwiatów pochodzących z niemal całego świata, np. takich jak ta dracena smocza.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Popularne miejsca na wakacje - Rodos, wyspa słońca i miłości - komentarze | elzbietab44 | Ogólny | 10 | 29-03-2020 15:46 |
Jakie buty modne tej wiosny | Viga | Moda i styl | 4 | 17-07-2019 09:52 |
Grecja na wakacje. Thassos - rajska wyspa - komentarze | domiXXZ | Ogólny | 2 | 24-10-2018 12:39 |
Ruch i relaks by przetrwać do wiosny - komentarze | zosinek | Ogólny | 3 | 09-07-2012 10:34 |
Wyspa | kufa86 | Kupię, sprzedam, zamienię | 89 | 25-01-2008 00:47 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|