|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór...
Dzień był typowo jesienny - chłodny, mglisty, deszczowy i wietrzny. Teraz też leje. Drobne zakupy zrobiłam...nie kupiłam wszystkiego, więc jutro albo pojutrze będzie znowu wyjście z domu. Zosiu...też chętnie wyręczyłabym się kimś przy zakupach, ale córka mieszka oddzielnie i nie zawsze chcę ją angażować, bo pracuje i ma rodzinę do wykarmienia po pracy. Owszem, jak mam coś ciężkiego do kupna np. zgrzewki wód i soków to jedzie samochodem i kupuje. Drobne zakupy przywożę sobie wózkiem z osiedlowego sklepu - nie mam zbyt daleko. Ninko... Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.
__________________
|
|
||||
Witaj Zosiu, mam problem już z sobą, źle się czuję, automatycznie wszystko mnie wkurza...na szczęście dobrze jest. Rano jak co dzień, sunia ma w pupie zegarek, budzi mnie na 7 rano... ja puszczam telewizor a ona idzie spać... dzisiaj za cholerę nie mogłam złapać programu... na szczęście po 8 przyszła pani Madzia i minuta 5, telewizor chodzi! Ale, co mnie to nerwów kosztowało!!!!
Zakupy robią obie panie... najczęściej teraz, robi to Madzia.. gotuje to i wie, co potrzebne. Jutro będzie Pielęgniarka, to rano mogę do niej zadzwonić, też kupi... Izabel, skarbie, masz dobrze że masz - pod ręką dzieci - lubiłam jak ciągle były obok... teraz pracują, za daleko do mnie... trudno.. Nie wiem co mi jest ale, mam dziwne wrażenie, że do świąt... nie, nie piszę tego... Wola Boża! Powiem Wam pięknie DOBRANOC ! Zostawie moc |
|
||||
Witam Was późnym wieczorem albo wczesną nocką .
Ninko , nie mów tak , proszę , w ostatnim Twoim poście widzę złe myśli . Masz opiekunki , pielęgniarkę i jakoś to będzie . Odnośnie dzieci to z tym bywa różnie , niestety . Wiem coś o tym ale nie będę rozpisywać się na ten temat . Zostawiam buziaki dla Izy , Zosi , Helenki i Wam dziewczyny też życzę zdrowia jak i dla Ninki . Swoje zdrowie odstawiam na plan dalszy a tymczasem muszę zająć się synem , dorosłym i mnie szlag trafia ale nie ma innej rady . Pozdrawiam Was cieplutko i zdrówka kochane . Dobrej nocki .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Dzień dobry wszystkim.... Danusiu...miło, że zajrzałaś.
Ninko...nie wywołuj wilka z lasu...pozytywne nastawienie czyni cuda, a współczesna medycyna pozwala na dłuuugie życie. Cieszę się, że jesteś zadowolona z opieki a panie troszczą się o Ciebie i Twoje sprawunki. Danusiu...my matki zawsze martwimy się o dzieci - nieważne czy małe, czy dorosłe i zawsze gotowe jesteśmy im pomóc, nawet kosztem nas samych. Podziwiam takie matki, które gotowe są poświęcić się dla dzieci. Może nie zawsze warto, ale uważam, że tak trzeba. Mam szacunek dla Ciebie. Za życzenia dziękuję. Miłego dnia....
__________________
|
|
||||
Witajcie dziewczyny!Dzień jest listopadowy nastrój też ale takie życie.Ninko,Danusiu, Izo, Zosiu...miłego dzionka.[IMG][/IMG]
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam Rodzinko!
Danusiu, piękna niespodzianka Twoimi odwiedzinami! Tak, dzieci zawsze na pierwszym planie... a rodzice? Szacun Danusiu dla Ciebie. Tak Izabel, są lekarze ale nie mam dostępu, nie mam siły... nie mam ochoty na wizyty... jestem okropna, wiem o tym... Helenko, mam powód z radości, bo mam Was, mam Przyjaciół.... Izabel, jak Ty mnie znasz Pamiętasz, mówiłam Ci jak pies odgryzł sznurek, był przewiązany do drzewa w lesie i zajął się moją działką... zamieszkał na niej a ja leżałam chora, to było krótko po operacji płuca... pewnie z pół roku.. pod koniec lata sąsiad przyprowadził go do mnie... musiałam wstawać i iść z nim na spacer, oprowadzał mnie po zaspach śniegu...miałam Rehabilitację! Na Wielkanoc poszedł sobie a ja chodziłam po Olkuszu i szukałam go... Do dzisiaj chodzę! Teraz mam maleństwo i też chodzę, muszę! Zaczynam Wam znowu opisywać... Helenko, miłego dnia i dzięki za fotkę... Życzę Wam pięknego dnia, zdrowego szczęśliwego... |
|
||||
Dobry wieczór....
Dzień miałam leniwy...trochę z książką, trochę w kuchni, a trochę przed telewizorem. Teraz zasiadłam do komputera. Czuję, że teraz wiele będzie takich dni - bezproduktywnych. Ninko...wiem, że sunia daje Ci wiele radości i pobudza do życia. Zmęczenie ustąpi....Trzymaj się. Helenko... Tak...życie jest piękne... Miłego wieczoru. Śpijcie mocno i długo.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry...
Za oknem biało...wprawdzie pokrywa śnieżna niezbyt wielka i nie trzeba odśnieżać, ale widać, że zima nadeszła. Pewnie jeszcze dosypie, bo ciemne chmury wiszą na niebie. Nic ciekawego się przez noc nie zadziało, więc powiem tylko - miłego i radosnego dnia życzę....pozostańcie w zdrowiu....
__________________
|
|
||||
Witam wszystkich serdecznie, życząc
miłego, słonecznego dnia. U mnie też nic się nie dzieje, dzień podobny do dnia. Domowe obowiązki, dzisiaj wyprałam jeden wsad do pralki, przy czterech osobach to się trochę do prania uzbiera. Skończyłam czytać książkę, i nie mam nic w zapasie, tylko nowe krzyżówki panoramiczne, tym muszę się zadowolić. Temperatura się podniosła i na skali jest + 2 st. Wszystkim nam życzę dużo zdrowia, radości i uśmiechu na twarzy
__________________
Zosia |
|
||||
Witam i ja... rano była pani do pomocy, ledwo wyszła, zasnęłam, zbudziła mnie sunia bo ktoś idzie... przyszła 3 Wolontariuszy, chętnie przeszli się do Biedronki... sunia została bo brzydka pogoda, pada deszcz ze śniegiem. Teraz zostałam sama do jutra...
Zosiu, masz rację z tym praniem, co 5 osób to nie jedna. Wystarczy raz w tygodniu, zdarza się, że co dwa tygodnie robię pranie. Helenko, piękna fotka i Twoja buźka!!!! Izabel, chyba to już u mnie się kończy... jestem inna, czuję to... chociaż, nikt nie wie kiedy TO nadejdzie... boję się tylko, aby nie leżeć w Szpitalu.... Pozdrawiam Was z |
|
||||
Dobry wieczór....
Dziś miałam dzień kuchenny i wyżywałam się w gotowaniu - robiłam obiad...piekłam klopsa i zrobiłam farsz na pierogi z kapusty i mięsa wołowego. A popołudnie spędziłam z książką i przed telewizorem. Teraz mam luz. Ninko...Zosiu...Helenko... Jutro będę dopiero wieczorem. Rankiem wyruszam z córką w drogę do Lublina...mam tam wykonać USG i biopsję tarczycy - ponoć mają tam jakiś nowoczesny sprzęt, którego nie ma w Rzeszowie. Zobaczę jaki będzie wynik - czy mam się martwić, czy spać spokojnie. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór. Izie, Helence, Nince,...Iza będzie dobrze, ja bardzo bałam się biopsji, potem oczekiwanie na wynik, pojechałam wynik odebrałam, i usłyszałam. Do zobaczenia za rok, pani. Zosiu. Przyjemnie było to usłyszeć.. ale ile nerwów mnie to kosztowało?, jestem bojaźliwą osobą. Nie odczuwam żadnych dolegliwości. Ninko ciesz się, że masz pomocną dłoń podaną przez wolontariuszki, Wszystkim życzę spokojnej nocy i wesołego przebudzenia się.
__________________
Zosia |
|
||||
Witam Rodzinkę.
Zosiu, też myślę o Izabeli... choroba jasna takie mam wrażenie że to ja idę na badanie... też jestem bojaźliwa na te badania. Z wynikami to różnie bywało, jak był wynik z płuca, że to rak, to nie mnie powiedzieli tylko córce a ona po prostu zemdlała... wróciła na salę do mnie i zobaczyłam, że ma na ręku ślad po wkuciu... wyparła się, że to tylko zadrapanie.... Doktor była cudowną kobietą i opiekunem chorych...na szczęście od razu mnie wywieźli do Krakowa... Mam nadzieję, że Izabel wróci bez strachu i wyniki potem będą jak u Ciebie - DOBRE!. NIE POTRAFIĘ PUŚCIĆ TELEWIZORA.. ZNOWU WE MSZY NIE UCZESTNICZYŁAM. Dobrze Rodzinko - zaraz zajrzy Helenka z życzeniami i fotką...a my trzymajmy kciuki za Izabel! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|