Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Dzień dobry.
Hej skowronki.
Też mi się nie podoba porada z Tybetu.
Prędzej bym tam na zawał zeszła.
Ja też poza podium, ale i tak się cieszę, że Was widzę w zdrowiu i dobrym humorze.
Bachorek może robić w ciuchci za psychologa.
Siri, ile miałaś przystanków?
Jarku, wiadomo, że na forach tematycznych jest inaczej, a w ciuchci jak w ciuchci, gada się o wszystkim, kanapką się podzielą, coś poradzą i jest fajnie.
Pluto od rana wierszem gada....ale kawy jak nie było, tak nie ma.
Dzień zapowiada się ładnie, zaraz wyruszam do sklepu uzupełnić zapasy.
Trzymajcie się ciepło i niech ten dzień będzie miły dla Wszystkich.

[elik13]

Dzień dobry

Już nie liczę która jestem, ale jestem
Siri też miałam parę "przystanków"
mimo, że Żaba dobrze mi życzyła na dobranoc.
Pluto wierszami chwilami dziś gada
Jarku my tu o wszystkim gadamy nawet i o niczym
U mnie też popadało jako i u Bachora
Bogusia udanych zakupów
Bianko

Niech będzie lepszy ten dzień

[Siri]

Napisał bogda

Siri, ile miałaś przystanków?
,

Do godziny 5 tylko 1 , potem już budzik zabrzeczal....

Do południa mam zadania do wykonania potem jadę do Ciity...
Dalej się zobaczy...

Tymczasem słonecznie...

Miłego dnia wszystkim!

[Bianka]

Napisał pluto37

Bianko!
Czy skrócona wersja to sprint przez zebry, albo przejazd niestrzeżony we mgle

Myślę, że ujdzie. Szczególnie jeśli stosować wersję "hard" - z zamkniętymi oczami.

[Siri]

Napisał Bianka

Jakby ktoś miał pewne kłopoty zdrowotne, medycyna naturalna zawsze służy pomocą...



Miłego dnia

Nie muszę stać tak wysoko i widzieć przepaść rzeczywistą,by od czasu do czasu,, zobaczyć ,, zagrożenie tej miary ....

[amiii]

Słoneczny dzień wstał
ale zimny i mokry.
Lało w czasie mojej nieobecności,
co mniejsze drzewa powyrywało (nie moje).
Ale trzeba przeżyć ten dzień,
szkoda tylko że w ogrodzie
nic nie da się posprzątać.


.......................


Masz rację Bachor,
że trudno się wstrzelić w obecność ciuchciaczy.
Ostatnio rano trudno ciuchcię w kapciach dogonić.

Zulka, już zaraz koniec listopada, dzwoń.

[zula]

Dzień dobry!
Żabo zadzwoniłam,mam termin na 25 listopada.
A ile się nasłuchałam,że powinnam najpierw do niższej instancji i to oni powinni dać skierowanie,a nie jakaś rodzinna.
A ja się pcham od razu do szpitala,gdzie mi zrobią wszystkie badania na miejscu bo łazić po różnych przychodniach mi się nie chce.
No mniej więcej tak to szło.
Ale przyjąć mnie musi,no bo jak mam skierowanie,to ona jest bezsilna.
Chyba na zawał zejdę,jak jeszcze raz będę musiała się z nią spotkać.
Żabo,ale masz cudnego palmowego,a dlaczego się nie da posprzątać,bo mokro?
Odpukać,ale ostatnio śpię jako tako,zmniejszyła mi dawkę eutyroxu bo wychodziła już nadczynność i spanie mi się poprawiło.
Nie liczę która jezdem,bo nie w czołówce.
A Pluto ostatnio wierszem gada,co jest bardzo sympatyczne.

[tar-ninka]

Dzień dobry
Słonko świeci jest podobno 13 st.
Noc była wrrr , dobrze że jest Mahjong i można trochę skrócić bezsenną noc.
Slodka ta wyderka, siostra miała tchórzofretkę
To dopiero była pociecha jak coś jej spasowało to chowala pod fotel albo wersalkę
Co się biedula namęczyła żeby mnie schować pod fotel .
Udało jej się tylko rękę wciągnąć .
Welonki są też przytulaśne miałam taką
Zulko niestety "oni" tacy są szczęście że nie wszyscy.
Ja mogę trochę rano gadać , wieczorem mam problemy
Fajnego dnia Wam

[pluto37]

Napisał elik13

Dzień dobry

Pluto wierszami chwilami dziś gada

to tak co by z rana szare odrdzewić.
Bo potem /jak dojdą ludzie/ jakoś łatwiej idzie

[pluto37]

Napisał zula

Dzień dobry!
.......
Nie liczę która jezdem,bo nie w czołówce.
A Pluto ostatnio wierszem gada,co jest bardzo sympatyczne.

Nie ważne która .... ważne że jesteś.
I ..... powodzenia!!!!
Tom razom
.... prozom

[pluto37]

Napisał amiii

Słoneczny dzień wstał
ale zimny i mokry.


Masz rację Bachor,
że trudno się wstrzelić w obecność ciuchciaczy.
Ostatnio rano trudno ciuchcię w kapciach dogonić.

.

Koooochana!
W kapciach?
Nie trza było tych wyjściowych kamaszków przy kozie taplać
A może tą dogonisz?

https://www.youtube.com/watch?v=OMRd...3pE3Q&index=18

Don Bachore wepchnął mnie w starożytne klimaty vocalne i mnie wsysło.
Bo .... rozum mówi IDŹ, a silna wola zwycięża
W końcu ta ..... Tanita Tikaram, czy Suzi Quatro ..... albo
Amanda Lear i jak tu ......iść

[amiii]

Napisał Jarosław II

Myślałem, że tu są te wyspy.

Przykro mi ale nie.
Tak jak Bianka mówi,
sama podróż celem i jest fajnie.
I nie obrażaj się jak dziewica przed południem.
Pozwoliłam sobie tylko nie zgodzić z Tobą,
że ludzie dzielą się na "obrotnych finansowo"
i nieudaczników,
liczących na pomoc tych powyższych.
Myślę że nie uchybiłam Ci w niczym,
jeżeli tak, to przepraszam.
Ja dzielę ludzi na fajnych i mniej fajnych.
I zawsze jeżeli mam inne zdanie,
to mówię to, tak już mam.

A tak na przyszłość,
to proponuję nie poruszać tu tematu
"wielkich" finansów.

[amiii]

Napisał zula

Żabo zadzwoniłam,mam termin na 25 listopada.

Późno
ale dobrze że jest,
bo zaraz potem to byłoby aż po świętach.

Chyba na zawał zejdę,jak jeszcze raz będę musiała się z nią spotkać.

Taka rozmowa to na odporność dobra,
tacy ludzie też bywają
i nie raz jeszcze takich spotkasz.

Żabo,ale masz cudnego palmowego,a dlaczego się nie da posprzątać,bo mokro?

Mokro, nawet bardzo
i mimo słońca,
nieprzyjemnie jest.
A mam przesadzać, przesadzać, przesadzać
no i liście zbierać.

[bogda]

Hej Tarninko, Zula i Żabo.
Coś długo Wam się pospało.
Zakupy zrobiłam, obiad podszykowany, teraz mam chwilę dla Was.
Bachorku, no trudno się spotkać w jednym czasie, bo każdego coś innego goni i real nie odpuszcza.
Zula, niech se pogadała, pokazała swoją wyższość, ale Ty masz już termin zaklepany i to jest najważniejsze.
Ale rozmowa z taką osobą może ludzia wnerwić.
Żabo, przesadzać może w każdej chwili, u Ciebie mrozów nie ma.
Niech trochę to obeschnie.

[amiii]

Napisał bogda

Żabo, przesadzać może w każdej chwili, u Ciebie mrozów nie ma.
Niech trochę to obeschnie.

Wiem, ale jeszcze tulipany i żonkile nie wsadzone.
I jeszcze wyjazdy mam na horyzoncie.
A i życia nie wiadomo,
ile zostało.

[bogda]

A i życia nie wiadomo,
ile zostało.

Przy takich planach, to musisz żyć długo, żeby się z tym wyrobić.

[Jarosław II]

Napisał amiii

A tak na przyszłość,
to proponuję nie poruszać tu tematu
"wielkich" finansów.

O.K. nie będę choć wiele bym mógł doradzić. Człowiek uczy się całe życie. To tak jak z punktami erogennymi, niby są ale nie wszystkim dostępne.

[Jarosław II]

Bachor wyłączył odbiór i nadawanie i po dyskusji, nawet nie wiem na jaki temat chciał dyskutować.

To idę się pakować bo w piątek na kurację.

[hannabarbara]

Witam!
Jak już weszłam na seniorka, to próbuję trochę odbudować swój pofil, ale wszystkie hostingi wygooglowane są do bani. Czy ktoś ma namiary na przyzwoity hosting i może mi go zaproponować?

[bogda]

Cześć Haniu.
Ja ostatnio korzystam z tego hostingu https://postimages.org/
Wszystkie inne odmówiły współpracy.

To idę się pakować bo w piątek na kurację.

To chyba na długo jedziesz, skoro już od dziś się zaczynasz pakować.
Zbieram się po wnusię.
Bawcie się dobrze.