senior.pl - aktywni w każdym wieku

donka · #**1021** 07-06-2013, 09:44

Bogdo, Niutko jak znajdę chwilę, skończę rehabilitację, komputer będzie dobrze działał powędruję wspomnieniowym szlakiem mojego męża na Rusinową Polanę, jeśli chciałybyście po raz któryś obejrzeć.

a na razie - wędruję codziennie zupełnie innym szlakiem, choć też dla zdrowia, tylko wtłaczanego przez aparaturę fizjoterapeutyczną.

Malwina · #**1022** 07-06-2013, 09:49

Aldona w trasie "ku rehabilitacji"...hihi
Aldonko powiadomiono dzis na forum, ze dziś Dzień Chemika...no to życzonka dla Ciebie...

donka · #**1023** 07-06-2013, 10:08

Malwinko to nie ja na tych zdjęciach - to przypadkowo uchwycone osoby.

Dziękuję za życzenia, jak to robisz, że znasz na bieżąco wszystkie okolicznościowe święta.

Niutka · #**1024** 07-06-2013, 10:37

Oj, byśmy chciały, pokazuj więc. Powiem Ci jak to się odbywa. Jak leje i jest chandrowo, albo wieczorem, kiedy odsiusiam sunię, zamknę dom i odpracuję wszystkie inne wieczorne procedury, siadam przy laptopie, otwieram Twój wątek i wędruję sobie, wędruję. I po pewnym czasie pojawia się przekonanie, że jakbym wstała z kanapy i wyszła na zewnątrz, to znalazłabym się pod Reglami w nocnej ciszy Zakopanego. Dziwne, prawda? A co do zdjęć z Zęba. Myślę, że JN ma ich więcej, ale to są jedyne zdjęcia w miarę anonimowe, które można pokazać bez zgody weselników. Kościółki zaraz wklejam, z linkami do źródeł opisów i szerszych informacji. Zdrowiej szybko, szczególnie w dniu swojego zawodowego święta nasza miła chemiczko, ale licz się z tym, że po rehabilitacji jakieś 2-3 tygodnie może być gorzej, ale to znaczy, że rehabilitacja działa. Zaraz wklejam zdjęcia kościołów z linkami.

Malwina · #**1025** 07-06-2013, 10:51

Ja wiem, ze to nie Ty..no bo niby która....tylko sama napisałas , ze w drodze "ku rehabilitacji" wiec powieliłam...a o święcie się dowiedziałam się od Mimozy..i dziś podobno dzien seksu..hihi

Niutka · #**1026** 07-06-2013, 11:01

Malwino, Ty figlarko! No to ja Wam przesyłam z okazji dzisiejszych wszelkich świąt moje ukochane (m.in.) lwie paszcze, które onegdaj, prócz nasturcji, moja babunia sadziła przy domu w Zakopanem.

donka · #**1027** 07-06-2013, 11:14

Cytat:

Napisał Malwina

Ja wiem, ze to nie Ty..no bo niby która....tylko sama napisałas , ze w drodze "ku rehabilitacji" wiec powieliłam...a o święcie się dowiedziałam się od Mimozy..i dziś podobno dzien seksu..hihi

No popatrz jaka ze mnie tępota...

Chemia i seks hm.... dziś wszystko z chemią - jedzenie, powietrze, woda - więc....

donka · #**1028** 07-06-2013, 11:15

Niutko czekam na kościółki....będę miała co wieczorem oglądać... ale już mnie nie ma. Nasturcje babuni śliczne.

Malwina · #**1029** 07-06-2013, 11:25

Lwie paszczki bardzo moje wczesnodziecięce...śliczne Niutko...no proszę Aldonko jak wszystko do kupy powiązałąs...czyli Wielki Dzien Chemika..hihi....albo Szerokopojęty Dzień Seksu...hihi..i wątek stacza się ku niebezpiecznym krawedziom......to moze ja juz zajmę się pieleniem.....

Niutka · #**1030** 07-06-2013, 11:40

Wszystkie publikowane tu zdjęcia zostały wykonane w czasie ubiegłych 2 lat w czasie pobytu moich przyjaciół w Zakopanem i są autorstwa JN. Wklejam linki do stron, na których min. znajdują się zamieszczone informacje oraz gdzie można znaleźć ich więcej tak o okolicy jak i o samych obiektach.
Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej – Krzeptówki, Zakopane

http://z-ne.pl/s,doc,21760,1,1308.html
Sanktuarium zostało wybudowane w całości przez górali jako votum za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z 13 maja 1981. Świątynię zaprojektował Stanisław Tylka – architekt z Zakopanego.

Niesamowite to sklepienie- mnie przypomina dno wielkiej Arki

Opiekę nad sanktuarium sprawują księża Pallotyni.
A teraz Chochołów http://z-ne.pl/s,doc,22902,1,1409.html
Przepiękna jest ta wioska w gminie Czarny Dunajec, prawie w całości zabudowana oryginalnymi góralskimi zagrodami. Nie mają one patyny właściwej dla starzejącego się drewna, bo są szorowane mydlaną miksturą dwa razy do roku - na Święta Wielkiejnocy i Bożego Ciała. We wsi znajduje się kościół z XIX w. p.w. Św. Jacka.
Pięknie odrestaurowana neogotycka fasada z piaskowca.

i jego wnętrze przystrojone do uroczystości I Komunii Św?

Kościół został ufundowany przez pochodzącego z Chochołowa ks. Wojciecha Blaszyńskiego, http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Blaszy%C5%84ski

CDN.

Niutka · #**1031** 07-06-2013, 12:22

I pozostajemy w gminie Czarny Dunajec. Oto Czerwienne, położone 947 m npm.
http://www.rodzinny-krakow.pl/ciekaw...a-Podhalu.aspx
Sanktuarium Matki Bożej Jasnogórskiej na Bachledowym Wierchu

i wnętrze o niesamowitym, wprost charyzmatycznym nastroju

i przecudnej góralskiej urody (i wygodne) stalle

oraz piękny detal - nie wiem, czy to konfesjonał, czy filar?

Sanktuarium to prowadzone jest przez oo. Paulinów
za: http://www.adalbertus.katowice.opoka...l/bachled.html

Hej tam pod smerkami
Hej tam pod smerkami w Bachledowskiej roli
Nieduży drewniany kościółecek stoi.

Tu nos Matko Bosko różnom łaskom wspiero.
Nase smutki, zole do zapaski zbiero.

My se zaś prosimy: Zostań na Podholu!
Pilnuj nasych chatek jak swojego domu.

I na koniec tego cyklu, bardzo bliska sercu mieszkańców Zęba i Furmanowej oraz Ich gości kapliczka na Gubałówce. Stoi ona przy Papieskim Szlaku, wiodącym aż na Butorowy Wierch.

Kapliczka Matki Boskiej Różańcowej Nieustającej Pomocy zbudowana została w 1962 roku. Ufundowało ją małżeństwo Władysława i Marianny Bachledy - Księdzularz. Poświęcono ją w tym samym roku, przy okazji 25-lecia trwania ich małżeństwa. Kaplica jest dziękczynnym wotum za ocalenie życia podczas II wojny światowej. W dniu 14 grudnia 1976 roku kaplicę nawiedził ks. kard. Karol Wojtyła. W 1981 roku dzięki ofiarności fundatorów, mieszkańców Gubałówki i turystów kapliczkę rozbudowano. Dopiero wówczas uzyskała ona swój dzisiejszy wygląd.
Za:http://www.polskaniezwykla.pl/web/pl...gubalowce.html
Autorem rzeźby umieszczonej w ołtarzu głównym jest znany zakopiański artysta Antoni Kenar.
http://www.2010zakopane.za.pl/kap.html

Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku nie tylko duszą, ale i ciałem uda mi się powędrować do Zakopanego. I wezmę ze sobą aparat.

jasiek · #**1032** 07-06-2013, 20:03

Cieszę się, że spodobał się Wam wiersz - znajdę trochę więcej czasu to przedstawię jeszcze inne. Dziękuję Donka za bardzo ładne "Kościelcowe" połączenie.

Cytat:

Napisał Niutka

/..../ A prawda Jaśku, że nie ma piękniejszych wesel od góralskich? /..../

Niutka, ależ trudne -jak dla mnie- pytanie.... - nie wiem czy odpowiedziałbym obiektywnie????

Mam kilka zdjęć z Wiktorówek i jedno z Rusinowej:

Pozdrawiam.

Niutka · #**1033** 07-06-2013, 20:22

[quote=jasiek]Niutka, ależ trudne -jak dla mnie- pytanie.... - nie wiem czy odpowiedziałbym obiektywnie????

Jaśku,
A odkąd to, to,co w sercu gra, jest obiektywne?!

Niutka · #**1034** 07-06-2013, 20:38

[quote=to moze ja juz zajmę się pieleniem.....[/QUOTE]
No i znowu namieszałam, bo nie umiem wklejać i się uczę. Pomóżcie!
Malwinko, uważaj z tym pieleniem, bo ja mam właśnie całe nadgarstki w bąblach od pokrzyw! No to jeszcze paszcze (lwie).

Kończę, idzie burza!

Malwina · #**1035** 08-06-2013, 10:44

W imieniu Aldony informuję, ze mimo zmiany dysku na nowy w Jej komputerze...komputer nie chce pracowac..więc kłopotów ciąg dalszy...nie wie jak długo.....

Niutko, a moze to nie pokrzywy, pokrzywa parzy, robi bąble i dość szybko ustepuje swędzenie...są takie chwasty, które bardzo alergizują przy kontakcie...tez miałąm kiedys taką "polkę" ręce do łokci w wysypce swędzącej...i to parę dni...ale cywuilizuję się od zeszłego roku i z niechęcią , ale zakładam rękawiczki i próbuje byc precyzyjna...
Niutko, te twoje lwie paszczki takie jakies różane z budowy....trochę inne niż takie te stare, onegdysiejsze..tradycyjne....?
Dla mnie urodzonej w Polsce prawie centralnej, mieszkajacej o mało co na wybrzezu te Wasze zdjęcia śliczne, komentarze to taka egzotyka.....tak samo wysoka góra Aldony, Jej dom, mowa wokół..owce...krajobrazy...ja nie znam gór.....nigdy nie byłam tak, zeby pobyc, pochodzic, pozwiedzac...to co Aldona z Jej mężem Kazikiem mi pokazali w te parę kiedyś dni to moje...no i te Jej, Wasze zdjęcia....

Niutka · #**1036** 08-06-2013, 17:43

Biedę ma Donka z tym dyskiem Ale czy to przypadkiem nie jakiś wredny wirus? Wczoraj znowu była awaria portalu, nie mogłam się zalogować, więc wysłałam e-mail i dostałam info o awarii i przerwie technicznej.
Malwinko, to jednak chyba pokrzywy i to przez moją głupotę i pośpiech, bo tu albo słońce albo deszcz i już dwa razy zdejmowałam suszące się ręczniki.
Oto ona, małpa jedna, w moich (jeszcze nie kwitnących) nasturcjach.

Po prostu miałam krótkie rękawiczki i bluzkę bez rękawów.
A co do paszczy (lwich) to te są pełne i faktycznie frymuśne, a tylko ta w środku - żółta jest taka, jak pamiętamy z dzieciństwa. Ale ja późno wróciłam z kuracji w Solcu - Zdroju i taka w centrum ogrodniczym była już tylko jedna. No właśnie tak to jest z tymi naszymi górami. Pobyłaś chwilkę, dni kilka, złapałaś bakcyla gór i już po Tobie. Ja mam taką fajną metę niedaleko wejścia do Doliny Strążyskiej i żeby żabami padało muszę choć na te kilka dni w roku. Nie mogę już niestety chodzić w góry, (a nawet Doliny, tyle, co krótki spacerek z laseczką) ale mam moją gaździnkę z automatyczną skrzynią biegów i sobie jeżdżę i wącham i patrzę i żrę bunca bez opamiętania, żeby na długo ten smak pozostał. A może uda mi się jeszcze raz w tym roku i na dłużej niż cztery dni? A jak nie, to w przyszłym, jak zdrowie pozwoli. Chciałabym potem wracać przez Głodówkę, Bukowinę, Zabrzeż, Łącko i Nowy Sącz. Jak mi się uda, to będą zdjęcia z mojej ulubionej trasy - lasami tatrzańskimi, a potem wzdłuż Dunajca, gdzie już co prawda nie Tatry, tylko Gorce, Pieniny i Beskid Sądecki, ale może Donka pozwoli pokazać?

bogda · #**1037** 08-06-2013, 21:18

Niutka, piękne kościoły.
Ostatnio jak byłam w Zakopanem to byliśmy w kościele Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, wrażenie niesamowite.
Jaśku, dziękuję za Wiktorówkę i Rusinową Polanę, właśnie taki widok mam przed oczami.

Nie bardzo pamiętam, czy do Jaszczurówki czy do Wiktorówki przyjeżdżał Karol Wojtyła na pasterkę.
W Wiktorówce jest chyba to cudowne źródełko.
To Donia ma pecha....może to faktycznie jakiś wirus.
Malawinko, góry wciągają i przyciągają jak magnes

A lwie paszcze, które pamiętam z dzieciństwa, to były takie chude.

wietrzyk · #**1038** 11-06-2013, 12:45

ale naoglądałam sie cudownych zdjęć.. Mieszkam we Wrocławiu ale co rok jadę w Tatry do Zakopanego... bo uwielbiam sie tam walęsać po górach...Kocham Zakopane i Tatry i Stawy i lasy i doliny..i przełęcze...Pozdrawiam Was wszystkich..mieszkańców Tatrzańskich dolin...