|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1121
|
||||
|
||||
Witam nasze miłe grono Gienka , który dzisiaj nasz Ul otworzył, Janinę i wszystkich kto do nas zajrzy. Janina kawki zaparzyła więc chętnie na wspólną kawkę i do Was dosiadam. Mamy piękny pogodny wrzesień , cieszę się , że taka słoneczna pogoda przywitała naszą Pszczółkę - Krysię , która przyjechała do Polski . Niech nam pogoda dopisuje jak najdłużej byśmy cieszyli się słonkiem. W nocy obudził mnie deszcz dość obficie popadało , ale usnęłam ponownie i spało mi się dobrze do samego ranka. Gienek odpoczywaj po koszeniu trawy mam nadzieję, że chyba już teraz trawa wolniej rośnie i nie trzeba będzie jej tak często kosić. Widzę jak tu Panowie u nas pod blokiem teraz już rzadziej koszą. Zamierzałam umyć sobie okna i jakoś poczułam się osłabiona więc dzisiaj sobie odpuszczę nie lubię robić nic na siłę teraz organizm mną rządzi, a nie plany. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich Pszczółek serdecznie Was pozdrawiam i dużo kawki dla wszystkich zostawiam. Zapraszam. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 19-09-2023 o 15:38. |
#1122
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Oj,Janina 5 takich kawałków mam do koszenia jak wczoraj. 1/6 wykoszone mam. Tam gdzie sucho było to i trawy nie ma, ale gdzie mokro to trawa dwa razy większa jest.
Wiedziałem ,że będzie padać dzisiaj z przerwami. Kawa zawsze mam o 17,00 godz,. nawet zegarka nie muszę nosić. Ja wyczuję kiedy obiad jest- nawet. Bo wtedy flaki marsza grają. Co innego z kolacją, bo prawie mało jem , lub wcale. Tylko napoje. Pozdr..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1123
|
||||
|
||||
Życzę dobrze przespanej nocy, miłych snów, dobrego spania i dobrego wypoczynku. D O B R A N O C.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#1124
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
I nasze całe grono pszczółek..
Fajna pogoda po tych deszczach. Będzie cieplutko później. Po kawie i śniadaniu już jestem. Czekam aż rosa się straci, co badzie sucha trawa, do koszenia nieskorzy. Pozdrawiam was miło.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1125
|
||||
|
||||
Witam serdecznie nasze grono Pszczółek i Guci, Krysię , która przyleciała do Kraju. Genek, dzisiaj odpoczywaj, po wczorajszym koszeniu trawy.. napracowałeś się, u mnie trawę wokół posesji kosi zięć i wnuk. Ja dzisiaj już załatwiłam kilka spraw osobistych( zamówiona wizyta u fryzjera na ścięcie i włosów i modelowanie, dałam znać koleżance kiedy i na którą godzinę ma dojechać ze mną do fryzjera w sobotę) Genek ,ja też nie muszę patrzeć na zegarek, gdy chcę wypić małą czarną kawę. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia. U mnie dzisiaj jest dużo chłodniej 19 st. c. na skali. Jeden wsad pralki już pracuje... suszenie będzie na suszarce
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 20-09-2023 o 10:29. |
#1126
|
||||
|
||||
Wczoraj odpoczywałem bo lało przecież prawie cały dzień.
U ciebie Zosiu była pogoda.WCZORAJ. Pozdr..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1127
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam Gienka i Zosię. Gienek od rana Ul otworzył porządek utrzymuje, Ul otwarty i teraz czeka na koszenie trawy, Zosia kawki zrobiła to ja dostawie jeszcze jakieś ciasteczko, Zosia z Gienkiem już kawę wypili, a kto późno przychodzi to sam sobie szkodzi będę teraz pić sama, a może jakaś Pszczółka się zjawi i do mnie dosiądzie. Zosia z rana sprawy pozałatwiała, a ja leniuchuję nic mi dzieci nie dadzą robić nawet talerzyka zmyć nie mogę tak wyręczają mnie dzieci we wszystkim mam odpoczywać, ale po czym mam być zmęczona jak nic nie robię. U fryzjera byłam nie dawno teraz pójdę przed świętami.U mnie pogodnie wrzesień pod końcem miesiąca ale bardzo ciepły.Przyjemnego dnia Wam życzę . Pozdrawiam. |
#1128
|
||||
|
||||
________________ __________ Witam Pszczółki Janinę , Zosię i Gucia Gienka. Dziękuje za kawki i słodkie ciacho w tej chwili usiadłam do komputera bo od rana mam zajęcia plus co chwilę dzwonię do Ortopedy , który męża leczy prywatnie i nie odbiera telefonu być może jest zajęty bo pracuje jeszcze w Szpitalu. Był na urlopie i kazał do siebie zadzwonić dopiero po 16-tym września i od tej pory jest nie uchwytny , a mąż miał brać drugą już serię po roku czasu zastrzyki w kolano ponieważ zaczęło kolano go boleć i dokuczać. Wczoraj źle się czułam , ściągnęłam firanki w dużym pokoju i jeszcze się moczą. Zaraz będę myć okno , prać firany i na mokro wieszać , ale już inne firanki mam przygotowane. Bardzo ładna pogoda to trzeba z niej skorzystać. Jeszcze się do Was odezwę. Teraz to każdy jest zajęty jak nie w domu to na działkach bo są zbiory warzyw i owoców. Grażynko pamiętam i trzymam kciuki żeby zastrzyk nie bolał i był pomocny bo mój mąż tez boryka się z takimi samymi problemami. Kochani pozdrawiam Was cieplutko jeszcze się odezwę do Was jak się uporam z pracą. Miłego pogodnego dnia dla Was wszystkich. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 20-09-2023 o 14:06. |
#1129
|
||||
|
||||
Witam wszystkich w słodkim Ulu.Za kawę i ciasto,dziekuję.Bardzo chętnie wypiję i zjem po obiedzie,przed wizytą u ortopedy. U mnie słonecznie i sucho, nie ma deszczu.Przed blokiem koszą trawę,hałasują kosiarki.Poszłam na działkę.Mam co robić.Cieszę się jak kwiaty kwitną,zarówno te jednoroczne i te wieloletnie a później to masa roboty z nimi.Nie wszystko idzie na kompostownik i upycham je do worów by później wyrzucić do wspólnego na odpady zielone kontenera.Co roku obiecuję sobie że mniej posadzę,posieję ale na planach się kończy.Jak coś nie wzejdzie to dosiewam,dokupuję a potem las i zagęszczenie.Wczoraj rano byłam zapisać sie na rehabilitację kręgosłupa.Miły Pan poinformował mnie o wolnym terminie na czerwiec 2025.Tak,tak na 2025.Byłam z mężem i dowiedziałam się że mogę spróbować w Szczecinie.Może mają tam krótsze terminy.U mnie jest tylko jedna przychodnia prowadząca rehabilitację z NFZ. Po rozmowie z mężem zrezygnowałam z tej propozycji( codzienne dojazdy z mężem samochodem,lub autobusem) i ponownie poszłam do tej przychodni. I zdarzył się cud.Były dwie młode dziewczyny i poinformowały mnie iż szef kazał im zrobić porządek w zapisach ( niektóre osoby rezygnują i nie przychodzą ) i mam termin od 30 października tego roku na 10 zabiegów.Miałam ogromne szczęście że rano zrezygnowałam i popołudniu ponownie poszłam do tej przychodni.
Dziś kolejny zastrzyk w kolano.Mam cykora i łyknęłam hydroksyzynę. Basiu, czy Twój mąż ma zastrzyki z kwasem hialuronowym czy inne? Zosiu,dobrze że napisałaś o fryzjerce to mi przypomniałaś że też miałam się zapisać.I na 26 jestem zapisana na pasemka i podcięcie. Zamówiłam u Pani Marysi z Zakopanego oscypki.Jak tam jestem to zawsze u niej kupujemy.Dziś doszły, kurierem. Świeże, przepyszne.Uwielbiam je. Miłego popołudnia z kawą i ciachem i leniwego odpoczynku dla wszystkich.
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Ostatnio edytowane przez gracja50 : 20-09-2023 o 16:58. |
#1130
|
||||
|
||||
Dobry wieczór wszystkim.
Genek odpoczywa, a jak się czujesz Grażynko już cykor za tobą i jak się czujesz po zastrzyku,i miałaś dużo szczęścia z terminem rehabilitacji . Bardzo Ci dziękuję za ciacho i kawę, wypiłam po południu Ja do południa też nic nie robiłam, był mechanik do zmywarki, na męczył się chłopina, popsuła się pompka, musi ją zamówić, zadzwonił do córki podał jej cenę 500 zł, ma się nad nią zastanowić i oddzwonić czy ma zamawiać tą część i ją sprowadzać(nie posiadają jej w magazynie). Dzisiaj po południu wojowałyśmy z buraczkami(już wszystkie są wykopane, pokrojone)
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 20-09-2023 o 21:20. |
#1131
|
||||
|
||||
A tu już się gotują .
] Do rana ostygną , by jutro obrać je i przygotować do starcia, oraz będą doprawione. Dwie koleżanki zostaną obdarowane buraczkami, marchwią, pietruszką Dzielą się między sobą warzywami, owocami, nie mamy śliwek, czy gruszek. Spokojnej nocy wszystkim życzę, wyśpijcie się dobrze, by jutro tutaj spotkać się znów.
__________________
Zosia |
#1132
|
||||
|
||||
Pieknie buraczki u Zosi . Ja tez kiedyś takie miałem duże. W tym roku tylko ogórki , fasolka pietruszka, koperek, czosnek kukurydza, słonecznik, cukinie i banie.(dynie)Maliny się rozrastają jak perz. Wytruć muszę z połowę ich.. Cebulka fajna mi urosła na zimę duża. Ziemniaki miałem posadzone.
W tym roku strasznie mi pogniły. Ale w zeszłym roku ukopałem ponad 300 kg ze swojej działki. Miałem swoje na całą zimę. Teraz muszę kupić kartofle na zimę ze 100 kg, to i kury pojedzą ze mną. Mało ziemniaków jem , przeważnie kasze, ryż, płatki owsiane. Placki ziemniaczane dobre są. Zastępują kotleta schabowego po górniczemu... Dobrej nocy, po północy.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1133
|
||||
|
||||
Dobry wieczór ponownie.Dopiero wróciłam.Ortopeda miał znowu spóżnienie.Miałam na 18,15 a wyszłam 20,10.Awantura była gdyż jedna Pani była zapisana na 19 i nie mogła zrozumieć dlaczego nie może wejść o tej godzinie.A przed nią jeszcze było z 10 osób na wcześniejszą godzinę.Nikt jej nie przepuścił i musiała czekać ,obrażona na wszystkich w przychodni.
O dziwo zastrzyk lekarz zrobił prawie bezboleśnie.Albo tak dobrze się wkuła albo dobrze znieczulił.Jeszcze jeden i finito. U mnie buraczki nie obrodziły.Liście zjadły mszyce a bulwy takie małe, niewyrośnięte. Za to mam marchew dużą i zdrową.Por tez jak ręka, duży i biały.Jeszcze rośnie w ziemi. Dobrej nocy.Zaraz mój serial się zacznie.
__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie |
#1134
|
||||
|
||||
Witam was miło, cieplutko jest .
Pozdrawiam was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1135
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Witam Gienka , dba o nasz Ul i pierwszy nam otwiera. Dzieci poszły do miasta zaraz wrócą , a ja zasiadłam do komputera . Lato nam sie kończy będziemy znów się przyzwyczajać do Jesieni , a do końca roku już blisko. Grażynka po zastrzyku ogródek możesz uprzątać bez bólu, Gienek ma pracy pełne ręce, Zosia zaangażowana do tarcia buraczków, a jak na razie nic nie robię jak dzieci pojadą to dopiero się włączę w swój rytm. Jak odjadą to dom zrobi się pusty, a tak to przynajmniej z nimi do wieczora jest o czym porozmawiać. Zięć Z Dronem biega robi filmiki Wrocławia, oglądaliśmy je w internecie. Ma takie swoje fotograficzne hobby i to go interesuje, ale jak opowiada to nie tylko. Każde zainteresowania i angażowanie się w tym jest też do pewnego czasu Moje dzieciaki wracają , ,żecze Wam miłego czwartku . Pozdrawiam. |
#1136
|
||||
|
||||
Witam serdecznie wszystkich, przed chwilą potwierdziłam jutrzejszą wizytę u endokrynologa, mogę jechać, dowóz na jutro potwierdzony jest. Dzisiaj już obrałam 2 wiadra buraczków czerwonych, wnuk przyjedzie z pracy to będzie tarł(maszyną)co drugi rok zaprawiamy buraczki. Poczytałam też o włściwości zdrowotne soku z buraczków. Też zagotowałam i stygną nowe buraczki, oglądam siatkę Polska-Korea. Wygrywamy z Koreą 3; 1
__________________
Zosia |
#1137
|
||||
|
||||
__________ Witam nasze miłe grono w piękny pogodny dzień. Już jutro żegnamy lato , a kalendarzową Jesień witamy z 22/23września to już w sobotę. Jesień przyjdzie do nas na Weekend i rozpanoszy się na całego. Pozdrawiam Was wszystkich z czwartko -ludkiem z ciasteczkami i z kawką się dosiadamy do Was .Witam obecnych w Ulu ;- Gienka, który nasz Ul otworzył, Grażynkę , Zosię, Janinę. Grażynko mąż bierze zastrzyki na ból kolana po prześwietleniu lekarz powiedział , że kolano nie kwalifikuje się do operacji tylko przepisze mu zastrzyki a kwasu by uzupełnić kolagen stawu kolanowego. W ubiegłym roku wziął 3 -zastrzyki i po roku miał wziąć następną serię i jak na razie już więcej minęło jak rok , męża kolano pobolewa. Nie powiem Ci teraz jak nazywają się te zastrzyki bo lekarz ma je u siebie w swoim Gabinecie i osobiście nie kupowaliśmy ich w Aptece tak jak Ty. Z dokumentów nie mogę się doczytać jego pisma bo jest takie jak chińszczyzna nie możemy się też do niego zarejestrować . Dodzwoniłam się wczoraj , ale kazał zadzwonić we wtorek lub w środę po 15-tej bo miał dyżur w Szpitalu. Musimy cierpliwie poczekać na wizytę i nie wiemy co on będzie zamierzał dalej co do tego kolana i czy zaleci dalej zastrzyki jak mówił poprzednio. Grażynko dopiero Ci napiszę po wizycie jaka będzie dalsza kolej rzeczy. Na przeszło rok mąż z kolanem po tych 3-ch zastrzykach miał spokój. Mój Zięć też brał zastrzyki w stawy kolanowe , a po dwóch latach okazało się , że musi wymienić stawy kolanowe bo są duże zwężenia i uszkodzenia. W tej chwili Zięć jest po dwóch operacjach kolan i poszpitalnej rehabilitacji , ale wcześniej miał wypadek na motorze i miał poturbowaną stopę i kość piszczelową ma wszystko na śrubach i teraz po tych operacjach kolan odczuwa słabość mięśni , ścięgien itp. i musiał dodatkowo chodzić na rehabilitację po tych seriach dostał się na rehabilitację ponownie do Szpitala. W sumie było by wszystko dobrze, gdyby nie miał wcześniejszych urazów po wypadku, ale jest już po dwóch wymianach stawów kolanowych. Zaczynał od zastrzyków tak jak mój mąż , a skończył na operacjach to wszystko zależy na ile jest uszkodzenie i zwężenie stawu kolanowego. Mamy dość dobrego Ortopedę. Zosiu buraczki czerwone są bardzo zdrowe , często robię z nich Barszczyk czerwony, zabielany lekko śmietanką do tego ziemniaczki bez żadnych mięs i wywarów mięsnych tylko na warzywkach . ( np. duży buraczek np .0.5 kg. utarty na tarce o większych oczkach , zasypuję cukrem np. płaska łyżka cukru i dodaję 2 i pół łyżki octu i 1 łyżeczka soli . Jak buraczek puszcza sok w tej zaprawie i zmięknie to dodaję go do warzyw i gotuję jeszcze z 15 do 20 min , potem dodaję na koniec zatrzepkę ;- 1 łyżeczkę mąki i 2 łyżki śmietany.) Bardzo lubię taki barszczyk wręcz uwielbiam . Ziemniaczki tłuczone z cebulką przyrumienioną na tłuszczu czy okraszone , podane oddzielnie do przybrania oddzielnie. Mniam , mniam i jutro u mnie na obiad będzie Barszczyk czerwony z ziemniaczkami. Dzisiaj i wczoraj dałam sobie w kość , miałam pracowity dzień , jednak pomimo , że źle się czułam to umyłam w dużym pokoju okno, drzwi balkonowe i Rolety zewnętrzne , wczoraj uprałam firany i zawiesiłam na mokro , a dzisiaj uprałam i świeżutkie zakładam na mokro -sztory. Korzystając z pięknej pogody z przerwami, ale powolutku do skutku. Mąż chętny do pomocy mi towarzyszy. Powinna taka wymiana starczyć nam teraz do świąt. Pralka znowu mi sygnalizuje , że skończyła pranie , muszę kończyć , do Was pisanie , odezwę się jutro. Pozdrawiam Was serdecznie , miłego czwartku. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 21-09-2023 o 15:52. |
#1138
|
||||
|
||||
Witam Pszczółki
Jesień przychodzi pomału zauważyłem dzisiaj z rana.
Inna pogoda czuć jesienią, chłodniej . Lekko pochmurno Ja tą pogodę wczoraj wyczułem po moich kościach wieczorem już. Jak wstałem wiadomo było jaka będzie pogoda. Kawkę pije sobie , taka małą. Porządki w mieszkaniu porobić . Jutro mam odwiedziny z opolskiego . z dalszej rodziny przyjadą ze strony żony do mnie. To od kuzynki zony chłopaki , dlaczego tak piszę bo samotni są , a mają po 50 lat już. Ale pracują dalej , mają domek parterowy dobrze utrzymany. Płot dookoła betonowy z płyt i co roku malują go. Oni robotni są. Też robiłem u nich zakładałem blachę na budynku gospodarczym . Płytki im zakładałem na tarasie i schody z kamienia też zakładałem na zewnątrz. Nawet i tapetowałem pokoje u nich, to już dawno temu. Oni wtedy nie wiedzieli jak się tapetuje. UDANEGO PIĄTKU. Pozdrawiam pszczółki.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1139
|
||||
|
||||
Dzień dobry . Gienek my zawsze w Ulu pierwsi na straży. Ty Ul otworzysz, a ja się zjawiam zaraz po Tobie. Pszczółki zapracowane coraz rzadziej zaglądają. Ja mam teraz dobrze bo wszystko za mnie dzieci robią, a jak odlecą we wtorek to znowu powieje chłodem i pustką, ale musimy sobie jakoś czas wypełniać jeszcze mam Was i co dziennie tu zaglądam jest zawsze z Wami raźniej. Ty Gienek masz gości, a mnie zawożą do Wnuczki i Prawnuś, a moje dzieci muszą się z nimi pożegnać, Wnuczka ma duże podwórko gdzie zawsze robimy Grilla i dzieci mają gdzie się pobawić. Przy okazji pożegnamy lato i przywitamy Jesień, ale to dopiero w sobotę. Czekamy Gienek przy kawce może się Pszczółki zlecą. Miłego dnia . Pozdrawiam. |
#1140
|
||||
|
||||
Witam serdecznie w naszym słodkim ulu... Janinę, Genka, Dzisiaj dalej walczymy w buraczkami, ja i zięć, wymieszane, doprawione i w słoiczki włożone, część już się gotuje, to przez dwa lata będziemy tylko zaglądali do spiżarni i słoiczki otwierali. Po południu jadę z wizytą do endokrynologa, ciekawe co teraz usłyszę? Oglądam siatkówkę Japonia - Belgia, krzyżówkę już sobie rozwiązałam. Na razie się oddalam od komputera. Miłego dnia wszystkim Nam życzę.
__________________
Zosia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 966 | 06-08-2018 18:17 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta | basia2002 | Humor, zabawa | 999 | 27-05-2018 10:23 |
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. | basia2002 | Humor, zabawa | 1000 | 27-02-2018 21:27 |
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 | basia2002 | Humor, zabawa | 990 | 01-12-2017 20:09 |
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 107 | oma | Humor, zabawa | 996 | 21-10-2015 00:24 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|