"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[alodia1949]

ZOSIU - może kup jakiś zabawny w kształcie zegar
będzie Ci wesoło jak na niego spojrzysz

JUREK - smycz można zawiązać na pasku
lub szelce

złota muszla to był żart, oczywiście

a u nas:

[Jarosław II]

Dzisiaj po wiadomościach odnośnie Covida nie mam humoru do pisania.

[lebuj]

Napisał Jarek

Dzisiaj po wiadomościach odnośnie Covida nie mam humoru do pisania

Ja też , boję się , że oddział neurologiczny SzMW zostanie
przekształcony w covidowy i po terapii nici .
Dzisiaj byłem u Reumatologa i próbuję się zarejestrować
do okulisty i chirurga .

[basia2002]

Witam Was wszystkich w jesiennym , pogodnym dniu.
Irenko u mnie z rana chmurzyło się , ale jak na razie nie pada.
Jarek wcale Ci się nie dziwię , że nie masz humoru po informacji
dotyczącej zachorowań na Covid.
Ludzie sobie nie zdają sprawy z niebezpieczeństwa i każdy liczy na to ,
że to przejdzie, gdzieś obok niego, oby tak było czego sobie i Wam życzę.
Zadzwoniłam dzisiaj do Kliniki do Zabrza czy się coś nie zmieniło
w związku z męża wizytą i dowiedziałam się , że wszystko jest tak
jak zaplanowane. Zarezerwowałam od razu Hotel bo wkrótce mamy
wyjazd. Zostanie tylko jeszcze zakup biletu na pociąg.
Nawet jeszcze nie sprawdzałam czy są jakieś zmiany w połączeniach PKP ,
muszę jeszcze sprawdzić połączenia.
Jurek Tobie życzę , żebyś zarejestrował się i pozałatwiał sprawy odnośnie
swojego zdrowia .
Po za tym u mnie dzień jak co dzień .
Zapraszam Was na aromatyczną kawkę i na smaczną kiść winogrona.
Pozdrawiam Was serdecznie , miłego , udanego czwartku.

[Jarosław II]

Basiu życzę Wam aby wizyta była zgodnie z oczekiwaniami, podróż i pobyt w hotelu przebiegł szczęśliwie.
Pamiętam jak w styczniu moja żona miała operację na kolano w Ostrowi Mazowieckiej a hotele były zamknięte i musieliśmy "na czarno" w małym prywatnym hoteliku się ukrywać tydzień czasu u niesamowicie sympatycznych gospodarzy. Nie wiadomo było czy jest dzień czy noc, bo zasłony były zasłonięte. Normalnie okupacja.

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Ja też , boję się , że oddział neurologiczny SzMW zostanie
przekształcony w covidowy i po terapii nici .
Dzisiaj byłem u Reumatologa i próbuję się zarejestrować
do okulisty i chirurga .

Jurek walcz, walcz choćby pazurami o swoje póki jeszcze jest o co.

[kobra5]

Jurek musi być dobrze !!!..nie ma innej opcji..
Jarek no to zeszliście do podziemia ..może na kombatanctwo się z małżonką załapiecie?
Basia masz rację wielu myśli że jego nie dotyczy ,że jest nieprzemakalny na covida a ja dziś zapisałam się na 3 dawkę Pfeizerem wszystkich szczepią.
Irenko ładnie pada u Ciebie ale wolę listopad słoneczny..
Zosiu
Byliśmy dziś na wiejskim starym cmentarzu ..cicho tylko wiatr szumi nad mogiłami..





Dobrej nocy wszystkim
[/size]

[lebuj]

Jarku , Bogusiu , dzięki za fajne słowa .
Pewnie , że póki będę mógl - będę walczył bo mam super
rodzinę i nie mam zamiaru być dla nich ciężarem , bądź ich opuszczać.
Drewno przyjechało , ponosili , wszystko się zmieściło w kotłowni .
Węgiel jest , drewno jest - zimo , chociaż nie za bardzo ciebie
lubię
możesz nadchodzić .Tylko poproszę o małe opady śniegu .

[Jarosław II]

Dzisiaj nic ciekawego w moim życiu się nie wydarzyło. O błahostkach nie ma co pisać, bo szkoda atramentu. Niemniej piętrzą się sprawy ważne, które niedługo wybuchną. Już się boję.

[lebuj]

Basiu , życzę Wam , abyście po wizycie w Zabrzu wrócili zadowoleni .

Napisał Jarek

Niemniej piętrzą się sprawy ważne, które niedługo wybuchną. Już się boję

Jarek , pomyśl Ty nad jakimś tłumikiem , coby nam tu nie walnęło.

Oglądałem Gesslerkę , a mój Leo miał ją gdzieś .



Chyba walnę w kimono tak jak Leo .

[lebuj]

Ale tu cicho . Czyżby dziś jakiś remanent ?



No to co ? kawa , czy herbata??

[lebuj]

O godz. 10.00 mam dzwonić , czy w końcu mam ten wypis
ze Szpitala. Mam nadzieję , że będzie i pojadę odebrać i będę
miał okazję porozmawiać z moją lekarką prowadzącą .
Może w końcu dowiem się szczegółów na temat tej nowej
terapii , którą przygotowali dla mnie .

[Jarosław II]

Jurek, dzwoń i pilnuj swoich spraw, jak trzeba to wiś u szyi.

[alodia1949]

JUREK - może nie wiś ale bądź uparty a nawet upierdliwy

LEO mądrym kotem jest

JAREK - nie da się uciec od życia i kłopotów

[Jarosław II]

Napisał alodia1949

JAREK - nie da się uciec od życia i kłopotów

No nie da się, ale musimy je minimalizować

[basia2002]

Witam w jesienny piąteczek nasze Miodowo.
Jurek kawy i herbaty nam naparzył , Irenka dostawiła , kawkę i ciasteczka ,
duży wybór dzisiaj mamy. Irenko masz ładny awatarek.
Jurek myślę , że podejmą w sprawie Twojego zdrowia decyzję taką ,
żeby była korzystna dla Ciebie. Dzwoń i się przypominaj , aż do skutku.
Każdy z nas w swoim życiu przechodził jakieś kłopoty.
Kłopoty zawsze były , są i będą i dopóki żyjemy to musimy z nimi
nauczyć się żyć. Przed nami jeszcze wielka niewiadoma bo każdemu z nas lat przybywa, a nie ubywa ... Jarek to już chyba powoli walizki dopina, koniec laby.
Będąc w sklepie jest już inny wystrój różnych ozdób, odczuwa się nastrój
świąteczny i zaczniemy żyć znowu inną atmosferą. Oby nie Pandemią...
Pisałam do Was i w połowie , przerwał mi pisanie telefon od zięcia .
Pozdrawiam Zosię, Bogusie , Irenkę Jarka i Jurka , bądźcie zdrowi.

[kobra5]

Kochani ..piątek weekendu początek ..a ja dziś na luziku wędrowałam po okolicy i trochę fotek porobiłam ..
Masz rację Basiu od problemów nie uciekniemy możemy tylko nie dać się im złamać..
Jurek bądz kulturalny ,nieustępliwy nie daj się pozbywać byle czym ..a jak trzeba poprzegryzaj gardła..niektórzy rozumieją tylko argument siły
Mam znajomego który jak zobaczy tę panią w tv natychmiast wyłącza ... mówi że nienawidzi chamskich bab..Leo zasypia ..tyz piknie
Irenko fajny awatarek ..znowu chcesz wyzwolić zieleń u niektórych??
A teraz moje spacerowe foty
Podkarpackie Centrum Sztuk Walki ...dumam czy ten klonik to ćwiczebny ??..a może się zapiszę na zajęcia??


A może na takie???..

Gadam ..dziewczyny śnieg Wam ukradli !!..a młode rezolutnie..ale oddadzą !!! ..wtedy dostaniemy narty!!
I tyle jeszcze kwiatów kwitnie ..piękny listopad

[Jarosław II]

Napisał basia2002

Kłopoty zawsze były , są i będą i dopóki żyjemy to musimy z nimi
nauczyć się żyć. Przed nami jeszcze wielka niewiadoma bo każdemu z nas lat przybywa, a nie ubywa ... Jarek to już chyba powoli walizki dopina, koniec laby.

To prawda, życie składa się z kłopotów, ale walka z nimi to wyzwanie, i jesteśmy dumni jak z nimi wygrywamy. Wiadomo, że im człowiek starszy tym mniejsze szanse na sukcesy z kłopotami.

Jeszcze dwa dni, dopiero w niedzielę obieram kurs na swoją posiadłość. Już widzę jak pieski będą się cieszyć.

[IMG][/IMG]

[lebuj]

Witajcie .
Wróciłem z Gdańska zadowolony . Moja lekarz wytłumaczyła
mi , że zakwalifikowano mnie do terapii metodą plazmaferezy.
Dopiero zaczynam czytać na ten temat . W skrócie jest to :

Plazmafereza (wymiana osocza) polega na pobieraniu osocza krwi w celu oczyszczenia go z niepożądanych cząsteczek. Pacjent zwrotnie otrzymuje krew albo z własnym, oczyszczonym osoczem, albo osocze zastępowane jest płynem uzupełniającym.

Stosowane jest wkłucie do żył obwodowych. Jeśli stan pacjenta na to nie pozwala, wybierane jest wkłucie centralne, na przykład do żyły podobojczykowej.

To czy zabieg zostaje uznany za skuteczny, określa się podając ilość wyeliminowanych:
toksyn
metabolitów
immunoglobulin, kompleksów immunologicznych
antygenów .

Czyli po prostu będą mi czyścić krew . Będę miał cały czas
(także w domu)w okolicy obojczyka jakiś aparat za pomocą
którego będą to robić .

Idę czytać dalej .

Bogusiu , nie musiałem gryźć za gardło .
Irenko , fajny aatarek .Żebyś Ty wiedziała na czym
jeszcze można wiązać smycz ....
Jarek , no to psiaki będą stęsknione ..Trzeba będzie
odrobić nieodbyte spacery ....

[kobra5]

Jurek super że Cię zakwalifikowali !!!..czasem nasza niezdrowa działa!!
Jarek fajne psiaki ..takiego czarnego ma moja młoda ale ma już 18 lat..staruszka Mucha ..teraz raczej hipopotamka